[HighRider]

Co do tez postawionych w odcinku 3-cim chciałbym prosić o wypowiedzenie się ichtiologów (a całkiem sporo ich na naszym Forum.)
Tezy te przeciwstawiają się teorii o wymiarach widełkowych czy uwalnianiu okazów. Czytałem wiele o tym, że najbardziej pożądane są do tarła okazowe szczupaki, natomiast Pan Grzegorz twierdzi, że najbardziej produktywne pod tym względem są szczupaki 3 kg., czyli w granicach 70-80 cm. Czyli stosując widełkowy wymiar ochronny pozbawiamy wodę najlepszych tarlaków?
Oczywiście zaraz w tym temacie pojawią się C&R Ekstremiści, którzy będą nawoływać do 100% C&R, ale jak wiadomo na naszych wodach obowiązuje RAPR, który jest regulacją obowiązującą wszystkich wędkarzy, więc może warto się zastanowić czy zmiany, których się domagamy (wymiar widełkowy), nie będzie "wylewaniem dziecka z kąpielą"?

[Jopek1971]

Pan już powiedział że nauka w tym temacie jest podzielona.Dla gospodarki w której ten pan bierze udział,sztuki do 3kg są najlepsze,bo liczy się ekonomia a nie koniecznie zdrowie ekosystemu.Duży szczupak w gospodarstwach rybackich o charakterze konsumpcyjnym jest szkodnikiem wyżerającym handlowy sort innych cennych gospodarczo ryb,okoń dawniej też był uważany za szkodnika bo klient był wybredny(skrobanie) i cena też była niewielka,teraz okoń jest w cenie więc szkodnikiem nie jest

[HighRider]

To dlaczego do sztucznego tarła wybiera sztuki 70-80 cm, a metrową mamuśkę wypuszcza, pomimo ,że cieknie ikrą ?

[Jopek1971]

Gdzie widziałeś metrową rybę,bo ja nic takiego nie zaóważyłem,ot taka pod 80 została puszczona,raczej pusta,pełna 80+ poszła do anestetyka.Dobrze chociaż że wspomniał o ranach potarłowych z którymi ryby dobrze sobie radzą jak widać.Najbardziej pana boli czapla którą oskarża o kaleczenie wyrośniętych ryb co tak naprawdę nie stanowi wielkiego zagrożenia,ryby sobie z tym radzą od tysięcy lat,problemem dla pana jest czapla którą robi spustoszenie w szczupaczej młodzieży,ale rany i otarcia są bardziej propagandowe

[Maciek1]

Odcinek trzeci widziałem ale czwartego nie mogę znaleźć.

[Boczek322]

Pewnie w montażu ;-)

[psulek]

To dlaczego do sztucznego tarła wybiera sztuki 70-80 cm, a metrową mamuśkę wypuszcza, pomimo ,że cieknie ikrą ?

Twierdzenie, że duża ryba jest wartościowa jako tarlak, to jakby powiedzieć, że najlepiej jest mieć dzieci tuż przed emeryturą, żeby się na starość nie nudzić. Teorie: dobra bo duża, bo urosła można sobie włożyć między bajki - to tak nie działa.

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik psulek edytował ten post 05 kwiecień 2018 - 07:37

[bartsiedlce]

Nie porównuj ryb do ludzi, a teorie warto sprawdzić w praktyce, to tak działa

[miramar69]

... każde stworzenie na tej planecie ma swoje najlepsze "5 minut" i warto je wtedy właśnie wykorzystać w maksymalny sposób , by w przyszłości było lepiej ...

[MarCinFin]

[psulek]

Nie porównuj ryb do ludzi, a teorie warto sprawdzić w praktyce, to tak działa

Bartek, działa niestety tak samo. Każdy organizm ma optimum rozrodcze i nie jest to starość. To, że wędkarze chcą sobie dorobić teorię, że okaz jest bardziej wartościowy, to już inna sprawa. Nie zajmuję się badaniem w praktyce, są ludzie którzy z tego żyją, więc polecam lekturę:

 

https://www.tandfonl...1/ijas.2012.e63

 

(...)Lower egg quality was obtained from fish aged 4+ and 9+. Eggs obtained from the oldest fish were of the lowest quality, where a 50.1% embryo survival to the eyed-egg stage was recorded. Survival of the eggs obtained from the youngest spawning females was significantly better (59.6%). Similar relationships were found after analyzing the percentage of deformed larvae. The highest deformation rate was found in the group with 9-year-old females (5.6%). Significantly better results (P<0.05) were recorded in the 3+ group (2.3% deformed larvae). However, in the remaining groups, the deformation rate did not exceed 0.01% (P<0.05) (Table 1). (...)

 

(...)The current study indicates that the age of fish is a very important factor affecting the effectiveness of reproduction, but only where too young or too old fish were used. (...)

 

Przy czym mimo gorszych parametrów nie zaleca się wyłączania najstarszych ryb, ze względu na zachowanie różnorodności genowej w populacji. To jednak zaprzecza często lansowanej teorii że wypuszczę dużą, bo duża urosła, to się rozmnoży i z niej będą następne duże - to nie działa jak selekcja w hodowli.

 

Podsumowując - wymiar widełkowy służy głównie partykularnym interesom wędkarzy. Dorabianie do tego teorii, to tylko próba usprawiedliwienia pewnych działań. Ważna jest cała, zdrowa populacja, przede wszystkim liczna w optimum rozrodczym, bo okazów zawsze będzie mało.

 

EDYTA:

 

Jeszcze mała matematyka - żeby uświadomić w czym rzecz - ryba stara - 50.1 przetrwania embrionu *0,944 (straty deformacyjne) = 47,21% skuteczności. Analogicznie dla grupy najmłodszej - 58,23%. Na samym starcie ryba młodsza daje 23% więcej pełnowartościowego wylęgu. To jest bardzo duża różnica.

Użytkownik psulek edytował ten post 05 kwiecień 2018 - 10:34

[bartsiedlce]

Paweł, generalnie zgoda, ale .....

Jako przykład pozostańmy przy szczupaku. Samica składa od 10 do 40 tys. sztuk ikry na kilogram masy własnej. Zależności jest zbyt wiele, by je wprost porównać.

Teraz prosta matematyka, jak sam napisałeś.

Samica 4 kg - 40 - 160 tys. ziaren ikry

Samica 8 kg - 80 - 320 tys.

Samica 12 kg - 120 - 480 tys.

Przeżywalność 1 rok to średnio < 1%, dla prostej matematyki niech będzie 1%.

Samica 4 kg - 400 - 1600 szt.

Samica 12 kg - 1200 - 4800 szt.

Młodsza + 23% (czyżby VAT? ) - 492 - 1986 szt.

 

Nie przekonuje mnie, że nie warto chronić największych ryb w celach tarłowych.

 

Oczywiście samic 4 kg jest kilkadziesiąt, a może kilkaset, razy więcej niż 12 kg, ale mimo wszystko nie zgadzam się, że górne wymiary ochronne służą wyłącznie "partykularnym interesom wędkarzy", jak to ująłeś. Czyż w naturalnym środowisku nie najlepiej wyposażone genetycznie osobniki żyją najdłużej?

 

 

Cyt. "Ważna jest cała, zdrowa populacja, przede wszystkim liczna w optimum rozrodczym, bo okazów zawsze będzie mało." 

Pełna zgoda

[Jerzy Kowalski]

Jeśli ktoś chce zagłębić się w analizę różnych rozwiązań to zachęcam do lektury: https://files.dnr.st...reports/556.pdf Chyba jeden z najważniejszych wniosków to taki, że wymiar ochronny 22 cale (55 cm) dla szczupaka jest mały ... ;-) No i oczywisty, że eksploatacja wędkarska jest nakierowana selektywnie na osobniki duże ... ;-)

 

Bardzo uproszczony efekt widać tutaj: https://www.dnr.stat...pike/index.html , w czym najważniejsze jest stwierdzenie, że nie da się jednej miary przyłozyć do wszystkiego (i jednych rozwiązań, które miałyby przynosić efekt wszędzie).

 

Odnośnie przeżywalności potomstwa ryb wydających dziesiątki czy setki tysięcy ziaren ikry/samicę to przyjmowanie 1% rocznie jest baaaardzo dalece posuniętym optymizmem (podobnie jak skala "płodności" samic) ... Roczna przeżywalnośc na takim poziomie może dotyczyć ryb składających setki ziaren ikry, ale nie setki tysięcy ... Samica szczupaka składa ikrę w gniazdach, a z kazdego gniazda przezywają pojedyncze osobniki  (stąd istotnośc rozprowadzania narybku w  trakcie sztucznych zarybień). Wiele innych czynników też odgrywa role (jak nawet minimalne róznice wieku ryb z tarła naturalnego oraz narybku sztucznego, czy wprowadzanie do tej samej wody narybku z różnych hodowli, będących w różnym wieku). Ale wiele o tym można by ... ;-)

 

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

[okonek63]

Co do tez postawionych w odcinku 3-cim chciałbym prosić o wypowiedzenie się ichtiologów (a całkiem sporo ich na naszym Forum.)
Tezy te przeciwstawiają się teorii o wymiarach widełkowych czy uwalnianiu okazów. Czytałem wiele o tym, że najbardziej pożądane są do tarła okazowe szczupaki, natomiast Pan Grzegorz twierdzi, że najbardziej produktywne pod tym względem są szczupaki 3 kg., czyli w granicach 70-80 cm. Czyli stosując widełkowy wymiar ochronny pozbawiamy wodę najlepszych tarlaków?
Oczywiście zaraz w tym temacie pojawią się C&R Ekstremiści, którzy będą nawoływać do 100% C&R, ale jak wiadomo na naszych wodach obowiązuje RAPR, który jest regulacją obowiązującą wszystkich wędkarzy, więc może warto się zastanowić czy zmiany, których się domagamy (wymiar widełkowy), nie będzie "wylewaniem dziecka z kąpielą"?

Bez względu na to jaką zastosuje się ideologię, ochrona dużych drapieżników jest jak najbardziej wskazana. Kiedy z naszych wód znikną duże drapieżniki w ich miejsce pojawią się ci z sieciami albo inni z Retenonem.   Ale tak czy siak jesteśmy poniekąd skazani w jakimś stopniu na biomanipulację.

Użytkownik okonek63 edytował ten post 05 kwiecień 2018 - 16:48

[HighRider]

Btw... Cóż to jest ten Rotenon?

[Kotwic]

Kiedy z naszych wód znikną duże drapieżniki w ich miejsce pojawią się ci z sieciami albo inni z Retenonem.  

 

Bądź sprawiedliwy i wyrozumiały.
Dodaj hordy wędkarskie, ludek wybrany i elitarny .

 

 

Btw... Cóż to jest ten Rotenon?

Ot, taka sobie trucizna trochę, roślinna bardzo, rybom szkodząca.
Wszechmocy zabójczej zyskała w oczach gawiedzi, bo naukowcy użyć jej raczyli.

[okonek63]

Bądź sprawiedliwy i wyrozumiały.
Dodaj hordy wędkarskie, ludek wybrany i elitarny .

 

Staram się, dlatego jeszcze nie połamałem kijów i w pobliżu wody nie stoję na barykadzie  .

[Boczek322]

[miramar69]

... gdyby zawsze i wszędzie tak to robiono , jak na tych filmach ...

[Boczek322]

zarybianie jest tylko na fakturze,w rzeczywistość mało kto tego pilnuje