Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

100% C&R przy połowie drapieżników.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
485 odpowiedzi w tym temacie

#401 OFFLINE   Patryk22

Patryk22

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 14 postów

Napisano 15 marzec 2018 - 20:58

Chyba coś nie tak z klepkami. Czy ten który męczy i zabija jest OK a ten który męczy i wypuszcza to sadysta ???

 

Jaki egoizm, mało Ci wody gdzie możesz sobie zabierać i zjadać ??? 

Ja w ten sposób zdobywam pożywienie, taki rodzaj polowania, od wieków tak jest Panowie.

A "no killowcy" robią to tylko i wyłącznie dla własnej uciechy.

Ja widzę różnicę...



#402 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1950 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 15 marzec 2018 - 21:01

Powiem tak, jeżeli masz się użalać nad swoją ideą, to proszę zmień forum.


  • Jopek1971 lubi to

#403 OFFLINE   Patryk22

Patryk22

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 14 postów

Napisano 15 marzec 2018 - 21:03

Powiem tak, jeżeli masz się użalać nad swoją ideą, to proszę zmień forum.

Tak myślałem, że będzie brak merytorycznej dyskusji...  :)

Klapki na oczach.

Najlepiej, jak jest nie po Twojej myśli to zmienić forum proponujesz.

Kolejna "fajna" cecha...


Użytkownik Patryk22 edytował ten post 15 marzec 2018 - 21:14

  • jozef.wielki.98 lubi to

#404 OFFLINE   Rodu

Rodu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1897 postów
  • Imię:Robert

Napisano 15 marzec 2018 - 21:17

O czym merytorycznie dyskutować?

Robisz to dla zdobycia pożywienia , którego Ci brakuje , bo inaczej byś go nie zdobywał .

Przecież nie robisz tego dla uciechy -głodny jesteś .


  • godski i Artek lubią to

#405 OFFLINE   Patryk22

Patryk22

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 14 postów

Napisano 15 marzec 2018 - 21:21

O czym merytorycznie dyskutować?

Robisz to dla zdobycia pożywienia , którego Ci brakuje , bo inaczej byś go nie zdobywał .

Przecież nie robisz tego dla uciechy -głodny jesteś .

Skąd możesz wiedzieć, czy mi brakuje pożywienia?

A może jakieś argumenty "za" Panowie?



#406 ONLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 15 marzec 2018 - 21:22

Ograniczona zdolność rozumienia niekonsumpcyjnych możliwości które ze sobą niesie wędkarstwo, plus patologiczna skłonność do sadystycznej zabawy przyszłym jedzeniem, odbiera sens dalszej rozmowie.. :)  


  • Rodu lubi to

#407 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1950 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 15 marzec 2018 - 21:24

O czym merytorycznie dyskutować?

Robisz to dla zdobycia pożywienia , którego Ci brakuje , bo inaczej byś go nie zdobywał .

Przecież nie robisz tego dla uciechy -głodny jesteś .

Jak jest głodny, to może zrobimy dla niego jakąś zbiórkę przedświąteczną.

 

Arturze, temat jest poważny i nie jesteśmy w "Cafe" Proszę o zachowanie powagi.


Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 16 marzec 2018 - 17:29


#408 OFFLINE   okonek63

okonek63

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów
  • Lokalizacjaśląsk
  • Imię:Marek

Napisano 15 marzec 2018 - 21:27

Temat poświęcony zasadzie "złów i wypuść" a nie "no kill".

#409 OFFLINE   Rodu

Rodu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1897 postów
  • Imię:Robert

Napisano 15 marzec 2018 - 21:42

Ja w ten sposób zdobywam pożywienie, taki rodzaj polowania, od wieków tak jest Panowie.

A "no killowcy" robią to tylko i wyłącznie dla własnej uciechy.

Ja widzę różnicę...

Sam to przecież napisałeś.


  • godski lubi to

#410 OFFLINE   Patryk22

Patryk22

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 14 postów

Napisano 15 marzec 2018 - 21:49

Ograniczona zdolność rozumienia niekonsumpcyjnych możliwości które ze sobą niesie wędkarstwo, plus patologiczna skłonność do sadystycznej zabawy przyszłym jedzeniem, odbiera sens dalszej rozmowie.. :)  

Sens dalszej rozmowy z Twoją osobą chyba dosyć jasno wyraziłem przed tym postem?

 

Jak jest głodny, to może zrobimy dla niego jakąś zbiórkę przedświąteczną.

Nadal nie widzę żadnego "za".

Oczernianie i drwiny to kolejne "piękne" cechy.

Tylko tyle potraficie?

Są tu w ogóle jakieś normalne osoby na tym forum?

Czy same takie ortodoksy jak Wy?


Użytkownik Patryk22 edytował ten post 15 marzec 2018 - 21:52


#411 OFFLINE   okonek63

okonek63

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów
  • Lokalizacjaśląsk
  • Imię:Marek

Napisano 15 marzec 2018 - 21:56


 
Nadal nie widzę żadnego "za".
Oczernianie i drwiny to kolejne "piękne" cechy.
Tylko tyle potraficie?
Są tu w ogóle jakieś normalne osoby na tym forum?
Czy same takie ortodoksy jak Wy?
[/quote]
Prowokowanie innych - tylko tyle potrafisz. Temat dotyczy zasady "złów i wypuść" a nie 'no kill". Leżeli nie rozumiesz różnicy to już nie moja wina.

#412 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15565 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 marzec 2018 - 21:58

Sens dalszej rozmowy z Twoją osobą chyba dosyć jasno wyraziłem przed tym postem?

 

Nadal nie widzę żadnego "za".

Oczernianie i drwiny to kolejne "piękne" cechy.

Tylko tyle potraficie?

Są tu w ogóle jakieś normalne osoby na tym forum?

Czy same takie ortodoksy jak Wy?

Jakie ortodoksy? Po prostu nie traktujemy naszego hobby jak Ty jako sposobu zdobywania pożywienia co sam wyraźnie napisałeś.

Pewnie w czasach jaskiniowych nie było no kill ani C@R bo wtedy po pożywienie nie szło się głównie do sklepu tak jak w dzisiejszych czasach.



#413 OFFLINE   Patryk22

Patryk22

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 14 postów

Napisano 15 marzec 2018 - 22:00

 
Nadal nie widzę żadnego "za".
Oczernianie i drwiny to kolejne "piękne" cechy.
Tylko tyle potraficie?
Są tu w ogóle jakieś normalne osoby na tym forum?
Czy same takie ortodoksy jak Wy?
[/quote]
Prowokowanie innych - tylko tyle potrafisz. Temat dotyczy zasady "złów i wypuść" a nie 'no kill". Leżeli nie rozumiesz różnicy to już nie moja wina.

Wytłumacz mi proszę różnicę.

Czyli to w ogóle nie ma ze sobą żadnego związku? He.



#414 OFFLINE   okonek63

okonek63

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów
  • Lokalizacjaśląsk
  • Imię:Marek

Napisano 15 marzec 2018 - 22:06

Dużo pisania, można dostać odcisków na opuszkach. Kolega z którym nie chcesz dyskutować zamieścił na tym forum link do artykułu pana Jerzego Kowalskiego, wyważony i bez emocji.

Użytkownik okonek63 edytował ten post 15 marzec 2018 - 22:06


#415 OFFLINE   Patryk22

Patryk22

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 14 postów

Napisano 15 marzec 2018 - 22:06

Jakie ortodoksy? Po prostu nie traktujemy naszego hobby jak Ty jako sposobu zdobywania pożywienia co sam wyraźnie napisałeś.

Pewnie w czasach jaskiniowych nie było no kill ani C@R bo wtedy po pożywienie nie szło się głównie do sklepu tak jak w dzisiejszych czasach.

No to idź po rybę do sklepu.

Kupisz albo od rybaka, albo od kłusownika.

Oboje z drzewa jej nie zerwali, to nie jabłko.

A o hodowlanych proszę Cię w ogóle mi nie wspominaj...

Jeśli zależało by mi tylko na rybim mięsie, kupił bym od jednego z dwóch wymienionych na początku.

Za kwotę wydaną na moje hobby miał bym kilka pełnych zamrażarek.

Czy Wy wszyscy macie problem z czytaniem ze zrozumieniem mojego pierwszego postu w tym temacie?

Widzę, że to jak z babciami od o. Rydzyka. Nic nie dociera. Pełne zaślepienie.


Użytkownik Patryk22 edytował ten post 15 marzec 2018 - 22:11


#416 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 15 marzec 2018 - 23:44

Sprawa jest moim zdaniem bardzo prosta. Naprawdę.

 

1. Łowienie ryb jest fajne. 

2. Wypuszczanie ryb jest fajne. 

3. Jedzenie ryb jest fajne.

 

Jeśli złowisz rybę, co jest fajne, oraz ją zjadasz, co też jest fajne, cykl frajdy się kończy. Jest punkt jeden i trzy. I tyle.

Jeśli natomiast rybę złowiłeś i uwolniłeś, co - jak już ustaliliśmy, jest fajne - dajesz sobie szansę na kolejne złowienie i wypuszczenie. Lub zjedzenie. Jednak zawsze punkt trzeci definitywnie kończy zabawę. Ilekroć wdrażasz punkt drugi, szansa na fan ciągle trwa. Im więcej ludzi zrozumie tą prostą zależność, tym więcej zabawy z wędkowania dla nas wszystkich. To nie ma nic wspólnego z fanatyzmem, z narzucaniem swojego zdania. Najprostsza logika. Większość wędkarzy stosuje na co dzień C&R, wypuszczając ryby nadlimitowe, niemiarowe, złowione w okresie ochronnym. Jeśli wypuszczasz takie ryby, to stosujesz C&R. I zapewne wypuszczając ryby chcesz, by przeżyły. By móc je złowić w przyszłości. Gdy będą większe, silniejsze. Gdy z samego faktu ich złowienia będziesz miał większy powód do dumy. I dokładnie to promujemy. Danie rybie szansę, by stała się godniejszym przeciwnikiem. Chcesz ją zjeść? Ja nie widzę problemu. Jeśli złowiona zgodnie z zasadami, masz prawo. Ale jest to podejście egoistyczne, przerywające krąg zabawy i jako takie nie będziemy promować. Nikt Ci nie będzie (mam nadzieję) narzucał innego podejścia, przymuszał do wypuszczania złowionych ryb. Nie o to w tym chodzi. Raczej o rozsądek, umiar w czerpaniu z dóbr i ambicję, by zaryzykować i podjąć próbę złowienia ich ponownie. Większych, okazalszych. 

I taką właśnie postawę promujemy :)


  • Piotrek Milupa, Adrian Tałocha, bartsiedlce i 4 innych osób lubią to

#417 OFFLINE   Krzysiu

Krzysiu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 632 postów

Napisano 15 marzec 2018 - 23:48

Wszystko zniese ale Tadka nie obrażaj to wspaniały człowiek jest , qrwa jaki człowiek to prawie bóg a moze bóg jest prawie jak Tadek .
W każdym bądź razie moze nie tak bogaty jak Tadek .

 

Oj Krzysiu, Krzysiu...

Na naszym forum fanatyzmu w żadnej postaci nie popieramy. Religijnego, czy antyreligijnego. Do wyrażania przywiązania do dziwacznych subkultur jest mnogość różnych miejsc w internecie. Tutaj odpuść sobie. Tutaj jest jerkbait.pl


Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 16 marzec 2018 - 00:43

  • Paweł Bugajski lubi to

#418 OFFLINE   Krzysiu

Krzysiu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 632 postów

Napisano 16 marzec 2018 - 13:49

Przepraszam Janusz nie mogłem sie powstrzymać , w każdym bądź razie wypuszczanie ryb jest fajne i choć czasem drapie jakiegoś zanderka na kolacje , to łowienie ryb traktuje hobbystycznie nizli w postaci zdobywania pokarmu .

#419 OFFLINE   Patryk22

Patryk22

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 14 postów

Napisano 16 marzec 2018 - 14:59

Sprawa jest moim zdaniem bardzo prosta. Naprawdę.

 

1. Łowienie ryb jest fajne. 

2. Wypuszczanie ryb jest fajne. 

3. Jedzenie ryb jest fajne.

 

Jeśli złowisz rybę, co jest fajne, oraz ją zjadasz, co też jest fajne, cykl frajdy się kończy. Jest punkt jeden i trzy. I tyle.

Jeśli natomiast rybę złowiłeś i uwolniłeś, co - jak już ustaliliśmy, jest fajne - dajesz sobie szansę na kolejne złowienie i wypuszczenie. Lub zjedzenie. Jednak zawsze punkt trzeci definitywnie kończy zabawę. Ilekroć wdrażasz punkt drugi, szansa na fan ciągle trwa. Im więcej ludzi zrozumie tą prostą zależność, tym więcej zabawy z wędkowania dla nas wszystkich. To nie ma nic wspólnego z fanatyzmem, z narzucaniem swojego zdania. Najprostsza logika. Większość wędkarzy stosuje na co dzień C&R, wypuszczając ryby nadlimitowe, niemiarowe, złowione w okresie ochronnym. Jeśli wypuszczasz takie ryby, to stosujesz C&R. I zapewne wypuszczając ryby chcesz, by przeżyły. By móc je złowić w przyszłości. Gdy będą większe, silniejsze. Gdy z samego faktu ich złowienia będziesz miał większy powód do dumy. I dokładnie to promujemy. Danie rybie szansę, by stała się godniejszym przeciwnikiem. Chcesz ją zjeść? Ja nie widzę problemu. Jeśli złowiona zgodnie z zasadami, masz prawo. Ale jest to podejście egoistyczne, przerywające krąg zabawy i jako takie nie będziemy promować. Nikt Ci nie będzie (mam nadzieję) narzucał innego podejścia, przymuszał do wypuszczania złowionych ryb. Nie o to w tym chodzi. Raczej o rozsądek, umiar w czerpaniu z dóbr i ambicję, by zaryzykować i podjąć próbę złowienia ich ponownie. Większych, okazalszych. 

I taką właśnie postawę promujemy :)

W końcu jakaś normalna odpowiedź.

Szacuneczek Kolego.

Wypuszczam ryby nad limitowe, niemiarowe i złowione w okresie ochronnym.

To oczywiste i normalne, ale napisałem już o tym w moim pierwszym poście. Rozsądek i umiar przede wszystkim.

Skoro wypuszczam ryby o których mowa wcześniej, nie przerywam kręgu zabawy.

Narybek rośnie. I ryby zawsze będą.

Ryby to nie ssaki, nie wydaja kilku czy też kilkunastu sztuk potomstwa przez całe życie.

Mnożą się na potęgę. Do tego dochodzą zarybienia.

Podobno kilkadziesiąt lat wcześniej ryb było o wiele więcej niż teraz, a jestem pewien że 99% kończyło na patelni.

Problem musi być gdzieś indziej.

Uwielbiam jeść ryby i nie zamierzam ich kupować, skoro sam mogę sobie złowić.

Ale zauważ proszę tylko jedno:

Ile jadu przed Tobą inni wylali...

Dlaczego? Bo mam inne zdanie na ten temat.

Wkurwia mnie właśnie takie podejście do sprawy.

I to jest właśnie narzucanie "no kill" czy też C&R innym.

I przy tym twierdzą, że nie są ortodoksami.

Jak widać można normalnie odnosić się do drugiej osoby...

A nie pieprzyć o zrzutce przedświątecznej.

Co do fanu, to jest tylko dla człowieka, bo ryby przecież głosu nie mają.

 

Dostałem ciekawą wiadomość, trafiającą w sam punkt: 

 

"Cześć Patryk,

Ogólnie mój pogląd na wędkarstwo jest baaardzo podobny do Twojego. Jestem na tym Forum od bardzo dawna (właściwie od początku), bo poznałem tu wielu fajnych ludzi i twierdzę, że dużo można się tu nauczyć, ale z moimi poglądami się nie wychylam, bo tu rzeczywiście rządzą ortodoksi...

Pozdrawiam"

 

Oczywiście nie zdradzę kto ja napisał bo czeka na niego lincz!

 

Pozdro dla normalnych, bo jak widać tacy też tutaj są.  :) 

 

Amen Panowie z mojej strony.


Użytkownik Patryk22 edytował ten post 16 marzec 2018 - 15:38

  • jozef.wielki.98 lubi to

#420 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 16 marzec 2018 - 15:34

...Narybek rośnie. I ryby zawsze będą.

Ryby to nie ssaki, nie wydaja kilku czy też kilkunastu sztuk potomstwa przez całe życie.

Mnożą się na potęgę. Do tego dochodzą zarybienia....

 

Otóż może o tym nie wiesz ale tu kluczowy jest inny współczynnik - przeżywalność tych mnożących się na potęgę ryb. Tak jak ty, myślało PZW przez 70 lat - pozwalając czerpać z zasobów naturalnych bez żadnego umiaru. W efekcie mamy to co mamy - bo zasoby naturalne nie dały rady presji nowoczesnego wędkarstwa.

A jeśli chodzi o wypuszczanie.... Przecież nikt - nawet na tak ortodoksyjnym forum jakim jest jb.pl nie KAŻE ci wypuszczać wszystkich ryb. To jest twoja prywatna decyzja. Ale też nie licz, że na tak ortodoksyjnym forum jakim jest jb.pl, ktoś cię pochwali za sprowadzanie ryb do roli pożywienia....  Zalogowanie się tu, to też była twoja prywatna decyzja. Więc nie do końca rozumiem twoje "święte" oburzenie...






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych