Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

szczupaczek


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   january

january

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów
  • LokalizacjaŚwidwin

Napisano 14 październik 2006 - 20:43

Witam!
Zrobiłem tonącego szczupaczka o długości 11cm z grzechotką.
Postanowiłem go przetestować,aby zobaczyć jak będzie się zachowywał bez steru.Okazało się ,że takowy nie jest do niczego potrzebny, gdyż bez niego radzi sobie wspaniale.
Wiec mam w kolekcji kolejnego jerka!!!
Pozdrawiam

Załączone pliki



#2 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 14 październik 2006 - 21:16

january@ czy te twoje szczupaczki oprócz centymetrów posiadają jakęś masę ?????
A może jest to wartość, którą trzeba sobie dokuoić oddzielnie.... .

pozdrawiam

#3 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 14 październik 2006 - 22:03

January :mellow: Thymallus-pirania chcial po prostu abys podal wszystkie dane tego pieknego jerka :mellow:

#4 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 14 październik 2006 - 22:05

January :mellow: Thymallus-pirania chcial po prostu abys podal wszystkie dane tego pieknego jerka :mellow:

Od dawna podziwiam kolorystyke Twoich woblerow...mam ich kilka B)


#5 OFFLINE   january

january

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów
  • LokalizacjaŚwidwin

Napisano 14 październik 2006 - 22:09

Jutro obiecuję go zważyć na elekrtonicznej wadze.
Jest tonący co przy 11cm o czymś świadczy.

PS.Moje wobki w USA???
Kanada to rozumiem ,ale Stany...
:lol:

#6 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 14 październik 2006 - 22:21

January ...Marcin Yoko zamawial specjalnie dla mnie kilka woblerow w tym szczupaczki , na tych szczupaczkach napisales imie -jerry- specjalnie dla mnie

#7 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 15 październik 2006 - 07:10

Witaj january@
Cieszę się, że podasz jego masę. Osobiście łowię metodą castingową szczupaczki, a twój mi sią podba. W castingu kardynalną zasadą jest masa woblera i jeszcze dodatkowo lotność. Jako ciekawostkę mogę ci podać, że przez długi czas f.Salmo w ogóle nie reagowała na ten parametr. Natomiast obecnie ich ostatnie wyroby z nowych serii są rewelacyjne. Pięknie latają. Ktoś z kierownictwa zwrócił na to uwagę i firma przyłożyła się do tego parametru. Obecnie rzucanie nowymi modelami Salmo z castingu to sama przyjemność. A przeciesz łowny wobler musi najpierw bezstresowo dolecieć w upatrzone miejsce, a dopiero późnej działać.

pozdrawiam

#8 OFFLINE   january

january

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów
  • LokalizacjaŚwidwin

Napisano 15 październik 2006 - 09:29

Witam!
Świat jest jednak mały!!!
Wobek został komisyjnie zważony i wyszło całe 30g.
Pozdrawiam

#9 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 15 październik 2006 - 10:33

Thymallus, a jakie woblery Salmo masz na myśli? Mnie z castingu świetnie latają np. salmo zipper i nie najgorzej perch. Ale to nie nowe przynęty.
Witaj @january. Twój szczupaczek jeśli ma 11cm i 30 g to jest swietnym jerkiem na nasze wody.
pozd jerzy

#10 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 15 październik 2006 - 19:24

Thrill :D, rover, zipper, hornet, spittin' rover, frisky i ... te cięższe jacki, slidery itd.


Pozdrawiam
Remek

#11 OFFLINE   Mr pooper

Mr pooper

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów
  • LokalizacjaPyrzyce

Napisano 15 październik 2006 - 20:38

Witam wszystkich. January robisz naprawde piękne wobki! :D :o
Czy sa one na sprzedaż? Chętnie bym pare kupił na próbe, jeżeli oczywiscie jest taka możliwośc.

Pozdrawiam

#12 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 15 październik 2006 - 21:07

Witaj Jerzy

Już ci odpowiadam. Głównie Executor, Frisky i prawdopodobnie Trill. Jeszcze nie miałem przyjemności. Ogólnie chodzi o nowe modele typu minnow.
Piszesz o modelz Zipper. No cóż jest to kwestia podejścia. Dla mnie są podobne modele innych producentówo lepszych właściwościach lotnych. Chocby Rattlin Rapala. natomiast modele serii Perch o których piszesz są woblerami, których lotność nie powala na kolana. Zgadzam się natomiast ze stwierdzeniem, że jakimś długim treningu można dojść do wprawy w rzucaniu tymi modelami, szczególnie wersja F.
Jednak nawet Rapala posiada modele wybitnie oporne na latanie w dal jak Down Deep Husky Jerk.

pozdrawiam


#13 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 15 październik 2006 - 21:23

Andrzejku polecam jeszcze Twej uwadze małego łamańca - czyli FANATIC'a.

Mały, płytko schodzi, w sam raz na takie chore ryby z kropkami - choc słyszałem jakoby dragonowcy poławiali na nie bolenie :huh: :huh: :huh: .

#14 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 15 październik 2006 - 21:32

Witaj,

Thymallus, Executor jest już od jakiegos czasu w ofercie Salmo. Lata faktycznie nienajgorzej podobnie jak Perch (moim zdaniem). Wspomniany przez Remka Rover czy Trill to przynety głównie na bolenia, a te wiadomo nie biorą pod nogami wiec trzeba je (woblery) posłać daleko. Podobnie gloog Hermes, którego ogladałem jest cieżki i pewnie lata świetnie nawet z cięższego (1 oz i wiecej) castingu. Z woblerów rapalli to uzywam głównie różnych wersji shad rap. Te z dużym sterem to beznadzieja, o ile rozpatrujemy parametr lotności, krecą koziołki i latają na dość niewielkie odległości. jednak łowności niemożna odmówic zwłaszcza w dorożce :D Co do Zippera to ja w tym roku łowię na niego calkiem sporo okonii, świetna przynęta na łowienie w głebokich partiach wody. Marzy mi sie taki Zipper Senior wielkości slidera 7 i masie powiedzmy 28 g, byłby świetny na grube garbusy i sandacze.
jerzy :D




#15 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 16 październik 2006 - 07:26

Podobnie gloog Hermes, którego ogladałem jest cieżki i pewnie lata świetnie nawet z cięższego (1 oz i wiecej) castingu.


Jurku,
Hermes przy thrillu to popierdółka. W następnym roku sprawdź koniecznie lotność nowego woblerka Salmo. Mimo, że lżejszy niż Hermes właściwości lotne ma fantastyczne.

pozdrawiam
Remek



#16 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 16 październik 2006 - 07:38

Jurku@, jeżeli tobie wychodzą ładne rzuty woblerem Perch to świadczy tylko dobrze o twoich umiejętnościach rzutowych. Brawo. Ja na początku miałem problemy z tym medium.
Piszesz o woblerze Shad Rap. Uważasz, że kiepsko leci. Sądzę, że robisz pewien błąd semantyczny ( cytując Pana Prezydenta). Nie ma takiego woblera. To skrót. Jest seria woblerów Shad Rap. Najpopularniejszym z nich jest Shad Rap Deep Runner lata źle. To prawda. Natomiast Shalow Shad Rap Runner lata cudownie, daleko nie posiada żadnych kulek czy magnesików w środku. Dodatkowo jest cholernie łowny przy prawidłowym prowadzniu. Są jeszcze duże woblery jak powierzchniowy Super Shad Rap i jeszcze cięższy, tonący Countdown Super Shad Rap lataję ładnie ale ze względu na masę wymagają odpowieniego kija czyli 2-3 oz.
Dalej tęsknisz za ciężkim Zipperem. Przyznam się, że nie znam. W tej klasie jest Rattlin Rapala do 16 gram, Hardcore Drum 5/8 oz f. Kamatsu i podobne f. Yo-Zuri. natomiast jest ciężka wersja Yo-zuri w wykonaniu morskim. Masy zaczynają się od 2 4/5 oz. wobler nazywa się Bonita. Jest to zabójcza broń na głębokie zbiorniki zaporowe przy poszukiwaniu dużych sandaczy. Odpowiednim kijem do tego wobka jest jerkówka.

pozdrawiam

#17 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18564 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 październik 2006 - 11:52

Głównie Executor


Jestem pod wrażeniem Andrzeju, ja mam problemy z rzucaniem ta przyneta nawet ze spinningu :blush:Najgorzej oczywiscie lata wersja z dlugim sterem, ale ten z krotkim tez jest taki sobie. Dopoki nie ma wiatru nie jest zle, ale niech tylko powieje... Szkoda, bo executory sa naprawde łowne.

Pozdrawiam

ps. natomiast frisky jointed, istotnie, rewelacja


#18 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 październik 2006 - 19:34

@January,

kolejna piękna przynęta. :D
Czy ten jerk pracuje jak pullbait (podobnie jak np. jack)?



#19 OFFLINE   january

january

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów
  • LokalizacjaŚwidwin

Napisano 16 październik 2006 - 19:49

Witaj!
Trudno powiedzieć do czego można by go porównać.
Na pewno jest to rodzaj pullbaita,podszarpywany chodzi ładnie na boki.Najfajniejsze,że gdy postawię go w silnym nurcie radzi sobie bez problemu ,zamitając ogonem jak normalny wobek.
Kształt głowy sprawia,że ster jest tu absolutnie zbędny,nawet modele pływające zanurzają się na ponad 1m.Ciekawe czy grzechotka zadziała na nasze rybki.Na norweskie szczupale działa hipnotycznie.
Pozdrawiam

#20 OFFLINE   january

january

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów
  • LokalizacjaŚwidwin

Napisano 16 październik 2006 - 19:52

a może pokazać imitacje leszcza i lina w wersji glider?(chyba :lol: )
PS.Nie możecie wymyślić innych nazw???

:huh:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych