Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jezioro Wigry


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
55 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1341 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 14 luty 2018 - 16:36

Z tym jednym szczupakiem, to zgadzam się w 100%. Przecież nikt mi nie zabroni złowić 10  :)

Tylko ten zakaz trollingu  :(

Oprócz jednego szczupaka, dwóch węgorzy i linów, można zabrać z łowiska max 5 kg ryb. Jak nie daj Boże złowisz leszcza powyżej 5 kg, to nici z jego uwędzenia. Musi trafić do wody.

 

http://www.wigry.org.../wedkowanie.htm


Użytkownik Janusszr edytował ten post 14 luty 2018 - 16:37

  • Krzysiu lubi to

#2 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15565 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 luty 2018 - 16:46

Dla mnie mógł by być całkowity zakaz zabierania szczupaków ewentualnie górny wymiar ochronny pow. 90 cm ale zakaz trolla dobija na takiej wodzie.

Mogliby dopłatę 100% zrobić.

Przesunęli tez początek sezonu szczupakowego na 1 maja co nie jest korzystne dla ryb. 


  • Radbraw i Krzysiu lubią to

#3 OFFLINE   marcino91

marcino91

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów
  • LokalizacjaŚlunsko Ziemia
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:B.

Napisano 14 luty 2018 - 18:34

Dla mnie mógł by być całkowity zakaz zabierania szczupaków ewentualnie górny wymiar ochronny pow. 90 cm ale zakaz trolla dobija na takiej wodzie.

Mogliby dopłatę 100% zrobić.

Przesunęli tez początek sezonu szczupakowego na 1 maja co nie jest korzystne dla ryb. 

Nie jest korzystne z takiego powodu, że na długi weekend majowy zjedzie się tabun ludzi, a woda nie będzie jeszcze "przebłyszczona" i ryby będą reagować na każdą przynętę? czy jest inny powód?



#4 OFFLINE   kamson

kamson

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 94 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 14 luty 2018 - 19:20

I tak w maju na Wigrach raczej brań nie będzie.

Pewnie zrobili to pod turystów ze względu na majowy week.



#5 OFFLINE   bob74

bob74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 911 postów
  • LokalizacjaAugustów/Warszawa
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Jatkowski

Napisano 14 luty 2018 - 19:22

...korzystne nie jest, ponieważ, to jest Suwalszczyzna i nie wiadomo jakie warunki będą wiosną... więc nie wiadomo w jakiej formie będą zębate. Jak rozumiem, Kolega @godski skłania się w zaistniałych warunkach do odpuszczenia? Częściej Wisztynieckie sąsiada? Tabun to nie zjedzie, ponieważ z krótkimi zezwoleniami nie ma tak słodko, noclegi też ograniczone w okolicy i bez solidnego pływadła ani rusz. Zresztą ostanie majówki nie rozpieszczały



#6 OFFLINE   n15

n15

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów

Napisano 14 luty 2018 - 20:53

 Na głębokich wodach zdarza się, że duże szczupaki w maju mają jeszcze ikrę. 



#7 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15565 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 luty 2018 - 21:06

Nie jest korzystne z takiego powodu, że na długi weekend majowy zjedzie się tabun ludzi, a woda nie będzie jeszcze "przebłyszczona" i ryby będą reagować na każdą przynętę? czy jest inny powód?

 

 

 Na głębokich wodach zdarza się, że duże szczupaki w maju mają jeszcze ikrę. 

To drugie też ale generalnie w maju i na początku czerwca duże ryby mogą być zgrupowane w doskonale znanych przez miejscowych kłusoli z wędką miejscach i trzebione mocno. 



#8 OFFLINE   marcino91

marcino91

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów
  • LokalizacjaŚlunsko Ziemia
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:B.

Napisano 14 luty 2018 - 21:34

Niezłomny czynnik ludzki jednak... ;)

 

A co do wędzenia 5 kg leszcza, które poruszył Janusz, to wynika że oprócz limitów szczupaka, lina i węgorza reszta zgodnie z RAPR czyli lechu może trafić do wędzoka :ph34r:



#9 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1341 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 14 luty 2018 - 22:13

Niezłomny czynnik ludzki jednak... ;)

 

A co do wędzenia 5 kg leszcza, które poruszył Janusz, to wynika że oprócz limitów szczupaka, lina i węgorza reszta zgodnie z RAPR czyli lechu może trafić do wędzoka :ph34r:

Nie ma tak letko :) 

Przeczytaj punkt 16, 17, 18 Regulaminu.



#10 OFFLINE   marcino91

marcino91

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów
  • LokalizacjaŚlunsko Ziemia
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:B.

Napisano 14 luty 2018 - 22:40

Czytałem dlatego napisałem, że 5 kilowy leszek może iść do wędzoka :D Z drugiej strony jak się człek wczyta i głębiej zastanowi to w zasadzie pkt. 18 wyklucza pkt. 17  :P I tu pojawia się dobra sprawa do dyskusji ;) W punkcie 17 limitu leszcza nie ma więc dotyczy go odwołanie do RAPR. W RAPR z kolei napisane jest że leszcza limit nie dotyczy. Skoro nie dotyczy to wędzimy do oporu :D Moim zdaniem te 5 kg dotyczy ryb typu kiełb, płoć, okoń ukleja itd. ;) Chociaż właśnie leszcz nie jest stricte wymieniony w pkt. 17 :rolleyes: 

 

17. Wędkujących w wodach Wigierskiego Parku Narodowego obowiązują następujące limity ilościowe:
- szczupak – 1 sztuka w ciągu doby,
- węgorz i lin – po 2 sztuki w ciągu doby,
pozostałe gatunki – zgodnie z Regulaminem Amatorskiego Połowu Ryb Polskiego Związku
Wędkarskiego.
 
18. Dopuszcza się zabranie z łowiska gatunków ryb niewymienionych w punkcie 17. w ilości nieprzekraczającej 5 kg w ciągu doby.
 
 

 



#11 OFFLINE   kamson

kamson

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 94 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 14 luty 2018 - 22:50

A ja zapewniam Was Panowie, że w maju to na Wigrach specjalnie nikt nie połowi, nawet kłusole z wędką, chyba że będzie mega ciepła wiosna...

Na tego typu jeziorach tak naprawdę coś zaczyna dziać w czerwcu.

W maju przestawiam łodź na płytkie jeziora i tylko tam coś się dzieje..

Sorry,taki mamy klimat ;)



#12 OFFLINE   Krzysiu

Krzysiu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 632 postów

Napisano 14 luty 2018 - 22:52

Zakaz trola , jedni lubią lowic na spławik inni na spining ktoś chetnie na casta pośmigać a ja np. lubię sobie potrololingowac .
Jak dla mnie to jakiś qrwa żart zwłaszcza na takiej wodzie .
Straszne kurestwo z tym trolingiem sie odpie...dala i to w wielu miejscach w Polsce , a moze by tak zacząć zakazywać jerkowania bo jest rownie skuteczne we wprawnych rękach .

 

Proszę ogranicz wulgaryzmy !!!


Użytkownik milupa edytował ten post 15 luty 2018 - 08:31


#13 OFFLINE   bigos

bigos

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 650 postów
  • LokalizacjaIrlandia

Napisano 15 luty 2018 - 08:41

 ,, Jan Korsakowski pracuje jako rybak i już prawie 35 lat prowadzi niewód po licznych toniach Wigier. Gdy mgła jest gęsta jak mleko, to i tak przepłynie kutrem ze Starego Folwarku do Gawrych Rudy nie nadkładając zbytnio drogi.''

 

Zdurnieliscie chyba z tym trollingiem w Parku Narodowym! :):) 


  • Guzu lubi to

#14 ONLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14821 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 15 luty 2018 - 09:09

Prościej byłoby po prostu zabraniac skutecznie wędkować.
Czyli krótko mówiąc pozbawiać licencji / dostępu do łowisk najskuteczniejszym wędkarzom.
Bez względu na metodę. Czy to troll, jerku, guma, obrotówka itd
To powinna być przyszłość "Racjonalnej gospodarki wodami" w Polsce ...

Użytkownik Guzu edytował ten post 15 luty 2018 - 09:10

  • Bolesław i Krzysiu lubią to

#15 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1341 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 15 luty 2018 - 09:41

 ,, Jan Korsakowski pracuje jako rybak i już prawie 35 lat prowadzi niewód po licznych toniach Wigier. Gdy mgła jest gęsta jak mleko, to i tak przepłynie kutrem ze Starego Folwarku do Gawrych Rudy nie nadkładając zbytnio drogi.''

 

Zdurnieliscie chyba z tym trollingiem w Parku Narodowym! :):) 

Czy Jan Korsakowski za swoje wyczyny rybackie nie został przypadkiem pozbawiony posady przez prokuratora kilka lata temu?



#16 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2530 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 15 luty 2018 - 09:59

Czy Jan Korsakowski za swoje wyczyny rybackie nie został przypadkiem pozbawiony posady przez prokuratora kilka lata temu?

Został tymczasowo ale wygrał sprawę w sądzie i mamy to co mamy.


Użytkownik Pumba edytował ten post 15 luty 2018 - 10:18


#17 OFFLINE   bigos

bigos

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 650 postów
  • LokalizacjaIrlandia

Napisano 15 luty 2018 - 11:38

Dla jasnosci wygooglowany link, z ktorego wycialem cytat. Nie znam czlowieka, nie obchodzi mnie co nabroil. Zilustrowalem tylko absurd sytuacji w jakiej sie znajdujemy.

 

http://www.wigry.org.../nr15_rybak.htm


  • Guzu lubi to

#18 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15565 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 luty 2018 - 13:59

Dla jasnosci wygooglowany link, z ktorego wycialem cytat. Nie znam czlowieka, nie obchodzi mnie co nabroil. Zilustrowalem tylko absurd sytuacji w jakiej sie znajdujemy.

 

http://www.wigry.org.../nr15_rybak.htm

Dzięki, to już wiem co to za pale kilkumetrowe tkwią w wodzie . Wobek czasem przyhaczy ale generalnie wiem gdzie są.

 

Cytat z artykułu:

 

  chochla – kilkumetrowa tyczka do przeciągania linki pod lodem


  • Bolesław lubi to

#19 OFFLINE   rybak109

rybak109

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 558 postów
  • LokalizacjaAllenstein
  • Imię:Szymon
  • Nazwisko:Tomaniuk

Napisano 15 luty 2018 - 14:23

Dzięki, to już wiem co to za pale kilkumetrowe tkwią w wodzie . Wobek czasem przyhaczy ale generalnie wiem gdzie są.

 

Cytat z artykułu:

 

  chochla – kilkumetrowa tyczka do przeciągania linki pod lodem

 

Raczej jesteś w błędzie... chochle używane były przy łowieniu niewodem na lodzie i były to drągi unoszące się na wodzie (pod lodem) i służące do przeciągania liny (dalej sieci) przez przeręble. Te o które zaczepiasz to pewnie "przytyki" do stawiania żaków lub mieroży.  

 

Swoją drogą to opowieść o tym rybaku całkiem ciekawa... 

 

To co prawda nie z Suwalszczyzny ale też można poczytać jak kiedyś było...

 

http://szwaderki.pl/historia.html


Użytkownik rybak109 edytował ten post 15 luty 2018 - 14:28


#20 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15565 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 luty 2018 - 15:25

Raczej jesteś w błędzie... chochle używane były przy łowieniu niewodem na lodzie i były to drągi unoszące się na wodzie (pod lodem) i służące do przeciągania liny (dalej sieci) przez przeręble. Te o które zaczepiasz to pewnie "przytyki" do stawiania żaków lub mieroży.  

 

Swoją drogą to opowieść o tym rybaku całkiem ciekawa... 

 

To co prawda nie z Suwalszczyzny ale też można poczytać jak kiedyś było...

 

http://szwaderki.pl/historia.html

Dzięki za sprostowanie. Nie znam się na tym zupełnie.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych