Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Podbieranie (catch and release)

catch and release catch&release

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
116 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 24 wrzesień 2006 - 11:58

Postanowilem sobie kupic rekawiczki do podbierania szczupakow, gdyz nie nosze ze soba podbieraka, a za kazdym razem jak robie to gola reka, to lize rane przez nastepnych kilka dni unsure.png Czy mozecie polecic mi cos sprawdzonego?
Pozdrawiam



#2 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 wrzesień 2006 - 14:09

mam taką rękawicę i używam od 2 sezonów jest to fenomenalny wynalazek do podbierania ryb szczególnie z łodzi, widzisz ją często na fotach znad mojego Zegrza (szczególnie w ostatnich wydaniach). podbieranie nią ryby jest pewne ryba rzadko sie wyślizguje no i ochrona ręki przed zębami kolcami płetw a przede wszystkim kotwiczkami. miałem kilka takich podebrań że ryba mi uciekła, jest to jednak związane z tym że mam problemy (lekki niedowład lewej ręki) nie jest to wina sprzętu. podbieraka używam ekstremalnie rzadko, czemu przekonały sie moje łowczynie ostatnio gdy ja holowałem rybę to podczas zwijania przynęt nastąpiło branie na drugiej wędce, koleżanka Micoony pospieszyła się i podebrała, ryba sie kilka razy szarpnęła i nastapiło to czego nienawidzę odplątywanie. ALE SIĘ ROZGADAŁEM...
:blush::blush:Embarassed
JA NA ODWRÓT POSZUKUJE PODBIERAKA Z WIELKIMI OCZKAMI Z GDUBEJ SIATY BYM MÓGŁ PODBIERAĆ RYBY Z ŁODZI MNIEJ SPRAWNYM WĘDKARZOM, MOZE KTOŚ NA TEN TEMAT COŚ :mellow: :mellow: :mellow: :mellow:

poniżej masz link z używaną przezemnie rękawicą sprawdzony modej jest extra
MA TYLKO JEDNĄ WADĘ PO PODBIERANIU WYSUSZ JĄ NA WOLNYM POWIETRZU BO NAWET LUŹNO POŁOŻONA W BAGAŻNIKU POTRAFI ZASMRODZIĆ CAŁE AUTO
:angry: :angry:

http://www.basspro.com/servlet/catalog.TextId?hvarTextId=387 05&hvarTarget=search&cmCat=SearchResults

#3 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 24 wrzesień 2006 - 17:39

dziekowac!!!

#4 OFFLINE   maciekd07

maciekd07

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 210 postów
  • LokalizacjaGorzów Wielkopolski

Napisano 24 wrzesień 2006 - 19:41

Witaj Lukomat

Od niedawna firma Cupido ma w swojej ofercie rękawiczki do podbierania ryb, są one nawet chyba pokryte tytanem. Niestety nie mam zdjęcia żeby porównać je z tymi co zaproponował Hunter ale jeśli dobrze poszukasz to znajdziesz na internecie. Z tego co pamiętam są stosunkowo tanie.

Pozdrawiam

#5 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 24 wrzesień 2006 - 20:26

@Mr.Maciek a czym sie zajmuje firma Cupido, bo jak wpisalem ta nazwe w brytyjskie google, to trzy ierwsze linki zaprowadzily mnie do stron porno :mellow: a polskie google zaproponowaly mi strony dla samotnych <_< Podkreslam, ze szukam rekawiczek do podbierania szczupakow, a nie do jakichs wyuzdanych celow :unsure:

#6 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 24 wrzesień 2006 - 20:33

.


Użytkownik J_J edytował ten post 25 czerwiec 2014 - 22:22


#7 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 25 wrzesień 2006 - 07:44

Jako osoba, dla której dobro rybek jest bardzo wazne, chciałbym abyście przemyśleli jeszcze używanie rękawic. Jest to oczywiście ochrona dla ręki, ale także spore ryzyko dla ryby. Wkładając taką uzbrojoną dłoń pod pokrywy skrzelowe, nie mamy takiego czucia,m a czując się bardzo pewni i zabezpieczenie, często chwytamy gdzie popadnie nie bacząc na delikatne skrzela ryby. W przypadku sumów to ok, bo tam rękawica służy do ochrony przed ząbkami w pysku, za który chwytamy.
ja od kilku lat podbieram szczupaki gołą ręką, podobnie czyni wielu kolegów. Na ostatnim fimiku @Phali też widać jak wprawnie można podebrać metrowego szczupaka. Co więcej skaleczenia przy poprawnym podebraniu zdarzają się bardzo rzadko. Ryzyko wbicia kotwiczki zawsze jest, ale po prostu trzeba najpierw zobaczyć gdzie jest przynęta itp.
Rękawica owszem jest rozwiązaniem, ale według mnie nie najlepszym. Chyba bardziej skłaniał bym się do podbieraka z bezwęzełkową, impregnowaną siatką.
@Lukomat są takie obszerne muchowe, które mozna przypiąc nawet do kamizelki na plecach i nie będą zawadzać, a są na tyle duże, że zmieszczą około metrowego szczupłaka.
  • arturbukowski lubi to

#8 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 25 wrzesień 2006 - 17:59

@baloo, z podbierakiem jest o tyle niewygodnie, ze przyneta bardzo latwo moze sie zaplatac w siatke i robi sie jeszcze wiekszy balagan niz trzeba. Moje wedkowanie jest o tyle specyficzne, ze caly czas brodze w wodzie po pas, a zlapane szczupaki nie wyjmuje nawet z wody, tylko staram sie je w miare szybko odczepic i do tego potrzebna mi jest rekawica, zeby przytrzymac pewnie rybe w jednym miejscu. Na brzeg wyciagam tylko to co chce obfotografowac i uwierz, ze zaszczyt zdjecia zdaza sie tylko wybranym szczupakom.

@Jozek, przeszukalem oferte Cupido, ale nie znalazlem rekawic do podbierania :wacko:

#9 OFFLINE   pablo

pablo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 205 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 wrzesień 2006 - 19:09

Myślałem, że uzbrojony w taką rękawicę może spokojnie chwycić szczupaka takim samym chwytem jak suma - za żuchwę. Nie jestem zwolennikiem ani łapania za oczy <brrr> jak też chwytu pod pokrywy skrzelowe od strony grzbietu ani za jedną pokrywę. Nie chodzi mi o uszkodzenie skrzeli ale samego wieczka skrzelowego. Już chyba lepiej mieć tępą osękę (zakoczoną kulką) i chwycić też za żuchwę

#10 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 25 wrzesień 2006 - 19:36

.


Użytkownik J_J edytował ten post 25 czerwiec 2014 - 22:22


#11 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 wrzesień 2006 - 07:30

nigdy nie podbieram pod skrzela a jedynie za kark. parę razy ryb próbował ugryźć....
sumy podbieram za szczękę

#12 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 26 wrzesień 2006 - 08:38

@HUNTER - ryby w okolicach metra tez podbierasz za kark?!?

trzeba by mieć ogromną łapę! :lol:

Pytanie do uzytkowników takich rękawic. Sam nigdy nie używałem więc wszystkiego nie wiem. czy one są gładkie czy szorstkie? Czy chwytając rybę nie zdzieramy z niej śluzu, nie szorujemy po skórze?!? Goła ręka jest raczej gładka i jeśli jest nawilżona nie pozbawia ryby ochronnego śluzu, a drobne ubytki są stosunkowo szybko uzupełniane. Jak jest w przypadku rękawicy?
Niektórzy w obawie przed wyrwaniem się ryby chwytają je przez szmatkę. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, bo poza śluzem, możemy na rybę przenieśc różnego rodzaju choroby, zakażenia (na szmatce rozwijają się róznego rodzaju bakterie, grzyby itp).
Hunter wspominał coś o nieprzyjemnym zapachu takich niedosuszonych rękawic, więc mam wrażenie, że i tam zachodzą podobne procesy.

Pozdrawiam

#13 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1936 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 26 wrzesień 2006 - 09:14

Panowie jeszcze raz powtarzam. Na stronce poświęconej akcji Ratuj szczupaka(Chyba) jest sporo artykułów o bezpiecznym podbieraniu ryb. Nie ma tam słowa na temat tych rękawic które zdzierają skórę rybom. Kolejny raz mówię podbierak i mata to jest to. http://www.szczupak....k_Artykuly.html
  • AndrzejT lubi to

#14 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 26 wrzesień 2006 - 09:22

@bassy - nie napisałem, że rękawice zdzierają skórę. napisałem tylko, że mogą zdzierać śluz - tak mi zdrowy rozsądek podpowiada.
Każdy materiał tkany ma jakąś chropowatość i dlatego może dochodzić do podrażnień skóry. Dlatego zadałem to pytanie użytkownikom. Czy ktoś może mi obiektywnie odpowiedzieć?!?
Nikogo nie potępiam za stosowanie rękawic, tylko chciałbym poznać prawdę.

A na stronie nie ma artykułu o rękawicach, bo nikt takiego jeszcze nie napisał. Jest jednak kilka zdań o tym, że brak czucia może powodować pewne ryzyko dla ryby podczas podbierania pod skrzela.

#15 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1936 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 26 wrzesień 2006 - 09:27

Wiesz dlaczego zaleca się podbieranie i chwytanie ryb mokrą reką?
Bo sucha zdejmuje śluz ochronny- to co jest w przypadku rękawicy?

#16 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 26 wrzesień 2006 - 09:45

@bassy, czy Ty czytasz posty wyżej?!? :lol:

Goła ręka jest raczej gładka i jeśli jest nawilżona nie pozbawia ryby ochronnego śluzu...

#17 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 wrzesień 2006 - 09:57

Tez uzywam podobnej rekawicy z kevlaru.
Nie lapie ani za oczy ani skrzela tylko za kark.
Teraz mialem taki numer, ze niewielki szczupak jak zblizylem reke u..ł mnie w palec.. :angry:

Potwierdzam, smrod jest obojetnie czym sie ja umyje po lowieniu.

Mam jeszcze inne rekawice (Seal Skin), ktore w zalozeniu mialy sluzyc jako ochrona przed zimnem. Zrobili je za bardzo dopasowane i sie do tego nie nadaja ale na palcach maja powtapiane dziesiatki gumowych wypustek wielkosci lebka zapalki.
Zauwazylem, ze ta guma daje bardzo dobry chwyt..

Mam jednak obiekcje co do stosowania rekawicy i podbierania reka w ogole, w przypadku wiekszych ryb o grubym karku trudno jest dobrze zlapac, zwlaszcza jak plywa sie na lodowatym wietrze caly dzien a fala jest znaczna. Pod skrzela jakos nie za bardzo to do mnie przemawia. Wsadzanie do mordy odpada bo zwlaszcza grube sztuki dostaja szczekoscisku przy lodce.

Wychodzi mi, ze njalepsze jest to i jak trafi sie okazja to ja to bede mial. B)
Gumo

#18 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1936 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 26 wrzesień 2006 - 10:58

No tak Baloo to po co rozważać problem rękawicy. Jak trzyma tojest tarcie jak jest tarcie to zdziera śluz- chyba ze pod skrzela......
@Gumo - o to chodzi!

#19 OFFLINE   rocky

rocky

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 730 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański

Napisano 26 wrzesień 2006 - 11:04

Panowie ,trochę sie dziwię niektórym argumentom w tej dyskusji.
Wiadomo, że priorytetem jest by rybie wyrządzić jak najmniej szkody.Wychodząc z tego założenia:
1)ryby których nie planuje obmierzać i fotografować(można w wodzie) staram się odhaczać bez dotykania ręką łapiąc hak lub kotwice długimi mocnymi szczypcami w wodzie.Jeżeli sytuacja jest trudniejsza przytrzymuje rybę,mniejszą za kark ,większą za podgardle.Szczupak ma tam takie najmniej uraźliwe miejsce i dla siebie i dla wędkarza.Im większy szczupak tym większa odległość palców od ząbków.Baloo ty masz to moje zdjęcie uchwytu,może je wrzucisz,ja mogę je wrzucic dopiero wieczorem po powrocie do domu.
2)ryby które planuje wyjąć z wody do wiadomych celów chwytam ww podgardłowym oczywiście gołą mokrą ręka,a drugą podtrzymuje pod brzuchem możliwie jak największą powierzchnią,czasami całym przedramieniem,i tylko bezpośrednio do zdjęcia.Oczywiście mam też mniej poprawne zdjęcia ryby wiszącej ale staam się skrócic tą chwilę tylko na czas wyjęcia i złapania równowagi w łódce.Też wtedy podpieram drugą dłonią by cały ciężar nie przypadał na szczękę.
3) ileż to szczupaków przeznaczonych do zdjęć łowimy ,pomijając np. Szwecję, w ciągu roku czy dnia.Oczywiście gdy ryba rzuca się w czasie trzymania to zdarzają się skaleczenia dłoni bo palce ześlizgują sie głębiej.Przy opisanym uchwycie ,na szczęście dla ryby, ześlizgują się wkieruku pyska gdzie na łukach jest mniej wyrostków skrzelowych.
Rany na dłoniach najgorzej goją się bo:zanieczyszczone są śluzem ryby i przemyte słoną wodą(na szkierach).Obrażenia należy od razu przemyć słodką wodą dokładnie, i polać po wysuszeniu dłoni wodą utlenioną.Na szkierach gdzie niestety łowię 99% moich szczupaków (i to w krótkim czasie) bardzo pomaga.Dodatkowo oczywiście polecam każdego wieczora kremik na dłonie :mellow:
Aha ,polecam haki bezzadziorowe,bądź chociaż zgniecenie zadziorów szczypcami.Dużo ryb można wtedy odhaczyć luzując przy łódce żeby same pozbyły się przynęty.

#20 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 wrzesień 2006 - 11:29

Wiedzialem, ze o czyms zapomnialem.
Niektore pomysly, ktore maja zapobiec niepotrzebnemu meczeniu ryb sa zbyt daleko idace. Jezeli ktos ma takie ortodoksyjne poglady, ze rozwazany jest stopien zawilgocenia reki albo wspolczynniki tarcia to zdecydowanie powinien zrezygnowac z lowienia w ogole.
(gdyby nie tarcie nie moglibysmy nawet chodzic, czyli przy chwycie ryby musi ono byc, a jezeli jest to jakas czesc sluzu zejdzie, nic sie na to nie poradzi. Czy bedzie to mokra reka bez zmarszczek czy kawalek asfaltu sluz w tym m-cu zostanie zdjety)

Ja po paru przygodach nie bede juz kombinowal zanadto przy tym elemencie - mniejsze reka za kark, wieksze w duzy podbierak.
Troche mi szkoda rak, zwlaszcza ze pociete przez rybe goja sie dlugo, co nieraz wplywa na dalsze lowienie (w dniach nastepnych).

Dlugo pamietalem sporego szczupaka, z ktorych za bardzo sie bawilem przy podbieraniu...reka zeslizgnala mi sie z karku w strone paszczy i pieknie nabila na 3 groty, cale szczescie, ze byla kiepska i zdazylem wyrwac zanim szczupak sie targnal, z Ownerkiem to juz tylko do hirurga bym trafil...
Gumo





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: catch and release, catch&release

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych