Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Spinning - Tadżykistan


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 23 luty 2018 - 16:55

Cały lipiec spędzę na rybach w Tadżykistanie. Sprawy formalne i bytowe mam "ogarnięte" w stopniu zadowalającym. Wstępny plan to rzeka Fandario plus dopływy w górach Zarafszańskich. Ktoś był? Może coś powiedzieć?


  • Friko i SkiDivPL lubią to

#2 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7988 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 23 luty 2018 - 17:08

Ciekawy kierunek :) Orientowales sie juz co za gatunki mozna tam polowic?



#3 ONLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5784 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 23 luty 2018 - 17:29

Bylem w Uzbekistanie. Łowiłem szczupaki, bolenie, sandacze, sa sumy które łowił mój ojciec no i żmijogłowy. Wtedy ryb było dużo, gorzej z rozmiarem ale z doskoku ciężko o okazy. Największe były żmijogłowy po kilka kg. W Tadżykistanie łowił mój ojciec ale nie na spinning tylko grunt i spławik. Łowił jakieś miejscowe brzanki i ładne amury. Niestety wtedy jeszcze nie spinningował wiec nie wiem jak z drapieżnikiem.
Pozdrawiam
W

#4 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 23 luty 2018 - 19:03

W rzece gdzie będę łowić są na pewno rodzime potokowce - potężne, przecudnie wybarwione i to główny mój cel - i lipienie. Są też tęczaki - przynajmniej na tęczaki wyglądały na zdjęciach. Poza tym występują jeszcze jakieś duże salmonidy - coś a'la tajmień/głowatka - co też widziałem na fotkach. Gość który pomaga mi organizować ten wyjazd ma szerokie kontakty "bytowe" w tej prowincji Tadżykistanu ale nie jest wędkarzem. A żadnych innych Tadżyków nie znam ... ;) Będę łowić wysoko w górach więc ryby inne niż salmonidy (szczupaki, bolenie) raczej odpadają.



#5 ONLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5784 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 23 luty 2018 - 20:25

Tadzykistan to górzysty kraj wiec powinny być jakieś salmonidy, ale nie mam wiedzy na ten temat. Jak wrócisz napisz coś w temacie.

Użytkownik wujek edytował ten post 23 luty 2018 - 20:26


#6 OFFLINE   SkiDivPL

SkiDivPL

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 696 postów
  • LokalizacjaWa-wa
  • Imię:Tom

Napisano 24 luty 2018 - 01:52

Też jestem ciekaw Twoich doświadczeń, coraz bardziej egzotyczne zaczyna być na forum.



#7 OFFLINE   maxxx

maxxx

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 114 postów
  • LokalizacjaPustynia wlkp
  • Imię:Mateusz

Napisano 24 luty 2018 - 09:47

Jeśli mogę  spytać  to jak się  transportujesz do tego Tadżykistanu ?  gdzie nocleg ? jakie wędki ?
 Planuje wyjazd na motocyklu w te  rejony ale  raczej bez wędki  z przyczyn oczywistych  chociaż  fajnie by było porzucać w Turkmenistanie, Mongolii , Kazachstanie :)



#8 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6252 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 24 luty 2018 - 11:23

Może te duże to tajmienie (Hucho tajmen)?


  • ati lubi to

#9 OFFLINE   Delbanka

Delbanka

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 769 postów
  • LokalizacjaKoszalin
  • Imię:Artur

Napisano 26 luty 2018 - 03:06

Jeśli to ten gatunek, to warto się dobrze przygotować  :)

taimen-01.jpg


  • Baitcaster lubi to

#10 ONLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5784 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 26 luty 2018 - 08:23

W sumie ciekawostka bo nigdy nie słyszałem o tajmieniach w tym rejonie, więc ciekawe co to za gatunek. Jak będziesz miał fotkę może wstaw na forum. W Uzbekistanie łowiłem raz w rzece spływającej z gór gdzie pachniało pstrągiem, ale nic nie złowiłem na spinna.



#11 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 26 luty 2018 - 12:15

Tajmienie to nie są. Nie ta część Azji :) Jedyne co widziałem to zdjęcia "trupów" robione komórką - ryb łowionych jakimiś metodami sieciowymi. Jest szansa że były to po prostu duże potokowce, czy też jakaś azjatycka forma troci jeziorowej. Było to łowione w jeziorach górskich na zlewni Fandario i w czymś co znajomy Tadżyk określa "ślepymi odnogami rzeki". Starorzecza? Naturalne osuwiskowe zaporówki? Nie mam pojęcia. Problem polega na tym, że nie mam kontaktu ze zwykłym wędkarzem - obojętnie jakiej narodowości - bo z nim dogadałbym się na pewno i w temacie. Więc wyjazd będzie ciut na ślepo i ciut na pałę. Niemniej ryby - nieważne jakie - były duuuże. To mi wystarczy.

Ktoś pytał o transport, sprawy bytowe itd.

Z Berlina do Dushanbe latają samoloty. Nie za często, ale latają. Najtańsza opcja to linie Tajik Air. W obie strony około 600 euro. Latają też linie tureckie i kazachskie ale są już dużo droższe. Potrzebna jest wiza. Załatwiłem w Berlinie w jeden dzień - niemal od ręki. Koszt 90 euro. W Polsce nie ma placówek dyplomatycznych Tadżykistanu, więc Berlin to najbliższa opcja.

Zezwolenie na łowienie wydaje postradziecki predsedatel (przewodniczący obwodu - odpowiednika naszej gminy) Wydaje uznaniowo. Wydaje też bumagę pozwalającą na podróżowanie po kraju. Na koniu, ośle, pieszo czy autem. Też uznaniowo.... Po niedawnej wojnie w której w tym małym kraju zginęło 100 tyś ludzi zapanowała taka - ponoć stabilna - równowaga pomiędzy postradzieckim i muzułmańskim "lobby". Wygrało to pierwsze - więc rządzi.

O hotelach nie wiem nic. Jadę ze znajomym którego ojciec jest "szyszką" postradziecką. Parę dni spędzę "przy rodzinie" - u znajomego  - i nie wiem jak wątroba to wytrzyma :) Potem już tylko na dziko...



#12 OFFLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1680 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Zdunek

Napisano 26 luty 2018 - 12:22

 "mucha na dziko" komu "mucha na dziko" ? .... muchy tylko na talony... B)



#13 ONLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5784 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 26 luty 2018 - 12:53

Teraz jak napisałeś o trociach to coś mi zaświtało że ojciec mi kiedyś pokazywał zdjecie jakiegoś jeziora i mówił że są tam pstrągi, czyli pewnie trocie.

Kiedyś nie za bezpiecznie się było plątać po tamtych górach. Można się było nadziać na panów w turbanach, nawet jakieś dwie Polki były porwane, ale jak masz miejscowego "opiekuna" to będzie ok.


Użytkownik wujek edytował ten post 26 luty 2018 - 13:02


#14 ONLINE   WiktorK

WiktorK

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów
  • Lokalizacja

Napisano 27 luty 2018 - 23:15

Teraz jak napisałeś o trociach to coś mi zaświtało że ojciec mi kiedyś pokazywał zdjecie jakiegoś jeziora i mówił że są tam pstrągi, czyli pewnie trocie.

Kiedyś nie za bezpiecznie się było plątać po tamtych górach. Można się było nadziać na panów w turbanach, nawet jakieś dwie Polki były porwane, ale jak masz miejscowego "opiekuna" to będzie ok.

Bez przesady z Panami w turbanach. Szlajałem się w Kirgistanie po górach, jezdzilem stopem, spałem pod namiotem. Jest bezpiecznie.
Rzeki górskie... mają przepiekne... Jeziora w górach... tak samo. Jednak nie lowilem. Moze kiedys wezme travela w plecak.

W tym roku uderzam do Kazachstanu. Fajny temat, będę śledził.



#15 ONLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5784 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 28 luty 2018 - 08:09

Tak, tyle że temat dotyczy Tadżykistanu, a tam była wojna domowa. Mój ojciec jechał kiedyś przez góry i nadziali się na zasadzkę, rozwalony samochód z ludźmi którzy sprawdzali czy Hurysy rzeczywiście istnieją. Musieli zawracać do Duszanbe, o tyle dobrze że w ogółe pozwolili im jechać. Tyle że to dawne czasy, myślę że teraz sytuacja jest bardziej stabilna, ale w takich miejscach biali zwracają na siebie uwagę choć przeważnie miejscowi są pozytywnie nastawieni.


Użytkownik wujek edytował ten post 28 luty 2018 - 08:10

  • Sayonara i Jacek360 lubią to

#16 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 28 luty 2018 - 08:50

Wojna była i to bardzo krwawa. Ale teraz jest już podobno spokojniej. "Biali" postradzieccy Tadżykowie koncentrują się przeważnie w miastach i większych wioskach. Im dalej od "cywilizacji" tym więcej muzułmanów. Są gościnni i wcale nie tak wrogo nastawieni do innych nacji jak chciałaby polska TV, czy inne media. Aczkolwiek wiele rzeczy jest dla nich "haram - zabronionych" i na to zwracano mi uwagę. To w sumie duperele ale trzeba na nie - w muzułmańskich, górskich osadach uważać. Na przykład: nie jest dobrze jak dorosły mężczyzna nie ma nakrycia głowy. Obojętnie jakiego. Krótkie szorty - nawet latem - też nie są mile widziane. Alkohol czy zagadanie do kobiety, choćby z pytaniem o drogę - zdecydowanie niewskazane. Tego typu rzeczy. Na szczęście region gdzie chcę łowić jest słabo zaludniony i jest szansa nie-spotkania nikogo przez wiele dni.


  • wujek i WiktorK lubią to

#17 OFFLINE   Bander

Bander

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1000 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Radek

Napisano 28 luty 2018 - 12:40

Byłem w Kirgistanie, czyli państwie sąsiednim. Kraj wydaje się całkowicie muzułmański, ludzie wspaniali i gościnni. Nic z "haram" co napisałeś (nakrycie głowy, krótkie spodenki, rozmowa z kobietą - ale w mieście - może być inaczej na wiosce) się nie sprawdziło - chyba że podczas wizyty w meczecie co jest oczywistą oczywistością... alkohol z miejscowymi piłem na ichniejszych cotygodniowych rodzinnych piknikach, bardzo dobry koniak.

Być może inaczej jest w Tadżykistanie, ale nie sądzę....

Miejscowi i ich zwyczaje to skarb którego nie powinieneś unikać... a poznawać :)


  • Luckyguliver lubi to

#18 ONLINE   WiktorK

WiktorK

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów
  • Lokalizacja

Napisano 28 luty 2018 - 13:46

Byłem w Kirgistanie, czyli państwie sąsiednim. Kraj wydaje się całkowicie muzułmański, ludzie wspaniali i gościnni. Nic z "haram" co napisałeś (nakrycie głowy, krótkie spodenki, rozmowa z kobietą - ale w mieście - może być inaczej na wiosce) się nie sprawdziło - chyba że podczas wizyty w meczecie co jest oczywistą oczywistością... alkohol z miejscowymi piłem na ichniejszych cotygodniowych rodzinnych piknikach, bardzo dobry koniak.

Być może inaczej jest w Tadżykistanie, ale nie sądzę....

Miejscowi i ich zwyczaje to skarb którego nie powinieneś unikać... a poznawać :)

Może być bardziej restrykcyjnie. Z jednej strony Pakistan z drugiej Afganistan. Po sowieckiej pustce może zostało to zapełnione  islamem. Tak jak miało to miejsce w Czeczenii czy Dagestanie.
Ja bedac w Azji środkowej doświadczylem jedynie... ekstremizmu.... gościnności :)



#19 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 01 marzec 2018 - 09:40

@Bander, @WiktorK

 

Pewnie przekonam się na miejscu... ;)

Jednak po długich rozmowach z kumplem Tadżykiem wychodzi mi że pod względem radykalizacji islamskiej dużo gorzej jest w Tadżykistanie czy Turkmenistanie - niż Kirgistanie czy Uzbekistanie. Jednak wpływ bezpośredniego sąsiedztwa Iranu, Afganistanu czy Pakistanu - krajów całkowicie islamskich był dużo większy niż na kraje Azji Śrd. które takiego sąsiedztwa nie miały. Bufor oddzielający Kirgistan, Uzbekistan czy nawet Kazachstan od radykalnego islamu spowodował że te kraje są dużo bardziej postradzieckie niż islamskie i w naszym mniemaniu ciut bardzie "cywilizowane"


  • wujek i WiktorK lubią to

#20 ONLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5784 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 01 marzec 2018 - 10:23

Tadżykowie to bitny naród, są dobrymi żołnierzami. Mój ojciec bardzio ich szanował i wyrażał się pozytywnie. Dużo z nich walczyło, walczy w Afganistanie, ale to nie oznacza że może tam być niebezpiecznie. Na pewno są honorowi i gościnni jak to w krajach islamskich, kiedy jesteś ich gościem włos ci z głowy nie spadnie. Tym bardziej że masz tam kolegę. Myślę że przywieziesz same pozytywne wspomnienia.


Użytkownik wujek edytował ten post 01 marzec 2018 - 10:25

  • WiktorK lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych