SALMO MINNOW

Koledzy jakie macie opinie o tym woblerze na co się u was sprawdza? Pytam bo mam okazję kupicć w dobrej cenie

a własnie pstrągów nie łowię za to klenie,jazie nocne sandacze z Wisły.

Kleni tez sporo zlowilem na tego minnow, ale glownie jako przylowy przy pstragach

witam dajcie namiary gdzie można  kupić takiego woblera

witam dajcie namiary gdzie można  kupić takiego woblera

Prawie wszedzie Np:

http://www.fishing-m...0-p92-k478.html

Głównie pstrąg a kleń zdarza się przy pstrągu. Ten kolor ma prawie każdy większy sklep internetowy

To tak samo jak każdy.

Napisałeś 'zależnie od wielkości'. Sumowy Big-S zminiaturyzowany odpowiednio calkiem znośnie łowi klenie. I odwrotnie - kleniowy smużaczek wykonany w odpowiednio większej skali może być z powodzeniem stosowany do polowania na tajmienie

Minnow z grubym ,dużym sterem tzw stary to była kosa na pstrągi ,chodził znacznie szerzej i to było chyba jego atutem .Obecny jest dobry ,ale nie wyróżnia się na tle wielu innych krajowych  wyrobów dedykowanych na kropkowańce .Warto mieć w pudełku ale spektakularnych wyników bym się nie spodziewał.

Ten stary fajnie sandacze kusił w bardzo wolnym prowadzeniu.

A ja tam minnowa zawsze mam w pudełku idąc czy to na Wisłę, czy łowiąc na Pilicy. Ma tę swoja dość agresywną akcję, która daje efekty, zwłaszcza w rzece tak przejrzystej, jak warszawska Wisła. Osobiście złowiłem już na niego suma, sandacza, szczupaka, bolenia i chyba (bo tu na 100% pewności nie mam) jakiś kleń się trafił.

No ma się trochę tych minnowów w pudełku ...

Wspaniała przynęta, od zakupu Salmo minnow otworzyły mi się niewielkie nizinne rzeki. Zawsze mam w pudełku szóstki w kolorze strzebli.

Ostatnio w minnowach pękają stery. Wystarczy puknąć o kamień i po sterze, łamią się jak zapałki. Na dziesięć-pięć złamanych bo drugie pięć urwanych. Dlatego nie zdążyły się złamać. Pisałem do Salmo w tej sprawie ale jak na razie nie dostałem odpowiedzi. Stare modele służyły bez szwanku, a tu takie buble. Macie podobne doświadczenia?

Kuba chyba ciężko będzie zakupić za piwko, na giełdzie jak tylko się pojawią rozchodzą się jak ciepłe bułki :-) 

Jak chcesz się pozbyć tych z połamanymi sterami to chętnie odkupie za jakieś piwko, bo przez zimę chce się pobawić w nowe malowania woblerow i wstawianie sterów

Dzięki za ofertę ale pani w sklepie wędkarskim przyjęła je do reklamacji. Zobaczymy co z tego wyniknie. Ale nic straconego, koledze dziś w wobku pękną ster. 

Salmo Minnow tych nowych mam ze 40 sztuk. Starych się pozbyłem bo dla mnie nie były wcale jakieś fantastyczne i super skuteczne, a za cenę za jednego mogłem kupic dwa nowe które mi sie lepiej sprawdzaja i dają mi wiecej mozliwosci. Ale do rzeczy, nigdy mi się nie zdarzyło żeby mi ster ani odpadł, odkleił się ani tym bardziej złamał, NIGDY, a łowię na nie w 90% łowiąc pstrągi i co ważne łowię tylko w górskich potokach gdzie jest kamieniste dno i często olbrzymie głazy.

No właśnie ciekawe to, bo mnie też jeszcze nigdy w żadnym minnow ster się nie ułamał, ale łowię najczęściej tymi małymi, które płytko schodzą. Ale o kamienie stukam dość dużo...