Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Shimano Stella 2018 (FJ)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1708 odpowiedzi w tym temacie

#1601 OFFLINE   sharkfishing

sharkfishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • Lokalizacjachicago
  • Imię:bruno
  • Nazwisko:dadej

Napisano 27 kwiecień 2021 - 09:21

Fabrycznym
  • Rbogusz25 lubi to

#1602 OFFLINE   xyzzvpc

xyzzvpc

    Zaawansowany

  • Oczekujący na akcept
  • PipPipPip
  • 1558 postów
  • Imię:Paweł

Napisano 27 kwiecień 2021 - 09:29

Będzie pasować, nic musisz zmieniać draga
  • Rbogusz25 lubi to

#1603 OFFLINE   Rbogusz25

Rbogusz25

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 43 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Bogusz

Napisano 27 kwiecień 2021 - 10:10

Dzięki bardzo! 💪

#1604 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 02 maj 2021 - 06:24

Jest pewien maly drobiazg w Stelli FJ, o ktorym powinni wiedziec ci, ktorzy lowiac trzymaja za foregrip i ten foregrip nie ma "malej srednicy" czyli nie jest stozkiem a jakims walcem czy tulipanem.

Mam przede wszystkim na mysli fore, zbudowane na uchwytach typu IPS oraz Seaguide (ktory pokazywalem ostatnio w Dolnik-Inspiracje), jednak moge sobie wyobrazic, ze na wszelkich "barylkowatych" foregripach, moze dochodzic do takiej niekorzystnej dla lowiacego sytuacji. Ale do rzeczy. Nie jest to oczywiscie zadna wada kolowrotka jako modelu a jedynie pewnego rodzaju niefortunna koincydencja.

Chodzi o to, ze przy tak  skorelowanej wysokosci stopki kolowrotka i szerokosc kablaka (mam tu na mysli promien od osi) w trakcie krecenia kolowrotkiem kablak za kazdym obrotem uderza o palce lezace na foregripie. Dzieje sie tak dlatego, ze zacisnieta  dlon jest nieco pod katem do blanku a os kolowrotka bardziej rownolegle do blanku co juz naturalnie zmniejsza rzeczony dystans. Taka sytuacja wystapila u mnie po dopieciu Stelli FJ 4000 XG do wedek ktore posiadam z ww uchwytami. Poniewaz w trakcie lowienia w zaleznosci o tego jak lowie zmienam sposob trzymania wedki, dlugo mi to nie przeszkadzalo, bo bardziej cieszyla mnie praca samego kolowrotka i ryby, ktore dzieki niemu lowilem. W koncu jednak irytacja byla zbyt duza....

Co dziwne po zalozeniu innych kolowrotkow Shimano w tym rozmiarze lub nawet Turka Force odstep byl zadowalajacy i o waleniu po paluchach nie bylo mowy.

Eh...gdyby stopka kolowrotka byla 5mm wyzsza bylby to idealny kolowrotek dla mnie.

Zdaje sobie sprawe, ze na forum jest bardzo malo osob trzymajacych wedke, czy uzywajacych "uchwytu 5-0" ale moze komus sie to przyda  ;)


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 02 maj 2021 - 07:11


#1605 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1497 postów

Napisano 02 maj 2021 - 19:10

Arek, dziękuję za Twój wpis.....co prawda już wcześniej czytałem podobne opinie, ale chyba żadna nie była tak dobitnie i opisowo wyartykułowana, to były bardziej domysły czy obawy.....teraz już wiem, że słusznie zrezygnowałem z eFJotki.....na rzecz Certaty LT :rolleyes: B) :D 5-0 rulez!!! ;)


  • Dawido i Rheinangler lubią to

#1606 OFFLINE   Tomek TJ

Tomek TJ

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 922 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:J

Napisano 02 maj 2021 - 19:27

Cristo ale Arek to ma łopaty


  • Rheinangler lubi to

#1607 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1497 postów

Napisano 02 maj 2021 - 19:31

eee tam, wnioskując po wpisach, to subtelny Pan o dłoniach pianisty.....wszędzie ten hejt, hahahaha ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

Arek, wybacz te żarty :rolleyes:


  • Rheinangler lubi to

#1608 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 02 maj 2021 - 19:46

Dla muzyki moge zrobic tylko jedno,- nie grac i nie spiewac  :lol: z dloniami jest lepiej,- sa przecietne  ;), wyzej,- staram sie nie przekroczyc 5-0 :lol: wiec to wciaz nie Lapy.

Zeby nie bylo calkowitego offu,- Stellke zabral serdeczny kolega a mnie udalo sie dzieki uprzejmosci Mefiego zaadoptowac ostatniego dostepnego Exsence-a'17 4000 XG, do tych samych poruczen co Stellka.


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 02 maj 2021 - 20:00

  • cristovo lubi to

#1609 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9475 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 02 maj 2021 - 20:06

...................a mnie udalo sie dzieki uprzejmosci Mefiego zaadoptowac ostatniego dostepnego Exsence-a'17 4000 XG, do tych samych poruczen co Stellka.

Znaczy, zabrałeś tego, nad którym zbyt długo się zastanawiałem ;) .



#1610 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 03 maj 2021 - 04:46

To jest mozliwe Waldek  ;)



#1611 OFFLINE   Pescador de caña

Pescador de caña

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 462 postów
  • LokalizacjaBuenas Noches
  • Imię:Mrevansh

Napisano 23 maj 2021 - 08:21

Chyba czas się uderzyć w pierś. Ostatnio miałem okazję pokręcić dwuletnim regalem kolegi i obaj stwierdziliśmy że lepiej pracuje niż moja półroczna certate. Zatem chodzi o technikę prowadzenia albo holu. Nie wiem gdzie popełniam błąd i już się nie dowiem. Nikt nie wie. Czas się poddać. Sorry za zamieszanie ze Stellą ¯\_(ツ)_/¯

#1612 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1222 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 24 maj 2021 - 14:20

Co stuka ceratka?


  • luk_gda lubi to

#1613 OFFLINE   Remicki

Remicki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaPomorze Zach.
  • Imię:Remigiusz

Napisano 22 sierpień 2021 - 18:57

Witam
Właśnie przebrnąłem przez 81stron tego wątku, co zajęło mi dwa dni weekendu (z weryfikacją co niektórych informacji i ze szperaniem w innych źródłach -filmy, schematy itp). Szukałem tu informacji o mocniejszych modelach wersji FJ i znalazłem co chciałem. W sumie mógłbym zamknąć kwestię, ale postanowiłem trochę ułatwić życie tym którzy mają to zadanie przed sobą, i zbiorę Wasze merytoryczne wypowiedzi dotyczące modeli 3000 i 4000 (i minimum o 2500) w aspekcie najbardziej mnie interesującym, czyli wydolności, żywotności.
Na początku trzy, wyczytane tu prawdy, które powinny być wzięte pod uwagę przez potencjalnego użytkownika Stelli 18':
 
"Porównując Exista do Stelli w aspekcie mnie najbardziej interesującym, to w moim wędkowaniu Stella kręci lepiej. Równiej. Niezmiennie na przestrzeni czasu."
.........
"Jest drobiazg w Stelli FJ, o którym powinni wiedzieć ci, którzy łowiąc trzymają za foregrip i ten foregrip jest walcem czy tulipanem o dużej średnicy. Chodzi o to, ze przy takiej wysokości stopki kołowrotka i szerokość kabłąka, za każdym obrotem uderza on o palce lezące na foregripie. Dzieje się tak dlatego, ze zaciśnięta dłoń jest nieco pod katem do blanku a os kołowrotka bardziej równolegle do blanku co zmniejsza dystans. Taka sytuacja wystąpiła u mnie po dopięciu Stelli FJ 4000 XG do wędek które posiadam z ww uchwytami."
.........
"Zakup Shimano jest bezpieczniejszy, bo jest serwis (w przeciwieństwie do Daiwy, którą kupując zawsze ryzykuję). Set przekładni do Stelli, to w polskim serwisie 170 zł. Daiwa 800 zł jak się uda przemycić do PL.
Każdy sklep który współpracuje z Shimano zna ścieżkę postępowania w procesie usługi gwarancyjnej. Bezpośrednio samemu się nie wysyła do producenta."


PYTANIA I ODPOWIEDZI O GWIEŹDZIE 2018:
********************************************************
A.  -Odnośnie wersji 3000mhg ona różni się od 2500s tylko wielkością rotora czy jak? korpus ten sam w 2500 i 3000 a rotor większy, czy na odwrót korpus od 3000/4000 a rotor 2500?
B.  -Akurat rotorem się nie rożni. 3000 MHG ma korpus i przekładnie od 4000 HG. Czyli przełożenie HG. Do tego ma rotor jak 2500S. Ale szpule ma głębszą (M) a nie (S) i większą moc hamulca. Do tego ma inna korbkę - dłuższe ramie i inny uchwyt. Ale rotor ma taki sam jak 2500 S

A.   -Proszę o pomoc dla chwilowo zagubionego. Jakie będą optymalne przynęty do modelu 2500? Jakie Wy stosujecie?
B.   -Ja dla tego rozmiaru staram się nie przekraczać 20g łącznej masy przynęty. Ale przeważnie używam go do łowienia małych ryb rzecznych (pstrągi, klenie, jazie) z kijem ml i nie przekraczam 10g. Łowie na woblery do 7cm, jakieś smużaki, czasem jakaś mała boleniówka, twiche, małe gumy. Mam wprawdzie doświadczenie tylko ze starymi generacjami w rozmiarze 2500 (FE, FI) ale uważam że FJ ogarnia podobne przynęty. Kołowrotek myślę ze powinien wytrzymać łowienie na cięższe przynęty ale ja do cięższego łowienia wybieram rozmiar 4000.
C.   -Mam podobne zdanie jak kolega powyżej, dorzuciłbym jeszcze łowienie okoni do przykręconej ciut mocniejszej okoniówki w moim przypadku.
Przynęty do 10-12g , więcej u mnie ten konkretny model nie dostaje.
Do innych, mocniejszych zastosowań model 3000 HGM (bolenie) lub odpowiednio 4000 do cięższej pracy przy sandaczach lub szczupakach.

A.   -Do ilu gram maksymalnie, można łowić 4000FJ ?
B.   -20g + guma 4"
C.   -Trochę Cie poniosło. 4000 to nie zabawka na lekkie łapanie. 40 gr puls guma to nawet bym się nie zastanawiał
B.    -Może i poniosło, ale jak patrzę na wagę 255g, to nie do końca miałbym ochotę go brać na katowanie tak jak SW.
D.   -Moim 4000 rzucam gumami o łącznej masie od 50g do około 100
B.   -Osobiście doszedłem do wniosku, że:
shimano 1000 -  do okoniówek główki rzędu 1-7 g + smukłe gumki
shimano 2500 - do łowienia na lekko, główki rzędu 3-10g + gumki 2-3"
shimano 4000 - do łowienia na średnio główki rzędu 5-25g + gumki 2-4"
Shimano 4000 SW - do łowienia główki 10-50g +gumiaki 4-6"
To według mnie jest kryterium, przy którym być powinno normalne zużycie kołowrotka.
Może znowu mnie poniosło, jak niektórzy uważają, być może mają rację, nie widzę problemu do stosowania innych kryteriów obciążania kołowrotka.
C.   -Mój znajomy łowi komercyjnie nim makrele, 300 dni w roku może i więcej. Bywa ze dziennie zanosi na skup 130 kg ryb -i tak 5-7 dni w tygodniu. Nie myje sprzętu. Nie sądzę że kiedykolwiek coś sam smarował. 9' kij 20-30lb c.w.2-3oz. -ciężarek plus drugie tyle żywiec. -Jeżeli u niego ten kołowrotek wytrzymuje sezon zanim jest ruina nadająca się do naprawy to u każdego normalnego wędkarza oznacza że na słodkiej wodzie wytrzymałości jest praktycznie dożywotnia. ja mówię w podobnych warunkach dbając o sprzęt 50 razy w roku wysyłając kołowrotek raz w roku lub co dwa lata na serwis i po 4 latach 4000xg fi jest praktycznie pomijając parę rys w stanie zbliżonym jak po pierwszym tygodniu po wyjęciu z pudełka to jestem świecie przekonany że u większości wędkarzy łowiących szczupaki nawet metrowe wytrzymałości to można liczyć w 10 leciach. Rozumiem że to jest sprzęt drogi a w polskich warunkach nawet bardzo i duża większość z nas żeby go mieć musiała z czegoś zrezygnować ale nie popadajmy w paranoję 4000 kołowrotek został zaprojektowany na naprawdę duże ryby słodkowodne jeżeli w Shimano przewidują go jako kołowrotek inshore na pewno nie rzucanie gdzie popadnie trochę wody do umycia i oleju przedłuża żywotność o bardzo długo.
D.   -FJ4000 kręci u mnie od 2 sezonów (50 wypadów na ryby), do przynęt 50 g (cięższych nie używałem) pod obciążeniem pracuję bardzo płynnie, nie czuć żadnego ząbkowania, stuków, puków. Ogólnie pracuje jak dobrze spasowana Stella, a w niej nie ma wyjątku.
Nie wyczuwam w niej zużycia w jakimkolwiek aspekcie użytkowania.
Dwa sezony użytkuje na trociach 4000 FJ. Zero jakichkolwiek zastrzeżeń.
Mam też nowe Daiwy Certate i Existy. Co lepsze? Nie wiem. Ani jedno ani drugie nie zwodzi. Nic się z żadnym nie dzieje. Nie będę wymyślał rzeczy typu, który kołowrotek bardziej szumi, czy trudniej startuje. To wszystko jest dla mnie nieistotne. Użytkowanie każdego jest tak przyjemne, że całą uwagę skupiam na prowadzeniu przynęty.
Jedynie o czy już w innych wątkach wspominałem, to mój specyficzny podział - Daiwa podbicie, a do reszty Shimano.
E.   -Ja i kolega przełowiliśmy 4000fj cały poprzedni sezon. Zazwyczaj gumy z ołowiem o łącznej masie do 100g, ale częściej do 50-60g
Kręcą tak jak przed sezonem.
F.   - To i ja swoje 3 grosze dorzucę. Nie lubiłem jej bo mi się wygląd średnio podobał.
Technicznie po dwóch sezonach jest doskonała a dawno tyle na ryby nie jeździłem co 2018/2019

A.   -A czy te same "dopuszczalne obciążenia" dotyczą modelu 3000 MHG? Niby taka sama przekładnia jak w rozmiarze 4000. Ostatnio trochę łowiłem obrotówkami # 4 i tak się zastanawiałem czy to aby nie za dużo?
B.   -Patrząc na proporcje rozmiaru to, 3000 mhg to najmocniejsza stella włączając saltwater.

A.   -Swoja FJ 4000XG mam od niedawna ale jak wybierałem egzemplarz w sklepie to murze powiedzieć ze wyraźnie było czuć różnice w spasowaniu w poszczególnych modelach ale i w egzemplarzach tego samego modelu.
W tych które miałem w reku, najsłabiej spasowane były modele z najniższym przełożeniem a najlepiej wypadały XG
B.   -Ostatnio w sklepie  kręciłem  stellą  4000FJ,  miała  niewielkie  luzy 'technologiczne' , bardzo podobne  do  modelu  który używam od kilku  sezonów 4000SFE (10). Istotne  jest  to, że  te  luzy  w czasie  użytkowania  nie powiększyły się -takie  jest moje odczucie . Pewnie  można  trafić  na  super  spasowany egzemplarz  i pewnie  każdy   sobie tego życzy. Jednak , czy taki  po latach  sporych  obciążeń  będzie  nadal  tak super pracował ?
Dla porównania: nam dobrze spasowanego Vanguisha 4000 (12), jednak jak dostał do pracy woblera z większym sterem to wypadł gorzej niż stelka z "luzami" .
C.   -Zycie uczy, ze Vanquish to w internecie, ewentualnie w środowisku sofy, wypada lepiej niż Stella. W świecie realnym, gdzie jeszcze żyją ryby, Stella to Stella . A odnośnie tych wyczuwalnych luzów na przekładni. Kady nowy kołowrotek chodzi ciut ciężej niż już lekko używany.  A jak ktoś kupuje w sklepie ten najlepiej kręcący, to znaczy ze już nim pobawili się sprzedawcy, oglądający czy inni przed nim. Nic w tym złego przecież.

A.   -Planuję zmianę wysłużonej daiwy bradii 3000, ryby które łowię to trocie w morzu i rzece (w tym na obrotówki i wahadła), sandacze na Wiśle, no i pstrągi (z tym, że zestaw raczej nie lekki, wędki od 86-96). Planuję zakup stelli FJ w rozmiarze 4000. Czy dobór rozmiaru jest ok czy raczej 3000? Wg mnie 4000 będzie bardziej uniwersalny, - nie chodzi mi w wyborze kołowrotka o ilość linki, którą zmieszczę, bo wiadomo, że ryby, które łowię nigdy nie wyciągną całości…i raczej zmieszczę nawet na niewielki kołowrotek czy grubszą żyłkę czy plecionkę 0,15 (na grubsze nie łowię). Zależy mi bardziej na samej odporności konstrukcji, bo duża obrotówka w nurcie, mocno bijący wobler czy główna 20g z gumą swoje robi.
B.   -Do mocniejszych zastosowań, model 3000 HGM na bolenie i trocie lub odpowiednio 4000 do cięższej pracy przy tych rybach, oraz przy sandaczach lub szczupakach na ciężko.
C.   -Nie ma w Polsce, prócz sumów, ryby której 3000MHG z głęboką szpulka, nie wyciągnie. Warty każdych pieniędzy jak bym miał wybrać tylko jeden kołowrotek na słodkowodne łapanie to ten. Niestety w Japonii kosztuje tyle samo co 4000. Wynika to z konieczności sprowadzenia każdej 3000 MHG z Japonii. A to nie jest impreza za free.
D.   -Czym niższe przełożenie tym lżej się kręci przy przynętach bardziej stawiających opór (trocie) , większa szpula też dalsze rzuty . Nie bardzo rozumiem , co kolega "C" chce osiągnąć. Przy tak zróżnicowanym użytkowaniu 4000 będzie zdecydowanie lepsza od  Różnica wagi niewielka , a na trocie w rzece to nie widzę w ogóle argumentów.
C.   -Katuje 4000HGM i 3000HGM (hybryd) na rybach i przynętach jakich się trociom nie śniło. Dają rade bez problemu.
A.   -Już ją mam (4000!!!) oczywiście pierwsze co nawinąłem żyłkę i na pstrągi. Pierwsze wrażenia-bardzo delikatna, aż nie chce się wierzyć, że to taki mocny kołowrotek. Wcale nie jest duża, czego najbardziej się bałem, wielkość podobna do mojego nasci 3000. Praca natomiast, spasowanie, nawój - bajeczka. Nie było mi dane sprawdzić na rybie, ale....jak zapiąłem obrotówkę 3 i wstawiłem w nurt to byłem w ciężkim szoku! . Kilka razy sprawdzałem, czy z blaszką jest wszystko ok bo wydawało mi się, że gaśnie. Kołowrotek nawet z mocnego nurtu leciutko je zwija.



#1614 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 848 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 22 sierpień 2021 - 19:58

Witam
Właśnie przebrnąłem przez 81stron tego wątku, co zajęło mi dwa dni weekendu

 

 

Czyżby pogody nie było? ;)



#1615 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 22 sierpień 2021 - 20:09

A gdyby bylo tak................, zeby jakims nadzwyczajnym trafem................., "ludziska" pisali by tylko wtedy kiedy maja faktycznie cos do powiedzenia  :o to nawet gdyby to byly mocno subiektywne opinie, pewnie nie meczyly by taj jak meczy przebrniecie przez dlugi watek zamglony umyslowymi gazami teoretykow i wyznawcow...


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 22 sierpień 2021 - 20:10


#1616 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1497 postów

Napisano 22 sierpień 2021 - 20:11

....i świat stałby się nudny i nie do zniesienia :D B) :rolleyes:


  • gulf i Rheinangler lubią to

#1617 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 23 sierpień 2021 - 06:48

... dalem lajka by nie napinac, czego nie chce, od czego stronie, ale mam nadzieje, ze przynajmniej Ty rozumiesz moj przekaz  ;)

Przyzwyczajenie do smiecenia to nie tylko kip wyrzucony na chodnik, czy papierek na skwerek, to wewnetrzna zgoda na to, ze mozna, ze to nic w porownaniu z innymi. ze nikt nie zauwazy itd....

Juz pisalismy tu na forum nasmiewajac sie niektorych ostentacyjnych/medialnych wytryskow mlodziezowej Eko-Mody, ze chce na nawo porzadkowac swiat,- ale wlasnego pokoju nie potrafi utrzymac w porzadku.... Ja widzie analogie, ale nikogo do niej nie zamierzam przekonywac.


  • Remicki lubi to

#1618 OFFLINE   Remicki

Remicki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaPomorze Zach.
  • Imię:Remigiusz

Napisano 23 sierpień 2021 - 07:57

Czyżby pogody nie było? ;)

-Ano nie było ;)

...Ale przede wszystkim szukam kręciołka do obsługi wędek 12lb/2.9m, 15lb/2.4m, 17lb/2.4m i 20lb/2.9m. Chcę po raz pierwszy kupić coś nowego z "flagowej czwórki", a modele z ostatnich wcieleń każdego z nich są po prostu piękne jak na mój gust, piękne po raz pierwszy od kilku dobrych lat: Exist18', Certate19', Stellii18' i TP21'. Z mojego doświadczenia ze starszymi modelami wynika że w każdym z nich łowi mi się dobrze, więc nie ryzykuję rozczarowań technicznych -nigdy takich nie było (ups!) Wobec tego design jest drugim a może i podstawowym kryterium wyboru kołowrotka. Mam nadzieję że nie włożyłem tu kija mrowisko a paru techników nie dokręci mi teraz śruby :D. Skłaniam się ku Stellą FJ 3000MGH albo Fj 4000, na równi ze śliczną Certate LT 3000 albo LT 4000C.


Użytkownik Remicki edytował ten post 23 sierpień 2021 - 08:13


#1619 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 848 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 23 sierpień 2021 - 09:03

 

...Ale przede wszystkim szukam kręciołka do obsługi wędek 12lb/2.9m, 15lb/2.4m, 17lb/2.4m i 20lb/2.9m. 

 

 

 

Skoro jeden kołowrotek chciałbyś podpinać to tych wszystkich wędek, w tym zarówno 12lb jak i 20lb, to może tak:

FJ 4000 plus taka szpula: https://www.plat.co....1015-spool.html

Ona mieści linki PE#0.8 190m, zaś PE#1 150m, co powinno pasować do tych 12lb. Z kolei duży rotor i standardowa szpula będzie pasować do tych 17lb i 20lb.

Pod względem kosztów wyjdzie zapewne porównywalnie, co kupno 3000MHG.


Użytkownik Krzysiek Rogalski edytował ten post 23 sierpień 2021 - 09:05

  • Remicki lubi to

#1620 OFFLINE   Remicki

Remicki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaPomorze Zach.
  • Imię:Remigiusz

Napisano 23 sierpień 2021 - 10:16

... dalem lajka by nie napinac, czego nie chce, od czego stronie, ale mam nadzieje, ze przynajmniej Ty rozumiesz moj przekaz  ;)

Przyzwyczajenie do smiecenia to nie tylko kip wyrzucony na chodnik, czy papierek na skwerek, to wewnetrzna zgoda na to, ze mozna, ze to nic w porownaniu z innymi. ze nikt nie zauwazy itd....

Juz pisalismy tu na forum nasmiewajac sie niektorych ostentacyjnych/medialnych wytryskow mlodziezowej Eko-Mody, ze chce na nawo porzadkowac swiat,- ale wlasnego pokoju nie potrafi utrzymac w porzadku.... Ja widzie analogie, ale nikogo do niej nie zamierzam przekonywac.

Arku, co do opinii na temat tej nadprodukcji śmieci -w głowie przede wszystkim, i w efekcie wokół własnego obejścia, -trzeba by zacząć od siebie właśnie ...a potem od własnych dzieci, nie ma innej drogi ku świetlistej jutrzence. Przeszkodą niestety jest egocentryzm -ten pokryty siwizną na skroniach jest najniebezpieczniejszy bo ugruntowany w nawykach, młodzieńczy jest gotowy do korekty, jak stulejka. I coraz częściej dochodzę do wniosku że to nie z nieopieszałą młodzieżą świat ma problem tylko z zaczadziałymi wychowawcami.  A co do tych 81stron wątku, to mimo wszystko nie współczuję neoficie odesłanemu przez forumowego wyjadacza do tematu, żeby sobie zgłębił go i nie zawracał gitary. Jest tam sporo pobocznych wątków które też mogą rzucać światło na poszukiwane odpowiedzi. Po przeczytaniu tej lektury stwierdzam że umysł właściciela kołowrotka jest jednym z ważnych parametrów, które warto zestawiać z lb, cw, oz, itd.

 


  • golsyl, Rheinangler i malinabar lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych