Dla zainteresowanych:
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 25 wrzesień 2018 - 10:45
Napisano 25 wrzesień 2018 - 11:19
Bo z tego co się orientuję to konkrety są na kontach tej organizacji - szum medialny, ładna oprawa, wystąpienia, prelekcje to wszystko kosztuje, na prostackie pilnowanie rzeki kasy może zbraknąć.
Kojarzę akcję introdukcji ( czy reintrodukcji ) rysia i jej skuteczność, czy rozdawanie rolnikom szczeniąt owczarka podhalańskiego ( chłop nie mający pojęcia o prowadzeniu psa pasterskiego dostawał szczeniaka i to miało w cudowny sposób załatwić problem wilków). O rysiach chyba nawet tu w Cafe było.
Napisano 25 wrzesień 2018 - 12:44
Napisano 25 wrzesień 2018 - 19:03
Napisano 25 wrzesień 2018 - 19:08
Pomimo całej sympatii dla organizacji ekologicznych jestem trochę rozczarowany działalnością WWF. Brak transparentności, nieprzemyślana, nachalna promocja i nędzny kontakt.
Mimo tego akcja "Strażnicy rzek" jest warta uwagi ponieważ WWF jest obecnie chyba jedyną instytucją, która dysponuje potencjałem i środkami niezbędnym do podjęcia aktywnych działań w sferze ochrony wód. Uważam, że szczególnie MY wędkarze, powinniśmy być zainteresowani udziałem w takich projektach. W końcu dzikie, czyste i rybne rzeki to wspólne dobro i marzenie każdego z nas.
Użytkownik Wojtek2016 edytował ten post 25 wrzesień 2018 - 19:09
Napisano 25 wrzesień 2018 - 19:14
Napisano 25 wrzesień 2018 - 19:19
I co? Dostaniesz plakietkę z i będziesz chodził jak straż sąsiedzka?
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Gdzie znalazłeś taką informację?
Napisano 25 wrzesień 2018 - 19:49
Napisano 25 wrzesień 2018 - 20:12
Napisano 25 wrzesień 2018 - 20:13
Dzisiaj wszystko jest na sprzedaż, zresztą zawsze było tylko my nie chcieliśmy tak myśleć, chcieliśmy niewinności dziecięcej w tym co nas otacza...dalej tak chcemy ale coraz trudniej jest, coraz mniej autorytetów a w zasadzie ich brak.
Napisano 26 wrzesień 2018 - 06:31
Dzisiaj wszystko jest na sprzedaż, zresztą zawsze było tylko my nie chcieliśmy tak myśleć, chcieliśmy niewinności dziecięcej w tym co nas otacza...dalej tak chcemy ale coraz trudniej jest, coraz mniej autorytetów a w zasadzie ich brak.
Napisano 26 wrzesień 2018 - 06:52
... wszyscy mówią , że każdy ma ponoć swoją cenę i nie koniecznie chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze....
Użytkownik miramar69 edytował ten post 26 wrzesień 2018 - 07:34
Napisano 26 wrzesień 2018 - 07:38
Nie wszyscy. Nie każdy. To stereotypy :-)... wszyscy mówią , że każdy ma ponoć swoją cenę i nie koniecznie chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze....
Użytkownik OloPe edytował ten post 26 wrzesień 2018 - 07:38
Napisano 26 wrzesień 2018 - 07:58
... to była moja mała prowokacja.... mam nadzieję , że nie odebrałeś jej za bardzo złośliwie i osobiście .... .
Taka organizacja jak np. WWF , a spotkałem się kilkukrotnie z nimi i podobnymi ...
Działa z datków / pieniędzy ludzkich...., a sami mówią , że są "wolontariuszami" .
Ty / my dając pieniądze nigdy nie będziesz miał wpływu gdzie trafiają, ni kontroli na co tak naprawdę są wydatkowane .
Gdy zaczyna brakować kasy na działalność , wyjazdy , promocję szuka się kolejnych "tematów" by zabezpieczyć sobie wpływy..... i tyle...
Napisano 26 wrzesień 2018 - 09:47
Napisano 26 wrzesień 2018 - 12:54
Nie wiem jak jest teraz ale dawnymi czasy wiele organizacji "ekologicznych" tudzież walczących "o pokój" czy podobnych było obficie finansowane przez jedno z mocarstw.
Być może tamten strumyczek wysechł i stąd te akcje z rysiami i sedesami
Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 26 wrzesień 2018 - 12:56
Napisano 03 październik 2018 - 23:27
Czytam Wasze opinie i jestem zaskoczony, że wędkarze, jak mniemam w Waszym przypadku uznający się z nowoczesnych adeptów tej pasji, mają taki stosunek do inicjatywy sprzyjającej poprawie sytuacji rzek w Polsce. Tym samym Waszej sytuacji. Mnóstwo tu niezrozumienia, braku wiedzy i zaściankowych domysłów popartych nieprawdziwymi informacjami.
Globalna, systemowa ochrona przyrody to jest biznes. Nikt temu nie przeczy. W tych czasach wszystko jest biznesem. Jak się finansuje biznes, który nie przynosi natychmiastowego zysku mierzonego w walucie? Finansuje się go z grantów, dotacji i wszelakiej maści datków. Na co idą te pieniądze? Na wynagrodzenie pracowników i działalność organizacji, w tym przypadku globalne projekty szeroko rozumianej ochrony środowiska.
Teraz odrobina edukacji dla tych, którzy skwapliwie zdążyli skrytykować udział w tej akcji producenta "kibelków" ale nie zdążyli się dowiedzieć jak to naprawdę działa i po co. Globalne organizacje tej wielkości co Geberit (potęga na rynku sanitarnym) finansują akcje humanitarne, społeczne, zdrowotne, ekologiczne itp. bo jest to wpisane w ład korporacyjny, ma swoje miejsce w statucie i czuwa nad tym zespół ludzi bo nie są to małe kwoty. Oczywiście można postrzegać to jako element polityki marketingu bo WWF pokazuje logo donatora ale w tym przypadku jest to raczej prestiż. Tym bardziej, że darczyńcy często nie zabiegają o ekspozycję i osobiście znam organizację, krajowy oddział globalnej marki, która rokrocznie wydaje dziesiątki tysięcy złotych na wsparcie różnych tego typu akcji i zupełnie tego nie nagłaśnia.
Wracając do WWF i akcji związanych z ochroną wód. Czy szanowni rozmówcy mogliby wskazać inną organizację, która chce chronić Polskie rzeki i daje w tym zakresie bezpłatne wsparcie oczekując jedynie zaangażowania w postaci zgłaszania nielegalnych regulacji, samowoli budowlanych, źródeł zanieczyszczenia itp.? Tylko mi nie mówicie, że nasze rzeki nie wymagają czynnej ochrony.
Napisano 04 październik 2018 - 05:05
Napisano 04 październik 2018 - 05:50
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych