Kołowrotki Full Metal body
#21 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2018 - 14:36
#22 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2018 - 14:59
Posiadam i polecam niezłą kopię daiwy exista od Dragona czyli nowy team dragon FD1020 z serii IZ fajny full metal a ludów po roku zero i po przesmarowaniuris star dragiem shimano kręci o niebo lepiej niż jak go kupiłem a łożysko rolki wymienione na ezo smr .Mam porównanie do igiełki Twin Power'98 2000 sdh jdm który ząbkował jak diabli a kabłąk się blokował po pierwszym deszczu mimo shimanowskiego smaru.Nawój plecionki 0.16 momoi ryujin mimo 200 metrów podkładu żyłki 0.30 idealny jak w daiwie
niezłą kopię daiwy exista od Dragona...
bez urazy, ważne że użytkownik jest zadowolony, ale do niezłych kopii exista od dragona czy kopii stelli od kongera mam podobnie podejrzliwe podejście jak do kopii lamborghini diablo od KIA
- coma, G_rzegorz i przemo_w lubią to
#23 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2018 - 15:14
#24 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2018 - 15:22
- Matiz992 lubi to
#25 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2018 - 15:35
Załączone pliki
#26 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2018 - 16:08
Użytkownik Hesher edytował ten post 29 styczeń 2018 - 16:09
- polifem8, wobler130, David77 i 3 innych osób lubią to
#27 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2018 - 18:41
Użytkownik Bolo8888 edytował ten post 29 styczeń 2018 - 18:42
#28 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2018 - 18:50
#29 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 08:07
ok. widać nie zostałem zrozumiany. nie chodzi o markę, a traktowanie w temacie po równo samego metal body.Już to pisałem, ale powtórzę raz jeszcze. To jest temat o kreciolach posiadajacych metalowy korpus, a nie o wyższości jednej marki nad drugą i o tym czy kopia lepsza czy gorsza od oryginału.
Serwisuję trochę kołowrotki i metal korpusu ryobi zaubera, spro, dragona iZ i innych klonów to mniej więcej to samo tworzywo które, z powodu braku lepszego określenia, można nazwać trafnym słowem zaproponowanym przez Zorro: "gównolit".
Oczywiste jest, że korpusów, szpul, przekładni nie wykonuje sie z aluminium czy magnezu, lecz jego stopów o różnym składzie i różnej charakterystyce, która jednak, co chyba nikogo nie zdziwi, jest mniej więcej adekwatna do ceny.
Ówże "gównolit" w korpusach zauberopodobnych klonów daje się z trudem, ale jednak, kroić ostrym nożem. Rysowanie tego śrubokrętem to żaden problem. Wystarczy minimalnie mocniejsze dokręcenie śruby aby zerwać gwint. Całość jest ciężka, miękka i jednocześnie krucha. Kto organoleptycznie badał korpusy metalowe wskazanych wyżej dwóch firm produkujących wyroby znacznie droższe przyzna, że tu metal body robi całkiem inna robotę dla sztywności korpusu i trwałości całej konstrukcji. Jest poza tym precyzyjnie odlane bądź ukształtowane, zachowana jest duża powtarzalność pracy poszczególnych egzemplarzy.
Negowanie tego faktu jest IMO brakiem rozumienia techniki. Diabeł tkwi w szczegółach, metal body czy 14 łożysk nie zrobi z kołowrotkowej fiesty S klasy.
Użytkownik smokwelski edytował ten post 30 styczeń 2018 - 08:09
- jezier lubi to
#30 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 08:18
Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 30 styczeń 2018 - 08:20
#31 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 09:09
Posiadam i polecam niezłą kopię daiwy exista od Dragona czyli nowy team dragon FD1020 z serii IZ fajny full metal a ludów po roku zero i po przesmarowaniuris star dragiem shimano kręci o niebo lepiej niż jak go kupiłem a łożysko rolki wymienione na ezo smr .Mam porównanie do igiełki Twin Power'98 2000 sdh jdm który ząbkował jak diabli a kabłąk się blokował po pierwszym deszczu mimo shimanowskiego smaru.Nawój plecionki 0.16 momoi ryujin mimo 200 metrów podkładu żyłki 0.30 idealny jak w daiwie
Jak można odczytać fd1020 jest nawet lepszy od tp. Rozmawiamy w wątku o metalowych korpusach
Ja napisałem że metalowe D czy S to kołowrotki wielokrotnie droższe, a ta cena wynika m.in. z jakości użytych materiałów, w tym metalu korpusu. Tylko tyle. Relacje jakość/cena to inna beczka
#32 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 12:56
- eRKa lubi to
#33 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 13:01
Panowie to jak z autami, jeden bedzie jezdził Golfem 4, drugi natomiast Mercedesem.
Długości eksploatacji nie muszą wcale mocno od siebie odbiegać, a przy wypadku gną się podobnie.
Jeden cemi sobie jakość i komfort uzytkowania, a drugiemu to "lotto" czym kręci, byleby jakoś zwijało linke.
- przemo_w lubi to
#34 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 13:06
takie jest moje zdanie że nowy td 1020 jest lepszy od niektórych igiełek JDM z ķońca ubiegłego wieku .Na nowe mnie po prostu nie stać , a może i stać ale po co przepłacać lub kręcić latami tym samym kołowrotkiem skoro można wymienić na nowy .A jeśli mowa o metal body zauber otwartych ja mam nienajgorsze doświadczenia i może dlatego znajomy zdziwiony że nie chcę 10 letniego emblema bo w nowszym jego exiscie po małym upadku ułamała się stopka mocowania a mi tylko lakier od zauberami odprysnął
Aha i z góry przepraszam za pisownię wina nadpisywania wyrazów przez telefon
#35 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 13:32
Panowie to jak z autami, jeden bedzie jezdził Golfem 4, drugi natomiast Mercedesem.
Długości eksploatacji nie muszą wcale mocno od siebie odbiegać, a przy wypadku gną się podobnie.
Jeden cemi sobie jakość i komfort uzytkowania, a drugiemu to "lotto" czym kręci, byleby jakoś zwijało linke.
Nie kolego. Nikomu nie jest lotto z wielu względów natomiast ja osobiście używając twojego porównania wolę jeździć nowym golfem aniżeli zarżniętym mercedesem.
- Blue lubi to
#36 ONLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 14:29
Nie kolego. Nikomu nie jest lotto z wielu względów natomiast ja osobiście używając twojego porównania wolę jeździć nowym golfem aniżeli zarżniętym mercedesem.
Tzn. wolisz kręcić nowym Zauberem, niż używaną Stellą.
- fish28 i przemo_w lubią to
#37 ONLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 14:56
#38 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 15:41
Tzn. wolisz kręcić nowym Zauberem, niż używaną Stellą.
Jak można odczytać fd1020 jest nawet lepszy od tp. Rozmawiamy w wątku o metalowych korpusach
Ja napisałem że metalowe D czy S to kołowrotki wielokrotnie droższe, a ta cena wynika m.in. z jakości użytych materiałów, w tym metalu korpusu. Tylko tyle. Relacje jakość/cena to inna beczka
Nie używaną, a zarżniętą do granic możliwości bo za 220 zł. stelki używanej się nie kupi. Kupi się za to niemalże padakę zreanimowaną za około 500 zł. a co za to mamy to w zeszłym roku na forum było jasno i wyraźnie pokazane i napisane. A wczoraj była polemika na temat steeza za tysiaka ... Stać kogoś na stelkę w bardzo dobrym stanie, proszę bardzo niech kupuje, ale nie piszcie mi panowie o wyższości sprzętu za około 1000 zł. lub sporo więcej w porównaniu do tego za 220 zł. bo oczywistym jest jest dobra cena nie wzięła się znikąd. A co smokuwawelski napisałeś i co do czego porównujesz to możesz sobie raz jeszcze przeczytać.
- J-O-K-E-R lubi to
#39 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 16:20
#40 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2018 - 16:25
A mnie tam się koncepcja gównolitu spodobala, jako przestroga i istotna informacja. Aż bym sobie nabył taką gównolotyczną konstrukcję do pocięcia
Bierzta i rżnijta kto bogatemu zabroni zanieczyszczać środowisko. Koniec z mojej strony.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych