Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jak łowić klenie na spinning?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
72 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Voiteh

Voiteh

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 774 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Wojtek

Napisano 16 lipiec 2018 - 19:31

Wybacz ale znów się nie zgodzę. Weźmy takiego twinka 2011 - przykładowo wersja 2500S ma hamulec do 3kg, wersja 2500 ma hamulec aż do 9kg. Jak myślisz - dajmy na to do plecionki wytrzymałości 6lb, który z nich będzie lepszy?

 

no który? sam jestem ciekaw,bo jeden z tych kołowrotków mam  :)


Użytkownik Voiteh edytował ten post 16 lipiec 2018 - 19:31


#22 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2022 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 16 lipiec 2018 - 19:36

no który? sam jestem ciekaw,bo jeden z tych kołowrotków mam  :)


No zgadnij :) Na którego stawiasz?

#23 OFFLINE   Dawid Sokołowski

Dawid Sokołowski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Dawid
  • Nazwisko:Sokołowski

Napisano 16 lipiec 2018 - 19:44

Wybacz ale znów się nie zgodzę. Weźmy takiego twinka 2011 - przykładowo wersja 2500S ma hamulec do 3kg, wersja 2500 ma hamulec aż do 9kg. Jak myślisz - dajmy na to do plecionki wytrzymałości 6lb, który z nich będzie lepszy?

 

Człowiek całe życie się uczy. Szczerze? To nie zwracałem nigdy na to uwagi. Zacznę to robić :)

A wiesz na czym polega różnica w budowie hamulca? W samochodzie to bym wiedział - większe klocki można założyć i zatrzyma się w miejscu  :D



#24 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2022 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 16 lipiec 2018 - 20:00

Hehe ale mówimy o kolowrotkach nie o autach ;) Skok pomiędzy kolejnymi ustawieniami w kręćku z hamulcem do 3kg jest dużo mniejszy niż w tym do 9kg co pozwala go duzo precyzyjniej wyregulować i dostosować do cienkiej linki. Mam twinka 11 c3000sdh z hamulcem 9kg oraz biomka 11 2000s z hamulcem do 4kg i odkąd używam drugiego do cienkich plecionek czuję różnicę w ilości spadów zaciętych ryb i do pierwszego bym nie wrócił. Bo jak się uprzesz da się ale po co jak można lepiej?
  • Dawid Sokołowski lubi to

#25 OFFLINE   Dawid Sokołowski

Dawid Sokołowski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Dawid
  • Nazwisko:Sokołowski

Napisano 16 lipiec 2018 - 21:25

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Będę miał na uwadze przy przyszłych zakupach. Zresztą jeden kołowrotek już mi pada, więc pewnie będę zmuszony je zrobić dość szybko.


  • coma lubi to

#26 OFFLINE   Woytec

Woytec

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 721 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 16 lipiec 2018 - 21:56

@Dawid Sokołowski, bardzo fajny felieton. Kleń, jakkolwiek bagatelizowany, uczy pokory i jest wymagającym przeciwnikiem. Chociaż z własnego doświadczenia wiem, że potrafi ignorować cuda stworzone przez zdolnych rękodzielników podane precyzyjnie przy pomocy wysublimowanego zestawu JDM ... żeby po chamsku zeżreć szczupakowego woblera na grubej lince z przyponem. Pisał w temacie też kolega Zbyszek, który łowi poważne kluski jako przyłów na zestaw sumowy.

 

Mogę powiedzieć, że złowiony na żywca i przypadkiem bardzo daaawno temu ogromny kleń (myślę, że miał 60+) był impulsem do trwającej do tej pory wędkarskiej przygody. Ryba, niech będzie patron tej przygody, towarzyszy mi w każdym sezonie, z większymi lub mniejszymi sukcesami, ale trzeba przyznać, że każdy rok jest inny i cały czas trzeba kombinować i szukać złotego środka.   

 

No z tym kołowrotkiem to nie zgadzam się do końca. Dla mnie nie tylko ma nawijać dobrze cienkie linki ale też dysponować precyzyjnym hamulcem z mocą dostosowaną do używanych żyłek/plecionek. To znacznie ograniczy ilość spadów a kleń zacięty za skórkę spaść lubi.

 

Z perspektywy czasu i doświadczenia, kołowrotek to magazyn linki i ma ją po prostu sprawnie nawijać. Oczywiście przyjemnie kręci się maszynką dobrej jakości i podziwia równy nawój ale jak wielokrotnie udowodniono to nie sprzęt łowi. Osobiście dużo bym dał żeby wrócić do czasów kiedy każdego dnia jako dzieciak łowiłem dziesiątki kleni na okrągły kołowrotek (obracany do rzutów) na wahadłowki zrobione przez dziadka.

 

Chociaż, nie wiem jak inni koledzy, ale mi nadal zdarzają się takie dni kiedy żałuję, że nie mam klikacza do odliczania złowionych ryb i korzystam z małego ręcznika przypiętego do gaci żeby wycierać ręce i móc szybko oddać kolejny rzut.

  

Wybacz ale znów się nie zgodzę. Weźmy takiego twinka 2011 - przykładowo wersja 2500S ma hamulec do 3kg, wersja 2500 ma hamulec aż do 9kg. Jak myślisz - dajmy na to do plecionki wytrzymałości 6lb, który z nich będzie lepszy?

 

Myślę, że Prexer 1110 ;)


  • DominikSy. lubi to

#27 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2022 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 16 lipiec 2018 - 22:24

Z perspektywy czasu i doświadczenia, kołowrotek to magazyn linki i ma ją po prostu sprawnie nawijać. Oczywiście przyjemnie kręci się maszynką dobrej jakości i podziwia równy nawój ale jak wielokrotnie udowodniono to nie sprzęt łowi. Osobiście dużo bym dał żeby wrócić do czasów kiedy każdego dnia jako dzieciak łowiłem dziesiątki kleni na okrągły kołowrotek (obracany do rzutów) na wahadłowki zrobione przez dziadka.
 


No to mamy w perspektywie czasu zupełnie inne doświadczenia :) Po co ci konstruktorzy i producenci upierają się przy takim niepotrzebnym gadżecie jakim jest hamulec w kolowrotkach? ;) I to jeszcze zapewniają dostępność wersji o różnych mocach... Pewnie się nie znają i nie wiedzą, że „kołowrotek to magazyn linki i ma ją po prostu sprawnie nawijać” :) Baaa - twierdzą nawet, że zadaniem tego zbędnego ustrojstwa jest dodatkowa do zapewnianej przez kija amortyzacja odjazdów ryb, ochrona linki przed zerwaniem. Wybacz odrobinę sarkazmu ale nie mogłem się powstrzymać, Twoją definicję kołowrotka spełniłaby pewnie nawet drewniana szpula po nici wyposażona w korbkę i wodzik ;) Da się i na to łowić tylko po co? Sprzęt nie łowi, to prawda, ale dobry sprzęt pomaga wędkarzowi, który umie wykorzystać jego atuty.
  • Alexspin lubi to

#28 OFFLINE   Woytec

Woytec

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 721 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 16 lipiec 2018 - 22:45

@coma, zgadzam się z sarkazmem ;) masz też rację z konstruktorami i rozwojem sprzętu, jest fajny i też lubię nowe zabawki. Miałem na myśli raczej historyczne doświadczenia wędkarskie i tak mi się zebrało na wspominki na zasadzie "panie kiedyś było lepiej" :D Chociaż "przekręciłem" już trochę różnych konstrukcji stałoszpulowych i szczerze mówiąc największą uwagę do hamulca przykładam w zestawie sumowym.

 

Dla mne w tzw. zestawie kleniowym ważniejsza jest wędka. Też ich już trochę miałem, od zupełnych klusek, którymi super się rzuca - daleko i celnie, jak i mega komfortowo holuje - chociaż czasami brakuje mocy, po szpady którymi trzeba się napracować ale prąd idzie do ręki przy każdym skubnięciu a potem jest obawa czy nie za szybko się holuje bo rybka może się wypiąć. Przy okazji - może masz zły kij, że Ci się rybki wypinają? Ja teraz łowię wędką o akacji med-fast, poprzedni właściciel nażekał na dużo spinek - łowił na plecionki, ja na zestawie z żyłką jestem mega zadowolony z jakości holowania.



#29 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2022 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 16 lipiec 2018 - 23:02

Moje kije są jak najbardziej ok ale łowię plecionkami dlatego hamulec musi idealnie grać z zestawiem. Przy żyłce pewnie to mniej ważne ale jednak znaczenie ma.
  • HaDe lubi to

#30 OFFLINE   Dawid Sokołowski

Dawid Sokołowski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Dawid
  • Nazwisko:Sokołowski

Napisano 17 lipiec 2018 - 10:41

Oj Panowie, co do tematu niegdysiejszego wędkowania to można długo opowiadać. Mój kolega, gdy mieliśmy po 10 lat może, łowił zawsze dużo, dużo więcej ode mnie. Ja miałem super wędkę z ryneczku i to z całym osprzętem  B) a on leszczynówkę bez kołowrotka. Krzysiek wymiatał! - pamiętam to do dziś. 

 

Sprzęt nie łowi - to prawda - ale pomaga i dodaje komfortu. To że nasi pradziadkowie jeździli na rynek furmankami zaprzężonymi w konie nie oznacza, że my też na koniu powinniśmy jeździć do Tesco :D . Bo da się przecież, ale jednak jakoś wszyscy wybierają samochód :P  

 

Świat idzie do przodu, dobrze że technologie wędkarskie też. Fakt, że czasem trzeba rozróżnić skok technologiczny od naciągania biednego wędkarza na kasę (nie mówię tu o hamulcu, ale tak w ogólnym zakresie).


Użytkownik Dawid Sokołowski edytował ten post 17 lipiec 2018 - 10:42

  • HaDe i coma lubią to

#31 OFFLINE   DominikSy.

DominikSy.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 232 postów
  • LokalizacjaOPO BB KAT
  • Imię:Dominik

Napisano 11 sierpień 2018 - 14:21

Podobnie jak Autor poradnika, łowię na Iri Lucky do 10g. Z racji ,że jest to już kawał kija , zakładam do niego stradica(malaysia)4000. Specjalnie plecionkę mam nawiniętą nie pod rant.(8lb) w Razie potrzeby dowijam 50-70 m zyłki 0,16-0,20.Jak zapomnę młynka to nawet z 1000ką dam radę i plecionką 4lb. ale trzeba cos na dolniku powiesić,żeby ręka nie zwiędła .Do każdych warunków można jakoś się dostosować,zrezygnować z obrotówki na rzecz jiga albo łowić cały dzień na wypuszczanego z wobkiem. Uwielbiam stare sprzęty, na szczupaki chodzę z Abu c5 , do okoni mam jakiś bardzo stary shimano 2500. A i germiną lubię sobie porzucać na jakiś stawikach. Całe zamieszanie wokół klenia zawsze sprowadza się do miejsca i podejścia :) Wracając do tematu spinningu i kleni, w tym roku skusiłem już kilka kluch na poppery typowo okoniowe,Za każdym razem głęboko połknięte.Dotyczy to miejsc bardzo "przebłyszczonych"  i nietypowych . Pewnie szybko się nauczą ... 


  • Dawid Sokołowski lubi to

#32 OFFLINE   Luckyguliver

Luckyguliver

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 977 postów
  • LokalizacjaN17
  • Imię:Remek

Napisano 12 sierpień 2018 - 16:16

Wracając do tematu spinningu i kleni, w tym roku skusiłem już kilka kluch na poppery typowo okoniowe,Za każdym razem głęboko połknięte.Dotyczy to miejsc bardzo "przebłyszczonych"  i nietypowych . Pewnie szybko się nauczą ... 

Jakiej wielkosci poppery stusujesz?



#33 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 12 sierpień 2018 - 17:24


 

"Podstawa to dużo łowić i się nie zniechęcać."

 

 

 

Ooooo... i to jest podstawa wszelkiego wędkarstwa.

 

A cała reszta - w tym i skok hamulca kołowrotka to tylko bajery dla " wtajemniczonych".

 

Coma - tak szczerze - mierzysz siłę  z jaką ustawiłeś hamulec? Czy nadal jest to " na oko"

Ja sobie nie bardzo wyobrażam robić taki pomiar w czasie łowienia hahaha

 

A technicznie jak to miałoby wyglądać? - linka z kijem tworzy linię prostą? Pod kątem - jakim? - tarcie o przelotki to też "hamulec".itp itd...


Użytkownik eRKa edytował ten post 12 sierpień 2018 - 17:25

  • Alexspin lubi to

#34 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2022 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 13 sierpień 2018 - 16:50

Romku wszystko da się sprowadzić do absurdu co wydaje się chcesz uczynić. Pewnie, że ustawiam na oko ale majac linkę powiedzmy o wytrzymałości 6lb zrobię to dokładniej na kołowrotku z hamulcem 4kg niż na 11kg. Jeśli nadal nie rozumiesz po co się robi hamulce o różnej mocy w kolowrotkach - trudno, bardziej obrazowo niż wyżej opisać tego nie potrafię. Uważam się za odpornego na marketingowy bełkot ale tu takiego nie dostrzegam. Może poproś kogoś o pożyczenie kręćka z hamulcem, którego brakuje w Twoim ekwipunku i porównaj organoleptycznie ze swoim - na jakie ustawienia pozwala i z jakim oporem oddaje linkę. Może sam się „wtajemniczysz” ;)

#35 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1152 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 13 sierpień 2018 - 18:20

...majac linkę powiedzmy o wytrzymałości 6lb zrobię to dokładniej na kołowrotku z hamulcem 4kg niż na 11kg

Zgadzam się z tym. Mam młynki do ul z hamulcem do 2-3kg. Pięknie, szybko i płynnie startują i są to budżetowe konstrukcje. 


  • coma lubi to

#36 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 13 sierpień 2018 - 23:36

"Pewnie, że ustawiam na oko ale majac linkę powiedzmy o wytrzymałości 6lb zrobię to dokładniej na kołowrotku z hamulcem 4kg niż na 11kg"

 

Nie przekonasz mnie, że robiąc na wyczucie ustawisz dokładnie... Ile ustawiasz? Tak naprawdę sam nie wiesz - prawda?

 

Czy to marketing czy nie?

Dla mnie tak.

Całkiem niedawno nie podawała mocy hamulca chyba żadna firma. Dziś podają wszystkie - i coraz to wyższe moce.Kolejny element którym niby można przekonać, że nasze to lepsze.

 

Natomiast czym innym( dla mnie) jest ta katalogowa deklarowana moc, a czym innym płynne działanie hamulca.

I przy małych i przy dużych oporach(nastawach)

Kiedyś w gazetach wędkarskich był taki teścik na sprawdzenie płynności. Należało tak ustawić hamulec, aby kołowrotek pod własnym ciężarem płynie i jak najwolniej opadał.

Jeśli tak było - było ok.

I nie było mowy o mikroskoku gwintu w nakrętce czy o 60 pozycjach tejże...

Pozdrawiam:)


  • venom_666, Woytec i Alexspin lubią to

#37 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2022 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 14 sierpień 2018 - 07:12

Ok, rozejdźmy się zatem zostając przy swoich zdaniach popartych doświadczeniem ;) Nie widzę sensu przekonywania nikogo na siłę.

Użytkownik coma edytował ten post 14 sierpień 2018 - 08:06


#38 OFFLINE   DominikSy.

DominikSy.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 232 postów
  • LokalizacjaOPO BB KAT
  • Imię:Dominik

Napisano 14 sierpień 2018 - 07:50

Jakiej wielkosci poppery stusujesz?


Duże sztuki ,przedział 6-11cm .ale bywają dni ze tylko na 3-4cm(rozm smuzakowy) wychodzą
  • Luckyguliver lubi to

#39 OFFLINE   Luckyguliver

Luckyguliver

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 977 postów
  • LokalizacjaN17
  • Imię:Remek

Napisano 15 sierpień 2018 - 09:06

Duże sztuki ,przedział 6-11cm .ale bywają dni ze tylko na 3-4cm(rozm smuzakowy) wychodzą

Udaje Ci sie popperami czasem duze ryby przechytrzyc? Jakies przylowy? Ostatnia pytanie: Na jak glebokiej wodzie zwykle nimi lowisz?


Użytkownik Luckyguliver edytował ten post 15 sierpień 2018 - 09:07


#40 OFFLINE   DominikSy.

DominikSy.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 232 postów
  • LokalizacjaOPO BB KAT
  • Imię:Dominik

Napisano 15 sierpień 2018 - 15:03

Udaje Ci sie popperami czasem duze ryby przechytrzyc? Jakies przylowy? Ostatnia pytanie: Na jak glebokiej wodzie zwykle nimi lowisz?

w tym roku na brzegu 2x50+ klucha i 2 40+.  oksy przedział 25-35.Z przyłowów to na Odrze bolo parę razy odprowadził pod nogi. Poppera używam na każdej wodzie.Musi być drobnica w toni lub przy powierzchni.Łowiąc z echo, widziałem wyjścia ryb z 4,5m do samej powierzchni,czasami przy pierwszym przeciągnięciu przynęty . Bywa ,że wyjdą 2-3 razy, pochlapią się koło przynęty i już koniec,a czasem to wstęp do dobrego łowienia. 


  • Luckyguliver lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych