Odrobinkę źle mnie zrozumiałeś Nie chodzi mi o to, że "takie czasy" tylko o to, że część osób nie wiedzieć czemu chce tworzyć te "czasy" z coraz wyższym stopniowaniem czyli co wolno bogatemu to nie daj Boże aby było wolno biednemu, ale jak już pisałem fortuna kołem się toczy ...
a skąd przekonanie, że wędkarstwo ma być egalitarne?
Dla każdego mogą być krąpie w parku, tak to wygląda na całym świecie. Licencja na Sava Bohinjka na Słowenii kosztuje 40 euro za dzień i nie będę płakał, tylko zarobię. To nie lata 90te, każdy może zarobić godnie, także pracując fizycznie, nie są to rzeczy nieosiągalne dla przeciętnego człowieka.
Osobiście uwielbiam łowić na Bobrze w okolicach Jeleniej Góry. Kosztuje mnie to rocznie, UWAGA, 60 zł dopłaty.
Chciałbym, żeby dopłata wynosiła 10 x więcej, tj. 600 zł ale żeby ryb było choćby 2 x więcej.