Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Powód, dla którego pomiędzy jerkowców wstąpiłem.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Roch

Roch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 postów
  • LokalizacjaTuam, Irlandia

Napisano 10 październik 2006 - 01:39

Oto przedstawiam Wam dzieło rąk moich, płoteczkę jedynątakąnaświecie, dumę moją i szczęście (tu powstrzymam potok zachwytów, bo jak żona kiedyś przeczyta, to scenę zazdrości mi zrobi, i tyle...)

Ufff. Do rzeczy.

Tytuł jest nieprzypadkowy. Zalogowałem się na jerkbaicie, ponieważ zakochałem się w jerkowaniu, a stało się to właśnie za jejsprawą.



Efekt końcowy.

Wreszcie przyszedł czas próby. Okazało się, że w wodzie moja płoteczka czuje się... -właśnie jak ryba w wodzie. Potrafi zanurkować. Ożywiana lekkim szarpnięciami chodzi spokojnym, regularnym ruchem węża. Podciągana do wierzchu -takoż. Ciut mocniejsze podciągnięcia dają efekt spłoszonej ryby -nagły zwrot o 90 stopni. Gdy zaraz po plaśnięciu o lustro wody szarpnę energicznie, wyskakuje z wody -zupełnie jak żywa płotka, którą pogoni zębacz. Można ją w ten sposób prowadzić kilka metrów.

Tych wszystkich sztuczek nauczyłem się po kilku godzinach prób. Chociaż kijaszek zbyt delikatny i kołowrotek marny (stary, jarmarczny złom), to czułem się nad wodą, jakbym posiadł wszystkie wędkarskie cudeńka świata.

Szczęścia dopełnił szczupak (około 70 cm), który walnął entuzjastycznie w moją płoć w piątej godzinie nauki jerkowania. Hol był tyleż emocjonujący, co rozpaczliwy (cfaniak zakotwiczył w zielsku). Chyba troszkę spanikowałem na koniec, bo zamiast wyjechać z nim ślizgiem na brzeg (były po temu warunki), ja sięgnąłem po podbierak. W tej chwili szczupak poczuł dno, fiknął kozła i odpłynął. Troszkę mnie to, delikatnie mówiąc, rozczarowało, czemu dałem wyraz w kilku soczystych słowach.

Ostatecznie jednak pozostało bardzo pozytywne wrażenie. Bardzo bardzo pozytywne. ;)

Załączone pliki

  • Załączony plik  sg.jpg   49,87 KB   784 Ilość pobrań
  • Załączony plik  fva.jpg   48,23 KB   806 Ilość pobrań
  • Załączony plik  drh.jpg   45 KB   830 Ilość pobrań


#2 OFFLINE   shad

shad

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 10 październik 2006 - 06:43

No @Roch-u...ploteczka jak ta lala :mellow:

Gratuluje B)

#3 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 10 październik 2006 - 06:44

no Rochu... Gratuluje wejścia... Ladnie to to wygląda nie ma co...

#4 OFFLINE   Roch

Roch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 postów
  • LokalizacjaTuam, Irlandia

Napisano 10 październik 2006 - 07:15

W tej chwili to to wygląda raczej żałośnie. Straciło płetwy ogonowe, a -co najgorsze -powłokę. Lakier, którego dotychczas używałem zawiódł. Po lekkim uszkodzeniu, prawie cała powłoka zeszła, jak skóra z węża :(
Powiedzcie mi, jaki lakier na 125% wytrzyma? Czego używacie do pokrywania swoich wynalazków?

Mam jeszcze jedną wątpliwość, co do mojego wyrobu: czy taki (silnie wygrzbiecony) kształt może powodować, iż zębacze będą mi schodzić z haczyka lub w ogóle będę miał trudności z zacieciem? jak inaczej można uzbroić takie coś, żeby było chwytniejsze?


#5 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 10 październik 2006 - 07:43

Wow :huh: no to było rzeczywiście niezłe wejście (czyt. wejście smoka). Fajnie to wygląda!

Zacznijmy od lakieru. Do szczupaczych jerków najodpowiedniejszym lakierem będzie EnviroTex Light http://www.eti-usa.c...tex/envlite.htm. Niestety nie jest dostępny (chyba) w Polsce ale bez problemu można go sprowadzić z US. Polecam bo to sprawdzony lakier.

Twoja glinianka :D Kiedyś miałem podobny problem ze złowieniem szczupaka w gliniance. Skubane nie chciały żreć, a wiedziałem, że na 100% tam siedzą. Tradycyjne szarpanie niewiele dawało bo szczupaki siedziały przyklejone do dna. Trzeba było je jakoś podnieść. Efekt przyniosło jerkowanie z opadu.

Co do zbrojenia? Najlepiej poeksperymentować. Jeśli będa spady proponuję założyć dodatkowe kółeczko łącznikowe na brzuszną kotwicę (przedłuży zasięg rażenia). Ponadto trzeba by pokombinować z wielkoścą kotwic ale myślę, że i tak używasz 4/0.

Pozdrawiam
Remek


#6 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18564 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 październik 2006 - 08:14

@Rochu

rzeczywiście wjeście smoka :mellow: szaconek B)
Fajnie napisałeś o swoim majsterkowaniu, dobrze się czytało ! Mam nadzieję że będziesz majsterkował dalej i że będzie mozna o tym poczytać i poglądać na tym forum,

Pozdrawiam

#7 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 10 październik 2006 - 08:22

kup domalux ekstra polysk i powinno byc cacy :D

#8 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 10 październik 2006 - 08:25

witaj na forum :D

kapitalne otwarcie, gratuluje samozaparacia i talentu, mnie by sie tak dokladnie nie chcialo

co do lakieru to envirotex jest rzeczywiscie bardzo dobry ale zobacz w sklepie modelarskim za dwuskladnikowym klejem epoxydowym defcon 2 tons - jest wcale nie gorszy

#9 OFFLINE   shad

shad

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 10 październik 2006 - 09:25

No stronie glownej masz artykul autorstwa @Siudak-a, na temat jerkow hand-made. Jest tez o lakierowaniu :o Polecam :mellow:
http://jerkbait.pl/?p=83

#10 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 październik 2006 - 11:47

@Roch,

twój jerk jest wspaniały i przepiękny! Brawo. :mellow:
Bardzo fajnie czytało się twój opis. Mam nadzieję, że będziesz naszym stałym forumowiczem i będziesz często pokazywał nam swoje jerkowe cuda.

W sprawie spadów szczupaków to prawda jest taka, że przy takim kształcie jerka będą one spadały dość często. Można to nieco zredukować mocując kotwice na podwójnych kółkach łącznikowych (tak jak wspomniał Remek). I pamiętaj aby mocno zacinać.



#11 OFFLINE   Waci

Waci

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 156 postów
  • Lokalizacjato tu to tam

Napisano 10 październik 2006 - 16:12

Bardzo fajnie napisałeś. Do takiej przynęty jednak powinieneś mieć mocniejszy zestaw (kij i linka) tak by móc mocno zaciąć branie. Co do lakieru dobry będzie każdy poliuretanowy np. do parkietów. musisz położyć kilka warstw. Patent z podwójnymi kółkami jest ok.

#12 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 10 październik 2006 - 19:15

Z wielką nieśmiałościa polecił bym lakiery poliuretanowe.
Tylko trzeba wybierać te, które służa do malowania podłóg.
Również są dobre żywice do krycia podłóg.
To one maja największą wytrzymałość ze względu na charakter użytkowania.



#13 OFFLINE   Roch

Roch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 postów
  • LokalizacjaTuam, Irlandia

Napisano 10 październik 2006 - 20:24

Dziękuję WSZYSTKIM za ciepłe przyjęcie i porady. Następny wyrób będzie dzięki Wam dużo lepszy. Nie wiem kiedy wystrugam coś podobnej wielkości, bo straciłem cały zapas wysuszonej lipy :( ... Mam tylko jakieś drobiażdżki. Jeśli uda mi się wysuszyć świeże drewno, tak, aby nie spękało, to wkrótce znów coś zaprezentuję. Mam w planach imitację okonia lub szczupaczka.

@Remek
Dzięki za namiary na lakier. Może się kiedyś zdobędę... Co do kotwic, to niestety nie wyznaję się na oznaczeniach. Mogę jedynie powiedzieć, że rozstaw pomiędzy grotami wynosi 22 mm. Po prostu założyłem największe jakie miałem. W planach mam dokupienie dla mojej płoteczki jakiegoś godziwego żelastwa -czegoś wysokiej jakości. Póki co zastosuję podwójne kółeczko.

