Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wybory PZW - czy będziecie głosować?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
264 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   michall

michall

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 35 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 11 wrzesień 2016 - 22:06

Zbliża sie okres wyborczy w PZW. Od grudnia we wszystkich kołach powinny zostać ogłoszone terminy wyborów delegatów z poszczególnych kół , okręgów , ktorzy potem na walnym zjezdzie wybiorą władze PZW ( tak to chyba wygląda - jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi). Teoretycznie to jest jedyna szansa ,żeby coś zmienić w naszej zabetonowanej organizacji ;)

I w związku z tym mam pytanie czy uczestniczycie w takich wyborach, wiecie kto będzie kandydował z waszych kół, i na kogo warto głosować a na kogo nie?

Przyznam się,że sam do tej pory tego nie robiłem, ale w tym roku mnie olśniło,że jednak trzeba ruszyć dupę , a nie siedzieć w domu i potem narzekać np. na brak ryb w wodach PZW.

Ciekawy jestem jak to wygląda w Waszym przypadku ??? :)


Użytkownik michall edytował ten post 11 wrzesień 2016 - 22:07

  • Alexspin lubi to

#2 OFFLINE   darogryf

darogryf

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 258 postów
  • LokalizacjaGryfino

Napisano 11 wrzesień 2016 - 22:09

Jak zawsze pytanie nie czy tylko kiedy ...? ;) :D



#3 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 12 wrzesień 2016 - 02:15

Kiedy, kiedy...pierwszy wtorek po pierwszym poniedzialku 😏

#4 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6252 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 12 wrzesień 2016 - 08:38

W kołach odbywają się walne zebrania sprawozdawczo - wyborcze. Na nich wybierane są władze kół i delegaci na zjazdy okręgowe. Na zjazdach okręgowych wybierane są władze okręgów i delegaci na zjazd krajowy. Spośród delegatów na zjeździe krajowym wybierane są władze centralne.

Tak to wygląda.


  • michal7709 lubi to

#5 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 12 wrzesień 2016 - 08:43

Czyli tyle w tym przypadku, ze mozna sobie u dolu zaglosowac chocby na papieza, szansa ze sie na szczyt przebije jest...eufemistycznie...niewielka 😏

#6 OFFLINE   michall

michall

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 35 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 12 wrzesień 2016 - 09:18

Czyli co? Czekać ,aż komuchy z PZW wymrą i tylko wtedy będzie szansa na zmianę ?

Ja jednak sie wybiorę na te wybory - przynajmniej będę miał prawo potem narzekać ;)

Ale moje pytanie pozostaje bez zmian - Czy będziecie głosować u siebie w kołach ??


  • michal7709 i przemo_w lubią to

#7 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3696 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 12 wrzesień 2016 - 10:15

W związku ze zmianą miejsca zamieszkania, będę w przyszłym roku zmieniał również przynależność i teraz zależy:

- jeśli wybory odbędą się przed zmianą przynależności, będę głosował, poświęcę się i przejadę się te 500km (w obie strony);

- jeśli wybory już w nowym kole, to i tak nikogo pewnie nie będę znał, a opieranie się na cudzych rekomendacjach jest dość ryzykowne.


  • michall lubi to

#8 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 12 wrzesień 2016 - 13:06

Czyli tyle w tym przypadku, ze mozna sobie u dolu zaglosowac chocby na papieza, szansa ze sie na szczyt przebije jest...eufemistycznie...niewielka

przy obecnym podejściu członków tak, o czym wyraźnie trąbi znienawidzony SOB...

kilka może procent chce zmian, a reszta ma to głeboko w poważaniu...

Gdyby chcieli wszyscy, to zmieniłoby sie od samego dołu, pod warunkiem że wszędzie, lub prawie wszędzie...


  • Jerzy Kowalski lubi to

#9 OFFLINE   radek_u

radek_u

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów

Napisano 12 wrzesień 2016 - 13:55

A ja jestem zwolennikiem obecnego układu w PZW. W moim okręgu i okręgach w których łowie nie ma rybaków, wody nie są zbyt super rybne, ale odnajduję w tym wszystkim i idzie coś połowic. Płacę rocznie coś koło 200 złotych i wszystko mam w czterech literach. Nie muszę się angażować w życie koła, nie muszę chodzić na zebrania, nie muszę brać udziału w akcjach i pracach społecznych na rzecz poprawy otaczającego mnie wędkarskiego świata. Nie muszę nic! Jest tylko jedna, jedyna rzecz której się trzymam. Nie narzekam i nie krytykuję PZW i ludzi w nim działających i uznaje ich reguły, a oni dają mi za 200 zł święty spokój. 


  • eRKa lubi to

#10 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 12 wrzesień 2016 - 14:28

przy obecnym podejściu członków tak, o czym wyraźnie trąbi znienawidzony SOB...

kilka może procent chce zmian, a reszta ma to głeboko w poważaniu...

Gdyby chcieli wszyscy, to zmieniłoby sie od samego dołu, pod warunkiem że wszędzie, lub prawie wszędzie...

 

Wystarczyłaby połowa ... ba, 1/3 stanowiłaby ogromną siłę ... Ale jak się "odpuści" na poziomie "samego dołu" to dalsze etapy będą już poukładane ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski


  • Jozi i venom_666 lubią to

#11 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 12 wrzesień 2016 - 14:32

Pytanie powinno brzmieć raczej "czy będziecie wystawiać swoich kandydatów", bo sam udział w głosowaniu oznacza ni mniej ni więcej tylko popieranie kandydatów zgłoszonych przez kogoś innego ... ot, "mięso armatnie", a nie środowisko chcące kierować sprawami (podobno) ważnymi dla siebie ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski


  • Jozi, venom_666 i Alexspin lubią to

#12 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 12 wrzesień 2016 - 19:25

 Nie muszę się angażować w życie koła, nie muszę chodzić na zebrania, nie muszę brać udziału w akcjach i pracach społecznych na rzecz poprawy otaczającego mnie wędkarskiego świata. Nie muszę nic! 

 

Cóż z takim podejściem nawet wędkować nie musisz.  


  • Szymon82 lubi to

#13 OFFLINE   michall

michall

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 35 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 12 wrzesień 2016 - 19:38

Wystarczyłaby połowa ... ba, 1/3 stanowiłaby ogromną siłę ... Ale jak się "odpuści" na poziomie "samego dołu" to dalsze etapy będą już poukładane ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

 

No właśnie. Sądząc z zainteresowania tymi wyborami ,nawet tu na forum, podejrzewam ,że frekwencja jest bardzo niska. Obstawiam około 10% uprawnionych do głosowania w danym kole. W takim przypadku mogło by się okazać ,że zmobilizowanie siebie i np.kilkunastu kolegów wystarczyło by na wywrócenie do góry nogami wieloletnich układów w niejednym kole :)

Wyobrażam sobie tą panikę ,gdyby zamiast oczekiwanych 10-12 tych samych osób od lat, na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym pojawiło by się 30 nowych osób chcących głosować ;)))

 

A czy ktoś może podpowiedzieć,czy każdy szeregowy członek danego koła może zgłosić swoją kandydaturę do władz koła i na delegata?


Użytkownik michall edytował ten post 12 wrzesień 2016 - 19:41


#14 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6252 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 12 wrzesień 2016 - 20:00

Na wielu zebraniach obecnych jest 5% członków.

Kandydatury zgłasza komisja wyborcza zebrania, ale mogą być też zgłaszane kandydatury "z sali".

Do władz i organów koła nie może zostać wybrany członek uczestnik (poniżej 16 lat), członek innej organizacji wędkarskiej, członek ustępujących władz i organów, które nie otrzymały absolutorium, członek ukarany przez sąd koleżeński karą nagany lub zawieszenia w prawach członka. Kandydować nie mogą również członkowie komisji skrutacyjnej walnego. Wszyscy pozostali mają bierne prawa wyborcze, a więc mogą być wybierani.

Delegaci to również władze koła, mandat delegata jest ważny przez całą kadencję.

Generalnie wybory odbywają się zgodnie z ordynacją, uchwalaną przez ZO.

 

Jeśli planujesz głosować, kandydować, popierać aktywnie kandydata itp, to sugeruję poznać statut i ordynację, przyda się. Najlepszym sposobem, by zdominować walne jest zebranie grupy i dostanie się do komisji wyborczej. 

 

Ja będę głosował i kandydował.  ;)


  • Jozi, tomi101 i michall lubią to

#15 OFFLINE   radek_u

radek_u

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów

Napisano 12 wrzesień 2016 - 20:16

Cóż z takim podejściem nawet wędkować nie musisz.  

I to powiedzonko najbardziej lubię!  W rybach to jest zajebiste,że nic nie muszę, nawet łowić  :) 
Michał to, że przyjdziesz raz na zebranie z kolegami to nic nie zmienisz i tym bardziej nie wywrócisz żadnych układów.Będziesz  miał wybór między starą ekipą a żadną ekipą. Problem nie leży tylko w braku głosów. Problem to przede wszystkim brak wędkarzy, którzy czynnie się angażują. I nawet jak PZW upadnie, to w nowym tworze będą Ci sami ludzie i Ci sami ludzie będą rządzić, bo nagle nie przybędzie wędkarzy którzy poświęcą się dla innych.  



#16 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 13 wrzesień 2016 - 06:22

Tematu rządzenia krajem bym nie ruszał bo polecą zaraz posty na śmietnik jako polityczne. To kto będzie i jak rządził PZW zależy od nas, nie chodząc na wybory, nie robiąc nic mamy tak jak mamy i jak to opisał 

 

Słuszna uwaga.

 

A ja jestem zwolennikiem obecnego układu w PZW. W moim okręgu i okręgach w których łowie nie ma rybaków, wody nie są zbyt super rybne, ale odnajduję w tym wszystkim i idzie coś połowic. Płacę rocznie coś koło 200 złotych i wszystko mam w czterech literach. Nie muszę się angażować w życie koła, nie muszę chodzić na zebrania, nie muszę brać udziału w akcjach i pracach społecznych na rzecz poprawy otaczającego mnie wędkarskiego świata. Nie muszę nic! Jest tylko jedna, jedyna rzecz której się trzymam. Nie narzekam i nie krytykuję PZW i ludzi w nim działających i uznaje ich reguły, a oni dają mi za 200 zł święty spokój. 

 

I to powiedzonko najbardziej lubię!  W rybach to jest zajebiste,że nic nie muszę, nawet łowić  :) 
Michał to, że przyjdziesz raz na zebranie z kolegami to nic nie zmienisz i tym bardziej nie wywrócisz żadnych układów.Będziesz  miał wybór między starą ekipą a żadną ekipą. Problem nie leży tylko w braku głosów. Problem to przede wszystkim brak wędkarzy, którzy czynnie się angażują. I nawet jak PZW upadnie, to w nowym tworze będą Ci sami ludzie i Ci sami ludzie będą rządzić, bo nagle nie przybędzie wędkarzy którzy poświęcą się dla innych.  

 

i przez takich jak radek_u mamy taką sytuację bo im to wisi kto będzie i co robił za ich 200 zł rocznie ważne że nic nie musi. 

 

Nie wszyscy jednak mają takie podejście i ci co chcą coś zrobić powinni nakłaniać innych by stworzyć wokół siebie grupę ludzi, jaka oderwie wreszcie tych dziadków od koryta i zacznie się coś w naszym wędkarstwie zmieniać. Nie chce mi się wierzyć że w kołach wędkarskich nie ma ani jednej osoby jaka chce zmian, by tych zmian jednak dokonać trzeba zmienić rządzących a tego się nie dokona nie chodząc na wybory. Trzeba z pośród tych co chcą zmian wybrać tych co widzą że mogą coś zrobić i na nich należy głosować. Nie robiąc nic przyklaskuje się i pozwala na to by rządzili ci co robią to aktualnie. 



#17 OFFLINE   radek_u

radek_u

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów

Napisano 13 wrzesień 2016 - 07:55

Rozumiem, że waszym koronnym argumentem jest obrażanie i ubliżanie innym? Podobno kulturę osobistą wynosi się z domu, no ale za dużo też nie można wymagać :D

Przemek problem polega na tym, że krzykaczy jest dużo i każdy w gębie jest mocny i kiedy w końcu przychodzi czas do działania, zmian to nagle okazuje się , że stoisz sam, bo wszyscy się wypieli. Dopóki większość wędkarzy nie zrozumie, że za obecną sytuację sami sobie są winni i, że z roszczeniowej postawy należy przejść do działania i współdziałania, to nie będzie żadnych zmian i żadnej poprawy. 
I ja nie jestem winny za obecną sytuację, bo ja przynajmniej wiem z praktyki (nie z teorii jak większość) kto za ten stan rzeczy odpowiada i jestem od najmłodszych lat uczony identyfikowania się z daną grupą społeczną i brania czynnego udziału w życiu tych grup. 


  • coma i przemo_w lubią to

#18 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 13 wrzesień 2016 - 08:13

Rozumiem, że waszym koronnym argumentem jest obrażanie i ubliżanie innym? Podobno kulturę osobistą wynosi się z domu, no ale za dużo też nie można wymagać :D

Przemek problem polega na tym, że krzykaczy jest dużo i każdy w gębie jest mocny i kiedy w końcu przychodzi czas do działania, zmian to nagle okazuje się , że stoisz sam, bo wszyscy się wypieli. Dopóki większość wędkarzy nie zrozumie, że za obecną sytuację sami sobie są winni i, że z roszczeniowej postawy należy przejść do działania i współdziałania, to nie będzie żadnych zmian i żadnej poprawy. 
I ja nie jestem winny za obecną sytuację, bo ja przynajmniej wiem z praktyki (nie z teorii jak większość) kto za ten stan rzeczy odpowiada i jestem od najmłodszych lat uczony identyfikowania się z daną grupą społeczną i brania czynnego udziału w życiu tych grup. 

nikomu nie ubliżam, stwierdzam fakt, że nic nie robisz, nawet jak napisałeś nie chodzisz na zebrania, jak takim sposobem ma dojść do zmian, w jaki sposób rzesza takich jak Ty z takim samym podejściem ma zacząć chodzić na zebrania, jeśli nie znajdą się tacy co do tego poprowadzą jak cielaka na sznurku? Odpowiem Ci z Twoim podejściem nigdy. Ludzie by przestali być roszczeniowi muszą mieć kogoś kto da im poczucie, że może być lepiej, wówczas na ciebie zagłosują a jak dojdziesz do władzy rób tak by dla wszystkich było lepiej , by nikt nie narzekał i każdy chwalił Cię że ryb mnóstwo, że kłusole boją się postawić nogę nad wodą, że PZW to w  związek wędkarski a nie rybackie odłowy kosztem pieniędzy wędkarzy, że można tworzyć i chronić tarliska, że można jako wielka grupa walczyć z durnymi przepisami chroniącymi kormorany, że można zapobiegać betonowaniu brzegów naturalnie biegnących rzek, potoków i strumyków - umiesz to zrobić? Nie bo po co prawda?, płacisz swoje śmieszne 200 zł i masz wszystko gdzieś, nie myślisz że jeśli nie zrobimy nic to nasze wnuki ryby będą oglądały na youtube. Jak pisałem już, nie da się tego zrobić na jednych wyborach ale można osadzić już iluś ludzi, którzy zbyt dużo nie będą krzyczeli w tej kadencji ale będą robili cichą, krecią robotę by na przyszłe wybory mieli już takie poparcie i tylu zwolenników, by dobrali sobie również dzięki nam ludzi z jakimi można takowe zmiany wprowadzić. Ja np. do tego dążę, takie są moje priorytety i mam to gdzieś że ktoś będzie to krytykował, czas pokaże że ci co teraz będą krytykowali później będą Ci w d....ę włazili i klepali cię po plecach. 



#19 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 13 wrzesień 2016 - 08:56

No właśnie. Sądząc z zainteresowania tymi wyborami ,nawet tu na forum, podejrzewam ,że frekwencja jest bardzo niska. Obstawiam około 10% uprawnionych do głosowania w danym kole. W takim przypadku mogło by się okazać ,że zmobilizowanie siebie i np.kilkunastu kolegów wystarczyło by na wywrócenie do góry nogami wieloletnich układów w niejednym kole :)

Wyobrażam sobie tą panikę ,gdyby zamiast oczekiwanych 10-12 tych samych osób od lat, na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym pojawiło by się 30 nowych osób chcących głosować ;)))

 

A czy ktoś może podpowiedzieć,czy każdy szeregowy członek danego koła może zgłosić swoją kandydaturę do władz koła i na delegata?

 

Stosownie do statutu i ordynacji - każdy może. Co nie znaczy, że kandydatem zostanie, że o wyborze nie wspomnę ... ;-)

 

Z jednej strony takie wybory to całkiem prosta procedura, tylko trzeba ją dobrze odczytać i nie przegrać przez brak znaomości reguł gry ...

 

Z drugiej zaś - z szukaniem takiego środowiska, które stanowiłoby alternatywę dla istniejącego i mogło przejąć odpowiedzialność za prowadzenie spraw innych jest jak z szukaniem "sprawiedliwych w Sodomie" ... Dla przypomnienia - mimo świetnych zdolności negocjacyjnych Abrahama nie znalazło się nawet 10-ciu i Sodoma została zniszczona ... ;-) Choć zapewnie w niej samej większość, jeśli nie wszyscy, uważali sie za "sprawiedliwych" ... ;-)

 

Wybory to jest przedsięwzięciwe zespołowe, a nie "konkurs piękności" dla indywidualistów, demagogów czy mających "pomysła" jak "was urządzić", najlepiej jednoosobowo i dyrektywnie ... ;-)

 

Wybory zaczynają się od ... przygotowania zebrania. Chcąc wygrać wybory trzeba być gotowym do przejęcia prowadzenia zebrania ... mieć przygotowany program, zawartość merytoryczną, nawet uchwały ... No i wystarczającą liczbę kandydatów ... To rola środowiska chcącego przejąć ... Musi być zorganizowane zanim dojdzie do wyborów, a nie organizować się (albo i nie), po wyborach - takie postępowanie byłoby farsą ...

 

Wybory zaczynają się od wyboru ... przewodniczącego zebrania, który wszystko prowadzi ... Jak się te "odpuści", to ma się trochę kłopot ... ;-)

 

Właściwe wybory zaczynają się od wybrania ... Komisji Wyborczej, która przygotowuje i przedstawia listę kandydatów (prezesa i zarządu, KR i SK) ... Jeśli się ten wybór Komisji "odpuści" to ma się "pozamiatane", bo wybory wygrywa ten kto kandydatów proponuje, a gosować można tylko na kandydatów na liście - sam udział w głosowaniu to statystowanie, a nie udział w wyborach ... Można, pewnie, zgłosić kandydatów "z sali", ale w ten sposób nie uzyska się większości w zarządzie ani wpływu na jego działalność czy na reprezentowanie na kolejnych szczeblach (przez delegatów) ...

 

Tylko tyle i aż tyle ... no, ale wszystko zależy od tego, czy rzeczywiście są "sprawiedliwi", tworzący środowisko zdolne do zarzadzania, oraz czy wyrażana troska o kształt spraw jest pozorna czy prawdziwa ... Niestety, w większości dominuje postawa "chaty z kraja", trafnie opisana przez jednego z Kolegów wcześniej ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski


  • bartsiedlce, Hunter_pike i NMCNP lubią to

#20 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 13 wrzesień 2016 - 09:39

Fakt masz rację kolego Jerzy, nie mniej jednak nie wolno udzielić obecnemu zarządowi absolutorium bo wówczas można sobie iść do domu bo zmian nie będzie.


Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 13 wrzesień 2016 - 09:39





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych