[AdamCh]

Hej!

 

Poszukuję osoby, która ma przyczepę podłodziową z hamulcem najazdowym.

W czym problem? Miałem przyczepkę bez hamulca, latała jak ta lala, jadąc z nią nie było jej w ogóle czuć.

Niestety swoim autem nie mogłem jej ciągać (za duże DMC przyczepy) postanowiłem u producenta zamontować hamulec najazdowy.

Od tego momentu zaczęły się problemy. Podczas jazdy przyczepa drży i przenosi drgania na samochód.

Nie ma znaczenia czy przyczepa jest załadowana czy nie.

 

Szukam osób, które mają przyczepy z hamulcem najazdowym.

Czy u Was też przyczepa drży?

Jak tak to przy jakich prędkościach?

 

Za wszelkie odpowiedzi będę wdzięczny.

 

 

Adam.

[SkiDivPL]

Czasami ciągam towarówkę z hamulcem, nic nie drga. Coś u Ciebie spartolili. 

[Czechofil]

Większość przyczep z DMC powyżej 750kg ma hamulec najazdowy.
Prowadzi się tak samo jak lekka. Jak jest nowa noe ma żadnej różnicy, jak się wyrobi mechanizm najazdowy to czasami hamulec działa z opóźnieniem i wtedy czuć coś jakby szarpnięcie i to jedyna różnica




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Janusz Wałaszewski]

Hej!

 

Poszukuję osoby, która ma przyczepę podłodziową z hamulcem najazdowym.

W czym problem? Miałem przyczepkę bez hamulca, latała jak ta lala, jadąc z nią nie było jej w ogóle czuć.

Niestety swoim autem nie mogłem jej ciągać (za duże DMC przyczepy) postanowiłem u producenta zamontować hamulec najazdowy.

Od tego momentu zaczęły się problemy. Podczas jazdy przyczepa drży i przenosi drgania na samochód.

Nie ma znaczenia czy przyczepa jest załadowana czy nie.

 

Szukam osób, które mają przyczepy z hamulcem najazdowym.

Czy u Was też przyczepa drży?

Jak tak to przy jakich prędkościach?

 

Za wszelkie odpowiedzi będę wdzięczny.

 

 

Adam.

 

Z opisu wynika, że hamulce cały czas przyhamowują i odpuszczają, trzeba sprawdzić elementy hamulca. Tarcze czy bębny oraz mechanizm napędu, realizowany pewnie linką, może hydrauliczny, nie wiem. Popuścić trochę regulację na lince czy pompie, sprawdzić czy tarcze nie mają "bicia" lub czy bębny dobrze współpracują ze szczękami. Innych opcja raczej nie ma, chyba, że coś gdzieś nie jest prawidłowo dokręcone.

[M a r a s]

Adam , urządzenie najazdowe jak również oś powinny być jednego producenta bo tzw hybryda czyli jakaś oś i jakieś tam urządzenie najazdowe to IMO druciarstwo i rzeźba . Zarówno oś i UN powinny być dobrane względem siebie czyli do DMC  przyczepy.

Czy to wszystko masz nowe czy z "odzysku"

Może mechanik odwrócił oś i ona jedzie tyłem ? bo i takie szopki widziałem.

Może zapodaj foty jak to wygląda .

Nie powinno być żadnych drgań i innych dziwnych odgłosów ,żadnego dyskomfortu jazdy przyczepą z hamulcami.  

[psulek]

Nie powinno być różnicy. Co do urzadzeń najazdowych to nie jest to prawda, mogą być różnych producentów, miałem w fabrycznej przyczepie urządzenie Bradley a oś Knott i działało bez zarzutu. Ważne, żeby było sprawne i odpowiednio dobrane do DMC przyczepy.

Użytkownik psulek edytował ten post 13 wrzesień 2018 - 13:28

[AdamCh]

Przyczepa była kupiona jako roczna, wtedy nie miała hamulca i wszystko z nią było gites.
Teraz hamulec jest i są drgania. Hamulec zakładany był u producenta tej przyczepy.
Jak na razie próbujemy ten problem rozwiązać, jak będzie się okaże.
Na tą chwilę nie mam siły pisać jak to było. Mam nadzieję, że sprawa się rozwiąże. Jeżdżę często ponad 300km i nie powiem, że nie jest to uciążliwe. W odpowiednim momencie opiszę całą sytuację.
A pytałem z czystej ciekawości. Chciałem wiedzieć czy ktoś spotkał się już z takim problemem.

[Robert.B]

Próbowałeś na postoju szarpać przyczepa w różne strony wprowadzić ja w rezonans . Do tego trzeba dwóch ludzi . Albo znajdź jakąś polną drogę i posadź kogoś na dyszlu może zobaczy lub usłyszy coś niepokojącego.

[M a r a s]

Trudno wróżyć z fusów jak to się mówi. Może, choć nie musi , przyczyną drgań może być uszkodzona opona . Np. od wewnętrznej strony . Miałem kiedyś tak, do około 30 km/h było ok a powyżej to już zaczęło ją telepać .I okazało się ,że opona ma mały balon pod bieżnikiem na niewielkim kawałku.

[AdamCh]

Jako, że do producenta mam kilkaset kilometrów to na początku problem próbowałem, że tak powiem, rozwiązać zdalnie czyli według zaleceń producenta. Odwieźć jej nie miałem kiedy i nie miałem gdzie zostawić łodzi. Niestety wszystkie zalecane metody/pomiary nie pomogły.
Aktualnie jestem nastawiony na niezłą przepychankę z producentem, powoli się na to zanosi...
Gdy ogarnę temat to dokładnie opiszę całą historię od początku.

[karkoszek]

Może łożysko w kole w międzyczasie się rozsypało?
Po co w ogóle dokładałes ten hamulec? Granicą 750 kg dmc jest wyznacznikiem konieczności posiadania go w przyczepie

[AdamCh]

Rafał, pisałem wcześniej, hamulec zakładałem bo musiałem.

Moje auto może ciągnąć tylko 500kg. bez hamulca...

Myślałeś, że mam taki kaprys

Z resztą co to za różnica, producent oferuje taką usługę więc mogłem to zrobić.

[bubas]

Najprościej będzie sprawdzić to na stacji diagnostycznej.(Kontroli pojazdów )
Panowie sprawdza, czy hamulec działa prawidłowo. Czy ma wlasciwe dmc.
Za darmo lub nie wielką opłatą. Na miejscu i bez czekania.


Często zdarza się ,że drut się krzywi.
Drut który łączy mechanizm hamulca z osią.
Jeżeli przy Twojej przyczepie jest drut w tym miejscu.
Skrzywienie powoduje zaciąganie hamulca. W większym lub mniejszym stopniu.
Często tak się dzieje jak jeździ się po nierównym terenie. I drutem gdzieś udeżysz.
Zdarza się też wtedy gdy pas transportowy zaciąga się pod ramą i wtedy naciąga drut, linkę. I powoduje to hamowanie. W mniejszym lub większym stopniu.
U mnie przy lawecie pomagało nadepniecie na ten drut. I luzował się hamulec.
Ale tak było u mnie.

Użytkownik bubas edytował ten post 14 wrzesień 2018 - 08:55

[AdamCh]

Obiecałem, że się odezwę.

Sprawa załatwiona, przyczepa śmiga jak należy.

Producent dostarczył mi nowe bębny. Po ich wymianie drganie ustąpiło.

Na reszcie mogę śmigać w trasę bez obaw.

Było trochę przepychanek, trwało to trochę czasu ale wszystko udało się załatwić.

Dziękuje za pomoc i zainteresowanie.