Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jerkowanie blachą


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 15 październik 2006 - 11:39

Macie może jakieś doświadczenia w tego typu polowach za pomocą dużych wachadel,jakieś sposoby prowadzenia,jakieś szczegolnie polecane przynęty tego typu :D
Dzisiaj udalo się kupić na rynku z rupieciami dwie wachadlówki Abu Garcia model Pike waga 40 gram i dlugość z 12cm :D Waga i dlugość w sam raz więc pomyślalem dlaczego by niespróbować i ztąd ten temat :D

Załączone pliki

  • Załączony plik  abu1.jpg   99,13 KB   166 Ilość pobrań
  • Załączony plik  Abu.jpg   96,73 KB   199 Ilość pobrań


#2 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 15 październik 2006 - 11:54

Raczej to (w moim przypadku) jest łowienie na tzw. przyspieszenie bo typowe jerkowanie blachą to nie to co bezsterowcami.

Pozdr.

Salmo

#3 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 15 październik 2006 - 18:11

wahadlo generalnie sie da nawet tak prowadzic jak glidera, ale nie kazde, w tamta zime wyklepalem kilka duzych wahadel, takich typowo zimowych klamorow, nie sa ciezkie ale dosyc duze, bardzo agresywnie pracuja i najlepiej sie je prowadzi technika opadu, czyli kilka obrotow korba i opad ...
pewnego razu mialem zaczep, blisko brzegu i podczas uwalniania zauwazylem, ze szarpiac wedka, blacha odjezdza pieknie na boki, po chwili opanowalem technike (rytm i dlugosc podciagniec) i w czwartym rzucie zacialem ladnego szczupaka ...
niestety nie znam zadnych fabrycznych wahadel, ktore daja sie tak prowadzic jak glidery

#4 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 październik 2006 - 11:06

Mam podobne wahadlo ale z innego zrodla (chyba cabelas), jest dl. dloni i grubosci ok 1mm.
Prowadzi sie tak, jak pisze Pitt....podobno tez niezle sie nadaje do trolingu.
Ja wole blachy bardziej wydluzone i o grubosci ok. 1,5mm, da sie tym o wiele dalej rzucic, w trolingu tez sie jakby lepiej zachowuja..
Sprobowac trzeba, wahadla obecnie odeszly jakby do lamusa ale to nie znaczy, ze ryby na to nie biora. trzeba tylko sie wykazac duuza cierpliwoscia w prowadzeniu...sa ludzie, ktorzy lowia szczupaki niemal wylacznie na wahadla...cos w tym jest B)
Nie probowalbym porownywac do klasycznych jerkow, to sa zupelnie inne przynety...po prostu dobrze jest miec i to, i tamto, i..., i jak przyjdzie czas zalozyc to na koncu..
Ostatnio znalazlem m-ce, gdzie mozna kupic nierdzewke o odp. grubosci...mam taka blache wykonana z tego mat. i zachowuje sie w wodzie bardzo dobrze..czuje, ze sprobuje cos zrobic, zwlaszcza ze jakos znikaja blaszki RoBo wykonane z mosiadzu...zwlaszcza w interesujacych mnie wielkosciach i grubosciach...
Gumo

#5 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 16 październik 2006 - 11:18

Witam,

jak łowię szczupaki w płytkich zatokach to bardzo często używam wahadłówek z cienkiej blachy. Da się nimi jerkować. Mam dwie ulubione, jedna alga Dragona 16g, matowe srebro; bardzo dobrze pracuje w opadzie a podczas podszarpywania wykonuje agresyywne ruchy w kierunku powieszchni. Drugą, to wykonana rzemieślniczo długa i zdobiona wahadłowka równiez z cienkiej blachy, podczas podszarpywania wykonuje ruchy na bok. na wyniki nie narzekam wiec, często łowię na tego typu przynety. Ponadto małe i tanie wahadełka, ale z grubszej blachy, są świetne do łowienia bolenii w miejscach pełnych zaczepów, a takich na Warcie nie brakuje.
postaram się załaczyć zdjęcia w/w wahadłowek jak tylko je zrobię.
jerzy :D

#6 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 16 październik 2006 - 18:20

Jeśliby na chwilę ,na moment odłożył na bok fetysz a'la klocek to okaże się,że jerkbaitów oczień mnogo..
Z jerkingiem jest tak samo jak z jiggingiem.Prawie wszysto można użyć jako wabia.
Jeśli uwolniłby się też na trochę od multiplikatora oraz pięciouncjowego dyszla ,to zachłysnąć się można przynętowym bogactwem.
Cały softbait,rzeczone wahadłówki,diabły tasmańskie,poppery,puchowce i inne obrotówki..
Samoograniczyć się do sliderowego zaścianka?
Wczoraj jerkowałem na Sulejowie dwucalowym Manns'em.Batsonem 3/8.
Okoniom się podobało,mnie również..
Do wahadełek wracając.Nigdyś świetne,lekkie blachy rozprowadzał Mepps.Zwały się bodaj Seamepps.Były wygniecione z cieniutkiej nierdzewki.Głęboko tłoczone i młotkowane.Na stojącą lub wolno płynącą wodę były bezkonkurencyjne.Po szarpnięciu dawały istną ferię lśnień i błysków.I schizofreniczne ślizgi.Dokąd łowiłem szczupaki klepałem im podobne hand made'y.Meppsy były w wersji zbrojonej kotwicą,oraz antyzaczepowej.
Nieżle też sprawuje się krillopodopny pilkerek.Na sulejowskie bolenie bezkonkurencyjny.
Tyż jerk.



#7 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 16 październik 2006 - 19:18

Masz racje Sławku, wszystkim możesz jerkować. Przecież każde szarpnięcie przynetą (jakąkolwiek) czy to za pomocą kołowrotka czy szczytówką wedziska mozna nazwać jerkowaniem. Trout zadajac pytanie o jerkowanie i wahadłówki pytał, czy tytułowa przynęta prowadzona taką samą metodą co dowolny glider będzie wykonywać podobne charakterystyczne dla typowych jerkow ruchy i co za tym idzie jej skuteczność bedzie podobna. Przynajmniej ja to tak zrozumiałem. Widzisz, każdy poprawnie skonstruowany i wyprodukowany jerk prowadzony po jerkowemu powinien być skuteczny, ale nie kazda wahadłówka czy inna przyneta prowadzona w ten sposób będzie taksamo skuteczna co np. slider.
i to chyba jest powód zadania tego pytania na forum...
Jerzy

#8 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 październik 2006 - 20:41

@Trout,

myślę, że prawie każdą przynętą da się jerkować. Jerkowanie to technika prowadzenia przynęty. Od dawna staramy się zwrócić uwagę, że jerkować można nie tylko typowymi bezsterowymi jerkami. Można to robić zarówno wahadłówkami, jak i gumami, czy chociażby woblerami. Jednak nie zawsze taka technika będzie skuteczna, bo są przecież inne metody, np. swobodne zwijanie, czy opad, które w danym momencie mogą być dużo skuteczniejsze niż jerkowanie.

Jerkowanie wahadłówkami to bardzo ciekawa metoda. Szczególnie dużymi wahadłówkami. Czasami agresywnie prowadzona wahadłówka, podczas szybkiego zwrotu lub zmiany kierunku prowokuje drapieżnika do ataku. Moje ulubione wahadła to duże Daredevle oraz wahadła typu DrSpoon.

http://www.cabelas.com/cabelas/en/content/Item/11/08/55/i110855sn02.jpg

http://www.cabelas.com/cabelas/en/content/Item/11/08/72/i110872sn01.jpg

Warto także pamiętać, że opad jest bardzo ciekawą techniką prowadzenia wahadłówek. To często dobra i skuteczna metoda. Mi sprawdziła się wiele razy na bardziej chimeryczne szczupłe. Brania najczęściej następują podczas opadania wahadła lub podczas podszarpnięcia.


#9 OFFLINE   Strołberi

Strołberi

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • Lokalizacjaszczecin

Napisano 17 październik 2006 - 21:34

robie podobne :mellow:

#10 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 18 październik 2006 - 06:15

To ze mozna jerkowac blacha odkrylismy przez przypadek . Stalo sie to za nim jeszcze odkrylismy nasze pierwsze jerki Slidery z domu Salmo . Moj syn Piotr , mlody leszcz , lowil blacha Wallego [Doktor Spoon], i jak to mlody i niecierpliwy po prostu zwijal plecionke z blacha w sposob bardzo agresywny , byly to krotkie i szybkie ruchy . Oczywiscie ja go opierdzielalem do czasu kiedy stwierdzilem ze on 5 a ja 1 szczuplego skusilem . W jerkowaniu niekoniecznie przyneta musi odbijac na boki , moze po prostu tylko bzykac do przodu . Wazne jest aby ruch byl krotki i szybki bo TO wzbudza agresje . Latwiej jerkowac blachami lzejszymi , ciezkimi mozna majac konkretna plecione i pale . Moim standartem jest Blacha Wallego czyli Doktor Spoon ...proporcionalnie dobrana powierzchnia do ciezaru . Blacha nawet prowadzona po powierzchni wyskakujac kusila zebate . Jezeli do tego dodamy lowienie z opadu i merdanie w pionie to mamy kompletny zbior technik ...no tak ...kawalek blachy a ile magji...lubie Alge-3 ale Blacha Wallego to dla mnie NR 1 :D

#11 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 październik 2006 - 08:58

Jerry, a sprobuj wrzucic te wynalazki polskiej rzemieslniczej roboty, to zobaczysz... B)
Gumo

#12 OFFLINE   Strołberi

Strołberi

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • Lokalizacjaszczecin

Napisano 18 październik 2006 - 09:27

najlepsze jak dla mnie sa wlasnorecznie robione wahadlowki z blachy ok 0,5 mm

#13 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 październik 2006 - 10:25

Tylko zabka Mannsa najlepsza jest. B)
Gumo

#14 OFFLINE   Strołberi

Strołberi

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • Lokalizacjaszczecin

Napisano 18 październik 2006 - 17:54

nietrwale przynety sa malo ciekawe jak dla mnie :wacko:

#15 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 18 październik 2006 - 18:51

Fantastycznie i zabawnie łowi się silikonowymi rechotami.Bardzo plastyczna użytkowo ,oraz pojemna gatunkowo przynęta.Na uciąg i na stojącą wodę..Na szczupaki i pstrągi okresowo nie do pobicia.
I nie zanudza po godzinie..
Jerkowy klasyk.


#16 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 październik 2006 - 11:12

Hehe, akurat powiedzonko to w tej dyskusji pasuje, bo jest to 100%owy jerkbait. Wystarczy poobserwowac w wodzie plynaca żabe a bedzie jasne dlaczego...

Jednak bardziej chodzilo mi o satyre na formulowanie ortodoksyjnych pogladow. :mellow:
Gumo

#17 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 październik 2006 - 18:07

Zaczynałem wędkowanie za szczupakiem od Algi nr 3 i Gnoma tego samego kalibru. Mam olbrzymi sentyment do tych przynęt i czasem odświerzam wspomnienia i łowię nimi, jak pisze @jerry na różne sposoby.
Kiedyś nie wiedziałem co to jerking, ale byłem młody i spragniony samych sukcesów i wtedy podszarpywałem blachą, kto to wiedział że to jerking...łowiło się i tyle....
i to czasem jakie ilości pod mostem koło Modlina, dziś jak przejeżdżam tamtędy spoglądam z sentymentem i znów by sie chciało.... potargać, jak wtedy na to sie mówiło...

#18 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1185 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 24 październik 2006 - 20:42

W niedziele złowiłem trzy szczupaczki oczywiście na wachadło które jest moją najlepszą przynętą szczupakowo ,sandaczowo ,okoniową :mellow:

Załączone pliki



#19 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 25 październik 2006 - 07:21

Cześć,
Tomi, fajne zdjęcie! Gratulacje!

Pozdrawiam
Remek

P.S.
Ukrywamy zdjęcie :D

#20 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 październik 2006 - 08:20

gratulki @TOMI




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych