Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łoś super coś


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
69 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   WIŚNIA

WIŚNIA

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 133 postów
  • LokalizacjaAberdeen (Szkocja)

Napisano 06 październik 2006 - 17:07

Jutro o 7:00 wraz z @Lukomat wyruszamy na River Deveron na polow lososi. Mam nadzieje ze tym razem cos padnie. W poprzednia sobote mialem na kiju jednego i tydzen wczesniej tez. Na poczatku tygodnia ladnie padalo i byla wysoka woda. A wiec ........... :mellow:

#2 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 06 październik 2006 - 17:29

Ale pieknie rymujesz, ciekawe, czy po jutrzejszym wypadzie tez bedziesz w takim humorze <_<

#3 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 06 październik 2006 - 18:43

Kogut pokaż im (tym Łosiom) jak się łowi ...

#4 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 08 październik 2006 - 17:04

Zeszlotygodniowe wyniki @wisni napawaly optymizmem i tylko dlatego dalem sie zerwac tak wczesnie rano. Przygotowania do wyjazdu byly kompleksowe i w zasadzie wszytko co moglo byc skuteczne znalazlo sie w naszych pudelkach. Nie zabrakowalo rowniez talizmanow w postaci mojego magicznego kapelusza i czerwonych butow <_< Podczas drogi pamietalem o odpowiedniej muzyce i od razu na dzien dobry zapuscilem wlasciwa plyte. Nad woda bylismy tuz przed 8. Poranek nad River Deveron przywital nas chlodem i wiatrem urywajacym glowy. Szybko sie opatulilismy i rzucilismy sie w kierunku wody, zeby sie nalapac do syta krola tutejszych rzek. No i pokazalismy lososiom wszystkie nasze przynety, a one nam...pletwe odbytowa :( Z sukcesow jakie odnieslismy, to @wisnia zaliczyl malego kropka, a ja widzialem splaw. Zaden z napotkanych wedkarzy nic nie widzial, anie nie zaliczyl kontaktu tego dnia. Dzien wczesniej zostal wyjety losiek 6,5lbs i to by bylo na tyle :angry:

Załączone pliki



#5 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 08 październik 2006 - 17:14

Po poldniu pojechalismy poprawic sobie humory szczupakami. Tdzien temu namierzylem nowa miejscowke w postaci zalewu na strumyku pstragowym. Ciekawa woda, bo dosyc gleboka i rybna jak sie okazala. Ja wyjerkowalem jednego grubaska i a drugiego nie udalo mi sie skutecznie przyciac, bo chyba zbyt delikatnie podskubywal. Ryby te mialem na okolo 2m wodzie (dosyc metnej) na jaskrawe slidery (gt i rt). @wisnia na glebokiej wodzie ponad 4m wydlubal z dna blizniaczego szczupaka na perlowego rippera. Ryby byly podbierane w tym samym miejscu (jedynym mozliwym zreszta) i tam tez pstrykalismy fotki. Napewno tam wrocimy, bo sporo wody jeszcze jest do odkrycia, ale dostep do brzegu bardzo trudny.
Pozdrawiam

Załączone pliki



#6 OFFLINE   WIŚNIA

WIŚNIA

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 133 postów
  • LokalizacjaAberdeen (Szkocja)

Napisano 08 październik 2006 - 22:52

A mialo byc tak pieknie. @Lukomat mial wszytskie rekwizyty. Muza z filmu 60 sekund grala w czasie dojazdu na lowisko. Bylo to moje trzecie podejscie do lososi. Jak sie mowi do 3 razy sztuka. Na tym sie skonczylo. :( Ale za tydzien znowu bede je meczyl. <_<

#7 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 październik 2006 - 13:47

@Luko, @Wiśnia,

gratuluję szczupaków i trzymam nadal kciuki za udane łososiowanie. :D

...Z sukcesow jakie odnieslismy, to ja widzialem splaw...
- to rzeczywiście sukces bo ja spław lososia widziałem chyba tylko raz w życiu... :D



#8 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 09 październik 2006 - 15:23

- to rzeczywiście sukces bo ja spław lososia widziałem chyba tylko raz w życiu... :D

to pojedz na Morrum. tam losos splawia sie co 30s albo i czesciej. nie widzialem w zyciu czegos bardziej wqrw...go. losos skacze i ma cie w du...zym powazaniu i twoje przynety tez :angry:
chyba tam najlepiej w kwietniu, bo much nie ma i cena za licencje najwieksza - musi wtedy zrec i to wieksze wabiki!! B)


#9 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 09 październik 2006 - 19:01

@Kuba, to nie jest tak, ze w Deveron teraz nie ma ryby. Ona tam jest, to sie poprostu czuje, ale dlaczego nie bije w przynety tego nie wiem i chyba nikt nie wie, skoro wszyscy zeszli o kiju. Losos to jest naprawde wyzwanie, nie wystaczy wrzucic kapsel do wody i juz sie ryba uwiesi. Moi znajomi byli na Morrum dwukrotnie i pomimo tego, ze ryby bylo mase, nie wyjeli nawet jednego loska :huh: Jako przyklad moze byc opisane przez nich zdarzenie, kiedy jeden stal na moscie i instruowal drugiego ile wypuscic woblera, czy muche, zeby znalazla sie 5cm od pyska ryby. Efekt byl zerowy. Jak nie biora to nie biora i koniec :angry:

#10 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 październik 2006 - 15:22

No właśnie, ale dlaczego one nie biorą skoro są w rzece i jeszcze do tego je widać?
Przecież odruch obronny lub chęć odstraszenia potencjalnego rywala powinna powodować u nich agresję i atak na przynętę?
Czy ktoś wie dlaczego tak się dzieje, że najczęściej w ogóle nie chcą brać?
Znam masę ludzi, którzy wracają z Morrum o kiju, natomiast znam też A.Zduna, który nigdy nie wrócił stamtąd o kiju. Jednak Andrzej łowi na duże muchy łososiowe. Może w tym tkwi tajemnica?



#11 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 10 październik 2006 - 17:34

@rognis jesli a.zdunowi jeszcze nigdy nie przytrafi siel wyjazd na pusto, to w koncu taki wyjazd zaliczy <_< A tak na powaznie, skoro on jest przewodnikiem wedkarski to byloby bardzo niepoprawne marketingowo pochwalic sie nieudanym wyjazdem czyz nie?

#12 OFFLINE   WIŚNIA

WIŚNIA

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 133 postów
  • LokalizacjaAberdeen (Szkocja)

Napisano 10 październik 2006 - 19:14

Jesli A.Zdun chce wyjsc z zerem na lososiach. Zapraszamy na River Deveron. :mellow:
Dzisiaj bylem w miejscu gdzie lapalismy szczupak po nieudanym lososiowaniu. Ani puknecia, zero, kaszana i takie tam. :wacko:

#13 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 10 październik 2006 - 19:21

Jesli A.Zdun chce wyjsc z zerem na lososiach. Zapraszamy na River Deveron. :mellow:
Dzisiaj bylem w miejscu gdzie lapalismy szczupak po nieudanym lososiowaniu. Ani puknecia, zero, kaszana i takie tam. :wacko:


No to zes teraz nam zrobil reklame, nie dosc ze loski nas olewaja to jeszcze szczuplych skusic nie mozemy. Ale to nic ja jutro tam pojade i zrobie rozpierduche <_<

#14 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 10 październik 2006 - 21:07

to ze muszkarze na Morrum lowia, a spiningisci nie, to juz wiem. ja nie muszkarz, niestety.
z moich obserwacji wynika, ze im pózniej, tym gorzej (dla spinningisty). bylismy w maju i na male blystki jeden wzial, jeszcze dwa hole widzielismy. a w czerwcu literalnie nic. stad mi wyszlo ze na spina to tam najlepiej w kwietniu bedzie, przed pierwszym wyrojem.

#15 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 11 październik 2006 - 07:30

Wiśnia, Lukomat ... ja wam trochę zazdroszczę, że nie możecie połowić. Może brzmi to absurdalnie ale podchody i kombinowanie przynoszą mi najwięcej radości. Każda złowiona ryba, lub nawet branie takiej wypracowanej od początku do końca ryby jest dla mnie największą nagrodą i powodem do radości. Trzymam za Was kciuki!

Pozdrawiam
Remek


#16 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 11 październik 2006 - 09:48

Obejrzalem pobieznie statystyki na Morrum. Najwiecej lowi sie 1-go kwietnia (prima aprilis? :lol:), bo to jest otwarcie i musi byc tloczno jak na naszych rzekach. Naliczylem z 50 ryb. Potem liczba ta spada znacznie (i cena tez - na otwarcie jest 400zl), moze dlatego, ze juz nie przyjezdzaja tak tlumnie. Spin jest równo skuteczny z fly-em. Od maja juz niestety fly bierze góre i zdarzaja sie bardzo nieliczne przypadki, ze cos pada na spin.
Chyba sie jeszcze raz skusze...

#17 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 11 październik 2006 - 19:00

Moze rozpierduchy dzis nie bylo, ale zgrzeszylbym narzekajac na wyniki. Zaczne od poczatku. Rozmawialem wczoraj ze Scottem, serdecznym kolega, ktory uczy nas szkockich wod, byl wczoraj na River Deveron i zaliczyl loska 7lbs, wiec dzis rano mialem dylemat: loski czy szczupaki, wybralem to drugie, bo blizej :mellow: Pogoda typowo szkocka, czyli wiatr i deszcz. Na jeziorze byla spora fala, ale przy takich warunkach zawsze jerki przebijaja much kilkukrotnie, wiec wybor byl oczywisty. OK, bez rozpisywania sie, bo widze, ze wstep przydlugi sie zrobil. Fakty: 3h wedkowania (w tym 1h na zalewie bez bran), Sd10S GT dal 78cm, 70cm i 62cm, F10S RHP dal 75cm i 50cm. Dodam jeszcze ze na agresywnie prowadzonego slidera lapalem na nawietrznym brzegu na sporej fali na glebokiej wodzie(jak na to jezioro), a na fatso na zawietrznym gdzie byla mala falka. W obu przypadkach brania byly agresywne i nie zaliczylem spadow, czyli 5 bran i 5 ryb. Szkoda mi tylko czasu straconego na zmiane lowiska, bo moglo byc wiecej ryb, a moze w koncu bym sie metrowy doczekal...
Pozdrawiam

Załączone pliki

  • Załączony plik  75cm.jpg   90,29 KB   84 Ilość pobrań
  • Załączony plik  78cm.jpg   96,4 KB   118 Ilość pobrań


#18 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 11 październik 2006 - 21:06

Szkoda mi tylko czasu straconego na zmiane lowiska, bo moglo byc wiecej ryb, a moze w koncu bym sie metrowy doczekal...


Lukomat, nie chcę myśleć co to będzie jak złowisz tą metrówę. Oj nie mogę się doczekać! A ja dzisiaj po raz kolejny oglądałem film The Perfect Cast. Ale tam panowie łowią łosiosie i jak oni rzucają ... po prostu profeska.

Pozdrawiam
Remek


#19 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 12 październik 2006 - 07:31

Remek mówisz o filmie z płytek od kolegi redkacyjnego?????


Na mnie największe wrazenie zrobiło wywijanie sznurem w powietrzu, niemal kreśląc jakieś litery...

po prostu... MAGIC :mellow:



PS teraz wiem skad u Ciebie pomysł na muchowanie szczupakowe :D

#20 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 12 październik 2006 - 14:00

@remek, jak w koncu dupne metrowe, to bede polowal na 110cm itd no chyba, ze loski sie opamietaja i dadza nam szanse, bo do konca pazdziernika juz coraz mniej czasu...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych