Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Z muchą w zimie na nizinnej rzece


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 13 listopad 2017 - 12:06

Cześć. Nadchodząca zima, wymusi u mnie szukanie alternatywy od wyjazdów pstrągowych, zaczynających się z nowym rokiem. W związku z tym, pomyślałem o poszukaniu w okresie styczeń - marzec, ryb na nizinnych rzekach. Mam pod nosem Narew oraz jej mniejsze dopływy, z całym dobrobytem: klenie, jazie, okonie, płocie...

Może ktoś ma doświadczenie w tym zakresie i podzieli się wskazówkami typu, sprzęt, muchy, prowadzenie.... ??

 

Z góry dziękuję

Pozdrawiam

Paweł



#2 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 13 listopad 2017 - 12:13

Piotr @Zielony pisał o karasiach łowionych w rzece, nawet watek założył ...

 

http://jerkbait.pl/t...sie-2017/page-1



#3 OFFLINE   partyzant

partyzant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 59 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Rafał

Napisano 13 listopad 2017 - 12:24

Zimą jak dla mnie, to ciężki temat. Chodzę, bo jak papada śnieg to jest ładnie :)
W Ostrołęce przy elektrowni woda może cieplejsza.

Chętnie bym poczytał opinie doświadczonych Kolegów.

#4 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 13 listopad 2017 - 12:33

Ja będę kombinował. Mam doświadczenia z czasów mojego spinningowania, łowiłem klenie całą zimę na małe gumki w Narwi. Później nastał czasu muchy i ryb w kropki.... Woda w Narwi poniżej elektrowni nigdy nie zamarza, na wypływie ma zawsze ok 20 stopni.  



#5 OFFLINE   Matiz992

Matiz992

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 543 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:J. bo RODO

Napisano 13 listopad 2017 - 16:33

Ze 2-3 lata wstecz miałem podobną zajawkę. Właśnie styczeń-marzec nad nizinną rzeką z muchówką.

Plus taki, że mieszkam 1km od takowej, więc mogłem działać o różnych porach dnia - np. rano na rybko, potem obiadek i wieczorem łowienie do zmroku. Jakie były efekty? Słabe... ale to raczej kwestia tego, że mistrzem flyfishingu nie byłem (nadal nie jestem) i rzeka sama w sobie jest mało zasobna w ryby. 

Oczywiście łowiłem okonie do 15cm, bo tego nigdy tam nie brakowało i tak było do połowy lutego. Własnoręcznie ukręcone muchy na wzór glizdy, czerwonego robaka i innych dziwolągów.

Później piankowe żuki i kosiłem klenie aż miło :D bez rekordów ale frajda była nieziemska.


  • Maciek Rożniata lubi to

#6 OFFLINE   Tomek Wielgus

Tomek Wielgus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaTarnów

Napisano 13 listopad 2017 - 17:09

Zdarzyło mi się łowić klenie w zimie, z tym że raczej była to rzeka o charakterze podgórskim niż nizinnym (Biała Tarnowska) , klenie łowiłem , na spokojnych , głębokich odcinkach , tylko w miejscach gdzie udało mi sie zaobserwować ich obecność.

Najchętniej zjadały malutkie mokre muszki , tzn black zulu , black spider , na haczykach 12-16 , nigdy nie złowiłem jednak jakichś dużych ryb , ani nie było ich wiele.

Kilka razy połowiłem też na suchą muche , gdy zaobserwowałem że zbierają  , reagowały na malutkie czarne lub popielate suche na hakach 18-20 , z tym że było to dosłownie kilka razy.


  • analityk lubi to

#7 OFFLINE   Mirosław Pieślak

Mirosław Pieślak

    Zaawansowany

  • Szkoła Wiązania Much
  • PipPipPip
  • 685 postów
  • LokalizacjaKraków, Polska
  • Imię:Mirosław
  • Nazwisko:Pieślak

Napisano 13 listopad 2017 - 17:21

Cześć Paweł,

 

wielu doświadczeń z nizinnych rzek zimą nie mam, ale:

 

1. rzecz pierwsza i najważniejsza to zlokalizowanie ryb. Zwykle na zimowiska wybierają głębokie odcinki o wolnym przepływie.

Często będą tam zarówno płocie, leszcze, klenie jak i okonie czy sandacze.

 

2. do końca roku możesz polować na sandacze i szczupaki ze streamerem. Głębokie i wolne prowadzenie. Później okonie (mały puchowiec + parkinson).

 

3. jeśli chodzi o klenie i płocie zimą, to łowiłem je głównie na nimfę. Sprawdzały się parkinsony (nr 12-16) i małe nimfki w typie Hydropsyche (12-16).

Głębokie wolne prowadzenie, brania zwykle delikatne.


  • analityk, Paweł nizinny i Krzysiek Dmyszewicz lubią to

#8 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 13 listopad 2017 - 17:54

Łowiłem zimą klenie na całkowicie czarne pijawki z marabuta na kanale przeciwpowodziowym we Wrocławiu przed pracami konserwacyjnymi. Trzeba bardzo dobrze znać rzekę. Wtedy istniała tam sztuczna kamienna "przykosa" i ryby były skoncentrowane jedna na drugiej. Ale gdzie indziej nie było ich prawie wcale.

 

Bardzo wolne prowadzenie i tak na cały dzień łowienia, 3 - 4 ryby zażarły. Gdybym nie znał tego miejsca nie złowiłbym nic poza przypadkowymi okonkami.


Użytkownik Krzysiek Dmyszewicz edytował ten post 13 listopad 2017 - 17:54

  • analityk, Maciek Rożniata i Micek31 lubią to

#9 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 13 listopad 2017 - 20:15

Generalnie czekam aż woda opadnie, bo na tą chwilę stan jak na wiosennych roztopach. Miejsca gdzie ryby stoją znam. Na tą chwilę nastawiam się na nimfę i małego streamerka, zależnie na jaką wodę i miejsce pojadę. Niewiadoma to głównie muszki i prowadzenie. Ale lubię wyzwania :)


  • Maciek Rożniata lubi to

#10 OFFLINE   Mirosław Pieślak

Mirosław Pieślak

    Zaawansowany

  • Szkoła Wiązania Much
  • PipPipPip
  • 685 postów
  • LokalizacjaKraków, Polska
  • Imię:Mirosław
  • Nazwisko:Pieślak

Napisano 13 listopad 2017 - 20:18

Co do much - coś podpowiadałem powyżej. Parkinsona zjada niemal wszystko i wszędzie...

Czasem próbuję też małego kiełżyka nr 12-16, w naturalnych barwach z lekkim akcentem flash-a.


  • analityk, Paweł nizinny, Maciek Rożniata i 1 inna osoba lubią to

#11 OFFLINE   jaceen

jaceen

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 562 postów

Napisano 13 listopad 2017 - 20:59


Kilka razy połowiłem też na suchą muche , gdy zaobserwowałem że zbierają 

Podobnie bywało u mnie. Grudzień, styczeń, luty i Goddard lub Red Tag podany od ogona za kępę i wprowadzony w smużenie prowokował do ataku. Wymiarowy klenik w takim okresie i takiej rzeczce cieszy, jak pięćdziesiona w lecie. Każde zepsute branie boli stokroć bardziej, bo to mogło być jedno na kilka wypraw:) Na głębsze łowienie raczej nie mogę sobie pozwolić. W załączniku widać dlaczego. Chyba, że jestem w błędzie? Doświadczenie z muchą u mnie skromne.

Załączony plik  2016.01.15 Ślęza (4).jpg   453,45 KB   29 Ilość pobrań


  • Sławek Oppeln Bronikowski, analityk, Maciek Rożniata i 1 inna osoba lubią to

#12 OFFLINE   rybarak

rybarak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 370 postów

Napisano 13 listopad 2017 - 21:09

Witam

Jeśli w łowisku są ryby to spokojnie można je łowić bo raczej biorą. Ja akurat mam to szczęście, że w pobliżu płynie zasobna w ryby niewielka nizinna rzeka ok 10-12m szerokości. W tym roku w styczniu skutecznie łowiłem nawet przy -6 stopniach. Jedyną niedogodnością było rozmrażanie co kilka rzutów przelotek i klenie pchające się pod lodowe nawisy. Nawet w tak nieprzychylnych "muchołapaniu" warunkach klonki brały doskonale. W lepszej + temperaturze poza kleniami trafiały się jelce, płocie i jazie. Rzeka jest dość płytka, w wielu jej miejscach możliwe choć niekonieczne, jest brodzenie. Łowię mokrymi muchami na lince z końcówką intermedialną klasycznie w poprzek nurtu. W sprzyjających warunkach w 2 - 3 godziny przerzucałem 15-30 rybek, średnio ok 35-centymetrowych. Trzeba wierzyć, że puki mucha w wodzie, wszystko zdarzyć się może. :)


  • analityk, Paweł nizinny, Maciek Rożniata i 2 innych osób lubią to

#13 OFFLINE   Hansolo

Hansolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 453 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Radosław

Napisano 15 listopad 2017 - 05:16

Oj Paweł / chyba że Cię mylę / przecież wiesz dobrze co jest pięć. Skrodę, Łojewek masz obcykane to i na Narwi/Pisie muchówką połowisz ;). Tak na poważnie to skłaniałbym się ku streamerkom  imitującym niewielkie rybki głęboko prowadzonym. Choć zawsze na skoczka można dowiązać coś oczoje....go żeby pasiaka zaciekawić.


Użytkownik Hansolo edytował ten post 15 listopad 2017 - 05:42

  • analityk lubi to

#14 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 15 listopad 2017 - 09:08

Radek, no akurat w tym doświadczenia nie mam :). Tylko spinningowe sprzed parunastu lat.... Łojewek, Skroda lata rybności maja już za sobą, a zimy tam zawsze były słabe jeśli chodzi o brania, no i jazda autem zawsze z godzinę w jedną stronę. Dlatego szukam alternatywy, na szybkie wypady najbliżej domu. I ten temat wydał mi się ciekawy, bo Narew pod nosem. Aż wstyd przyznać, że nigdy takiego zimowego łowienia nie zaznałem, tylko te pstrągi i pstrągi.... :) Jakiś plan w głowie mam, muszki dokręcam, moim zdaniem odpowiednie, ale zawsze dobra rada nie jest zła :)

 

Pozdrawiam serdecznie

Paweł



#15 OFFLINE   #Nord

#Nord

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 417 postów
  • Imię:Norbert

Napisano 29 listopad 2017 - 21:35

Jak to jest z muchą w zimę?  Zawsze w okresie późnej jesieni i zimy mam problemy z łowieniem w takich wodach gdzie nie występują pstrągi i lipienie. Czy jest sens łowienia kleni boleni okoni i innych ryb w wodach niepstrągowych? 

Jeśli tak to jak łowić i na co?

Pozdrawiam


Użytkownik nord91 edytował ten post 29 listopad 2017 - 21:36


#16 OFFLINE   MaverikZagan

MaverikZagan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaŻagań
  • Imię:Paweł

Napisano 30 listopad 2017 - 08:42

 

Jak to jest z muchą w zimę?  Zawsze w okresie późnej jesieni i zimy mam problemy z łowieniem w takich wodach gdzie nie występują pstrągi i lipienie. Czy jest sens łowienia kleni boleni okoni i innych ryb w wodach niepstrągowych? 

Jeśli tak to jak łowić i na co?

Pozdrawiam

 

 

Tak to jest że jest to bardzo ciężki temat z podkreśleniem na ciężki, zima niskie temperatury zazwyczaj wysoka woda i szeroka rozlana rzeka z muchówką można popsacerować szanse na złowienie ryby są żadne ale na obfite połowy cięzki liczyć ryby skute do dna, w głębokich zastoiskach. Też próbowałem ugryść temat z 2 lata z rzędu odpusciłem w tym okresie wole złapać spining przejść się po porcie i złowić okonia na spacerze :) 



#17 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1087 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 30 listopad 2017 - 09:26

Jak to jest z muchą w zimę? Zawsze w okresie późnej jesieni i zimy mam problemy z łowieniem w takich wodach gdzie nie występują pstrągi i lipienie. Czy jest sens łowienia kleni boleni okoni i innych ryb w wodach niepstrągowych?
Jeśli tak to jak łowić i na co?
Pozdrawiam


Czy jest sens to każdy musi sobie odpowiedzieć. Dla mnie nie ma sensu łowienie zimą w nizinnej rzece na muche. Sztuka dla sztuki. Lepiej muchy powiązać albo pospacerować, poobserwować, może zauważymy coś co umknęło naszej uwadze jak skupiamy się na łowieniu.

Choć znam jegomościa co na niewielkim zalewie łowił zimą płocie i karasie. Delikatną wędką i małymi nimfkami. Nie wiem jak by to w rzece było. Jak ktoś ma chęć niech próbuje 😊

#18 OFFLINE   Radek79

Radek79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 604 postów
  • LokalizacjaCentrum

Napisano 30 listopad 2017 - 17:25

A szczupaki ?Do stycznia można łowić.

#19 OFFLINE   #Nord

#Nord

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 417 postów
  • Imię:Norbert

Napisano 30 listopad 2017 - 20:26

Niestety nie mam wędki szczupakowej... :)

 



#20 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1293 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 01 grudzień 2017 - 00:46

Witam.

Zeszłej zimy łowiłem nawet przy -16 st.C w styczniu i lutym. Kilkukrotnie - na przemian z zimową pasją jaką stało się też dla mnie łowienie pod lodem (muchy w miejsce mormyszek też robią "robotę"  :P ...

Na krótką nimfę i metodę żyłkową spokojnie się da i jest to mogę śmiało powiedzieć - łowienie komfortowe w rzekach.

Nie chodzi bynajmniej o złowienie czegokolwiek. Bardziej o sprawdzenie tego czy się da, sprawdzenie sprzętu, wrażenia i obserwacje przyrody, itp. ... jak siętrafi jedno branie na wyjazd to sukces i niesamowita satysfakcja. Poza tym ... bieliki, orliki,  czaple białe i siwe, lisy, kormorany, bobry przyłażące pod same nogi i na wyciągnięcie ręki, mgła, magiczny klimat nad wodą.

Polecam.

Pozdrawiam.

Załączone pliki


Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 01 grudzień 2017 - 00:54





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych