Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nacięcie na stelaż


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   sorlinsky

sorlinsky

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 47 postów

Napisano 08 luty 2018 - 09:15

Cześć,

 

Mam taki mały problem przy nacinaniu woblera do wstawienia stelaża. Problem polega na tym, że nie mogę zrobić nacięcia równo. Zawsze piłka schodzi mi pod kątem. Wobler jest zaciśnięty w imadle, nacinam powoli a i tak zawsze w którąś stronę ucieka.

Może znacie jakąś dobrą piłkę z twardego metalu ? 

Woblery są z lipy a nacięcia robię brzeszczotem.

 

 



#2 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 08 luty 2018 - 10:18

Cześć,

 

Mam taki mały problem przy nacinaniu woblera do wstawienia stelaża. Problem polega na tym, że nie mogę zrobić nacięcia równo. Zawsze piłka schodzi mi pod kątem. Wobler jest zaciśnięty w imadle, nacinam powoli a i tak zawsze w którąś stronę ucieka.

Może znacie jakąś dobrą piłkę z twardego metalu ? 

Woblery są z lipy a nacięcia robię brzeszczotem.

Jedną z metod wykonania nacięcia na stelaż jest właśnie ten najprostrzy, najtańszy sposób przy użyciu piłki do metalu, (nie chcąc zakupywać urządzeń mechanicznych i ponosić wydatków). Jednakże pamiętać należy o tym, że nie można tego robić, (nacięcia) przy użyciu samego brzeszczotu, gdyż powstające naprężenia powodują jego pracę boczną, szczelina robi się szersza niż kryza samego brzeszczotu, nierówna w osi poziomej a także i pionowej wycięcia głębokości.

Brzeszczot musi być zamontowany w "piłkę" i mocno naciągnięty napinaczem. Gdy wobler jest usadowiony w imadle nacięcie wykonuje się po wyznaczonej linii przez oś brzuszka, ruchem poziomym z zachowaniem pionu, by nie wykonać w głąb nacięcia odbiegając od osi pionowej woblera, gdyż takie wstawienie stelaża spowoduje pochylanie się woblera w lewo lub w prawo. Nie ma problemu z małymi woblerami np. 5-7 cm, te nacięcia są łatwe do zrobienia. Większa trudność jest przy większych woblerach, np, 12-15 cm, wówczas ruch posuwisty brzeszczotu jest mniejszy i trudniej tą metodą wykonuje się nacięcie.

Kiedyś, dawno temu tak właśnie robiłem nacięcia, można to robić tylko trzeba być dokładnym i cierpiliwym.  Obecnie od lat robię nacięcia w woblerach przy użyciu mini szlifierki i tarczek wzmocnionych do metalu i jak dla mnie, nie ma lepszej i szybszej metody wykonania nacięć.


  • *Hektor* i Darek K lubią to

#3 OFFLINE   Darek K

Darek K

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 385 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Darek

Napisano 08 luty 2018 - 11:07

Miniszlifierkę prowadzisz normalnie ręką, czy masz ją jakoś osadzoną i przesuwasz drewienko?



#4 OFFLINE   tobiasz

tobiasz

    tobihandmade.com

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 927 postów
  • LokalizacjaWronki
  • Imię:Tobiasz
  • Nazwisko:Perz

Napisano 08 luty 2018 - 13:04

Cześć,

 

Mam taki mały problem przy nacinaniu woblera do wstawienia stelaża. Problem polega na tym, że nie mogę zrobić nacięcia równo. Zawsze piłka schodzi mi pod kątem. Wobler jest zaciśnięty w imadle, nacinam powoli a i tak zawsze w którąś stronę ucieka.

Może znacie jakąś dobrą piłkę z twardego metalu ? 

Woblery są z lipy a nacięcia robię brzeszczotem.

Nacinasz gotowy korpus czy kawałek "klocka"?
Jako pierwszy krok po odbiciu szablonu polecam zrobić nacięcie na stelaż i ster


  • eRKa lubi to

#5 OFFLINE   sorlinsky

sorlinsky

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 47 postów

Napisano 08 luty 2018 - 13:43

Nacinasz gotowy korpus czy kawałek "klocka"?
Jako pierwszy krok po odbiciu szablonu polecam zrobić nacięcie na stelaż i ster

 

Z reguły nacinam jeszcze nieobrobiony korpus.



#6 OFFLINE   peekol

peekol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 752 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 08 luty 2018 - 13:49

Moim zdaniem to po prostu kwestia wprawy :) Nie ważne czy samym brzeszczotem, czy super piłą, czy szlifierką - zrobisz kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt* korpusów i będzie równiutko :D

 

Tym czasem nadmiernie się tym nie przejmuj - jeśli troszkę zejdzie z osi korpusu, to wyrównasz przegięciem oczek i wobler też będzie łowił.

 

Ew jak bardzo Ci to przeszkadza to możesz wykombinować sobie jakąś prowadnicę dla piły. Albo robić korpusy z połówek :)

 

*) kwestia indywidualna, zależy od zdolności manualnych



#7 OFFLINE   sorlinsky

sorlinsky

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 47 postów

Napisano 08 luty 2018 - 14:00

Jedną z metod wykonania nacięcia na stelaż jest właśnie ten najprostrzy, najtańszy sposób przy użyciu piłki do metalu, (nie chcąc zakupywać urządzeń mechanicznych i ponosić wydatków). Jednakże pamiętać należy o tym, że nie można tego robić, (nacięcia) przy użyciu samego brzeszczotu, gdyż powstające naprężenia powodują jego pracę boczną, szczelina robi się szersza niż kryza samego brzeszczotu, nierówna w osi poziomej a także i pionowej wycięcia głębokości.

Brzeszczot musi być zamontowany w "piłkę" i mocno naciągnięty napinaczem. Gdy wobler jest usadowiony w imadle nacięcie wykonuje się po wyznaczonej linii przez oś brzuszka, ruchem poziomym z zachowaniem pionu, by nie wykonać w głąb nacięcia odbiegając od osi pionowej woblera, gdyż takie wstawienie stelaża spowoduje pochylanie się woblera w lewo lub w prawo. Nie ma problemu z małymi woblerami np. 5-7 cm, te nacięcia są łatwe do zrobienia. Większa trudność jest przy większych woblerach, np, 12-15 cm, wówczas ruch posuwisty brzeszczotu jest mniejszy i trudniej tą metodą wykonuje się nacięcie.

Kiedyś, dawno temu tak właśnie robiłem nacięcia, można to robić tylko trzeba być dokładnym i cierpiliwym.  Obecnie od lat robię nacięcia w woblerach przy użyciu mini szlifierki i tarczek wzmocnionych do metalu i jak dla mnie, nie ma lepszej i szybszej metody wykonania nacięć.

 

Czy tarczka jest takiej grubości, że w nacięcie można od razu włożyć stelaż czy trzeba jeszcze czymś poprawić. Używałem też dremela ale mam bardzo cienką tarczkę i późniejsze poprawianie też słabo wychodziło.



#8 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 08 luty 2018 - 14:30

Kolego - Ćwiczenie czyni mistrzem...

 

A na razie nie przejmuj się, że nacięcie nie jest jak z pod maszyny. I tak je zaszpachlujesz. Minimalny odchył na jedną stronę w niczym nie będzie przeszkadzał. Dojdzie obciążenie i kotwice i nawet nie będziesz wiedział w którym było krzywo nacięcie zrobione.

 

A wyeliminować ten problem mogą wkrętki z drutu.

 

 Łatwiej i szybciej nawiercić otwory niż robić nacięcie. A wytrzymałość jest wystarczająca...



#9 ONLINE   lenny

lenny

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1547 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Leszek

Napisano 08 luty 2018 - 14:45

Obecnie od lat robię nacięcia w woblerach przy użyciu mini szlifierki i tarczek wzmocnionych do metalu i jak dla mnie, nie ma lepszej i szybszej metody wykonania nacięć.

Ja próbowałem mini szlifierką, ale jak dla mnie to jest masakra. Nie jestem wstanie zrobić równego nacięcia :)
Nacięcia na ster i stelaż zawsze robię brzeszczotem wstawionym w ramkę i właśnie dobrze naciągniętym. Trochę cierpliwości, wprawy i wyjdzie równo. Zawsze tnę już obrobiony korpus i trzymam go w palcach.

#10 OFFLINE   sorlinsky

sorlinsky

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 47 postów

Napisano 08 luty 2018 - 15:08

Kolego - Ćwiczenie czyni mistrzem...

 

A na razie nie przejmuj się, że nacięcie nie jest jak z pod maszyny. I tak je zaszpachlujesz. Minimalny odchył na jedną stronę w niczym nie będzie przeszkadzał. Dojdzie obciążenie i kotwice i nawet nie będziesz wiedział w którym było krzywo nacięcie zrobione.

 

A wyeliminować ten problem mogą wkrętki z drutu.

 

 Łatwiej i szybciej nawiercić otwory niż robić nacięcie. A wytrzymałość jest wystarczająca...

Właśnie z takim nastawieniem podchodzę do sprawy. Nie wyrzucam tych krzywo naciętych  wklejam stelaż i obciążenie, później będę sprawdzał co z tego wyjdzie. Jakoś nie mam przekonania do wkrętek, pomimo że wszyscy piszą że nie odstają wytrzymałością.


  • *Hektor* lubi to

#11 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 08 luty 2018 - 15:17

Ha haa... najważniejsze jest własne przekonanie.

Zatem zrób jednego wobka z wkrętkami i spróbuj go zniszczyć przy pomocy linek które stosujesz.

Jeśli poprawnie wkleisz wkrętki to nie masz żadnych szans. Nawet żyłką 0,5 mm.



#12 OFFLINE   G_rzegorz

G_rzegorz

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1342 postów
  • LokalizacjaKujawsko pomorskie
  • Imię:Grzegorz

Napisano 08 luty 2018 - 15:57

A wyeliminować ten problem mogą wkrętki z drutu.

 

 Łatwiej i szybciej nawiercić otwory niż robić nacięcie. A wytrzymałość jest wystarczająca...

 

Ale i tak będzie trzeba otwór na obciążenie zrobić :P



#13 ONLINE   lenny

lenny

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1547 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Leszek

Napisano 08 luty 2018 - 17:00

Ale i tak będzie trzeba otwór na obciążenie zrobić :P

Też można powiercić😀
No chyba, że ma być rozłożone po całej długości😀. I wracamy do nacięcia...
  • eRKa lubi to

#14 OFFLINE   *Hektor*

*Hektor*

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1212 postów
  • LokalizacjaPPL-SPIN
  • Imię:Piotr

Napisano 08 luty 2018 - 17:47

Wszystko już praktycznie wyżej napisane, ja od siebie dodam jedno.

Nie musisz mocować  woblerka w imadle, tylko piłę "do góry nogami" możesz;

Posów ręczny woblerka, najpierw z mniejszą siłą, jak nacięcie naprowadzone można mocniej przycisnąć;

Ustaw się do piły tak żeby liniowo kontrolować odchyły końców wabika;

Możesz co jakiś czas rzucić okiem jak idzie nacięcie;

Jeśli coś schodzi łatwo skorygować przeciągając podczas nacinania.

 

Sam często tak robię że to wobler jest w ruchu ;)

Podstawa czy to piłką, czy szlifiereczką, niezależnie od tego czy detal czy narzędzie w ruchu,

To wprawa, korekty "celownika" na bieżąco i nie spieszyć się.

 

Ps.

Zapomniałem o najważniejszym :P BHP

Czasem coś się może zaciąć i przy szarpnięciu łatwo o kontuzję.

Przy mniejszych woblerach, 2 palce trzymając korpus po bokach, 3palec od góry... wysunięte niżej stanowią dodatkowe prowadzenie wzdłuż krawędzi brzeszczota i ułatwiają kontrolę poprzez czucie prócz wzroku... Chyba dość zrozumiale napisałem o co mi chodzi :rolleyes:


Użytkownik *Hektor* edytował ten post 08 luty 2018 - 17:59


#15 OFFLINE   spidi

spidi

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 363 postów
  • Lokalizacjaleńczester

Napisano 08 luty 2018 - 19:06

Raczej nie polecałbym piły palce mogą ci się przydać do do trzymania wędki wystarczy jak dobrze naciagniesz brzeszczot i wtedy powinno być prosto
  • PrzemekL lubi to

#16 ONLINE   ObraFM

ObraFM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 514 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Mariusz

Napisano 08 luty 2018 - 19:39

Potrzebujesz grzbietnice a nie brzeszczot, mam taką staruszkę stuletnia chyba z ząbkami drobnymi że prawie niewidocznymi (moim wzrokiem :P ) do tego solidna prowadnica i będzie OK.
Coś w tym stylu.
 

Albo:

foto7.JPG


Użytkownik ObraFM edytował ten post 08 luty 2018 - 19:40

  • Mateo1989 lubi to

#17 OFFLINE   prusak

prusak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 79 postów
  • LokalizacjaKrupski Młyn

Napisano 08 luty 2018 - 20:36

Cześć,

 

Mam taki mały problem przy nacinaniu woblera do wstawienia stelaża. Problem polega na tym, że nie mogę zrobić nacięcia równo. Zawsze piłka schodzi mi pod kątem.

Ja trzymam wobka w ręce, w drugiej pół brzeszczotu i powoli do przodu.

Zaczęcie rowka ułatwiam sobie nacinając go nożykiem. Na brzuchu wobka (na całęj długości, tam gdzie ma być rowek) rysuję krechę markerem. Później wycinam ją ostrym nożykiem do tapet - dwa cięcia pod kątem i powstaje rowek który prowadzi brzeszczot i ułatwia rozpoczęcie nacinania.

Utrzymanie kierunku w płaszczyźnie ułatwia mi to, że trzymam wobka w ręce - można go oglądać z każdej strony i pilnować czy brzeszczot idzie równo. Jak ucieka mi na bok to kieruję cięcie w drugą stronę, zwykle udaje się skorygować błąd.

Inna sprawa czy nacięcie musi być idealnie symetryczne?


  • *Hektor* lubi to

#18 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 08 luty 2018 - 22:09

Czy tarczka jest takiej grubości, że w nacięcie można od razu włożyć stelaż czy trzeba jeszcze czymś poprawić. Używałem też dremela ale mam bardzo cienką tarczkę i późniejsze poprawianie też słabo wychodziło.

Tarczka do mini szlifierki, wzmocniona, taka jak duża "gumówka" robi nacięcie do szerokości kryzy 1,2 mm. To wystarczy ażeby wykonać stelaż z drutu o grub. 1,2 mm 

i bez problemu wsynąć go w nacięcie. Na takim stelażu wyciągnie się już naprawdę grube ryby - o ile używasz drutu chromowo-nikolowego. Na stelaż z drutu o grub. np. 1,6 mm trzeba poszerzać kryzę, lecz gdy robi się to mini szlifierką -  trwa to chwilę, ale jest siwy dym :D

ps. pytasz się czy nacięcie musi być symetryczne ? tak, tak też umieszczenie dociążenia musi być symetryczne w pionie woblera, (nie może być przesunięte na jeden z boków), jeżeli chcesz, by wobler "postawiony" na wodzie był w pozycji równej.


Użytkownik Harjer edytował ten post 08 luty 2018 - 22:13


#19 OFFLINE   Harjer

Harjer

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 1502 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Jerzy
  • Nazwisko:Harłukowicz

Napisano 08 luty 2018 - 22:25

Ja próbowałem mini szlifierką, ale jak dla mnie to jest masakra. Nie jestem wstanie zrobić równego nacięcia :)
Nacięcia na ster i stelaż zawsze robię brzeszczotem wstawionym w ramkę i właśnie dobrze naciągniętym. Trochę cierpliwości, wprawy i wyjdzie równo. Zawsze tnę już obrobiony korpus i trzymam go w palcach.

Leszku, to tylko kwestia wprawy i tak jak napisał @Hektor - bezpieczeństywo przy tego rodzaju pracy, gdyż można niestety stracić palucha.

Dla przykładu wrzuciłem mój filmik w którym w 4 min. 50 sek. widoczne jest jak wykonuję nacięcie na ster w dużym woblerze.

 


  • marek007 i lenny lubią to

#20 OFFLINE   Ace

Ace

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów

Napisano 09 luty 2018 - 11:25

Potrenuj na kawałku niepotrzebnego drewna i dojdziesz do wprawy .
  • woblery z Bielska, bertold12 i eRKa lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych