Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Tasiemce

pasożyty zdrowie spozycie ryb

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   S. Cios

S. Cios

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 300 postów
  • LokalizacjaPiscilandia
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:Cios

Napisano 20 sierpień 2019 - 15:01

Wielu wędkarzy spożywa ryby łososiowate na surowo - sushi, tatar, ikra lub w innej formie. Czy ktoś zna konkretne przypadki, że pojawił się tasiemiec (Diphyllobothrium). Może Paweł B. by coś podał z własnego doswiadczenia lekarskiego.



#2 OFFLINE   Roseth

Roseth

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaDolina Mierzawy
  • Imię:Łukasz

Napisano 20 sierpień 2019 - 20:38

Miejmy nadzieję,że społeczność "jerkbait.pl" jednak aż tak wielu ryb łososiowatych nie spożywa, szczególnie na surowo ;)



#3 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9461 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 20 sierpień 2019 - 20:41

Miejmy nadzieję,że społeczność "jerkbait.pl" jednak aż tak wielu ryb łososiowatych nie spożywa, szczególnie na surowo ;)

Nigdy nie odmawiam sobie tatara, w dobrej knajpie ;)


  • TommyW lubi to

#4 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 20 sierpień 2019 - 20:44

Ale my dla tego tasiemca nie jesteśmy w żadnym stadium potrzebni, ani z nas żywiciel dla niego, ani nosiciel.

Druga sprawa, w porządnie oczyszczonym filecie nie będzie problemu

Także poza wrażeniami estetycznymi dla ludzi niegroźny.

Co innego z rybostanem...


Użytkownik nyny edytował ten post 20 sierpień 2019 - 20:45


#5 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4881 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 20 sierpień 2019 - 21:23

Ludzie muszą obawiać się Anisakis-a natomiast ogólnie tasiemce to dla człowieka nie jest duży problem, tasiemce rozpadają się pod wpływem leków natomiast Nematoda na dzień dzisiejszy nie mają przeciwko sobie skutecznych leków w Polsce. 


  • hi tower lubi to

#6 OFFLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 459 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 21 sierpień 2019 - 10:32

Z moich wspomnień kilkudziesiąciu lat wędkarstwa i nikłego stażu killera wynika iż w drapieżnikach tasiemiec występuje bardzo rzadko lub wcale. Nie mam wykształcenia ichtiologicznego i nie rozróżniam podgatunków rybich tasiemek lecz z tego co czytałem występuje jako dodatkowa choroba prócz przywr, grzybów i innych atrakcji głównie w dużych skupiskach ryb. Stąd najczęściej spotykałem u leszczy. Kilka razy u okoni. Nigdy u innych drapieżników. Przynajmniej na "moich" wodach w centrum Polski. Łososiowate wszystkie wypuszczam ale koledzy nigdy nie wspominali o tasiemcu np.u srebrniaków?
Sam jestem ciekaw jak to jest u ryb z mieszanych środowisk? A np inne stadne ryby szlachetne sieje, sielawy? Ma ktoś jakieś doświadczenia?

#7 OFFLINE   S. Cios

S. Cios

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 300 postów
  • LokalizacjaPiscilandia
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:Cios

Napisano 21 sierpień 2019 - 11:48

Nie chodzi mi o obecność tasiemca w przewodzie pokarmowym tych ryb, lecz o to, czy ktoś został zarażony po zjedzeniu mięsa tych ryb (także ze sklepu), które nie były poddane obróbce termicznej. Wiele mówi i pisze się na ten temat, ale ja nie znam konkretnych przypadków zarażenia. C&R nie ma z tym nic wspólnego, chyba że na forum są sami weganie, który obracają się wśród samych wegan i nie wiedzą co się dzieje w świecie realnym.


  • Krzysiek P lubi to

#8 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6190 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 21 sierpień 2019 - 11:56

 C&R nie ma z tym nic wspólnego, chyba że na forum są sami weganie, który obracają się wśród samych wegan i nie wiedzą co się dzieje w świecie realnym.

Kurna, a już się szykowałem z wyuzdanym trollingiem :(


  • Bułka lubi to

#9 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 21 sierpień 2019 - 12:25

Ludzie muszą obawiać się Anisakis-a natomiast ogólnie tasiemce to dla człowieka nie jest duży problem, tasiemce rozpadają się pod wpływem leków natomiast Nematoda na dzień dzisiejszy nie mają przeciwko sobie skutecznych leków w Polsce. 

 

Czy poza Polską są takie leki?



#10 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4881 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 21 sierpień 2019 - 13:59

Tak, są kraje gdzie można kupić leki, które w Polsce dawno temu zostały wycofane lub nie były nigdy dopuszczone. Część z owych medykamentów jest dopuszczona do obrotu weterynaryjnego...

#11 OFFLINE   kefaspirit

kefaspirit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 305 postów
  • Lokalizacjasilesia

Napisano 21 sierpień 2019 - 14:29

Widzę, że trzeba parę spraw wyjaśnić....

1. Tasiemiec który nie jest niebezpieczny dla człowieka to np. rzemieniec- a choroba ryb zakażonych tymże to liguloza- dt. głównie leszczy, krąpi i takich tam mulaków- ryba jest żywicielem ostatecznym, a ptaki rybożerne pośrednim- na ludzi się nie przenosi.

2. Bruzdogłowiec o kótym pisze autor wątku może być już poważnym problemem dla ludzi- człowiek i ssaki mięsożerne sa ostatecznymi żywicielami.

3. Leki- w medycynie ludziej łatwiej jest zwalczyć nicienie niż tasiemce- z medycyny ludzkiej został wycofany prazikwantel który jest najskuteczniejszy na wszystkie płazińce- tasiemce i przywry.

W medycynie weterynaryjnej jak najbardziej dalej używany- praktycznie w każdym preparacie p/w pasożytom wewnętrznym.


Użytkownik kefaspirit edytował ten post 21 sierpień 2019 - 14:30

  • Krzysiek P lubi to

#12 OFFLINE   newrom

newrom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1017 postów
  • LokalizacjaKraków... czasami

Napisano 21 sierpień 2019 - 15:17

Czyli w razie zarażenia trzeba iść do weta i zeznać żeby dał tego szuwaksu dla świni ważącej 100kg ;-)

Dzięki za info.



#13 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4881 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 21 sierpień 2019 - 16:35

Kefaspirit punkt trzeci twojej wypowiedzi pokonał mnie. Mam nadzieję, że nie leczysz ani ludzi ani zwierząt :)

#14 OFFLINE   kefaspirit

kefaspirit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 305 postów
  • Lokalizacjasilesia

Napisano 21 sierpień 2019 - 17:53

Tego oficjalnie nie mogę zarekomendować :-) - przede wszystkim jeśli ktoś ma podejrzenia że COŚ w nim siedzi niech zrobi badanie kału w kierunku pasożytów- flotacja- i wszystko będzie jasne .



#15 OFFLINE   kefaspirit

kefaspirit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 305 postów
  • Lokalizacjasilesia

Napisano 21 sierpień 2019 - 19:51

Gucio o co konkretnie Ci chodzi?

#16 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 23 sierpień 2019 - 18:14

Tego oficjalnie nie mogę zarekomendować :-) - przede wszystkim jeśli ktoś ma podejrzenia że COŚ w nim siedzi niech zrobi badanie kału w kierunku pasożytów- flotacja- i wszystko będzie jasne .

I to badanie należy powtórzyć tak ze trzydzieści razy. Wykrywane są jaja pasożyta, które się pojawiają (i są wydalane) raz na miesiąc :D

Przywry na ten przykład wykrywane są głównie w czasie sekcji, także ten tego, jeśli ktoś ma zwierzę, psa, kota, lub chomika choćby, to bezpieczniej jest założyć, że wraz z całą rodziną jest się gościnnym domkiem dla wielu niechcianych współlokatorów. W internecie jest milion porad, jak się tego zbędnego bagażu pozbyć. Wizyta u lekarza POZ nie jest najlepszym wyjściem, parazytologia właściwie zniknęła ze studiów medycznych i poza hobbystami (i kilkoma lekarzami w podeszłym już wieku) nikt w Polsce z oficjalnej medycyny tym działem się już nie zajmuje. Za to medycyna ludowa pełna jest porad w tym względzie. Nie żebym polecał, tylko uprzejmie informuję B)


  • nyny lubi to

#17 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1826 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 23 sierpień 2019 - 18:26

Medycyna ludowa mówi żeby codziennie walić setkę i ogóreczkiem przegryźć, tasiemiec się przyzwyczaja.

Po miesiącu (czasem krócej) walnąc setkę i siąść na porcelanowym tronie.

Wkurzony tasiemiec wychyli łeb pytając o ogórka.

Wtedy należy go złapać, wyciągnąć i utłuc  :lol:  :D  :P






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych