Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolenie a plecionka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
71 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Tommek

Tommek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1171 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 13 wrzesień 2006 - 19:09

Witam,niech ktoś mi to w końcu wytłumaczy,gdzieś wyczytałem że żeby skutecznie łowić bolenie trzeba używać żyłki,może mi ktoś powiedzieć dlaczego??
Czy dlatego że plecionka nie jest rozciągliwa??

Dzięki

#2 OFFLINE   pablo

pablo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 223 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 wrzesień 2006 - 19:56

Gdzieś napisali bzdury. Pytanie jeszcze w jakim kontekście to pisali. Generalnie plecionka ma kilka zalet względem żyłki i jedną, dla niektórych dyskwalifikującą ją, wadę. Zaletą jest jej praktycznie zerowa rozciągliwość. Drugą zaletą jest jej średnica. Przy tej samej wytrzymałości plecionka będzie dwa razy cieńsza. Nie muszę pisać jak to się przekłada na długość rzutu, nawet uwzględniając gorsze schodzenie ze szpuli i nasiąkanie wodą. Podobno najnowsze plecionki już tak wody nie biorą. Wadą jest to że jest dobrze widoczna w wodzie. Na to można znaleźć radę w postaci długiego, kilkumetrowego, przyponu z żyłki. Będzie też znacznie bardziej miękka od żyłki.

Ja bym się nie bał cienkich plecionek o wytrzymałości ok. 3-4 kg. Do tego długi szybki kij, aerodynamiczna przynęta odpowiednia technika rzutu i stówa pęknie jak nic. Nie powiem, jest satysfakcja z tak długiego rzutu.

#3 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5789 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 wrzesień 2006 - 20:47

Ja osobiście łowię żyłką, ale mój znajomy łowi plecionką i bolenie też mu biorą. Myślę że w rzece jak Wisła to czy używa się plecionki czy żyłki nie ma dużego znaczenia. Plecionki raczej nie użyłbym na wodzie stojącej i czystych rzekach jak np.Narew. Ja używam żyłki bo czuję się bardziej komfortowo że boleń raczej na pewno jej nie widzi. W przypadku rapy myślę że bardziej płoszy je odkos jaki pozostawia żyłka czy plecionka na powierzchni. Osobiście nie zdarzyło mi się żeby boleń mi zerwał nieuszkodzoną żyłkę. Problemem może być ewentualne zacięcie z dużej odległości, ale z tym też nie jest tak źle.
Pozdrawiam W


#4 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 798 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 13 wrzesień 2006 - 21:12

Gdzieś napisali bzdury.

Nie koniecznie. Np. na Dunajcu skuteczność łowienia na żyłkę i na plecionkę to 2 różne rzeczy. Na Wiśle bolki w głębokim poważaniu mają czy łowi się na żyłkę czy na pleciownkę, ale w czystych rzekach nie jest to takie proste. Wszystko zależy od tego gdzie i w jakich warunkach się łowi.

Pozdrawiam


#5 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 13 wrzesień 2006 - 21:31

osobiscie preferuje zylke chociaz bolenie lowilem tez na plecionke jezeli chodzi ci o lowienie boleni przy powierzchni to polecil bym zylke z tego wzgledu ze jest malo widoczna a w czystej wodzie ma to wielkie znaczenie dzieki rozciagliwosci zylki mozemy wyhamowac rybe zaraz po braniu a wiadomo jak bolen bierze ja stosuje jeszcze taki trik zaraz po zacieciu ryby przekladam kij nisko rownolegle do wody dzieki temu ryba w pierwszej fazie glupieje a ja mam czas na popuszczenie hamulca walki (lowie na shimano aero i super aero gt) nie wiem jak ma sie plecionka do kotwiczek ale wydaje mi sie ze moga sie prostowac ja na zylce 0.20 i boleniu okolo 3 kilo wyprostowalem 2 groty w gamakatsu na szczescie trzeci grot byl caly

#6 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2648 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 13 wrzesień 2006 - 21:40

Ja swoje największ bolenie (65 i 57 cm) złowiłem właśnie na plecionkę PowerPro 10 lb. połów na Odrze. Natomiast co do większej odległości rzutow na pleciące w stosunku do żyłki to mam zupełnie inne zdanie niż @Pablo, o wiele dalej rzucam żyłką 0,20 mm niż plecionką 0,15 mm, ja mówię o rzutach stałoszpulowcem.

#7 OFFLINE   pablo

pablo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 223 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 wrzesień 2006 - 22:05

Radeqs -> Wszystko o czym piszesz zawarłem w swojej wypowiedzi. A ja jeszcze napiszę, że w pewnych przypadkach nawet w czystej wodzie nie ma znaczenia czy łowisz żyłką czy plecionką. Na małych odległościach przy powierzchniowym prowadzeniu przynętu i długim wędzisku w wodzie praktycznie nie ma linki. Dlatego ryba nie będzie jej widzieć.

Artech -> Pomiędzy 0,15 a 0,2 dużej różnicy nie ma. Na plecionce 0,08 - 0,10 przynęta poleci juz dalej.


#8 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 13 wrzesień 2006 - 22:24

Uprzejmie zawiadamiam propagatorów tezy, ze bolenie boja sie plecionki, iz Berkley wypuscil wlasnie plecionke przezroczysta.

#9 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 13 wrzesień 2006 - 22:26

wyprostowalem 2 groty w gamakatsu na szczescie trzeci grot byl caly

musialo to byc gmakatsu made in ukraine :lol: ; polecam owner st41, tego nawet sum nie rozgial.


#10 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 14 wrzesień 2006 - 05:25

nie wiem czy made in ukraine czy japan czy china ale bolen mial 88 cm i wziol moze 10 metrow odemnie


  • jozef.wielki.98 lubi to

#11 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 14 wrzesień 2006 - 08:18

fajne macie plecionki, takie zagraniczne, z podana srednica :mellow:

#12 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 14 wrzesień 2006 - 08:35

fajne macie plecionki, takie zagraniczne, z podana srednica :mellow:



#13 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 wrzesień 2006 - 09:30

@Tommek,

kwestia stosowania żyłki, czy plecionki podczas łowienia boleni jest już poruszana od wielu lat (odkąd plecionki pojawiły się w sprzedaży). Jedni twierdzą, że plecionka płoszy bolenie, inni twierdzą, że nie. Uważam, że prawda leży zawsze po środku.
Osobiście łowię bolenie na plecionkę 8-10 lb bo daje mi ona większe doznania i większą satysfakcję podczas brania agresywnej rapy oraz podczas holu. Jednak do plecionki ograniczam się tylko na Wiśle i na niektórych łowiskach nad Bugiem.
Na Narwi łowię rapy głównie na żyłkę 0,18 mm, ale dość często stosuję plecionkę i nie zauważyłem ograniczenia ilości brań.

Mam podobne zdanie jak Wujek:
...W przypadku rapy myślę że bardziej płoszy je odkos jaki pozostawia żyłka czy plecionka na powierzchni...
i zgadzam się z tym.
Jednak stosując przynęty przypowierzchniowe oraz długie wędzisko (dodatkowo podniesione do góry) w wielkim stopniu ograniczamy odległość zetkięcia się linki z wodą, nawet na dość dużych odległościach rzutowych. Wówczas nie ma to żadnego wpływu na płoszenie ryb.



#14 OFFLINE   Smaczek

Smaczek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 399 postów
  • LokalizacjaZielona Góra

Napisano 14 wrzesień 2006 - 10:47

@ Rognis - wszystko na temat, nic dodać nic ująć.

#15 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 798 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 14 wrzesień 2006 - 11:09

Radeqs -> Wszystko o czym piszesz zawarłem w swojej wypowiedzi. A ja jeszcze napiszę, że w pewnych przypadkach nawet w czystej wodzie nie ma znaczenia czy łowisz żyłką czy plecionką. Na małych odległościach przy powierzchniowym prowadzeniu przynętu i długim wędzisku w wodzie praktycznie nie ma linki. Dlatego ryba nie będzie jej widzieć.

Na małych odelgłościach OK, ale jeśli przy jak wyżej napisałeś 100m rzutach jesteś w stanie utrzymać plecionkę/żyłkę nad wodą to bez obrazy, ale łowisz chyba długą bolonką
Poza tym, tak jak inni, nie mogę zgodzić się, że plecionką rzuca się dalej. Kolejną sprawą jest to, że plecionka przy boleniowaniu pierwszorzędnie dostaję /za przeproszeniem/ w dupę. I na koniec dodam, że na kołowrotkach mam w większości plecionki PowerPro. Na niski Dunajec mam jednak przygotowaną wyłącznie żyłkę.
W mojej pierwszej wypowiedzi odniosłem się do Twojego stwierdzenia że napisali bzdury. Moim zdaniem nie koniecznie....

Pozdrawiam
Konrad


#16 OFFLINE   pablo

pablo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 223 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 wrzesień 2006 - 20:02

[quote]
Radeqs -> Wszystko o czym piszesz zawarłem w swojej wypowiedzi. A ja jeszcze napiszę, że w pewnych przypadkach nawet w czystej wodzie nie ma znaczenia czy łowisz żyłką czy plecionką. Na małych odległościach przy powierzchniowym prowadzeniu przynętu i długim wędzisku w wodzie praktycznie nie ma linki. Dlatego ryba nie będzie jej widzieć.

[/quote]
Na małych odelgłościach OK, ale jeśli przy jak wyżej napisałeś 100m rzutach jesteś w stanie utrzymać plecionkę/żyłkę nad wodą to bez obrazy, ale łowisz chyba długą bolonką
Poza tym, tak jak inni, nie mogę zgodzić się, że plecionką rzuca się dalej. Kolejną sprawą jest to, że plecionka przy boleniowaniu pierwszorzędnie dostaję /za przeproszeniem/ w dupę. I na koniec dodam, że na kołowrotkach mam w większości plecionki PowerPro. Na niski Dunajec mam jednak przygotowaną wyłącznie żyłkę.
W mojej pierwszej wypowiedzi odniosłem się do Twojego stwierdzenia że napisali bzdury. Moim zdaniem nie koniecznie....

Pozdrawiam
Konrad

[/quote]Toż przecież o tym piszę. Na małych odległościach kąty są korzystne.
Ja też nie mogę się zgodzic z tym skrótem myślowym: plecionką rzuca sie dalej. Tak samo jak nie mogę zgodzić się z wyrwanym z kontekstu, z mojej wypowiedzi, jednym zdaniem.


#17 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 798 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 14 wrzesień 2006 - 20:44

Jeśli chodzi o wyrwane z kontekstu zdanie Ktoś napisał bzdury, to jeśli zaczyna się wypowiedź od takiego stwierdzenia jego znaczenie jest (przynajmniej dla mnie) jednoznaczne. Można było napisać: zależy od warunków, na większości wód nieprawda, czy coś w tym guście. Wyrażenie Ktoś napisał bzdury jednoznacznie stwierdza, że ktoś nie ma racji, a masz ją Ty (niezależnie od warunków - bo w wypowiedzi do której się ustosunkowałeś nie było podane jakich warunków to stwierdzenie dotyczy - czyli też jest wyrwane z kontekstu).

Pozdrawiam


#18 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2648 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 14 wrzesień 2006 - 21:15

fajne macie plecionki, takie zagraniczne, z podana srednica :mellow:

Na mojej obecnej plecionce nie ma rozmiaru średnicy jest podana tylko wytrzymałość 10 lb, natomiast na poprzedniej polskiej PP była podana średnica 0,15 mm taką także można znaleźć na stronie producenta. A podanie przeze mnie średnicy miało na celu jedynie porównanie z grubością żyłki.

#19 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 798 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 14 wrzesień 2006 - 21:36

@Pablo mam nadzieje, że nie zajdę Ci za skórę. Co do plecionek 0,08 mm czy 0,10 mm proponuje abyś wykonał prosty eksperyment. Kup porządną żyłkę 0,12 (np Sufixa) i nawiń ją w dwukrotnie większej długości niż plecionkę 0,08 mm na tą samą szpulę co plecionka. Sprawdź wypełnienie szpuli... Obstawiam, że będzie mniejsze niż przy plecionce 0,08, a żyłka ma 50% większą średnicę i będzie jej 2 razy więcej. Wiara w to co piszą w Polsce na opakowaniach żyłek, a zwłaszcza plecionek spowoduje, że niedługo dojdziemy ze średnicą plecionek do szerokości ścieżek w najnowyszych mikroprocesorach :D
Różnica między 0,15 a 0,20 jest duża: 0,15 * 1,41 (czy w przyblizeniu pierwiastek z dwóch) daje 0,21 mm. A zgodnie z tym iż wytrzymałość jest wprost proporcjonalna do pola powierzchni przekroju linki, to pole powierzchni linki 0,21 mm jest 2 razy większe niż linki 0,15 (czyli linka jest 2 razy grubsza).

Pozdrawiam
Konrad

#20 OFFLINE   Smaczek

Smaczek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 399 postów
  • LokalizacjaZielona Góra

Napisano 15 wrzesień 2006 - 06:20

@Pablo mam nadzieje, że nie zajdę Ci za skórę. Co do plecionek 0,08 mm czy 0,10 mm proponuje abyś wykonał prosty eksperyment. Kup porządną żyłkę 0,12 (np Sufixa) i nawiń ją w dwukrotnie większej długości niż plecionkę 0,08 mm na tą samą szpulę co plecionka. Sprawdź wypełnienie szpuli... Obstawiam, że będzie mniejsze niż przy plecionce 0,08, a żyłka ma 50% większą średnicę i będzie jej 2 razy więcej. Wiara w to co piszą w Polsce na opakowaniach żyłek, a zwłaszcza plecionek spowoduje, że niedługo dojdziemy ze średnicą plecionek do szerokości ścieżek w najnowyszych mikroprocesorach :D
Różnica między 0,15 a 0,20 jest duża: 0,15 * 1,41 (czy w przyblizeniu pierwiastek z dwóch) daje 0,21 mm. A zgodnie z tym iż wytrzymałość jest wprost proporcjonalna do pola powierzchni przekroju linki, to pole powierzchni linki 0,21 mm jest 2 razy większe niż linki 0,15 (czyli linka jest 2 razy grubsza).

Pozdrawiam
Konrad

No to żeś wymyślił teorię :huh: . Ta względności to przy tym pikuś :mellow: . Żeby ją skumać to potrzebny nie jest pierwiastek z dwóch ale flaszka na dwóch ;) . Bardzo mi się podoba!!





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych