[Mekamil]

Ja tak robię, po każdej nakręconej omotce, ustawiam przelotkę i dopiero zabieram się za następną. Ale może ktoś ma jakiś sprytny sposób i się podzieli.

[trout master]

Ja również ustawiam po kolei każdą zamocowaną. Na sam koniec sprawdzam wszystkie i ewentualnie coś jeszcze "dotknę" i skoryguję.
Najważniejsze to żeby pierścień tworzący linię był prostopadły do osi blanku. Stopki również muszą się w tej osi znaleść a często są przekoszone. Dotyczy to przelotek spinningowych jak i do muchówek, zwłaszcza snake.
Wszystko ustawiam na oko patrząc na jasnym tle (np. nieba, oświetlony sufit, ściana) z obydwu stron blanku. Często oczka przelotek same tworzą zbieżność blanku i patrząc od grzbietu blanku widać ile wystają poza blank z każdej strony. Oczywiście musi być po równo. Patrząc od strony przelotek patrzę jak blank miesi się w "widełkach" stopki lub w pierścieniu. Wtedy koryguje.

Udanej zabawy.

[PaPaDaNcE]

   bedzie zabawa...bedzie się działo.............    

[Mekamil]

Kilka słów o wybieraniu strony blanku, na której stawia się przelotki

Wydaje mi się, że ogólnie to są dwie szkoły wyznania 'góry' w gołym blanku. Pierwsza - chyba najbardziej uznana to metoda naginania i zbrojenia po najmocniejszej stronie blanku, na tzw. grzbiecie, kręgosłupie. A więc tak, by pracująca pod rybą wędka była możliwie najsztywniejsza. No chyba, że celowo szukamy tej miękkiej strony, żeby kij był bardziej spolegliwy w pracy, ale to i tak wyznaczanie polega na tej samej zasadzie naginania gołego blanku. 

Absolutna większość blanków, nawet tych z wyższej półki 'ucieka' w którąś stronę (raczej bliżej szczytu niż w dolniku). No chyba, że wybierzemy z kilkunastu blanków tego samego modelu egzemplarz naj-najprostszy. W niektórych ULekkich blankach to szczytówka potrafi wręcz wyginać się od lewa do prawa. Podobnie w solidach. Jednocześnie kręgosłup wędki może być w jednej płaszczyźnie. Ale nie musi. Warto to więc uwzględnić, że w innej płaszczyźnie może wypadać kręgosłup na szczytówce, a w innej na dolniku. I wtedy rodzą się dylematy, gdzie ustawić grzbiet wędki.

Sam najczęściej stosuję inną metodę, czyli po najprostszej osi. Z doświadczenia wiem, że to prawie zawsze i tak okazuje być równocześnie kręgosłup - mocniejsza strona blanku. Przewaga jest taka, że postawione później przelotki tworzą idealny równy tunel i nie trzeba się bawić w jego korektę 'na zakrętach' blanku. Poza tym kiedyś spotkałem się z argumentem, że tak uzbrojone blanki są celniejsze (ale nie sprawdzałem tego, a nawet nie mam pomysłu, jak to wymiernie porównać). Poza tym najprostszą oś jest najłatwiej wyznaczyć - wystarczy spojrzeć na blank 'po długości', z dolnikiem blisko twarzy, kawałek dalej podeprzeć drugą ręką, pokręcić kilka razy w lewo-prawo i zaznaczyć kreską chińskim markerem, gdzie ma być góra wędki. Później na tą samą kreskę będziemy się nawigować ustawiając uchwyt kołowrotka.

[Remicki]

Bez chińskiego markera, ten świat wyglądałby inaczej.

[Mekamil]

Jakby go nie było to... jakoś by to było Kręgosłup można też zaznaczyć poprzez kreskę cienkopisem na taśmie papierowej. Tak robię zawsze jak blank ma 'fakturę' - China marker ciężko jest potem usunąć z zagłębień, a taśmę wystarczy po sklejeniu rękojeści oderwać. Inna sprawa - China marker łatwo się ściera i przy dopasowywaniu rękojeści można się przez nieuwagę pozbyć naszego tick marka.

Załączone pliki

•  IMG_20211009_063034.jpg   36,26 KB   32 Ilość pobrań

[Mekamil]

...ja bym postawił na opcję której nie ma na zdjęciu czyli DPS (przycięty od strony gwintu ile się da) + szczątkowa pianka - dla mnie optimum jeśli chodzi o stosunek waga / ergonomia (oczywiście pomijając Delfina)

Sprawdziłem w końcu. Przycięty Fuji DPS16 i minimalna ilość pianki.
 IMG_20211226_054736.jpg   46,78 KB   28 Ilość pobrań
 IMG_20211227_052632.jpg   52,44 KB   28 Ilość pobrań

[Mekamil]

A dzisiaj taki trochę post o ewolucji mojego dobierania spacingu

 

Na początku pewnie jak wszyscy, najpierw patrzyłem w tabelki, dobierałem wartości do zbrojonego blanku, przyklejałem przelotki taśmą, korygowałem, znowu przyklejałem przelotki, znowu korygowałem i dopiero zbroiłem, ew. powtarzałem poprzednie kroki jeszcze raz lub dwa w przypadku trudniejszych projektów.

 

Po czasie tabelki i tak już miałem 'w głowie', więc wstępnie sobie rozpisywałem na kartce, przyklejałem przelotki taśmą i czasami nawet już poprawiać nie musiałem. 

 

Teraz robię jeszcze inaczej. Naginam sobie blank (ze sklejoną rękojeścią oczywiście) i patrzę, gdzie postawiłbym przelotkę wejściową, kładę blank na blacie i wejściową oraz resztę przelotek układam obok niego, tam gdzie mniej więcej powinny wypadać. Wstępnie koryguję ręcznie, bo nawet stożek da się tym sposobem ładnie dobrać. Dopiero wtedy mierzę i zapisuję odległości i dopiero przyklejam taśmą przelotki do blanku, żeby sprawdzić, jak pracuje pod obciążeniem.

 

Przy takiej metodzie już nawet poprawki rzadko muszę wprowadzać, albo tylko minimalne. Nie wiem, czy to kwestia wprawy i doświadczenia, czy po prostu taki sposób jest najszybszy i najwygodniejszy. Zachęcam do wypróbowania

Użytkownik Mekamil edytował ten post 02 styczeń 2022 - 20:22

[trout master]

"... bo nawet stożek da się tym sposobem ładnie dobrać."

-------
Żeby dobrać czy utworzyć stożek to najpierw trzeba mieć odpowiednie przelotki. Lub mieć sklep z wieloma kompletami i pojedyńczymi przelotkami.

[Mekamil]

Jak jesteś początkującym to zwykle kupujesz gotowy set firmowy i stożek mniej lub bardziej sam z siebie wychodzi. A jak jesteś bardziej doświadczony to na etapie zamawiania przelotek wiesz co wybrać do zbrojonego blanku, albo masz zapasy, żeby w razie potrzeby korygować.

[universo SpinWorld]

"kładę blank na blacie i wejściową oraz resztę przelotek układam obok niego, tam gdzie mniej więcej powinny wypadać. Wstępnie koryguję ręcznie, bo nawet stożek da się tym sposobem ładnie dobrać"

 

Zgadza się tylko powinieneś to robić np na krawędzi blatu lub na jakiejś wytyczonej prostej, blank już powinien być chociaż wstępnie ubrany w uchwyt i założony kołowrotek ze zdjęta szpulą, oś szpulki powinna się pokrywać z linią na blacie  blank w pewnym miejscu tez pokryje ci się z linia na blacie, i wtedy dobierasz rozmiary przelotek i ich rozmieszczenie na blanku, stopka na blank a linia na blacie powinna być w dolnej średnicy przelotki i tak z każą mniejszą aż do KB, wtedy będzie najlepszy stożek najbardziej wydajny do dławienia plecionki-żyłki ... przynajmniej przy zbrojeniu w system kr a praktycznie widzę że większość tak zbroi.

 

PS. zdjęcie dla zobrazowania bo nie wiem czy jasno wytłumaczyłem

Załączone pliki

•  Przechwytywanie.PNG   28,83 KB   31 Ilość pobrań

[Mekamil]

Wszystko jest kwestią wprawy

[universo SpinWorld]

Nie no jasne, tylko mówię że się tak powinno ...ale wiadomo to rodbuilding i w tym jest piękno że można robić wszystko co się chce ... w sumie też często kombinuje po swojemu ... 😁

[Mekamil]

Dokładnie. Nie jest przecież tak, że do konkretnego blanku da się dobrać tylko jeden właściwy set i rozmieszczenie przelotek. Każdy blank da się uzbroić na nieskończoną liczbę sposobów i znaczna większość będzie się bardzo dobrze spisywać.

Tak samo niech nikt nie da sobie wmówić, że Fuji New Concept, czy KR Concept jest poprawny tylko wtedy, jak wszystkie wymiary i odległości są zgodne z tym, co jakiś spec z Fuji gdzieś tam napisał. To są tylko sugestie, a ostatecznie i tak trzeba robić po swojemu

[Mekamil]

Użyłem dopiero kilka razy, ale już wiem, że to był absolutnie genialny zakup. I generalnie dla wszystkich osób, które chociaż czasami bawią się w przerabianie firmowych wędek to absolutny zakup konieczny. Nazywa się to 'stacja hot air' i w praktyce jest małą, precyzyjną opalarką, czyli czymś czego już od dawna potrzebowałem tylko nie wiedziałem, gdzie to kupić
W komplecie cztery końcówki od wąziutkiej np. jak chce się nagrzać tylko pierścionek do szerokiej do nagrzania całego uchwytu. Płynna regulacja siły dmuchania i ustawienie dokładnie pożądanej temperatury.
Ile ja bym czasu i wysiłku zaoszczędził jakbym już dawno się zaopatrzył w ten gadżet

Załączone pliki

•  IMG_20220120_191643.jpg   51,76 KB   31 Ilość pobrań

[Pumba]

Dzięki, kupione Fakt, o kilka lat i kilkadziesiąt wędek za późno ale zawsze

[Mekamil]

Oczywiście nie trzeba kupować Yato, celowo nie wymieniałem z nazwy Jest ogrom różnych modeli, różnych firm. Ja po prostu mam zaufanie do tej marki, a też cena nie była kosmiczna.

A no i jak ktoś się bawi również elektroniką to pod hasłem 'stacja lutownicza' znajdzie takie mini opalarki razem z lutownicą. Wtedy ma 2w1

[Tomasz eS]

Oczywiście nie trzeba kupować Yato, celowo nie wymieniałem z nazwy Jest ogrom różnych modeli, różnych firm. Ja po prostu mam zaufanie do tej marki, a też cena nie była kosmiczna.
A no i jak ktoś się bawi również elektroniką to pod hasłem 'stacja lutownicza' znajdzie takie mini opalarki razem z lutownicą. Wtedy ma 2w1

A tak z ciekawości jaki to ma „zakres” temperatur ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mekamil]

100-500 st. C

[Pluszszcz]

Zima jest, jak się zderzak w aucie trochę pomiętoli i reflektory poobrywają, to takim urządzeniem można sobie nieco ponaprawiać