cześć!
bardzo proszę bardziej doświadczonych kolegów o pomoc! mam problem z uruchomieniem silnika - kupiony jesienią, wtedy odpalał bez najmniejszych problemów... przezimował, zawiozłem nad wodę i wczoraj problemy już były - w najlepszym razie uruchamiał się po kilkunastu szarpnięciach... początkowo pracował normalnie, ale po kliku minutach pracy na maxa zaczął przerywać i zwalniać, a jak zmniejszyłem obroty zgasł i nie dało się uruchomić ponownie... wnetrze zalane paliwem (obudowa)... niestety nie mam doświadczenia w serwisowaniu, a silnik zaburtowy z bliska widzę po raz pierwszy i nie wiem co jest źle a jak być powinno - ale chyba będzie trzeba się nauczyć wydaje mi się, że jest to tylko kwestia regulacji gażnika lub jakaś nieszczelność... co zrobić?
po naciśnięciu gruszki przez otwór zaznaczony na zdjęciu wylewa się paliwo (nie kapie - leje sie jak z węża) - czy tak powinno być?
DSC03699.JPG 118,44 KB 18 Ilość pobrań
jeśli będą potrzebne jeszcze jakieś zdjęcia to zrobię
dzięki za wszelką pomoc, Michał