Na Wigrach tyczki są oznaczeniem wypłyceń podwodnych
Jezioro Wigry
#21 ONLINE
Napisano 15 luty 2018 - 17:34
#22 OFFLINE
Napisano 15 luty 2018 - 19:31
Na Wigrach tyczki są oznaczeniem wypłyceń podwodnych
Też , ale te wystają z wody. Piszę o tych które są pół metra pod powierzchnią.
#23 ONLINE
Napisano 15 luty 2018 - 20:33
... a tych to nie widziałem w sierpniu...a pływane było Bryzgiel , przez Małe Wrota i niedaleko wysp...ja nie rozumiem PN a rybacy tam jak za starego PGR ...
#24 OFFLINE
Napisano 15 luty 2018 - 20:39
... a tych to nie widziałem w sierpniu...a pływane było Bryzgiel , przez Małe Wrota i niedaleko wysp...ja nie rozumiem PN a rybacy tam jak za starego PGR ...
One są cały rok od wielu lat i znam położenie kilku ich skupisk po 4-5 sztuk. Od strony Bryzgla.
#25 OFFLINE
Napisano 15 luty 2018 - 20:39
Brygada rybacka na Wigrach stawia b.dużo sieci, praktycznie nieoznakowanych. Pływa czasami jakiś kawałek szarego styropianu, albo jest jakaś tyczka. Ukryta w trzcinach. Trolling to przekleństwo tej rybackiej brygady. Sam wyhaczam kilka razy w sezonie te nieoznaczone sieci podczas trollingu. Podczas rzutów blachą również to się zdarza, ale nie tak często. Dyrektor Parku zapomniał o tym, że wędkarze podczas trollingu wyhaczają również siaty - kłusoli.
#26 OFFLINE
Napisano 15 luty 2018 - 20:40
Brygada rybacka na Wigrach stawia b.dużo sieci, praktycznie nieoznakowanych. Pływa czasami jakiś kawałek szarego styropianu, albo jest jakaś tyczka. Ukryta w trzcinach. Trolling to przekleństwo tej rybackiej brygady. Sam wyhaczam kilka razy w sezonie te nieoznaczone sieci podczas trollingu. Podczas rzutów blachą również to się zdarza, ale nie tak często. Dyrektor Parku zapomniał o tym, że wędkarze podczas trollingu wyhaczają również siaty - kłusoli.
Nigdy nie trafiłem sieci ale pływam z innej strony i nie tak często.
I co zrobisz z braku trolla? Ty miejscowy prawie jesteś.
#27 OFFLINE
Napisano 15 luty 2018 - 21:15
Nigdy nie trafiłem sieci ale pływam z innej strony i nie tak często.
I co zrobisz z braku trolla? Ty miejscowy prawie jesteś.
To co kiedyś
Biczowanie i pogoń za okoniem. Szczupak będzie przyłowem. Czasami spławik.
Poza tym oprócz Wigier jest kilka innych miejsc na tym padole
#28 OFFLINE
Napisano 16 luty 2018 - 00:05
Czytam sobie temat i rece opadaja nad tragedia wedkarzy zagladajacych nad Wigry.Zastanawia mnie rowniez czy kiedys,30 lat tem,wedkarze nie lowili tam szczupakow bo sporadycznie tylko ktos mial srodek plywajacy napedzany sinikiem spalinowym? Czy zakaz trolingu to az taka tragedia?
Wedkarze szukajacych coraz to nowych rozwiazan spacingu,wysokomodulowych blankow i linek o splotach12x...nagle sa dotknieci tragedia zakazy trolowania!Masakra jakas.
Tak jak napisal Janusszr,to co kiedys.
Zeby bylo jasne,to nic do nikogo osobistego.Poprostu nie lubie trolingu,wertykalnego lowienia,zywej czy tez martwej rybki na koncu zestawu.Ot jakosc,a nie ilosc.
- jbk, januszz, Jopek1971 i 1 inna osoba lubią to
#29 OFFLINE
Napisano 16 luty 2018 - 09:27
Najlepsze efekty w trollingu osiągałem nie na elektryku, czy spalinie, ale na wiosłach. Zresztą nie tylko ja. Wszyscy moi znajomi. Za komuny było najlepiej, ale to było niestety kłusownictwo Przedawniło się jakby ktoś chciał donieść
#30 OFFLINE
Napisano 16 luty 2018 - 15:56
Czytam sobie temat i rece opadaja nad tragedia wedkarzy zagladajacych nad Wigry.Zastanawia mnie rowniez czy kiedys,30 lat tem,wedkarze nie lowili tam szczupakow bo sporadycznie tylko ktos mial srodek plywajacy napedzany sinikiem spalinowym? Czy zakaz trolingu to az taka tragedia?
Wedkarze szukajacych coraz to nowych rozwiazan spacingu,wysokomodulowych blankow i linek o splotach12x...nagle sa dotknieci tragedia zakazy trolowania!Masakra jakas.
Tak jak napisal Janusszr,to co kiedys.
Zeby bylo jasne,to nic do nikogo osobistego.Poprostu nie lubie trolingu,wertykalnego lowienia,zywej czy tez martwej rybki na koncu zestawu.Ot jakosc,a nie ilosc.
Po pierwsze na Wigrach jest zakaz używania silników spalinowych.
Po drugie chwilę po tarle okazy schodzą w toń i przebywają tam latem a połów szczupaków jest tam dozwolony tylko latem. W trzcinkach siedzą tylko "szczypaki" .
Ten kto nie lubi trolingu i nie zna specyfiki łowiska to nie zrozumie. Żeby było jasne, nic osobistego.
- Pumba, n15 i Krzysiu lubią to
#31 OFFLINE
Napisano 16 luty 2018 - 20:43
Po pierwsze na Wigrach jest zakaz używania silników spalinowych.
Po drugie chwilę po tarle okazy schodzą w toń i przebywają tam latem a połów szczupaków jest tam dozwolony tylko latem. W trzcinkach siedzą tylko "szczypaki" .
Ten kto nie lubi trolingu i nie zna specyfiki łowiska to nie zrozumie. Żeby było jasne, nic osobistego.
Zakaz używania spalin wszedł razem z powołanien do życia WPN. Wraz z powołaniem WPN na Wigrach stała się ciemność
Z resztą zgadzam się
#32 OFFLINE
Napisano 16 luty 2018 - 22:48
Fakt,nie znam specyfikacji jeziora Wigry.Byc moze nigdy tam nie zawitam,ale rozumie dlaczego duze szczupaki przebywaja na glebokiej wodzie.Nigdy tez nie wypowiedzialem slowa ,,nigdy''przy tej metodzie.Moze kiedys nadazy sie sytuacja i sprobuje,natomiast pasjonatem nie bede,a moje spojzenie na troling raczej sie nie zmieni
Nie mialem zamiarow wprowadzania zamieszania w dyskusji
- godski lubi to
#33 ONLINE
Napisano 17 luty 2018 - 07:16
Fakt,nie znam specyfikacji jeziora Wigry.Byc moze nigdy tam nie zawitam,ale rozumie dlaczego duze szczupaki przebywaja na glebokiej wodzie.Nigdy tez nie wypowiedzialem slowa ,,nigdy''przy tej metodzie.Moze kiedys nadazy sie sytuacja i sprobuje,natomiast pasjonatem nie bede,a moje spojzenie na troling raczej sie nie zmieni
Nie mialem zamiarow wprowadzania zamieszania w dyskusji
Miałem dokładnie takie samo zdanie na ten temat.
I zacząłem łowić sumy za pomocą trollingu.
Potem szczupaki.
W jakim błędzie byłem, wiem tylko ja i każdy, kto spróbował zająć się tą metodą bardziej, niż tylko na przepłyniecie z adresu na adres....
Pozdrawiam
Daniel
- Guzu, Pumba, godski i 4 innych osób lubią to
#34 OFFLINE
Napisano 17 luty 2018 - 07:44
Daniel, to dołożę i ja ,
wcześniej uważałem ,że trol to metoda dla nieudaczników i emerytów. Dla tych , którzy nie potrafią nic z ręki złapać , a wszystko polega na rzuceniu przynęty i pływaniu. Zero myślenia , kombinowania i wiedzy.
O jak bardzo się myliłem, od 6 lat troluję ( 60% trol , 40 % z ręki ) co do myślenia , kombinowania ogólnie techniki trollingu .
Tak że przepraszam wszystkich , o których myślałem tak , a nie inaczej . Trollingowcy szacun .
- Pumba, godski, Sławek77 i 3 innych osób lubią to
#35 OFFLINE
Napisano 17 luty 2018 - 13:34
Daniel, to dołożę i ja ,
wcześniej uważałem ,że trol to metoda dla nieudaczników i emerytów. Dla tych , którzy nie potrafią nic z ręki złapać , a wszystko polega na rzuceniu przynęty i pływaniu. Zero myślenia , kombinowania i wiedzy.
O jak bardzo się myliłem, od 6 lat troluję ( 60% trol , 40 % z ręki ) co do myślenia , kombinowania ogólnie techniki trollingu .
Tak że przepraszam wszystkich , o których myślałem tak , a nie inaczej . Trollingowcy szacun .
Bo są tacy którzy trolują rzucając pierwszą z brzegu przynętę do wody i pływają bez ładu i składu a są też tacy którzy kombinują z długościami wypustu, setkami przynęt, dociążaniem ich, miejscami , porami dnia, starają się dobrze poznać możliwości echa itp. itd.
Nic tak nie cieszy jak banan na echu który za chwilę uruchamia terkotkę.
- nurek28, urasenty i Dano. lubią to
#36 OFFLINE
Napisano 17 luty 2018 - 14:15
Ja też byłem strasznie zacofany w trolingu. Od kilku lat łowię w ten sposób i ten co myśli że przepłynięcie z adresu na adres w trolu myśli że wszystko wie i czasem coś mu skubnie to nic nie wie.
Adam masz racje z długościami , przynętami , dopalaczami . Pora dnia też ma znaczenie.
Co do zakazu to pewnie rybacy nie mieli spokoju bo zawsze ktoś coś podniósł i pewnie dzwonił na PSR że jakieś siatki nie oznaczone zostały znalezione a teraz będą mieli więcej swobody.
- Krzysiu lubi to
#37 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2020 - 15:45
Witam.
W Lipcu wybieram się do miejscowości Gawrych Ruda nad jezioro Wigry i spędzę tam z rodziną dwa tygodnie. Domek bezpośrednio nad wodą lecz nie wiem gdzie można by wypłynąć (będę mia dostęp do łódki z silnikiem elektrycznym) by połowić na spining. Czy będzie ktoś łaskawy i podpowie jakieś dobre miejscówki na okonia i szczupaczka? Interesuje mnie tylko połów no kill. Mile widziana jakaś mapka z zaznaczeniem ciekawych miejsc do połowu.
#38 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2020 - 16:15
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
#39 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2020 - 16:50
Najlepsze miejsca szczupakowe mogą okazać się poza zasięgiem silnika elektrycznego, bryzgiel blaty, tam trzeba łowić.wyspy Brzozowe, kamień są jeszcze dalej. Później napiszę więcej.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Ciekawe, te rozległe blaty przy Bryzglu są z reguły łyse i nie ma tam śladu życia.
#40 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2020 - 22:02
Andrzejku, ale tu nie chodzi o same blaty tylko ich obrzeża.Ciekawe, te rozległe blaty przy Bryzglu są z reguły łyse i nie ma tam śladu życia.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych