Skocz do zawartości

  •      Zaloguj się   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.


Szukaj w artykułach


Reklama


Ostatnie na blogu


1258 aktywnych użytkowników (w ciągu ostatnich 15 minut)

1124 gości, 4 anonimowych

Kaemel, woyciech, tribal, slawek_2348, PaPaDaNcE, Marcin P., Lukas 24, jakub2, Mariusz54, ricco, mopar, dekosz, Bing, Kamyk88, cabage, Google, legion, DAN666, roberto_s, qaya, masaj, Sbaig, TOFIX99, Juniorsky, tomaszka03, Echo, ZIKU, Krzysztof Jeżyna, Noryb2013, Stafford, lotalota, DzikiBill, teetee, Pietruk, karkoszek, Wedkarz 1987, Leonryba, adriano, Framuga, kogut, Sławek77, AdamO., rysiek0309, BodzioPT, StevenOa, Billy2858, selk, AJ26, wichu79, scOOtt, Siłaczka, Niusio99, Guzu, foxy77, Mawer, GregorS, szewo, Archanioł, saitt, orwon, DarekM, Krzysiek184, freshwater, Cez@ry, Damian Knieja, cyprys19, Kuballa44, szpaczek23, Rybak98, marian-56, bamm, MarceliS, GroPerch, krzysztof1983, fryzjer_, jerrys, wiwaldi1970, j1001, troutmaniacs, Hecht_100, Astral, PerchMaster, trout master, Huberto, kazo57, Tommek, samiec, Riverhunter, polny, BGM, fryc203, fish28, Franc, darek3523, Pinciu, babakempas, wieslaw_em, dante, xjakub, LortHutton, mietek, damien79, AdrianMa, RomanP, doktorek, Tomsi, venom_666, majunio, sebik, slawek, HIFI, Krzysiek P, Pisarz.......ewski Piotr, sslonio, Silent1, ORKA, PAT-FISH, woblerus, kambodza, bolomistrz7, sero1975, Zbynio63, Hubert 1987, Fred A, seba666, Adminek, jacek71serwus, Maniek600, ŁukaszGD, Łukasz 24, vsk, KrystianS


- - - - -

Sklep Złoty Karaś - Zaproszenie cz. 2 (wędki, kołowrotki)


W pierwszym artykule opisałem tylko cześć przynęt, którą mieliśmy okazję zobaczyć podczas wizyty w sklepie "Złoty Karaś" na ul. Puławskiej 257. Skupiłem się na szerokiej ofercie woblerów oraz przeróżnych, niektórych zupełnie mi nie znanych, przynętach miękkich. Wstyd przyznać ale właśnie tak jest. Trzeba przyznać, że nie nadążam za zmianami na rynku wędkarskim. Wydawało mi się, że zmiany są niewielkie, moje przynęty sprzed kilku, kilkunastu lat, nadal świetnie działają, a tu całkowite zaskoczenie. To na co łowiłem bassy w 2008 w US teraz można kupić w sklepie w Polsce.

Cieszy mnie jednak swój brak wiedzy bo będzie kolejna szansa na poznanie czegoś zupełnie innego. Już teraz rozpocząłem poszukiwania forumowiczów, którzy opisaliby swoje doświadczenia związane z texas, carolina, wacky, neco ... i pewnie jeszcze kilka innych rig. Którzy przybliżą nam sekrety doboru przynęt do konkretnych gatunków ryb oraz warunków połowu. Którzy opisaliby typy przynęt, systemy zbrojenia, akcesoria itd. Kto chętny proszę o kontakt. Chętnie opublikujemy artykuły.

Dziękuję za liczne komentarze dotyczące pierwszej części. To fakt - liczba przynęt, wybór, egzotyka może przyprawić o zawrót głowy, a portfel uczynić trochę ... chudszym, jak po diecie 1000kcal. Byłem zaskoczony ilością strategii na odwiedziny sklepu, którą wymyślili nasi forumowicze - z żoną, bez żony, z gotówką, bez gotówki ... z kolegami, samotnie w osłonie ciemności … od 11.00 albo po weekendzie. Wszystko będziecie mogli sprawdzić osobiście już za kilka dni 9.10.2015, o godzinie 11.00. Wtedy właśnie ktoś otworzy drzwi dla szerokiej społeczności wędkarskiej. Dajcie znać jakie są Wasze wrażenia.

Wróćmy jednak do naszego głównego tematu - sklepu. Były woblery, przynęty miękkie, to teraz czas coś zupełnie innego. Czyli żelastwo ...

Na woblerach oraz przynętach miękkich oferta Złotego Karasia wcale się nie kończy. Mnie zainteresowały jeszcze dwie inne półki uginające się pod ciężarem mikroskopijnej wręcz wielkości błystek obrotowych takich typowych na pstrąga ale idealnych też na klenia, okonia, czy nawet drapieżną płotkę. Trudno opisać liczbę róznych typów. Po prostu było ich zbyt dużo. Problem i zaleta - problem bo stałem przed półką i chciałem prawie wszystkie, a zaleta bo takich na rynku polskim nie ma - te w Karasiu zwykle japońskie, część hand-made, wolframówek. Czy będzie to konkurencja dla polskich rękodzieł? Tak i nie - tak bo takich ryby nie widziały, nie bo na rynku polskim mamy świetny wybór renomowanych marek lokalnych twórców. Na pewno jednak przyjdzie nam wyłożyć na stół kilka dukatów i uzupełnić pudełka pstrągowych przynęt.


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Ale nie samą płotką, kleniem, okoniem i kropkowańcem wędkarz żyje. Zapytacie pewnie ... zaraz, zaraz a co z obrotówami na szczupaka? Ano są ... oferta Mepsa. Ładne, duże obrotówki, które narobią szumu pod wodą i zagotują nie jednemu szczupakowi krew w żyłach. Są też inne ... od średnich, do całkiem sporych. Nie widziałem co prawda ogromnych obrotówek, do których trzeba dokupić specjalną wędkę i mocny kołowrotek. Takie typu musky np, double caw .... może kiedyś? Szczupakowcy jednak też znajdą coś dla siebie.


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Po obrotówkach czas na coś co się waha. Hmmmm ... zwykle kiedy muszę to założyć waham się. Założyć, czy nie? Wielokrotnie jednak moi koledzy, którzy się nie wahają i zakładają mają kilkakrotnie lepsze wyniki. Ot tak było na Gamleby, na tegorocznym nazym zlocie. Na algę brały nawet ślepe. Na miedź, w końcu jesteśmy światowym potentatem w eksporcie tego surowca, zawsze jest popyt. W sklepie znajdziecie od małych wahadłówek, po całkiem spore łychy ... takie nawet trollingowe, które nie mieściły się w mojej przepastnej dłoni ... ba wystawały całkiem sporo poza nią.


Dołączona grafika

Znalazłem też znane na rynku polskim Kastmastery. To orygialna konstrukcja. ACME była pierwszą firmą, która zaczęła je produkować seryjnie. Za twórcę tych przynęt uważa się Art'a Lavallee. Ciekawą historię o powstaniu tych przynęt możecie przeczytać w artykule „About Acme Tackle”.

Zobaczcie ile różnych wersji? Jeśli łowicie ryby na te przynęty na pewno będziecie zadowoleni z bardzo szerokiej oferty którą tutaj znajdziecie. Nie tylko kolorystycznie ale również rozmiarowo.


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Oprócz kasmasterów moją uwagę zwróciłem też uwagę na Trophy Spoon.Może być fajną blaszką boleniową. Idę dalej a tu kolejne i kolejne wahadłówki ... różne ... najróżniejsze ... Myślę, że dla każdego znajdzie się coś ciekawego, co świetnie uzupełni nasz arsenał.


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Hopkinsy (amerykańskie przynęty z ponad 60-letnią tradycją) jeszcze gdzieś popakowane w pudłach czekają na swoją kolej. Jeszcze chwila i znajdą się na półkach.

Każdą jednak przynętę trzeba do czegoś przywiązać. W Złotym Karasiu Znajdziecie szeroką ofertę różnych linek. Zacznijmy od plecionek. Farcie są ciąg japońskie amerykańskie. Ceny jak widać na pudełku są całkiem niezłe.


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

A ceny? Pytaliście o to w ostatnim odcinku. Plecionka YGK, 100m to koszt 47PLN. Drogo czy tanio? Oceńcie sami ...


Dołączona grafika

Po drugie stronie stoiska znajdziecie Żyłki oraz Floro Karbon. Jest tego również całkiem sporo.


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

W sklepie trudno sprawdzić jak funkcjonuje wędka w realnych warunkach na łowisku. Trudno ocenić jak to będzie kiedy siądzie nasza wymarzona metrówka, albo garbus 50 cm. Oczywiście możemy wykonać próbę wygięcia szczytówki ale nigdy nie będzie to walka z rybą. Właściciele sklepu przygotowali dla nas dodatkową atrakcję. Symulator walki z rybą.


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Uruchamiamy maszynę. Wybieramy gatunek ryby, z którą chcemy walczyć. Później poziom zaawansowania. Stajemy na specjalnej macie podłączonej do komputera i …. Na poczatku następuje branie a później to już przyjemność holu. Tak jakbyśmy walczyli z rzeczywistą rybą. Przy okazji możemy sprawdzić jak zachowa się nasza wymarzona wędka, czy starczy mocy, czy hol jest komfortowy.

Podczas naszego pobytu w sklepie @Friko próbował różnych trybów testowych. Najpierw rozpoczął od szczupaka. Było całkiem prosto nawet na poziomie 3. Później przełączyliśmy na karpia. Tutaj odjazdy były znacznie silniejsze mimo, że ustawiliśmy pierwszy poziom. Maszyna bardzo dobrze symulowała walkę ryby przez co mogliśmy sprawdzić w jaki sposób wybrana przez nas wędka będzie zachowała się na łowisku, w warunkach walki. Zobaczcie zresztą sami jak to wygląda.


Dodatkowo w sklepie trochę asortymentu dodatkowego - pudełka, kurtki, czapeczki. Zaraz przy wejściu, po prawej stronie kilka tub oraz pokrowce do wędek.


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Teraz przejdźmy do kolejnej części. Tym razem będzie o kołowrotkach oraz o wędkach. Tą część opisze dla Was Friko. A ja serdecznie zapraszam do odwiedzin sklepu - otwarcie 9.10.2015, o godz. 11.00. Puławska 257, Warszawa. Pamiętajcie o rabacie - 10% na hasło jerkbait.pl. Obowiązuje tylko trzy dni - piątek, sobota i niedziela.

@Remek, 2015



Złoty Karaś to nie tylko przynęty, chociaż to jest wydaje się najmocniejsza i najbardziej rzucająca się w oczy część asortymentu sklepu. Znajdziemy tu jednak również inne podstawowe elementy ekwipunku wędkarskiego takie jak kołowtotki, linki czy wędki. Co ważne, reprezentowane są wszystkie grupy cenowe produktów, począwszy od tych budżetowych, często nieznanych marek a skończywszy na wyrobach z najwyższej światowej półki. Dobrze widać to na przykładzie kołowrotków.

Przegląd kołowrotków w sklepie otwierają produkty sygnowane marką Banax, zarówno sponningowe jak i multiplikatory. Naszą uwagę przykuł w całości wykonany z metalu model Elan – w ręku prezentował się dobrze, nie mieliśmy jednak możliwości przetestowania w warunkach łowiska.


Dołączona grafika

Znana polskim wędkarzom mara Ryobi – do nabycia większość najbardziej popularnych modeli kołowrotków spinningowych m.in. Zaubery i Arktiki.


Dołączona grafika

Sklep oferuje solidną ofertę kołowrotków spinningowych Daiwy – począwszy od Excelera, poprzez Freamsa i Caldię a skończywszy na Certate i Morethan Branzino. Z tego co zaobserwowaliśmy kołowrotki dostępne są głównie w popularnych wielkościach 2500 – 3000.


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Oczywiście mamy również solidna reprezentację kołowrotków spinningowych Shimano. Dla potrzeb artykułu pominęliśmy część oferty koncernu obejmującą niższe modele przeznaczone na rynek europejski – chociaż jest ona dostępna w sklepie. Nam jednak bardziej do gustu przypadły Biomastery, Stradici, Sustainy czy Twin Powery – obecności Stelli nie zauważyliśmy. Szkoda również, że w ofercie sklepu zdecydowanie dominuje oferta kołowrotków spinningowych – miłośnicy baitcastingu mogą się poczuć trochę rozczarowani.


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Na koniec perełka, kołowrotki Megabassa. Niestety nie wiemy w jakich będą cenach . Dostepnych kilka modeli głównie wariantach rozmiaru 2500.


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Przechodzimy do drugiej części sklepu, dedykowanej głównie wędkom. Po drodze warto jednak zwrócić uwagę na ofertę Ownera. Dostępnych jest duży wybór haków i kotwiczek tej firmy.


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Znajdziemy tu haki offsetowe do zbrojenia przynęt miękkich, haczyki z uszkiem do zbrojenia woblerów i czeburaszek jak również kotwice – od najcięższych sumowych ST66 do finezyjnych modeli dedykowanych najmniejszym woblerkom kleniowym i jaziowym.

W sklepie jest też spory wybór agrafek różnych producentów.


Dołączona grafika

Docieramy wreszcie do stojaków z wędkami.


Dołączona grafika

Na pierwszym planie, trzy stojaki z ofertą St.Croix. Oczywiście sklep nie posiada całej olbrzymiej oferty producenta z Park Falls. Z tego co zauważyliśmy, reprezentowane są jednak najbardziej popularne modele wędek z serii z górnej i średniej półki – Legend Elite, Legent Extreme, Avid oraz Mojo. Głównie kije spinningowe ale jest też kilka wędek z pazurem.


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Warto zwrócić uwagę na markę Pontoon 21.Spodobały nam się akcie i ugięcia tych wędek, jest kilka modeli, które na pewno bardzo dobrze trafi w gusta wędkarzy nad Wisłą. Co ciekawe, niektóre wędki „chwalą się” że są wykonane na blankach Lamiglasa.


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Budżetowe marki GAD / HARRIER. Cena wędek oscyluje w okolicach 300 zł ale co warto podkreślić, są zrobione na markowych komponentach – uchwyty Fuji, przelotki również Fuji New Concept z pierścieniem AluOxy. Wędki są również bardzo poprawnie uzbrojone, dzięki czemu zyskują na dynamice. Zwróciliśmy na nie szczególna uwagę bo jest to ciekawy pomysł naszym zdaniem, żeby zaofertować wędkarzom produkt dobrze zaprojektowany, na markowych chociaż niekoniecznie najdroższych komponentach, za niewielkie pieniądze. Oczywiście nie mieliśmy okazji przetestowania wędek na wodą przez dłuższy czas, ale na filmie video z „holem” możecie zobaczyć jak testowaliśmy na maszynie właśnie wędkę z serii GAD.
Na koniec oferta „Japończyków” (a jakże!)


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Sklep oferuje produkty firmy Anglers Republic (PALMS) oraz krótką spinningową serię Megabass Destroyer Blizzard. Właściciel sklepu wyjaśniał, że wiele wędzisk jest zamówionych i obecnie oczekują na dostawę. Pamiętajmy, że byliśmy tam dwa tygodnie przed otwarciem więc wiele mogło się zmienić.


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika


Dołączona grafika

Zapraszamy Was żebyście sami zweryfikowali i uzupełnili nasz krótki przegląd oferty sklepu Złoty Karaś. Pierwsza okazja już za kilka dni, podczas oficjalnego otwarcia sklepu 9 października. Pamiętajcie że na hasło JERKBAIT dostaniecie 10% zniżki (nie dotyczy kołowrotków Daiwa i Megabass).

@friko, 2015


214 Komentarze

Chcesz zacytować tą znaną piosenkę?..."nie przenoście wędkarskiego do Krakowa"?! :D

    • Lepton i ezehiel lubią to
Zdjęcie
nalewator
04 paź 2015 20:51

Szału na ceny Ryobi nie ma...

Było napomknięte o sprzęcie muchowym, może kilka fotek o fly fishingu? :)

@Elton

sprzętu muchowego wiele nie widziałem - kilka kołowrotków muchowych (trudno mi ocenić jakiej klasy), trochę linek - to pamiętam. Ale możliwe że po prostu nie zwróciłem uwagi jako osoba nie łowiąca na muchę

Tak jak Friko napisał z tą muchą.
    • Kamil_D lubi to
Zdjęcie
Pisarz.......ewski Piotr
04 paź 2015 21:40

Ilość i jakość przynęt powala na kolana , żeby jeszcze na zeszyt dawali.

Jeśli rybostan naszych wód będzie  się w dalszym ciągu tak degradował , to taki symulator za dziesięć lat, będzie podstawowym narzędziem każdego wędkarza.

    • slawito, spinnerman i Skorio lubią to

Lubię to.

Szału na ceny Ryobi nie ma...

Należy pamiętać o jednym. Sklep stacjonarny kosztuje. Wedle relacji chłopaków wybór szykuje się  PRZEOLBRZYMI. Towaru za darmo ani w komis nie dostają i płacić trzeba prawie od razu. Prosta zależność. Im większy wybór "od ręki" tym niestety ceny wyższe.

    • Kamil_Be lubi to

Jeśli ceny będą niewiele wyższe od najtańszych ofert w necie to wróżę powodzenie. 10% na przykład. Wolę kupić przykładowo Biomastera w stacjonarnym sklepie za 770 niż ściągać go np. z Niemiec za 700. Można pokręcić i wybrać egzemplarz. Gwarancja.

To samo dotyczy odzieży, wędek , przynęt i wszystkich innych dóbr.

Jeśli ceny będą niewiele wyższe od najtańszych ofert w necie to wróżę powodzenie. 10% na przykład. Wolę kupić przykładowo Biomastera w stacjonarnym sklepie za 770 niż ściągać go np. z Niemiec za 700. Można pokręcić i wybrać egzemplarz. Gwarancja.
To samo dotyczy odzieży, wędek , przynęt i wszystkich innych dóbr.

To jest największa sieć sklepów wędkarskich na wschód od edenu.
Pomyśl ile mają upustu.
Nie wiem jak to wygląda w innych sklepach ale wzięliśmy do ręki paczkę Kaitechów i na naklejce było 25pln. Porównajcie do innych ofert.
Zdjęcie
NAD BUGIEM
05 paź 2015 06:54

10% rabatu to każdy ma w zaprzyjaźnionym sklepie ;)

 

pozdrawiam

Sporo przynęt takie bardziej na bassy, ciekawy gdzie toto w Polsce żyje ? 

Zaopatrzenie imponujące, nie chcę im źle wróżyć ale otwierają w momencie prawie zakończenia sezonu. Z tego co słyszę to od listopada do lutego w zasadzie totalny zastój w sklepach i hurtowaniach wędkarskich.  

To akurat kwestia strategii. Z jednej strony jest końcówka sezonu. Z drugiej czas na łażenie po sklepach. A do tego akurat w zimę ludzie się dowiedzą, odwiedzą sklep, pooglądają żeby od początku następnego sezonu być gotowym na zakupy....

 

Mając taki budżet jak oni, te 4-5 miesięcy mogą sobie spokojnie przeczekać. 

Zdjęcie
spinnerman
05 paź 2015 08:23
Panowie to kiedy otwarcie sklepu? Powyżej piszecie 9.11 poniżej 9 października...?
9.10
W artykule źle wpisałem - poprawię jak będę przy komputerze.

W ten piątek otwierają czyli 9.10.2015 o godz 11.00.
    • spinnerman lubi to

chciałem zapytać o rabat czy nie będzie przedłużony do poniedziałku 12,10? w weekend będzie pełno ludzi, a na spokojnie w poniedziałek ...

Mam blisko , za blisko. Bylem juz w polowie sierpnia,przedluzaja niemilosiernie

    • platynowłosy lubi to

O ile z powodu asortymentu przynęt klaskałem uszami, o tyle wybór wędek i kołowrotków nie zrobił na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia. Jedno co mnie cieszy to możliwość "wymacania" Megabassów. Za to duży +.

9.10
W artykule źle wpisałem - poprawię jak będę przy komputerze.

W ten piątek otwierają czyli 9.10.2015 o godz 11.00.

Uffff ... to całe szczęście bo już wpisałem w pracy, służbowe wyjście na sesję naukową :P  :D

    • remek, aigle i platynowłosy lubią to
Już poprawione 9.10.2015, godz. 11.00.
Zdjęcie
woblerek48
05 paź 2015 12:21
WITAM Można dostać oczopląsów.Wymiotą trochę konkurencji w Wa-wie.Jak będą mieli sklep internetowy to masakra.Cena np.plecionki zaskakująco niska.
Sprawdzone ... Duo sporo na stanie :) W każdym razie na teraz przed otwarciem sklepu :)

No i znowu kolorowy zawrót głowy...

Miałem jechać w piątek, ale nie dostałem urlopu, więc w sobotę dostanę najpierw oczopląsu, a potem zawału...

    • martek i platynowłosy lubią to
Zdjęcie
niedziel_jig
07 paź 2015 10:06
Czy ktoś się orientuje czy w sobotę 10. 10 2015 sklep będzie otwarty
    • pablom lubi to