Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
5
To i szybko daję znać. A teraz dłuższa wersja. 
Jakoś tak wyszło ze znowu przeprowadzka, znowu przenosiny, znowu na wyspy. Erin go Bragh (Ireland forever) wygląda na realne prawo rządzące światem 
barracuda, bluefish, stickbait i 2 więcej
Ciągle wieje, wściec sie można. Już wygląda ze będzie można i znowu na meteo czerwono-fioletowo. Dodatkowo nawiało glonów, coś w rodzaju sargasowej zgnilizny. Po za zasiegiem rzutu zamiast wody jest umieszana breja brunatno-cuchnąca, łowić z brzegu nie ma opji. Zostają pojedyncze dni, gdu wiatr zmienia kierunek i fala pozwala na ledwo-co wypłynięcie. Niez...
bonito, sea bass, bluefish i 2 więcej
albacore, bonito, tuna, stickbait i 1 więcej
Niby powinienem być już przyzwyczajony. Na cieśninie ciągłe zmiany warunków, ryby szybko się przemieszczają. natomiast ten sezon dośc mocno mnie początkowo mielił. Niby w kwietniu klepnelismy kilka fajnych ryb, niestety później nastała frustrujaca cisza, przerywana jedynie sporadycznymi awariami mojego gruchota/klekota w dwusuwie. I tak się to kulało do s...
pizdzi, wieje, pada, szotrm i 1 więcej
Koniec sezonu to był ogień! Październik i listopad stały pod znakiem albacore. O ile w zeszłym sezonie łowilismy ich dużo i bardzo dużo, z pojedynczymi lepszymi rybami, o tyle w tym ryb było zdecydoanie mniej ale same dobre. Ale, to opowieść na innego bloga.
tuna, tuńczyk, wielka ryba i 2 więcej
W ciszy sunie łódka, warunki idealne. Stoisz na dziobie, śpięty niczym ten tygrys szykujący się do skoku. W jednej rece ściskasz korek muchówki, w drugiej trzymasz muchę, pod nogami na drżącym od silnika pokładzie ułożona linka. Czekasz na ten jeden moment, gdy do powierzchni wyjdzie....
tuna, tuńczyk, popping i 2 więcej
Co to był za miesiąc! 😅
dupazbita, nicniebrało i 1 więcej
Dzisiaj start czarną nocą jeszcze, by wyjść z zatoki ze wstającym słońcem (swoją drogą, wschód słońca zza Gibraltaru jest spektakularnym widowiskiem)
fly fishing, tuna, xxl, 20wt i 1 więcej
Chwilę zajeło złożenie tego do kupy, lato, "horarios verano" czyli skrócone godziny pracy, paczki leżące po tydzień - dwa na sortowniach.
1 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
Kuba Standera