@Waci
Ze sprzętem u mnie cienko. Kiedyś się pewno dorobię, ale tymczasem muszę machać tym, co mam. Poradziłem sobie jakoś z prowadzeniem jerka, ale zacięcie... -tego już nie przeskoczę.



#14 OFFLINE   Roch

Roch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 postów
  • LokalizacjaTuam, Irlandia

Napisano 11 październik 2006 - 19:19

Co ma utonąć, nie zawiśnie -mówi pismo. Tak też się stało z moją płoteczką, której widać pisane było utonąć. Po wielce obiecującej niedzieli przyszła zła, pechowa środa.

Rydwan. Żwirownia, na której raczej ciężko o zaczep. Trzeba chcieć... Zwykle jest to miękkie zielsko. Zwykle nie ma problemów. Dzisiaj było niezwykle...

Najpierw miałem zaczep w czystym miejscu, którego nijak nie mogłem odstrzelić. Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły zdjąłem odzież wierzchnią i popłynąłem... Nawet nie musiałem nurkować -wystarzczyło szarpnięcie w pionie i zaczep puścił. Pół godziny później, podczas wyrzutu, coś się popier...ło, żyłka strzeliła, glider plasnął o wodę jakieś siedem metrów od brzegu. Znowu wyskoczyłem z ciuszków, ale że woda była tam głęboka, zmierzch zaawansowany i brakło przewodnika w postaci żyłki -musiałem odpuścić. Nie pomogło nurkowanie...

Ktokolwiek będziesz w podłowickiej stronie
Od miasta na południe
Jadący, pomnij zatrzymać swe konie,
Byś się przypatrzył żwirowni.

Rydwan tam jasne rozprzestrzenia łona,
W wielkiego kształcie rogala.
Płoteczka na dnie jego spoczywa,
Co mi się dzisiaj urwała!


I tyle. Trza wystrugać coś nowego :D

#15 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 11 październik 2006 - 19:23

Ale piękne epitafium napisałeś na pożegnanie płoteczki.
:D :D

#16 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 11 październik 2006 - 19:28

Witaj Rochu

Faktycznie wejście masz niezłe, długo będzie pamiętane. Nic ci niestety nie powiem o lakierach i tym podobnych, ale po przyjrzeniu się twojej płotce dochodzę do wniosku, że to całkiem niezłe dzieło sztuki. Szkoda , ze nie zrobiłeś dobrych zdjęc makro swojej przynęcie
pozdrawiam jerzy

#17 OFFLINE   Roch

Roch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 postów
  • LokalizacjaTuam, Irlandia

Napisano 11 październik 2006 - 19:30

Kolega @Micek trochę mi pomógł :unsure:

#18 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 11 październik 2006 - 20:19

Cześć Rochu.
Wstęp mialeś the best,fajna ta ploteczka teraz niestety byla :( szkoda wielka szkoda tak pięknej przynęty.
Ale wierszyk to też the best żeś napisal :D

#19 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 11 październik 2006 - 22:15

Rochu, a gdzie niezbędnik jerkowca? Mówię o uwalniaczu przynęt, który można wykonac za 20 PLN (góra), a który uratował mi mnóstwo jerków.

Pozdrawiam
Remek

#20 OFFLINE   Roch

Roch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 postów
  • LokalizacjaTuam, Irlandia

Napisano 11 październik 2006 - 23:23

Remek! Nie znam takiego urządzenia -przybliżysz?
Inna rzecz, że pomógł by mi on w pierwszym wypadku. W drugim byłby na nic, bo żyłka strzeliła przy wyrzucie. Nauczka dla mnie, żeby zainwestować w sprzęt (kij, kołowrotek, plecionka). Inaczej -dupa blada.

Jeszcze kilka uwag o straconej płotce.
Po niedzieli płotka wyglądała żałośnie -musiałem poprawić malunki, dać nową powłokę i płetwy. Nad wodą zrzedła mi mina, bo glider jakby się zbiesił. Nie chodził juz tak grzecznie jak przed remontem -przy byle podciągnięciu wykładał się na bok. Śledztwo wykazało, że jest to wina głupich piórek, które wkleiłem odwrotnie (krzywizna piórka odwrotnie niż krzywizna glidera). Okazało się, że taki drobiazg miał duży wpływ na pracę dosyć ciężkiego jednak jerka! Poprawianie dobrego...






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych