Na wstępie chcę napisać że nie łowiłem w Polsce pstrągów zimą... Zawsze w styczniu jechało się na kilka dni trociowania na pomorze ,a później do zejścia lodów i prawdziwego przedwiośnia- closet season!!! Zazwyczaj to była połowa marca,ale czasem gdy zimy nie było zaczynało się trochę wcześniej.. Teraz (od 4 lat) w ogóle nie łowiłem pstrągów z prozaicznych powodów, w NL ich praktycznie nie ma ,a w Polsce zazwyczaj nie bywam w odpowiednim okresie...Ale w zeszłym roku dowiedziałem się że jest tu jednak sensowne łowisko , co prawda duże ,głębokie jezioro , ale co tam... Warto spróbować.Dzisiaj byłem tam czwarty raz i w końcu udało się namierzyć żerujące potokowce i wytypować przynętę... Padły 3 rybki między ok.50,a 56cm. Największa na foto.
rozpoczęcie....jpg 141,31 KB 32 Ilość pobrań
Ryba złowiona po zachodzie słońca,co nie jest tu zakazane,a skuteczny okazał się czarny zonkerek z królika na haku nr.6 .
Pozdo.Wobi
PS. To mój pierwszy brown na muchę ,mam cholernego farta ...