Kolejna rzeka rzeka zatruta - Dzierzgoń
#1 OFFLINE
Napisano 11 maj 2018 - 12:15
- Alexspin lubi to
#2 OFFLINE
Napisano 11 maj 2018 - 12:23
- Alexspin lubi to
#3 OFFLINE
Napisano 11 maj 2018 - 12:26
- marianosum i Alexspin lubią to
#4 OFFLINE
#5 OFFLINE
Napisano 11 maj 2018 - 12:57
Kolejna rzeka...
Użytkownik Dokuś edytował ten post 11 maj 2018 - 12:57
#6 OFFLINE
Napisano 11 maj 2018 - 18:36
Kasa rządzi niestety ... Jak to możliwe, że na próbki trzeba czekać tydzień ... ? !
Np.: BZT5 robi się 5 dni. Co będzie robione w wodzie dokładnie to nie wiem. Niektóre rzeczy są zlecane w innych laboratoriach.
W 5 minut to w amerykańskiej telewizji robią analizy, a w następne 5 minut łapią sprawce
- siarq lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 11 maj 2018 - 18:57
- S.N. lubi to
#8 OFFLINE
Napisano 11 maj 2018 - 19:05
Np.: BZT5 robi się 5 dni. Co będzie robione w wodzie dokładnie to nie wiem. Niektóre rzeczy są zlecane w innych laboratoriach.
W 5 minut to w amerykańskiej telewizji robią analizy, a w następne 5 minut łapią sprawce
Kolego skoro wyniki krwi robi się w dobę to czemu wody nie można ? Tak, przyznaję się jestem ignorantem w tej dziedzinie i nie znam różnic, może ktoś to wyjaśni.
A hamerykańska telewizja nie interesuje mnie.
#9 OFFLINE
Napisano 11 maj 2018 - 19:44
Krew, woda pitna, ścieki, żywność, paliwa stałe, ciekłe, gazowe, tworzywa sztuczne... Sporo rzeczy, jeszcze więcej norm i metod badawczych.
Również jestem ignorantem. Ale jak np analiza trwa 168 godzin, to tyle wychodzi; nie 5 minut czy 60 minut, a 168godzin. Czemu tak długo, zlecający ustala co chce. Laboratorium wykonuje lub nie.
#10 OFFLINE
Napisano 13 maj 2018 - 16:35
#11 OFFLINE
Napisano 13 maj 2018 - 17:17
Takie badania jak poniżej kosztują około 70 zł. chyba, że wykonuje się je w sanepidzie to wtedy kosztują 350 i trwają max 72 godziny.
Dane zaczerpnąłem z neta.
Zanieczyszczenia w wodzieNajczęściej pojawiającym zanieczyszczeniem w wodzie są:
- zanieczyszczenia mechaniczne podwyższające mętność i barwę
- związki żelaza, manganu wpływające na barwę wody i jej smak
- związki wapnia i magnezu decydujące o twardości wody
- związki azotu (amoniak, azotyny, azotany)
- siarkowodór wpływający na zapach wody
- zanieczyszczenia mikrobiologiczne (bakterie, wirusy, pierotniaki itp.)
- metale ciężkie prowadzące do poważnych zatruć
- chlor i jego pochodne występujące w wodzie wodociągowej
#12 OFFLINE
Napisano 14 maj 2018 - 05:44
Osoby co wylewaja takie gadżety do wody dobrze wiedzą że jest to w Polsce ciężkie do udowodnienia.
Użytkownik jasiek-morze edytował ten post 14 maj 2018 - 05:45
#13 Guest_Hans Kloss_*
Napisano 14 maj 2018 - 14:03
(takich jak np. pestycydy czy herbicydy) trwa ok. 5 minut plus godzinka- dwie na interpretację wyników.
Natomiast wylanie do rzeki gnojówki czy innego szamba manifestuje się zmniejszeniem stężenia tlenu
w wodzie aż do śnięcia ryb włącznie. Taki przypadek bada się określając tzw. biologiczne zapotrzebowanie
wody na tlen (BZT). Samo badanie trwać musi 5 dni bo pomiaru dokonuje się najwcześniej po upływie 5 dób
od nasycenia wody tlenem (jest to tzw. BZT5).Istnieją szybsze metody określania BZT ale są dużo droższe.
#14 OFFLINE
Napisano 14 maj 2018 - 17:51
Z chemicznego punktu widzenia pełna analiza wody na okoliczność obecności substancji organicznych
(takich jak np. pestycydy czy herbicydy) trwa ok. 5 minut plus godzinka- dwie na interpretację wyników.
Natomiast wylanie do rzeki gnojówki czy innego szamba manifestuje się zmniejszeniem stężenia tlenu
w wodzie aż do śnięcia ryb włącznie. Taki przypadek bada się określając tzw. biologiczne zapotrzebowanie
wody na tlen (BZT). Samo badanie trwać musi 5 dni bo pomiaru dokonuje się najwcześniej po upływie 5 dób
od nasycenia wody tlenem (jest to tzw. BZT5).Istnieją szybsze metody określania BZT ale są dużo droższe.
Proszę podaj normę w której jest te 5 minut i numer akredytacji laboratorium które robi tak szybko. By móc coś załatwić przy takich przypadkach, trzeba iść do sądu. By iść do sądu, trzeba znaleźć laboratorium które posiada akredytację. Pesty to kilkaset związków, nie kilka czy kilkadziesiąt. W 5 minut nie oznaczysz kilkuset pestycydów.
W te 5 minut czy tam dwie godzinki wliczone jest: przygotowanie próbki, analiza, podanie wyników wraz z niepewnościami pomiaru? Ile też pestów do oznaczenia, bo np dwa to spoko, da radę.
Sama analiza może trwać kilka minut lub kilkadziesiąt, zależy jaki aparat ile związków: cieczowy/gazowy z pojedynczym czy tam krotnym EM-esem.
Podanie przyczyny nie trwa więc 5 minut, trzeba temu poświęcić trochę czasu.
#15 Guest_Hans Kloss_*
Napisano 14 maj 2018 - 20:43
Jest ci norma i akredytacja potrzebna czy wynik? No bo jeśli wynik to sam pomiar trwa dosłownie kilka minut, góra kilkanaście. Oczywiscie wynik będzie wstępny i wyłącznie jakościowy, bo do określenia stężenia paskudztwa potrzeba więcej czasu no i koszty są większe, bo dodatkowo potrzebny jest znakowany izotopowo wzorzec oznaczanego paskudztwa. Trzeba mieć tylko dojście do porządnej maszyny LC MS-MS, obecnie jest taka chyba w każdejwyższej uczelni w Polsce z wydziałem chemii.
A jak masz już wynik i pewność co było przyczyną śnięcia ryb to dopiero wtedy zawracasz 4 litery w laboratorium z akredytacją, którego analiza będzie miała ciężar dowodu sądowego.
Użytkownik Hans Kloss edytował ten post 14 maj 2018 - 20:48
- Dokuś lubi to
#16 OFFLINE
Napisano 15 maj 2018 - 18:31
Jest ci norma i akredytacja potrzebna czy wynik? No bo jeśli wynik to sam pomiar trwa dosłownie kilka minut, góra kilkanaście. Oczywiscie wynik będzie wstępny i wyłącznie jakościowy, bo do określenia stężenia paskudztwa potrzeba więcej czasu no i koszty są większe, bo dodatkowo potrzebny jest znakowany izotopowo wzorzec oznaczanego paskudztwa. Trzeba mieć tylko dojście do porządnej maszyny LC MS-MS, obecnie jest taka chyba w każdejwyższej uczelni w Polsce z wydziałem chemii.
A jak masz już wynik i pewność co było przyczyną śnięcia ryb to dopiero wtedy zawracasz 4 litery w laboratorium z akredytacją, którego analiza będzie miała ciężar dowodu sądowego.
Mi jest norma potrzebna, tobie nie wiem.
A jak podasz wynik bez akredytacji na pobór próbek? Jaki sens ma wynik bez akredytacji? Jak w drugim laboratorium mają powtórzyć badanie, co każda osoba oskarżona może zlecić, jak nie ma normy? Co daje ilościowa analiza, jak sporo związków trudno zidentyfikować - rozkład, efekty matrycowe itp, itd...? Akredytacja zobowiązuje do sprawdzania sprzętu, metody, wzorców itp.
Po co więc akredytacja, odpowiedz sobie sam.
Podaj laboratorium co w 5 minut podaje wyniki czy robi analizę na XXX związków organicznych, nie na XX czy X. I dwie godzinki analizuje. Może być bez akredytacji. Niech tylko poda co dokładnie oznacza.
Jak chcecie wynik w 5 minut czy w dobę, to czemu nie zrobi tego laboratorium co krew analizuje lub jakaś szkoła co ma LC MS-MS? Chyba prościej i szybciej się nie da, prawda?
Łowiłem na tej rzece w latach 80. Smutne, tematu dalej nie ciągnę. Skandalem jest czekanie ponad tydzień na wyniki, skoro powinno być szybciej, tak na podsumowanie
#17 OFFLINE
#18 OFFLINE
Napisano 21 maj 2018 - 08:09
#19 OFFLINE
Napisano 22 maj 2018 - 12:32
Mi jest norma potrzebna, tobie nie wiem.
A jak podasz wynik bez akredytacji na pobór próbek? Jaki sens ma wynik bez akredytacji? Jak w drugim laboratorium mają powtórzyć badanie, co każda osoba oskarżona może zlecić, jak nie ma normy? Co daje ilościowa analiza, jak sporo związków trudno zidentyfikować - rozkład, efekty matrycowe itp, itd...? Akredytacja zobowiązuje do sprawdzania sprzętu, metody, wzorców itp.
Po co więc akredytacja, odpowiedz sobie sam.
Podaj laboratorium co w 5 minut podaje wyniki czy robi analizę na XXX związków organicznych, nie na XX czy X. I dwie godzinki analizuje. Może być bez akredytacji. Niech tylko poda co dokładnie oznacza.
Jak chcecie wynik w 5 minut czy w dobę, to czemu nie zrobi tego laboratorium co krew analizuje lub jakaś szkoła co ma LC MS-MS? Chyba prościej i szybciej się nie da, prawda?
Łowiłem na tej rzece w latach 80. Smutne, tematu dalej nie ciągnę. Skandalem jest czekanie ponad tydzień na wyniki, skoro powinno być szybciej, tak na podsumowanie
Niestety akredytacja laboratorium badającego próby jest niezbędna. Bez akredytacji badanie nie może stanowić dowodu w sprawie. Co do normy BZT5 proszę - PN-EN1899-1:2002
#20 Guest_Hans Kloss_*
Napisano 22 maj 2018 - 22:27
Zresztą filmik mówi sam za siebie- wszystko jest w najlepszym porządku, operacja sie udała tylko pacjent, jak zwykle, nie wytrzymał.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych