Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zmiany w przyrodzie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Grzesiek

Grzesiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaPołudnie :)

Napisano 10 czerwiec 2021 - 10:08

Koledzy, czy podobnie jak ja w okolicach Krakowa, zauważyliście zmiany w przyrodzie jakie nastąpiły na przestrzeni ostatnich 10-20 lat ? Zajęcy czy kuropatw nie ma już w ogóle, wróbli, sikorek czy popularnych gołębi "cukrówek" jest jak na lekarstwo. Pojawiło się za to mnóstwo dzików, lisów czy synogarlic. Na działkach nastąpiła inwazja ślimaków, nad wodami pojawiło się mnóstwo kormoranów i bobrów. Jak byłem dzieckiem (czyli dobrze ponad 30 lat temu), to lisa, dzika, bobra czy kormorana znałem jedynie z obrazków w książkach. A teraz gatunki te stały się powszednią rzeczywistością.

Natomiast w świecie ryb, widać znacznie zmniejszenie ilości białej ryby (bo łowię też na spławik) w miejscach, gdzie zimą grasowały kormorany. Mam takie miejsce, gdzie w 2-3 godziny na kukurydzę odleglościówką łowiłem ok. 15-20 ryb różnych gatunków (klenie, leszcze,krąpie,karasie,karpie,jazie). W miniony weekend w 2 godziny złowiłem jednego leszcza na 25 cm...
Dawniej stojąc na moście nad jakąkolwiek rzeką widziało się pływające ryby (najczęściej ukleje, klenie, stada świnek czy brzan), a teraz nie ma kompletnie nic.

A jak to jest u Was ? Czym te zmiany są według Was spowodowane ?


  • Z.Milewski lubi to

#2 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 10 czerwiec 2021 - 16:11

Plaga kormoranów to efekt eko ideolo narzuconego i ślepo przyjętego. Nie dotykać - głoszą hasła frantów żyjących z grantów! Brak ryb to suma kilku przyczyn; likwidacji rybołówstwa morskiego, co zdecydowanie  zwiększyło popyt na ryby słodkowodne i masowe kłusownictwo. Rugowanie rybactwa - głównego zainteresowanego dobrostanem wód, dziś mnóstwo i tak niewielkiego areału leży porzucone, bez żadnego gospodarza. Bezkrytyczna antropopresja w niezawodnym wykonaniu wędkarskiego świata - od 01.01 do 31.12.. Itp, etc..  


  • Andrzej2401 lubi to

#3 OFFLINE   Andrzej2401

Andrzej2401

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 161 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Andrzej

Napisano 10 czerwiec 2021 - 22:10

przyroda to "organizm złożony", nie oczekuj, że sam z siebie będzie zawsze taki sam. Zmniejszenie populacji kuropatwy jest spowodowane m. in. zmianami w sposobie uprawiania ziemi przez rolników oraz zwiększoną populacją lisów. Na ten temat można dyskutować godzinami. Jeżeli chcemy mieć określoną ilość gatunków w przyrodzie to potrzebna jest ingerencja człowieka, najczęściej myśliwego oraz ograniczenie wpływu tzw. "ekologów" oraz pseudo naukowców, ktorzy w lesie bywają 2 razy w roku. Należy zacząć selekcję takich gatunków jak kormoran, bóbr czy wilk. Trzeba przywrócić godnośc myśliwym zamiast zazywać ich mordercami niewinnych zwierząt (te jedno z delikatnieszych określeń), zwiększyć ilość myśliwych ok. 100-200 % Nałożyć na nich i egzekwować, bezwzględny obowiązek redukcji populacji lisa, jenota czy szopa pracza. Po kilku latch pojawią się widoczne efekty.



#4 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 10 czerwiec 2021 - 22:47

Plaga kormoranów to efekt eko ideolo narzuconego i ślepo przyjętego. Nie dotykać - głoszą hasła frantów żyjących z grantów! Brak ryb to suma kilku przyczyn; likwidacji rybołówstwa morskiego, co zdecydowanie  zwiększyło popyt na ryby słodkowodne i masowe kłusownictwo. Rugowanie rybactwa - głównego zainteresowanego dobrostanem wód, dziś mnóstwo i tak niewielkiego areału leży porzucone, bez żadnego gospodarza. Bezkrytyczna antropopresja w niezawodnym wykonaniu wędkarskiego świata - od 01.01 do 31.12.. Itp, etc..  

Taa, dodam tylko, że za mało reguluje się rzek, za mało betonuje, to przez "antropopresję", nawet mówił o tym ksiądz, nawet tvn i ordo jurek. Wody gruntowe opadają, wiadomo, za dużo natury w naturze, to przez "antropopresję" i dziadersofobię. Także kolega prawilny i dobrze gada (ale nie dolewajcie mu już). 


  • Night_Walker i Jopek1971 lubią to

#5 OFFLINE   AdrianMa

AdrianMa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 176 postów
  • LokalizacjaNakło nad Notecią
  • Imię:Adrian

Napisano 10 czerwiec 2021 - 23:03

Zwiększona liczba lisów jest spowodowana stosowaniem szczepionek dla owych na wściekliznę. Choroba ta była jedynym wrogiem naturalnym lisa , a teraz prawie wcale nie występuje to i lisów przybywa
  • Aries i biturbo lubią to

#6 OFFLINE   selk

selk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 770 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Zbyszek

Napisano 10 czerwiec 2021 - 23:10

przyroda to "organizm złożony", nie oczekuj, że sam z siebie będzie zawsze taki sam. Zmniejszenie populacji kuropatwy jest spowodowane m. in. zmianami w sposobie uprawiania ziemi przez rolników oraz zwiększoną populacją lisów. Na ten temat można dyskutować godzinami. Jeżeli chcemy mieć określoną ilość gatunków w przyrodzie to potrzebna jest ingerencja człowieka, najczęściej myśliwego oraz ograniczenie wpływu tzw. "ekologów" oraz pseudo naukowców, ktorzy w lesie bywają 2 razy w roku. Należy zacząć selekcję takich gatunków jak kormoran, bóbr czy wilk. Trzeba przywrócić godnośc myśliwym zamiast zazywać ich mordercami niewinnych zwierząt (te jedno z delikatnieszych określeń), zwiększyć ilość myśliwych ok. 100-200 % Nałożyć na nich i egzekwować, bezwzględny obowiązek redukcji populacji lisa, jenota czy szopa pracza. Po kilku latch pojawią się widoczne efekty.

 

A po co mysliwi ?!

 

myslisz ze przyroda sobie bez mysliwych nie poradzi ?

 

To myśłiwy wprowadza ludzki interwencjonizm który tylko szkodzi .

 

Bo co ?

mysliwy odstrzeli zajaca tylko ze skoliozą a zdrowego pogładzi po uszkach  i ucałuje w pyszczek ? 

 

Myłśiwy strzeli pierwszego który mu sie nawinie pod lufe w imie zmniejszania populacji za duzej ilości zajęcy na hucznym polowaniu zakrapianym wódą

 

Jak nie bedziemy siac kartofli i kukurydzy w lesie lub niedaleko to l dziki przestaną sie rozmanażac 2 razy w roku lub samoistnie zemra z głodu

Jak przestaniemy rozrzucac lisom preparaty przeciw wściekliźnie to cześc sama wymrze a czesc zacznie sie zywic padłem (np tych dzików z linijki wyzej )

Jak przestaniemy wypuszczać psy i koty do lasu to wzrośnie liczna zajęcy i kuropatw oraz bażantów w lesie

co do kuropatw - przeciez one żyłu wcześniej niż ludzie uprawiali masowo pola .. wiec pytanie czym sie wtedy zywiły .. no bo coś przecież jadły :)

 

A co do wróbli to jest to ptak który jest przybyszem w mieście

teraz moze wrócił do swego pierwotnego miejsca życia bo w mieście nie ma koni i zboża do którego mozna sie dostac  a to go przyciagało

 

a tak ogólnie

zauwazyłem właśnie wzrost ilości bazantów , sójek, zajęcy ,saren, lisów na terenach podmiejskich w ciągu ostatnich lat  duzo wieksza ilość dzikich ptaków sie takze pojawia zarówno zima jak i latem

moze to czesciowo inne gatunki

 

 

 

 

radziła sobie zanim pojawił się człowiek to i teraz sobie poradzi tyl;ko interwencjonizmu człowieka w lesie nie moze byc 



#7 OFFLINE   biturbo

biturbo

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 132 postów
  • Lokalizacjamultikono: @Sztangista
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:S

Napisano 10 czerwiec 2021 - 23:14

Taa, dodam tylko, że za mało reguluje się rzek, za mało betonuje, to przez "antropopresję", nawet mówił o tym ksiądz, nawet tvn i ordo jurek. Wody gruntowe opadają, wiadomo, za dużo natury w naturze, to przez "antropopresję" i dziadersofobię. Także kolega prawilny i dobrze gada (ale nie dolewajcie mu już). 

Wody powierzchniowej mało(opadają), a nie gruntowej.  


  • Night_Walker lubi to

#8 OFFLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3928 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 10 czerwiec 2021 - 23:18

@Selk, bażanty, kuropatwy nie żyją w lesie.
  • Night_Walker, coma i biturbo lubią to

#9 OFFLINE   biturbo

biturbo

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 132 postów
  • Lokalizacjamultikono: @Sztangista
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:S

Napisano 10 czerwiec 2021 - 23:30

A po co mysliwi ?!

 

myslisz ze przyroda sobie bez mysliwych nie poradzi ?

 

To myśłiwy wprowadza ludzki interwencjonizm który tylko szkodzi .

 

Bo co ?

mysliwy odstrzeli zajaca tylko ze skoliozą a zdrowego pogładzi po uszkach  i ucałuje w pyszczek ? 

 

Myłśiwy strzeli pierwszego który mu sie nawinie pod lufe w imie zmniejszania populacji za duzej ilości zajęcy na hucznym polowaniu zakrapianym wódą

 

Jak nie bedziemy siac kartofli i kukurydzy w lesie lub niedaleko to l dziki przestaną sie rozmanażac 2 razy w roku lub samoistnie zemra z głodu

Jak przestaniemy rozrzucac lisom preparaty przeciw wściekliźnie to cześc sama wymrze a czesc zacznie sie zywic padłem (np tych dzików z linijki wyzej )

Jak przestaniemy wypuszczać psy i koty do lasu to wzrośnie liczna zajęcy i kuropatw oraz bażantów w lesie

co do kuropatw - przeciez one żyłu wcześniej niż ludzie uprawiali masowo pola .. wiec pytanie czym sie wtedy zywiły .. no bo coś przecież jadły :)

 

A co do wróbli to jest to ptak który jest przybyszem w mieście

teraz moze wrócił do swego pierwotnego miejsca życia bo w mieście nie ma koni i zboża do którego mozna sie dostac  a to go przyciagało

 

a tak ogólnie

zauwazyłem właśnie wzrost ilości bazantów , sójek, zajęcy ,saren, lisów na terenach podmiejskich w ciągu ostatnich lat  duzo wieksza ilość dzikich ptaków sie takze pojawia zarówno zima jak i latem

moze to czesciowo inne gatunki

 

 

 

 

radziła sobie zanim pojawił się człowiek to i teraz sobie poradzi tyl;ko interwencjonizmu człowieka w lesie nie moze byc 

Trochę się rozpędziłeś. Myśliwy też odstrzelił dinozaura  że go nie ma?

Kukurydzę i ziemniaki niech w lesie sadzą Ci co strzelają żeby mieli co strzelać.

Kuropatwy  i bażanty to polna zwierzyna. Nie ma gdzie gniazdować  a nie żreć bo ugory dotacje zaorały.

Koty w domu trzymać nakarmione. Ryś i żbik jest kotem który powinien żyć na wolności a nie szkodnik z afryki. 

Wróbel domowy jak sama nazwa wskazuje. .. żył  na wsiach od lat z ludźmi i tu jego miejsce. Mazurek to leśny i jego miejsce w lesie.

Mało wiesz o przyrodzie i piszesz bzdury.

Już pisałem że ludzie z miasta mało mają pojęcia a najwięcej się udzielają. 

Czasem jak czytam to cycki opadają... 


Użytkownik biturbo edytował ten post 10 czerwiec 2021 - 23:52


#10 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 11 czerwiec 2021 - 04:45

Malex - poproszę o przykłady betonowania rzek- żeby twój wkład nie wyglądał na nadzwyczaj modne pitolenie  :)  



#11 OFFLINE   pit1982

pit1982

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 433 postów
  • Lokalizacjalubuskie
  • Imię:Piotr

Napisano 11 czerwiec 2021 - 04:46

Załączony plik  Screenshot_20210611_054448_com.android.gallery3d.jpg   14,67 KB   39 Ilość pobrań
Ktoś może kojarzy co to za robal
Dość duży, latający i chyba skaczący

#12 OFFLINE   selk

selk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 770 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Zbyszek

Napisano 11 czerwiec 2021 - 06:25

Trochę się rozpędziłeś. Myśliwy też odstrzelił dinozaura  że go nie ma?

Kukurydzę i ziemniaki niech w lesie sadzą Ci co strzelają żeby mieli co strzelać.

Kuropatwy  i bażanty to polna zwierzyna. Nie ma gdzie gniazdować  a nie żreć bo ugory dotacje zaorały.

Koty w domu trzymać nakarmione. Ryś i żbik jest kotem który powinien żyć na wolności a nie szkodnik z afryki. 

Wróbel domowy jak sama nazwa wskazuje. .. żył  na wsiach od lat z ludźmi i tu jego miejsce. Mazurek to leśny i jego miejsce w lesie.

Mało wiesz o przyrodzie i piszesz bzdury.

Już pisałem że ludzie z miasta mało mają pojęcia a najwięcej się udzielają. 

Czasem jak czytam to cycki opadają... 

Napisałem że MYŚLIWY JEST NIEPOTRZEBNY PRZYRODA sama da rade, dinozaury same wiginęły i ok  zrobiła to sama przyroda

 

Dla mnie myśliwy to kolejny szkodnik

znam wielu,ma wielu znajomych w oczy im mówie że sa szkodnikami w lesie , widziałem polowania , byłem na kilkunastu (tak sobie żeby zobaczyc w czym jest atrakcja)  , przeciw strzelaniu nic nie mam (strzelaj  sobie na podwórku do tarczy czy do sąsiada jak go nie lubisz , czy do złodzieja na swoim terenie )

przeciw mysliwym i polowaniom MAM - jestem przeciw uważam że przyroda bez mysliwych sobie doskonale poradzi 


  • Mysha lubi to

#13 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 974 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 11 czerwiec 2021 - 07:22

Znam sporo myśliwych. Szanuję tych którzy szczerze przyznają, że polują bo lubią lub mówią otwarcie, że pozyskują smaczne mięso. Gadanie o ratowaniu przymierających w zimie zwierzaków i ich dokarmianiu doprowadza mnie do śmiechu. Ja też dokarmiam leszcze zimą sypiąc im jokersa z Magnetikiem Lorpio 🤪. Później zaś selekcjonuję je i uzdrawiam populację przy użyciu oleju i octu 😃😃😃.

PS. Mieszkam na wsi.

#14 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1051 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 czerwiec 2021 - 08:54

Emocjonalnie podchodzimy do myśliwych z jednej strony i ekoludków, co to komara odgonią miast go zatłuc, z drugiej. Faktycznie, trudno się oprzeć emocjom. Dwie skrajności zdominowały przyrodę, a brak środka, opartego na logice i zdrowym rozsądku. Tymczasem bobry czy kormorany mają się świetnie. Myśliwi i pseudoekolodzy są zachwyceni. Pierwsi, bo nie muszą marnować amunicji na strzelanie do niejadalnego towarzystwa, a przede wszystkim, nie muszą płacić ogromnych odszkodowań za szkody wyrządzone przez zwierzynę wyjętą spod kurateli PZŁ. Ci drudzy, wiadomo, sympatycznym ptaszkom i przytulaśnym futrzakom nie może się stać żadna krzywda. I tak gatunek święcie przekonany o objęciu władzy nad zwierzątkami, doświadcza dyktatury dwóch grup interesu, które mają dokumentnie wywalone na jakiekolwiek rozumne argumenty. Jak się do tego doda polityków i urzedników, którzy zdają się nie odróżniać łosia od zająca i przyczepieni solidnie do stołków uważają głównie na to, by nie podpaść zielonemu unijnemu komisarzowi...Przyszłość zwierząt rysuje się w różowych barwach. Szczególnie tych, których jest zdecydowanie za dużo.
  • Night_Walker, coma i biturbo lubią to

#15 OFFLINE   biturbo

biturbo

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 132 postów
  • Lokalizacjamultikono: @Sztangista
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:S

Napisano 11 czerwiec 2021 - 11:14

Napisałem że MYŚLIWY JEST NIEPOTRZEBNY PRZYRODA sama da rade, dinozaury same wiginęły i ok  zrobiła to sama przyroda

 

Dla mnie myśliwy to kolejny szkodnik

znam wielu,ma wielu znajomych w oczy im mówie że sa szkodnikami w lesie , widziałem polowania , byłem na kilkunastu (tak sobie żeby zobaczyc w czym jest atrakcja)  , przeciw strzelaniu nic nie mam (strzelaj  sobie na podwórku do tarczy czy do sąsiada jak go nie lubisz , czy do złodzieja na swoim terenie )

przeciw mysliwym i polowaniom MAM - jestem przeciw uważam że przyroda bez mysliwych sobie doskonale poradzi 

Bez myśliwych ostoje głuszców czy cietrzewi nie poradzą sobie same. Muszą wybijać lisy i inne drapieżniki żeby chronić inne. 

Nie bronię tu wszystkich bo patologia jest i  u myśliwych i u wędkarzy. 

Ciekawe co Ty na to jak przyroda bez wędkarzy sobie poradzi.


  • Night_Walker, coma i Andrzej2401 lubią to

#16 OFFLINE   Woytec

Woytec

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 721 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 11 czerwiec 2021 - 11:49

Polecam ciekawy materiał o wzajemnych interakcjach w przyrodzie. 

 


  • theslut i Night_Walker lubią to

#17 OFFLINE   theslut

theslut

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 194 postów

Napisano 11 czerwiec 2021 - 12:47

I jaki z tego wniosek? Że jak jest za mało jeleni, to wilki polują na ludzi https://www.tvp.info...ych-przez-wilki :D


  • Night_Walker lubi to

#18 OFFLINE   selk

selk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 770 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Zbyszek

Napisano 11 czerwiec 2021 - 15:04

Bez myśliwych ostoje głuszców czy cietrzewi nie poradzą sobie same. Muszą wybijać lisy i inne drapieżniki żeby chronić inne.
Nie bronię tu wszystkich bo patologia jest i u myśliwych i u wędkarzy.
Ciekawe co Ty na to jak przyroda bez wędkarzy sobie poradzi.

Populacja lisow zmniejszy sie szybko jesli przestana je leczyc przeciw wsciekliznie

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

#19 OFFLINE   selk

selk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 770 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Zbyszek

Napisano 11 czerwiec 2021 - 15:13

Znam sporo myśliwych. Szanuję tych którzy szczerze przyznają, że polują bo lubią lub mówią otwarcie, że pozyskują smaczne mięso. Gadanie o ratowaniu przymierających w zimie zwierzaków i ich dokarmianiu doprowadza mnie do śmiechu. Ja też dokarmiam leszcze zimą sypiąc im jokersa z Magnetikiem Lorpio . Później zaś selekcjonuję je i uzdrawiam populację przy użyciu oleju i octu .

PS. Mieszkam na wsi.

Ja znam takich co poluja bo nigdzie nie ma takiego dreszczyku emocji mówią. A potem strzelaja do zwierząt z flinty z lunetą z kilometra. Pusty smiech mnie bierze. Lubisz emocje ? W xiii wieku mieli duzo emocji przy polowaniach na dziki w PL z taką stalową szpicą. Nie pamietam jak to sie fachowo nazywalo. Zeby dzika zabic trzeba było ten przybor wsadzic dzikowi w oko i dostac sie do mózgu. Ta bron miala z pół metra. To są emocje. Tylko kazdy mysliwy powinien sie ubezpieczac indywidualnie obowiązkowo bo dlaczego mamy placic wspólnie za skutki ich dreszczyku emocji. I wtedy niech polują. To prawdziwy sport z emocjami będzie

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

#20 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15565 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 czerwiec 2021 - 16:01

Rugowanie rybactwa - głównego zainteresowanego dobrostanem wód, dziś mnóstwo i tak niewielkiego areału leży porzucone, bez żadnego gospodarza.  

Rybacy w niektórych przypadkach są głównym powodem braku ryb w jeziorach - często czyszczą je do spodu. 


  • Night_Walker i Jopek1971 lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych