Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Dobór mocy silnika do łodzi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
96 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3411 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 06 lipiec 2018 - 22:11

nie wiem jak ze srednicam ale na kazy cal skoku gwintu w dol oroty ida w gore o bodaj 200 czy 300rpm i vice versa (tak doczytalem gdzies na necie)



#42 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 07 lipiec 2018 - 08:19

No niby tak powinno byc. A u mnie obroty rosną, predkosc spada ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#43 OFFLINE   Czechofil

Czechofil

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 609 postów
  • LokalizacjaUrsynów
  • Imię:Leszek

Napisano 07 lipiec 2018 - 10:39

Spróbuj zmienić trym


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#44 OFFLINE   Pinciu

Pinciu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 200 postów
  • LokalizacjaKomorów
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:El.

Napisano 07 lipiec 2018 - 20:10

nie wiem jak ze srednicam ale na kazy cal skoku gwintu w dol oroty ida w gore o bodaj 200 czy 300rpm i vice versa (tak doczytalem gdzies na necie)

Hmm nie wiem czy dobrze rozumiem ale ja bym powiedział, że jeśli zmniejszamy skok śruby czyli łopatki jakby są mniej wygięte, obroty rosną jeśli zwiększamy skok śruby (łopatki bardziej wygięte) obroty spadają.
Proszę mnie sprowadzić na ziemię jeśli wymyślam nowe prawa fizyki.

#45 OFFLINE   SYMBIOZA

SYMBIOZA

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 44 postów
  • Lokalizacjabużysko
  • Imię:VOLF

Napisano 07 lipiec 2018 - 20:39

Pinciu....przecież tak napisał

#46 OFFLINE   Pinciu

Pinciu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 200 postów
  • LokalizacjaKomorów
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:El.

Napisano 07 lipiec 2018 - 20:47

Kuźwa no tak napisał. Trzeźwy byłem jak to czytałem ale byłem cały dzień na słonku...;) przepraszam.

Użytkownik Pinciu edytował ten post 07 lipiec 2018 - 20:54


#47 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 09 lipiec 2018 - 07:29

Trymowanie nie pomogło. Jakieś kompletne disco polo - nic z tego nie rozumiem.

Próbowałem w sobotę na wodzie i coś musi być z tą śrubą 11 nie tak.


  • DanekM lubi to

#48 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3411 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 12 lipiec 2018 - 08:23

Ja dzisiaj troszke napisze co mi tehri odpowiedzialo na maila: oni licza lodka 255+60kg (silnik 20) + 15kg (12l paliwa w zbiorniku) + 2 osoby po 80 kg = 490kg dajace 25kg/km i spodziewana predkosc 21 wezlow. Moja lodka w 2 osobowym skladzie wazy pewnie ze 100kg wiecej jak zaklada producent. Z silnikiem 30 hp i "ludzkiamki po 80 kg ;)"  producent zaklada wage 510kg dajaca 17kg/hp. Czyli to jak ze spalaniem w samochodzie producent robi co moze by tabelki wygladaly ladnie bo klient kupuje czytajac tabelki. ;)


  • Pisarz.......ewski Piotr i radmac5 lubią to

#49 OFFLINE   Gar4field

Gar4field

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 207 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Kot

Napisano 23 lipiec 2018 - 22:50

Wyważanie łódki poprzez wkładanie AKU do przedniej bakisty, powinno być karane na równi z usiłowaniem zabójstwa (w istocie niczym się nie różni)

Ciężki dziób z AKU jeśli już zdaży nam się wpłynąć na niezauważoną falę, podbity ma taką bezwładność, że ciężko to opanować.

Poza tym na łódkę działają straszne przeciążenia, wręcz można ją złamać.

 

Do obliczeń DLR bierze się masę startową łodzi, ze wszystkim co w niej jest, nawet z wodą zęzową.

 

Pomysł założenia silnika 50HP do łódki wielkości RiverFoxa? 

wszystko co daje poniżej 10 koni/kg teoretycznie jest do opanowania, ale naprawdę trzeba wiedzieć co się robi, bez hydraulicznego trymu raczej sobie tego nie wyobrażam. Przynajmniej ja jestem do takiej zabawy za cienki.

 

Kiedyś policzyłem, że każde 10 kg dodatkowe na pawęży, odpowiada ok 50 kg na śródokręciu. Z tego powodu czterosuw trudniej wytrymować niż dwusuw.

 

Masa łódki z papierów producenta niewiele nam mówi. Dobrym pomysłem jest zważenie łódki.

Moje pływadło jakoś dziwnie zaczęło się zachowywać, jakieś ciężkie się zrobiło...

 

Okazało się, że miałem grubo ponad 100 litrów wody uwięzionej w piance wypornościowej. Zacząłem zajmować się tematem szerzej i okazało się, że w każdej znanej mi łódce tak było (może nie tak drastycznie, ale zawsze)

 

Łódka jak jest nowa, to pianka jest sucha i nawet nienasiąkliwa. Powiedzmy, że łapie jakieś 3% wilgoci.

Problem jest w zimie kiedy te 3% zamarzają i degradują piankę, pianka ma więcej otwartych porów. Czyli po pierwszej zimie nasiakliwość zwiększa się do powiedzmy 6%

Po drugiej zimie do 12%, po 30 latach, jak w moim ubocie, pianka miała już chyba 100% zdegradowanych komórek i stała się bardziej nasiąkliwa niż gąbka.

 

Dlatego proponuję zważenie łódki, bo tak najłatwiej się dowiedzieć czy wszystko z łódką OK.

 

Problem pianki wcale nie jest łatwy do rozwiązania, bo piany PU mają jakąś niewielką nasiąkliwość i to rodzi problem po kilku latach.

OK, wrzucamy styropian, styrodur.......... to nam zniknie od oparów styrenu z laminatu poliestrowo szklanego......

 

 

 

 


  • gooral lubi to

#50 OFFLINE   Krzysztof Kacprzak

Krzysztof Kacprzak

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 487 postów
  • LokalizacjaRIVERFOX Grudziądz

Napisano 24 lipiec 2018 - 00:36

Sławku...z akumulatorem z przodu nie jest tak źle. Przy masie startowej 500 kg akumulator stanowi ok 5% całej masy...a jak to jest z określeniem środka ciężkości to wiesz...dużo było na ten temat rozmów. Weź łodkę 4m, masa startowa 500 kg w włóż na tył silnik, sternika, paliwo i 2 akumulatory..to ok 250 kg, czyli połowę tej masy...a tu nie ma trymu i mamy problem .
W basówkach wszystko jest z tyłu i jeszcze silnik wisi na jack placie odsunięty o 30 cm do tyłu...ale sam kadłub waży 800 kg,(pełna dopuszczalna waga ok 1500kg) i reszta ,czyli silnik, paliwo i akumulatory czyli to co z tyłu ważą ok 350 kg a ludzie na środku i mimo że to naprawdę zpier...a to nad wyjściem w ślizg trzeba dobrze popracować trymem a przy każdym odpuszczeniu manetki opuszczać silnik bo kaczkuje jak wściekła i nawet cały ten moment prostujący od jack plata psu w dupę. Czyli nadal czasem pozwolę sobie na usiłowanie zabójstwa...nawet ze dodatkiem masochizmu w postaci 15 kg silnika dziobowego.
Pozdrawiam K>K>

Użytkownik Krzysztof Kacprzak edytował ten post 24 lipiec 2018 - 00:41


#51 OFFLINE   pepe_79

pepe_79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 671 postów
  • LokalizacjaBełchatów
  • Imię:Paweł

Napisano 25 lipiec 2018 - 07:47

Czepiliście się tego akumulatora z przodu i tworzycie jakieś teorie spiskowe...

Jak aku ok. 40kg z przodu to tragedia, ale jak kolega 100kg siedzi na przedniej bakiście + silnik dziobowy + kotwica to już spoko ?


  • mario i psulek lubią to

#52 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4772 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 25 lipiec 2018 - 09:10

Czepiliście się tego akumulatora z przodu i tworzycie jakieś teorie spiskowe...
Jak aku ok. 40kg z przodu to tragedia, ale jak kolega 100kg siedzi na przedniej bakiście + silnik dziobowy + kotwica to już spoko ?

Pewnie chodzi o dużą amplitudę wyhylen na dziobie, aku można łatwo rozlac albo urwać płyty, ale są na to metody. Tak sobie podliczyłem, że dziobówka + kotwica + wyciągarka wyjdą mi okolo 45kg.

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

#53 OFFLINE   pepe_79

pepe_79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 671 postów
  • LokalizacjaBełchatów
  • Imię:Paweł

Napisano 25 lipiec 2018 - 11:36

W samochodach akumulatory - szczególnie na naszych drogach, czy w terenie - mają o wiele gorzej i nic się w środku nie urywa ;)



#54 OFFLINE   Krzysztof Kacprzak

Krzysztof Kacprzak

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 487 postów
  • LokalizacjaRIVERFOX Grudziądz

Napisano 26 lipiec 2018 - 18:50

Jak akumulator będzie przymocowany w uchwycie do łódki to mu się nic nie stanie. A jak luzem to może być problem. Widziałem osobiście i to nie raz akumulatory co im ołowiane płyty wybiły i oderwały pokrywę z góry. Sławkowi chodziło o to, żeby nie wyważać łódki za pomocą akumulatorów...ale ja się z tym nie zgadzam...bo faktycznie załogant z przodu waży więcej.

#55 OFFLINE   karkoszek

karkoszek

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1780 postów
  • LokalizacjaGryfino
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Lures.pl

Napisano 26 lipiec 2018 - 21:27

...bo faktycznie załogant z przodu waży więcej.

Dlatego na przodzie lepiej mieć załogantkę, a załoganta na środku 😊

#56 OFFLINE   MarMilo

MarMilo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 592 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:M.

Napisano 06 sierpień 2018 - 22:21

Cześć,
potrzebuję porady (Admini nie przerzucajcie mnie do wątku o spalinach ani semperze).
Mam dobrze załadowanego sempera (silnik dziobowy, akumulator 50kg + jakieś 10kg klamotów w przedniej bakiście), tylne bakisty - akumulator 30kg, na lewej stronie haswing 2HP, środkowa bakista zbiornik paliwa 25l, gaśnica (4kg), bakista na ryby (do 30l wody).
Na łódce są dwa fotele (razem pewnie z 10kg).
Zabieram 10-15kg sprzętu wędkarskiego.
70% czasu pływam sam - ważę 80kg (jak zjem dobrego steka to 83kg :D ).
30% mam załoganta - ze sprzętem do 120kg.
Pływam tylko po jeziorach.

W maju kupiłem suzuki DF20 i jest tak sobie - wchodzenie w ślizg zabiera sporo czasu (do 300m), max prędkość płynięcia to 32kmph.Śruba zmieniona z 12" na 10" zrobiła sporą robotę, ale wchodzenie w ślizg jest za wolne.

Rozpatruję opcje zakupu nowego silnika - oba kosztują ok. 22k PLN (chcę tylko nowy silnik), gwarancja 5lat, koszty serwisu - zbliżone.

1. suzuki 30KM (pojemność 430ccm), power trim & tilt, waga 75kg
2. yamaha 40km (pojemnośc 747ccm), trim i tilt gazowy, waga 98kg

Przeciw opcji 1:
- wyimaginowana moc ? maleńka pojemność Obawiam się, że mimo mocy moment nie będzie zbyt duży.

Za:
- elektryczny trim & tilt (gadżet ?),
- patrząc na spalanie mojej 20tki - jest rewelacyjnie,
- wygląd :)


Przeciw opcji 2:
- homologacja Sempera jest do 30KM
- waga silnika 23kg większa
- ręczne trymowanie (ale to chyba ustawię raz pod siebie i ew zapamiętam ustawienie przy pływaniu z kolegą i będę zmieniał przed rozpoczęciem pływania - zajmuje to 15 sekund)

Za :
- pojemność yamahy wskazuje, że silnik będzie pracował bez wysiłku i zawsze będę miał zapas w razie potrzeby,


Nie chcę Mercurego, Tohatsu - słaba dostępność części.
Honda - nie chcę silnka na gaźnikach - nie ta epoka..

Będę wdzięczny za opinie i konstruktywne wypowiedzi.
p.s. jeśli ktoś w warmińsko-mazurskim ma takie jednostki i zgodzi się na testy to podjadę ze swoim pływadłem żeby zobaczyć jak jest zanim wydam parę złotych na nowy silnik.

<edit> to nie jest giełda...


Dziękuję
Mariusz



#57 OFFLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1516 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 06 sierpień 2018 - 22:35

Co prawda że pisałeś że nie chcesz mercurego ale są to stosunkowo bezawaryjne konstrukcje a sama firma to wieloletnie doświadczenie. Zarówno suzuki i yamaha mogą się tak samo szybko zepsuć albo być bezawaryjne.30 Mercurego ma 530 ccm 70 kilka kg... Mimo wszystko poważnie przemyślałbym zakup Mercury. Pozdrawiam



#58 OFFLINE   Dano.

Dano.

    Wyprawy wędkarskie do Laponii

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 2303 postów
  • LokalizacjaBaza wędkarska w Laponii
  • Imię:Daniel

Napisano 06 sierpień 2018 - 22:37

20? Nie dźwignie komfortowo...



#59 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4772 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 07 sierpień 2018 - 00:06

@MarMilo - spytaj producenta o dopuszczalną wagę silnika na pawęży. Jak kupisz Yamahę 30, to masz do mnie 15 minut i w jeden roboczodzień będziesz miał zamiast 30 40.

 

Co do power trymu - w silniku powyżej 20hp moim zdaniem jest to mega przydatna opcja, szczególnie jak lubisz popływać po Wiśle. Tu nie chodzi o to że sobie ustawisz - na start podkulasz silnik pod rufę i wierz mi, wylecisz do ślizgu o wiele szybciej, w ślizgu wychylasz silnik do tyłu, co zwiększa ci prędkość. Nie wspomnę o sytuacjach typu - podnieść silnik, żeby przepłynąć po płytszej wodzie, nad przelewem itp. Z ręcznym trymem te rzeczy są albo niewykonalne, albo to mordęga. Niektórzy powiedzą że na ręcznym trymie masz mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia spodziny, ale jak patrzę na śruby i spodziny w silnikach bez PTT to odnoszę całkiem przeciwne wrażenie. Ludzie orzą nimi po piachu i kamieniach, bo podnieść nie zdążą albo się nie chce więc "może się uda". Tu masz mega wygodę i lepsze osiągi, chociaż trzeba zapłacić. Miałem raz 25hp bez PTT na Wiśle i to był główny powód rozstania.

 

Yamaha ma  wspomaganie sprężyną gazową w standardzie, co polepsza nieco sprawę podnoszenia silnika. Bardzo wysoka kultura pracy, ale nie bardzo ma jaja - te silniki są po prostu mułowate. Przy tej samej wadze można mieć 50HP. 

 

Hondy - ja bym nie skreślał, 30 ma na prawdę power no i jest fajny rumpel w komplecie. Gaźniki trzeba synchronizować po naprawach, ale przy dbaniu o silnik nie będziesz tego często robił. Tak naprawdę z power Trimem byłby to bardzo dobry wybór pod względem ergonomii użytkowania. Kultura pracy na niskich obrotach gorsza niż Yamahy, ale silnik ładnie się zbiera jak na swoją pojemność.

 

Mercury/Tohatsu. Części eksploatacyjne pasują zamiennie i są łatwo dostępne, jak będziesz miał poważną awarię, to do każdej marki może być problem. 30EFI psują się mega rzadko, a mają na prawdę świetną kulturę pracy, jedną z lepszych w tej mocy jeżeli nie najlepszą. Dla mnie jedyna wada tych silników to brak dostępności w PL rumpla wielofunkcyjnego. Do Mercurego wręcz coś takiego nie istnieje, do Tohatsu można próbować kupić, ale są bardzo drogie.

 

Jak chcesz nowy, to rozważ jeszcze E-Tec. Naprawdę wycina z butów, świetny moment obrotowy, mega fajny rumpel, cena za 30HP przyzwoita, rzadkie przeglądy i mało rzeczy do wymiany - właściwie tylko smarujesz, zmieniasz olej w spodzinie raz na dwa lata i wirnik wody. Wada -  ciężko znaleźć ogarniętego serwisanta jak się coś dzieje (jest jeden na forum). Koniecznie z PTT. Niby można podnosić rumplem - rumpel stanowi dzwignię, ale przy częstym wachlowaniu czuć w ręcach.

 

O Suce się nie wypowiem, bo miałem mało styczności. Rumpel nie przystaje do dzisiejszych potrzeb i realiów. Poza tym, że masz błędne dane, bo pojemność to 498. 430 ma Yamaha 25.


Użytkownik psulek edytował ten post 07 sierpień 2018 - 00:10


#60 OFFLINE   MarMilo

MarMilo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 592 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:M.

Napisano 07 sierpień 2018 - 07:07

Psułek,

1. pływam tylko po jeziorach

2. yamahę f40 podobno podnosi się dwoma palcami naciskając na rumpel - rozmawiałem z dwoma właścielami wypożyczalni łodzi i silników na mazurach - "Bierz tylko Yamahę - bezprobemowa"

3. Honda - jeśli ma słabą kulturę na wolnych to tym bardziej dziękuję - już mnie suzi wkurza przenoszeniem dgrań, które są i tak niewielkie

4. Mercury/Tohatsu - krótki nie ma rozrusznika, alternator w opcji - nie kupię silnika na szarpankę

5. dwusuw odpada tak jak honda - i podobno spalanie jest dużo wyższe

5. masz rację Suzi to 490ccm - mój błąd.

Na placu boju są dwa motory: Yamaha 40KM i Suzuki 30KM opisane kilka postów wyżej przeze mnie..

 

Dziękuję,

Mariusz






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych