Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Niebezpieczne przygody


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
166 odpowiedzi w tym temacie

#121 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15578 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 maj 2018 - 11:53

PS Przy okazji - jakie pistolety gazowe czy inne paralizatory polecacie? :D

Walther PDP. Nie wymaga zezwolenia.



#122 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10141 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 24 maj 2018 - 15:17

To do wszystkich "teoretyków": posłuchajcie sobie, co się dzisiaj stało w Opolu. Prawo prawem, teoria teorią ... a facet został zastrzelony przez policjanta. Może policjant przekroczył uprawnienia, wytłumaczcie to zmarłemu (nawet jak był pod wpływem czegokolwiek) i jego bliskim. :(



#123 Guest_Hans Kloss_*

Guest_Hans Kloss_*
  • Guests

Napisano 24 maj 2018 - 16:52

To do wszystkich "teoretyków":

Cytat: "Napastnik nie reagował na jego wezwania, strzelał do policjantów, mundurowi nie mogli sobie pozwolić na inne działanie"
A jako "praktyk" napiszę ci tykle: w ojczyźnei demokracji czyli US of A wystarczy że będziesz samowolnie próbował wysiąść z włąsnego samochodu w czasie policyjnej kontroli a policjant będzie mógł do ciebie strzelić całkowicie legalnie w świetle prawa. I nikt nie robi z tego sensacji na pierwsze strony gazet, ale raczej skromną notatkę na stronie 17stej.
A co do prób "samoobrony" przy pomocy CP czy gazowca nad wodą to niech każdy robi to comu rozum dyktuje. Ja na lądzie zwykle mam przy sobie maczetę, ale gdy raz jeden znalazłem się w realnym niebezpieczeństwie (dwa spuszczone ze smyczy rottweilery zagnały mnie do wody, chwała Bogu że akurat w woderach byłem) okazała sie ona zupełnie bezużyteczna.

#124 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10141 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 24 maj 2018 - 17:31

Szczerze mówiąc to nie wiem jak mam rozumieć/interpretować Twoją odpowiedź? ;)


Użytkownik BOB1 edytował ten post 24 maj 2018 - 17:36


#125 ONLINE   Wedkarz 1987

Wedkarz 1987

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 159 postów

Napisano 24 maj 2018 - 20:38

Chodziło o to że w Opolu napastnik pierwszy strzelał a policjant się bronił...

#126 OFFLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 459 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 24 maj 2018 - 20:38

Hans, żal Ci było psiaków czy właściciele byli groźniejsi ? 😉
  • Bułka lubi to

#127 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1157 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 24 maj 2018 - 20:57

Hans, żal Ci było psiaków czy właściciele byli groźniejsi ?

;)



#128 ONLINE   Karas06

Karas06

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 402 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 maj 2018 - 21:18

Mamy chore prawo napadnie Cię ktoś A ty jak go "uszkodzisz" czy nie daj boże zabijesz to kryminalista 😂
  • coma lubi to

#129 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10141 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 24 maj 2018 - 21:19

...zabijesz bydlaka, siedzisz za człowieka :angry:



#130 ONLINE   Karas06

Karas06

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 402 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 maj 2018 - 21:33

Więc jeżeli było tak jak policja twierdzi to żal mi tylko jego rodziny😂A o jednego d....la bedzie mniej
  • coma lubi to

#131 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 25 maj 2018 - 08:08

A jako "praktyk" napiszę ci tykle: w ojczyźnei demokracji czyli US of A wystarczy że będziesz samowolnie próbował wysiąść z włąsnego samochodu w czasie policyjnej kontroli a policjant będzie mógł do ciebie strzelić całkowicie legalnie w świetle prawa.

Nie tylko. Kanada prawie 30 lat temu. Po kupnie kołowrotków Shimano następnym zakupem było auto  B) , nic specjalnego Oldsmobil Delta 88 z silniczkiem ....... 7 litrów   B)

I chyba 4 czy 5 dnia śmigam sobie i nagle z tyłu migające niebiesko-czerwone i trzeba było zjechać na pobocze. Zatrzymałem się i jak to w Polsce kiedy MO zatrzymywała łapię dokumenty i mam zamiar iść do radiowozu i się wytłumaczyć. Ledwo otworzyłem drzwi jak usłyszałem "wracaj do wozu i zamknij drzwi" , obejrzałem się i zobaczyłem że policjant trzyma w ręku S&W  :unsure: . Drugi stał po drugiej stronie auta na wysokości tylnego błotnika też z wyciągnięta spluwą. Policjant który podszedł od mojej strony polecił mi otworzyć okno ale nie do końca i lewą ręką podać dokumenty. Mało wtedy dostałem bo 50$ za przekroczenie, jakieś 3-4 lata później nastąpiły zmiany w wysokości mandatu. Obecnie idą już w setki $ a za drastyczne złamanie może być i ponad 1000. Przekroczenie np. limitu prędkości x 2 to utrata prawa jazdy nawet jak się jest trzeźwym. 

A'propos broni policyjnej : używano rewolwerów S&W kalibru nie pamiętam ale jakoś tak w 1992 albo 3 zapadła decyzja wymiany na Glocki. Przyczyną była strzelanina z handlarzem narkotyków . Handlarz trafił dwóch policjantów raniąc jednego b. ciężko (wózek inwalidzki) a drugi miał zgruchotany obojczyk i nie mógł strzelać. Handlarza zatrzymano tylko dlatego że był sam i nie miał kto go wywieźć ale był trafiony ......... 4x  :huh: z czego 3 pociski przeszły na wylot niespecjalnie go uszkadzając ale stanowiąc zagrożenie dla osób postronnych , 4 siedział gdzieś w nodze a ponoć z Glocka pocisk nie przeleci. 


  • coma, Dokuś i ~30 lubią to

#132 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1157 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 25 maj 2018 - 08:19

Nie tylko. Kanada prawie 30 lat temu. Po kupnie kołowrotków Shimano następnym zakupem było auto  B) , nic specjalnego Oldsmobil Delta 88 z silniczkiem ....... 7 litrów   B)

I chyba 4 czy 5 dnia śmigam sobie i nagle z tyłu migające niebiesko-czerwone i trzeba było zjechać na pobocze. Zatrzymałem się i jak to w Polsce kiedy MO zatrzymywała łapię dokumenty i mam zamiar iść do radiowozu i się wytłumaczyć. Ledwo otworzyłem drzwi jak usłyszałem "wracaj do wozu i zamknij drzwi" , obejrzałem się i zobaczyłem że policjant trzyma w ręku S&W  :unsure: . Drugi stał po drugiej stronie auta na wysokości tylnego błotnika też z wyciągnięta spluwą. Policjant który podszedł od mojej strony polecił mi otworzyć okno ale nie do końca i lewą ręką podać dokumenty. Mało wtedy dostałem bo 50$ za przekroczenie, jakieś 3-4 lata później nastąpiły zmiany w wysokości mandatu. Obecnie idą już w setki $ a za drastyczne złamanie może być i ponad 1000. Przekroczenie np. limitu prędkości x 2 to utrata prawa jazdy nawet jak się jest trzeźwym. 

A'propos broni policyjnej : używano rewolwerów S&W kalibru nie pamiętam ale jakoś tak w 1992 albo 3 zapadła decyzja wymiany na Glocki. Przyczyną była strzelanina z handlarzem narkotyków . Handlarz trafił dwóch policjantów raniąc jednego b. ciężko (wózek inwalidzki) a drugi miał zgruchotany obojczyk i nie mógł strzelać. Handlarza zatrzymano tylko dlatego że był sam i nie miał kto go wywieźć ale był trafiony ......... 4x  :huh: z czego 3 pociski przeszły na wylot niespecjalnie go uszkadzając ale stanowiąc zagrożenie dla osób postronnych , 4 siedział gdzieś w nodze a ponoć z Glocka pocisk nie przeleci. 

Darek, jak do Ciebie mierzyli zrobiło się cieplej ;)? Mówią, że raz do roku broń może sama wystrzelić. Pewnie by to podpięli pod nieszczęśliwy wypadek, a jakby nie było świadków to kto wie, czy w wiadomościach nie okazałbyś się groźnym przestępcą, którego policja zastrzeliła po niebiezpiecznym pościgu :D.


Użytkownik wilczybilet edytował ten post 25 maj 2018 - 08:19

  • Dokuś, Alexspin i dzinek lubią to

#133 ONLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 25 maj 2018 - 09:28

Darek, jak do Ciebie mierzyli zrobiło się cieplej ;)? Mówią, że raz do roku broń może sama wystrzelić. Pewnie by to podpięli pod nieszczęśliwy wypadek, a jakby nie było świadków to kto wie, czy w wiadomościach nie okazałbyś się groźnym przestępcą, którego policja zastrzeliła po niebiezpiecznym pościgu :D.

Pewnie trochę tak ale już nie pamiętam. Na pewno zbaraniałem bo bywając kontrolowany przez MO nie było takich atrakcji i chyba pierwszy raz w życiu widziałem rewolwer taki jak na westernach  B) . A to że jakiś czas później mogłem sobie postrzelać z broń krótkiej na strzelnicy to inna bajka chociaż też nie obeszło się bez wpadki. Zaprzyjaźniony policjant z RCMP zapytał z czego chcę postrzelać , no wiadomo że z jakiejś armaty najlepiej takiej jak dirty Harry  :P i dostałem S&W magnum 44. Przymierzyłem z jednej ręki ale nie pozwolił mi strzelić i wyjaśnił że tak to nie dam rady. No to mówię że widziałem na filmie  :rolleyes: . Okazało się że nie jest to najlepszy przykład. Staje się w lekkim rozkroku i broń się trzyma w dwóch rękach a i tak po strzale podbija. Z 15m na 6 strzałów jednym ......... zahaczyłem o krawędź tarczy  :wacko:

A z długiej na 100 zazwyczaj powyżej 90pkt na 100 a na 200m wszystko w tarczy ale już mniej punktów  :rolleyes:


  • Dokuś i wilczybilet lubią to

#134 OFFLINE   dzinek

dzinek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 53 postów

Napisano 25 maj 2018 - 09:42

Witam,
dodam ku przestrodze wszystkim. W okolicy, której wędkuje jest spora ilość bobrów. Na co dzień są to dla mnie zwykłe płochliwe stworzenia, które unikają raczej kontaktu z człowiekiem. Ostatnio brodząc podczas popołudniowego wypadu za kaczodziobem, zauważyłem na powierzchni wody właśnie tego włochatego gryzonia. Na początku pomyślałem tylko o tym, że spłoszy mi kilka pajków, ale gdy zaczął płynąć w moim kierunku, myśli odnośnie łowienia ryb zeszły na inny plan. Bóbr będąc kilkanaście metrów ode mnie, powoli, spokojnie, nie reagując na moje krzyki zanurzył się. Zdałem sobie sprawę, że może to być dla mnie bardzo niebezpieczne spotkanie. Widziałem bąble powietrza, które nadal kierowały się w moją stronę. Zaniepokojony wycofałem się i dałem dyla za siebie. Gryzoń wynurzył się kilka metrów obok. Dzięki Bogu nie spotkałem się z nim "w cztery oczy", albo raczej "szczęka w szczękę", ale zdałem sobie sprawę z tego co mogłoby się wydarzyć. Będąc samemu nad wodą, stojąc po pas w wodzie, w środowisku gdzie raczej zwierzę ma przewagę mógłbym różnie z tego wyjść... Podsumowując, zdałem sobie sprawę, że w każdej sytuacji nad wodą, a szczególnie tej najmniej spodziewanej trzeba zachować wszelkie środki ostrożności. To dzikie zwierze, w tym przypadku niewinnie wyglądający boberek, jest w swoim królestwie i chyba nigdy nie będzie wiadomo jak się zachowa. Pozdrawiam, Marcin.


Użytkownik dzinek edytował ten post 25 maj 2018 - 09:44

  • coma i wilczybilet lubią to

#135 OFFLINE   ~30

~30

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów
  • LokalizacjaŻelechów
  • Imię:Łukasz

Napisano 25 maj 2018 - 09:57

Nie tylko. Kanada prawie 30 lat temu. Po kupnie kołowrotków Shimano następnym zakupem było auto  B) , nic specjalnego Oldsmobil Delta 88 z silniczkiem ....... 7 litrów   B)
I chyba 4 czy 5 dnia śmigam sobie i nagle z tyłu migające niebiesko-czerwone i trzeba było zjechać na pobocze. Zatrzymałem się i jak to w Polsce kiedy MO zatrzymywała łapię dokumenty i mam zamiar iść do radiowozu i się wytłumaczyć. Ledwo otworzyłem drzwi jak usłyszałem "wracaj do wozu i zamknij drzwi" , obejrzałem się i zobaczyłem że policjant trzyma w ręku S&W  :unsure: . Drugi stał po drugiej stronie auta na wysokości tylnego błotnika też z wyciągnięta spluwą. Policjant który podszedł od mojej strony polecił mi otworzyć okno ale nie do końca i lewą ręką podać dokumenty. Mało wtedy dostałem bo 50$ za przekroczenie, jakieś 3-4 lata później nastąpiły zmiany w wysokości mandatu. Obecnie idą już w setki $ a za drastyczne złamanie może być i ponad 1000. Przekroczenie np. limitu prędkości x 2 to utrata prawa jazdy nawet jak się jest trzeźwym. 
A'propos broni policyjnej : używano rewolwerów S&W kalibru nie pamiętam ale jakoś tak w 1992 albo 3 zapadła decyzja wymiany na Glocki. Przyczyną była strzelanina z handlarzem narkotyków . Handlarz trafił dwóch policjantów raniąc jednego b. ciężko (wózek inwalidzki) a drugi miał zgruchotany obojczyk i nie mógł strzelać. Handlarza zatrzymano tylko dlatego że był sam i nie miał kto go wywieźć ale był trafiony ......... 4x  :huh: z czego 3 pociski przeszły na wylot niespecjalnie go uszkadzając ale stanowiąc zagrożenie dla osób postronnych , 4 siedział gdzieś w nodze a ponoć z Glocka pocisk nie przeleci.

I dlatego właśnie policja w US używa amunicji hollow point. Nie przeleci przez cel, i nie uszkodzi bogu ducha winnych ludzi.

#136 OFFLINE   marcin186

marcin186

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 542 postów
  • LokalizacjaRadom
  • Imię:Marcin

Napisano 25 maj 2018 - 10:14

Nie trzeba być w Stanach czy Kanadzie,aby mierzył do nas z broni nadgorliwy dzielnicowy.
Kilka lat temu jesienną porą ojciec namówił mnie na zasiadkę miętusową. Wybraliśmy się popołudniu z zamiarem połowu do rana.Niestety z różnych przyczyn zakończyliśmy kilka minut po północy. Do głównej drogi miałem jakieś 1,5km przez łąki.Jakież było nasze zdziwienie gdy w połowie drogi pojawił się za nami oznakowany radiowóz z włączonymi sygnałami świetlnymi.Zatrzymałem się,choć z perspektywy czasu patrząc,powinienem dojechać do oświetlonej drogi głównej. Z radiowozu wyskoczył mundurowy z wycelowaną we minie giwerą (jak strażnik Teksasu).Uchyliłem szybę,widzę że gość bardziej zestresowany niż ja,do którego mierzy więc spokojnym głosem wyraźnie i powoli pytam o co chodzi.Ten do mnie co ja tu robię o tej porze, wyjaśniłem że z ryb itd itp lekko zluzował i schował broń dalsza część spotkania to już rutynowa kontrola dokumentów(przez cały czas siedziałem w aucie)Okazało się,że były "sygnały" o porzucanych w okolicy przez złodziei samochodach i nadgorliwy dzielnicowy postanowił samodzielnie urządzić zasadzkę na złoczyńców.Chyba za dużo amerykańskich seriali się naoglądał ;)
Teraz brzmi ta przygoda jak humorystyczna anegdota,ale wtedy byle drobiazg w moim zachowaniu lub ocenie sytuacji przez szeryfa mógł doprowadzić do tragedii.
Także różnie to bywa nad tymi naszymi wodami ;)
P.S.
Po jakimś czasie dowiedziałem się,że posterunkowy nie zrobił oszałamiającej kariery i został oddelegowany na jakieś zadupie.
  • Dokuś, Alexspin i wilczybilet lubią to

#137 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1157 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 25 maj 2018 - 10:17

Pewnie trochę tak ale już nie pamiętam. Na pewno zbaraniałem bo bywając kontrolowany przez MO nie było takich atrakcji i chyba pierwszy raz w życiu widziałem rewolwer taki jak na westernach  B) . A to że jakiś czas później mogłem sobie postrzelać z broń krótkiej na strzelnicy to inna bajka chociaż też nie obeszło się bez wpadki. Zaprzyjaźniony policjant z RCMP zapytał z czego chcę postrzelać , no wiadomo że z jakiejś armaty najlepiej takiej jak dirty Harry  :P i dostałem S&W magnum 44. Przymierzyłem z jednej ręki ale nie pozwolił mi strzelić i wyjaśnił że tak to nie dam rady. No to mówię że widziałem na filmie  :rolleyes: . Okazało się że nie jest to najlepszy przykład. Staje się w lekkim rozkroku i broń się trzyma w dwóch rękach a i tak po strzale podbija. Z 15m na 6 strzałów jednym ......... zahaczyłem o krawędź tarczy  :wacko:

A z długiej na 100 zazwyczaj powyżej 90pkt na 100 a na 200m wszystko w tarczy ale już mniej punktów  :rolleyes:

Z jednej łapy z Magnum to dałby radę strzelać tylko Harry Callahan ;)


  • sacha i Dokuś lubią to

#138 ONLINE   Dokuś

Dokuś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1337 postów
  • Lokalizacjaどこ水と自然!
  • Imię:Dok

Napisano 25 maj 2018 - 10:19

P.S.
Po jakimś czasie dowiedziałem się,że posterunkowy nie zrobił oszałamiającej kariery i został oddelegowany na jakieś zadupie.

 Dla mnie - mieszczucha, takie oddelegowanie na zadupie byłoby ...awansem! :) (Marzę o życiu na wsi! ;) )



#139 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3696 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 25 maj 2018 - 10:56

 Dla mnie - mieszczucha, takie oddelegowanie na zadupie byłoby ...awansem! :) (Marzę o życiu na wsi! ;) )

Z dostępem do rybnej rzeki 10m za płotem... :) Rozmarzyłem się...


  • Dokuś i wilczybilet lubią to

#140 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1157 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 25 maj 2018 - 10:58

Z dostępem do rybnej rzeki 10m za płotem... :) Rozmarzyłem się...

Może nie 10m, ale do mojego ciurka, gdzie bawię się z białorybem, okonkami, czasem szczupaczek palnie mam około 0,5 km i też nie jest źle ;)

Wzdłuż rzeczki są pobudowane domki i tam dostępu do wody niestety nie ma, ale tamci mieszkańcy mają tak jak napisałeś wyżej i się rozmarzyłeś :D


Użytkownik wilczybilet edytował ten post 25 maj 2018 - 11:01

  • Dokuś lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych