Witam! w końcu zdecydowałem się na wątek autorski....od ładnych paru lat robię własne przynęty z pianki i drewna....te materiały juz opanowałem w miare dobrze i przyszedł czas na coś innego....odlewaniu gum w warunkach domowych....znalezienie czegokolwiek na ten temat w naszym kraju jest dość trudne....trzeba bazowac na własnych doświadczeniach i tym co sie wyszuka w necie- odlewanie gum jest dośc popularne w USA...
Swoje doświadczenia z odlewaniem gum zacząłem od topienia gotowych wyrobów w mikrofalówce-zakupiłem w tym celu najtańszą mikrofalówkę jaka znalazłem ....spróbowałem raz i na ty koniec...nie polecam nikomu...różne firmy mają różne mieszanki i topią się w różnych temperaturach....łatwo spalić część materiału i śmirdzi niemiłosiernie....
Postanowilem kupić odpowiedni materiał i zabrać się do tego na poważnie...po około 10 dniach otrzymałem paczkę z "zestawem startowym"
Na szybko zrobiłęm formę z gipsu,ale to był niewypał....gips ma strukture porowatą i po zalaniu "gumą" uwalnia się z niego powietrze ,które zostaje w odlewie....wystrugalem kopytko z drewna i zrobiłem kojeną formę tym razem już z silikonu...forme z jednym kanałem wlewowym-trochę ciężko się to zalewa-brakuje mi odpowiedniej metalowej lub szklanej strzykawki to zalewania metodą "wtryskową" ....ta forma czeka na dopracowanie a w miedzyczasie zrobiłem drugą forme tym razem zalewaną od "góry"...i jak na razie to wychodzi najlepiej...na razie odlewam jednokolorowe kopytka ale w planach mam malowanie gum aerografem....odlewanie 2 lub 3 kolorowych gum nie jest takie proste jakby się wydawało....na razie plany są dość ambitne a jak wyjdzie z realizacją to zobaczymy...planuje odlewy swimbaitów; klasycznych ripperów i moze cos pod bolenia...postaram się na bierząco wrzucać fotki z postepu prac nad nowymi projektami...jeżeli ktoś ma pytania lub uwagi to zapraszam...!!! Michał