Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wybór wędki na lipienia i jelca


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
323 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 14 październik 2018 - 22:11

(...) Rzucając tymi kijami nie mogę się nadziwić dlaczego przestano to produkować,nikt kto weżmie to do ręki i rzuci nie uwierzy że kij wyprodukowano 40 lat temu.Mam na myśli Fenwicki na blankach made in USA.

 

Myślę, że i dziś są wędki o podobnej fizyce blanku, a nawet nieco lepsze, bo lżejsze i całkiem dobrze wykonane. Jest ich niewiele, ale coś tam można nabyć. Dzisiaj na rybach doszedłem do wniosku, że jak się człowiek dobrze wstrzeli w tempo i siłę wymachów, to dobre szkło rzuca praktycznie samo.


Użytkownik Krzysiek Dmyszewicz edytował ten post 14 październik 2018 - 22:12

  • Richi55 lubi to

#42 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 14 październik 2018 - 23:07

Dzisiaj na rybach doszedłem do wniosku, że jak się człowiek dobrze wstrzeli w tempo i siłę wymachów, to dobre szkło rzuca praktycznie samo.

To dotyczy wszystkich kijów...
Tych weglowych, klejonek, szybkich i wolnych, full i tip flexów.
Tylko ludzie są różni i zamiast się wstrzeliwać, wolą od razu wybrać takie które pasują.
  • Pluszszcz lubi to

#43 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 15 październik 2018 - 06:39

Przy okazji rozmowy ze Sławkiem na jego blogu, odkopałem mój stary diagram. Do przemyślenia przez świeżaków i nie tylko:

 

wedka-na-lipienia.png

 

 

Pięknie pomalowałeś Krzysiu kolorowankę. Dostaniesz nową jak odpowiesz, bez krętactwa, na jedno pytanie:

ile wędek w klasach 2-7 każda o akcji slow, mod lub fast, razem 18 egzemplarzy przetestowałeś na wodą?



#44 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 15 październik 2018 - 06:53

Mart,

Nie pamiętam, ale rocznie poznaję zwykle od 5 do 10 kijów muchowych, a że łowię 23 lata, to wychodzi co najmniej 115 wędek, pewnie powyżej 150 różnych kijów.

 

Sam wędek muchowych miałem tylko 15 - 20 sztuk, więcej nie pamiętam. Tu na zdjęciu z moim ukochanym Szekspirem nad górnym Sanem, lata '90:

 

f0f9933041846b3a.jpg

 

P.S. Już wtedy, w pierwszym roku łowienia na linkę Leeda WF-7-F kijem full flex o realnej klasie AFTMA #6 i nieco odstając od kolegów łowiących kijami moderate 5/6 (którzy już wtedy razem z reklamami zmierzali w kierunku świetlanej przyszłości coraz wyższych modułów i kijów coraz bardziej fast) - wiedziałem, że mam narzędzie stworzone do dalekiej nimfy i mokrej muchy. Wówczas jako nastolatek złowiłem na nimfę (edit: daleką rzecz jasna) o długości 3 cm, którą kupiłem w Ustrzykach Dolnych, klenia 42 cm. I to grube belly i ta wielka nimfa, pamiętam jak ją zjadł...

 

Pamiętam dokładnie, jak mój Kolega łowił wtedy na pupy #8 z linką 5 i mówił mi, że Herminator z Jeleniej Góry używa linki #6 i lepiej siadają na to ryby. Ja miałem siódemkę i milczałem, ciesząc się w głębi duszy. Mając do tego kija o pełnym ugięciu zachowywałem finezję holi ryb.

 

Pamiętam jak szedłem z jednym wędkarzem między mostami we Wleniu. On łowił na jakiegoś kija St. Croix w głebokiej rynnie na dwa streamery i linkę sink tip, wyglądał tak, jakby miał sprzęt, który inni kupią dopiero za 10 lat. Ja łowiłem swoją Leedą pod lewym płytszym brzegiem na mokrego Black Anta. Jak doszliśmy do mostu bilans był 8:3 dla mnie :) Już wtedy powoli zaczynałem rozumieć, że zbyt często spotykam nad wodą muszkarzy obkupionych ale bez umiejętności łowieckich. Gdy paru z nich nie zauważyło znaków natury, bo widzieli logo, zacząłem formułować pojęcie teletubisia, samochodowego technokraty przebranego za muszkarza, który wędkarstwo muchowe traktuje jak alufelgę, przedłużenie przyrodzenia, zakupową impresję - ale się nie wkręca głęboko w rzekę i życie jej mieszkańców. Ma za to logo i się nim jara... :)

 

Dla miłośników nimfy należą się wyjaśnienia. O ile w krótkiej schodzimy z grubością linki (aż do żyły włącznie ;) ) o tyle w dalekiej nimfie grube belly to po prostu pływak o większej wyporności, którego nam nie wciągnie pod wodę imitacja dużej larwy jakiegoś owada. Ciężko zatem połączyć krótką nimfę z długą, i dlatego lepiej mieć osobną wędkę tylko do krótkiej, jakąś 3/4 10 stóp - jak ktoś lubi.


Użytkownik Krzysiek Dmyszewicz edytował ten post 15 październik 2018 - 07:17

  • kleniarz i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#45 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 615 postów

Napisano 15 październik 2018 - 07:40

To dotyczy wszystkich kijów...
Tych weglowych, klejonek, szybkich i wolnych, full i tip flexów.
Tylko ludzie są różni i zamiast się wstrzeliwać, wolą od razu wybrać takie które pasują.

Marianie, bo tempo rzucania czy prowadzenia linki, to jest taka podstawa wszystkich podstaw.

Najlepszym testem na to czy ktoś rzeczywiście ma rękę do patyków o wolnej akcji jest spotkanie z żółtym Lamiglasem. Można epatować okoliczne krzaki swoim bluesowym podejściem do wyboru wędki, a potem wymięknąć przy jednym z najlepszych patyków do subtelnego łowienia. Szkoda, że tak podrożały. Za blank trzeba teraz zapłacić prawie dwieście euro.


  • kleniarz i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#46 OFFLINE   tzienkiewicz

tzienkiewicz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 211 postów
  • LokalizacjaBielsko Biała
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 15 październik 2018 - 08:14

A ja za chwilkę idę na rzekę z klejonka. 10 stóp !!! #5. Specjalnie do mokrej muchy. Kolowrotek musiałem założyć trochę ciężkawy ( z zestawu na #8 na trocie, jakiś Daniellsson). Ciekawe co będzie. Jeszcze na nią nie łowiłem. Jak wróce napiszę. Może być dramat albo bajka.
A co do szybki kij, wolny kij. Mój ukochany kij #5 to XP. Czyli dla niektórych sztywna pała. A drugi to klejonka. I na oba lubię łowić. Widać to nie sprzęt łowi tylko wędkarz
  • mart123, Pluszszcz i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#47 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 615 postów

Napisano 15 październik 2018 - 08:27

Dobrze jest właśnie mieć w sobie tę ciekawość i umieć się posługiwać  wszystkim co wpadnie w ręce.


Użytkownik Pluszszcz edytował ten post 15 październik 2018 - 08:32

  • Richi55 lubi to

#48 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 15 październik 2018 - 11:07

(...) Najlepszym testem na to czy ktoś rzeczywiście ma rękę do patyków o wolnej akcji jest spotkanie z żółtym Lamiglasem. Można epatować okoliczne krzaki swoim bluesowym podejściem do wyboru wędki, a potem wymięknąć przy jednym z najlepszych patyków do subtelnego łowienia (...)

 

Można lubić kije fast, a można med-fast. I nie przekonasz miłośnika med-fast do fast, bo ktoś tak po prostu lubi. Są też kije mod i slow, oraz duża przestrzeń między nimi, a więc slow-mod. I choć producenci nie wykonali zbyt wiele patyków o takiej akcji, to niektóre stare Szekspiry takie właśnie były. Pozwolisz, że posolę sobie swoją zupę taką ilością soli, jaką lubię.

Mod-slow, ale bliżej slow jest Cabelas CGR i Orvis Superfine Glass. Typowe kije slow to szklany Lamiglas i Redington Butterstick.



#49 OFFLINE   MaverikZagan

MaverikZagan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 518 postów
  • LokalizacjaŻagań
  • Imię:Paweł

Napisano 15 październik 2018 - 15:02

Sorry ale ten temat jest o niczym, co to jest za wybór wędki na lipienia lub jelca. Każdy łowi czym chce lipienie i jelce możesz łowić sobie wędką w klasie 2 lub w klasie 7 z końcowym przyponem 0,08 full flexem starym hardym lub innymi tego typu kijami. Ja łowię na daleką nimfe wędką w klasie 3 lub 4 o długości 9-10 stóp nie mam z tym problemu nie rzucam 10 gramowymi główkami. 

 

 

Pamiętam dokładnie, jak mój Kolega łowił wtedy na pupy #8 z linką 5 i mówił mi, że Herminator z Jeleniej Góry używa linki #6 i lepiej siadają na to ryby. Ja miałem siódemkę i milczałem, ciesząc się w głębi duszy. Mając do tego kija o pełnym ugięciu zachowywałem finezję holi ryb.

 

Pamiętam jak szedłem z jednym wędkarzem między mostami we Wleniu. On łowił na jakiegoś kija St. Croix w głebokiej rynnie na dwa streamery i linkę sink tip, wyglądał tak, jakby miał sprzęt, który inni kupią dopiero za 10 lat. Ja łowiłem swoją Leedą pod lewym płytszym brzegiem na mokrego Black Anta. Jak doszliśmy do mostu bilans był 8:3 dla mnie  :) Już wtedy powoli zaczynałem rozumieć, że zbyt często spotykam nad wodą muszkarzy obkupionych ale bez umiejętności łowieckich. Gdy paru z nich nie zauważyło znaków natury, bo widzieli logo, zacząłem formułować pojęcie teletubisia, samochodowego technokraty przebranego za muszkarza, który wędkarstwo muchowe traktuje jak alufelgę, przedłużenie przyrodzenia, zakupową impresję - ale się nie wkręca głęboko w rzekę i życie jej mieszkańców. Ma za to logo i się nim jara...

 

To były czasy które już nigdy nie wrócą, za tydzień lipień Bobru będziesz miał okazje zaprezentować swoją wiedzę o rzece i lipieniach i umiejętności  :D, ktoś napisał że wędkarstwo to nie są zakupu w biedronce i to tak jest mimo tego że mam swojego ulubionego kija kupuje następne zamieniam sprzedaje wymieniam, dlatego jest że jest to częścią mojej pasji.  :blink:



#50 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 15 październik 2018 - 15:09

Sorry ale ten temat jest o niczym, co to jest za wybór wędki na lipienia lub jelca. Każdy łowi czym chce lipienie i jelce możesz łowić sobie wędką w klasie 2 lub w klasie 7 z końcowym przyponem 0,08 full flexem starym hardym lub innymi tego typu kijami. Ja łowię na daleką nimfe wędką w klasie 3 lub 4 o długości 9-10 stóp nie mam z tym problemu nie rzucam 10 gramowymi główkami. (...)

 

Bardzo łatwo jest rozgraniczyć to co jest gustem, a co fizyką i matematyką. Ja również nie stosuję do dalekiej nimfy ciężkich nimf. Zwykle na dolną łowię na nimfy z jedną lub dwiema warstwami taśmy ołowianej. Natomiast do dalekiej nimfy łowię na muchy bez obciążenia, z drutem miedzianym i maksymalnie jedną warstwą taśmy. Tyle, że nie rezygnuję z wielkości owada. Jeśli na wodzie po kolana gdzie nie sposób podejść do lipieni występują na dnie duże larwy chruścika, nie widzę powodu w używaniu wędki w klasie #4, bo choć podam tam nimfę z drutem miedzianym, to jednak jest to owad 2 cm i linką 6 lub 7 lepiej mi się ją podaje. Gdybym użył kija #6 fast lub #7 moderate, byłoby to zbyt toporne. Kij slow - mod/slow pozwala nam łowić na grube belly i finezyjnie holować ryby, jak na #4 med-fast. I tyle w temacie :)

 

P.S. Co do lipienia Bobru, to pewnie zapalę sobie szluga jak na normalnych rybach i będę sobie z kimś gadał, albo rzucał. Większość jedzie na luzie.


Użytkownik Krzysiek Dmyszewicz edytował ten post 15 październik 2018 - 15:17


#51 OFFLINE   tzienkiewicz

tzienkiewicz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 211 postów
  • LokalizacjaBielsko Biała
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 15 październik 2018 - 15:26

A ja za chwilkę idę na rzekę z klejonka. 10 stóp !!! #5. Specjalnie do mokrej muchy. Kolowrotek musiałem założyć trochę ciężkawy ( z zestawu na #8 na trocie, jakiś Daniellsson). Ciekawe co będzie. Jeszcze na nią nie łowiłem. Jak wróce napiszę. Może być dramat albo bajka.
A co do szybki kij, wolny kij. Mój ukochany kij #5 to XP. Czyli dla niektórych sztywna pała. A drugi to klejonka. I na oba lubię łowić. Widać to nie sprzęt łowi tylko wędkarz

No i pierwsze koty za płoty. Na suchą się nie nadaje. Rzuca się dobrze. Woooolno ale przyjemnie. Byl przewidziany do łowienia pstragów na mokra i chyba tak ma byc. Testy się spóźniły. Poczekam do wiosny. Na lipienie na Sanie nie nadaje się.

#52 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 15 październik 2018 - 15:27

Krzysiek, nie użyjesz kija #4 bo takowego nie posiadasz. Ostatnimi laty obnosiłeś się z Cantarą jako jedynym posiadanym kijem. Teraz dołożyłeś CeGieEra i znowu zaczynasz dorabiać ideologie do stanu posiadania. Pomacałeś kilka kijow w sklepie, kilka nad wodą, troche poczytałeś i chcesz uchodzić za wyrocznię.
Pozwól innym cieszyć się swoimi wyborami spowodowanymi preferencjami odnośnie szybkosci i ugiecia.
  • MaverikZagan i tzienkiewicz lubią to

#53 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 15 październik 2018 - 15:33

Marian,

Ponad setkę różnych, nad wodą. I naucz się kręcić muchy, bo robisz babole ekspercie :D Daleka nimfa kijem #4 eliminuje duże i lekkie nimfy jeśli mówimy o komfortowej obserwacji końcówki sznura 10 - 15 m od Ciebie. Na nimfetki to można i dwójeczką łowić.

 

P.S. Wiesz po co się produkuje linki Nymph / Impact w klasach 4-9? Dlatego, że taki jest przedział "spławików" do nimf różnej wielkości, a zwykle się używa linek 6-7. Za oceanem, w Polsce ludzie próbują kijem do krótkiej ogarniać długą... no spoko. Jeszcze tylko linka euro-nymph i zostają wyłącznie pedałki. A ja na wodzie po kolana łowię na 3 cm larwę jętki i biorą wyobraź sobie hehe :D


Użytkownik Krzysiek Dmyszewicz edytował ten post 15 październik 2018 - 15:42


#54 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1974 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 15 październik 2018 - 17:37

"Pedałek" technika, a nie rozmiar... Oj Krzysiu, Krzysiu...

#55 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 615 postów

Napisano 15 październik 2018 - 18:09

Można lubić kije fast, a można med-fast. I nie przekonasz miłośnika med-fast do fast, bo ktoś tak po prostu lubi. Są też kije mod i slow, oraz duża przestrzeń między nimi, a więc slow-mod. I choć producenci nie wykonali zbyt wiele patyków o takiej akcji, to niektóre stare Szekspiry takie właśnie były. Pozwolisz, że posolę sobie swoją zupę taką ilością soli, jaką lubię.

Mod-slow, ale bliżej slow jest Cabelas CGR i Orvis Superfine Glass. Typowe kije slow to szklany Lamiglas i Redington Butterstick.

A gdzież bym tam śmiał komuś dosalać, chyba, źe w rewanżu. Nieco szybszy, albo nieco wolniejszy patyk nie robi różnicy. W każdym razie nie na tyle, żeby warto było robić z tego jakieś zaawansowane kryterium wyboru. Osobiście lubię łowić wolnymi kijami  ale nie czuję się z tego powodu jakoś szczególnie wyróżniony, albo lepszy od innych...

Możliwości szybkich wędek są większe od tych klasycznie pracujących patyków kosztem czegoś tam... co każdy może sobie sam ocenić i wybrać wedle własnych preferencji i umiejętności. Po co próbować być guru od wędkarskiego szczęścia...nie rozumiem!?


  • Sławek Oppeln Bronikowski lubi to

#56 OFFLINE   kleniarz

kleniarz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 174 postów
  • LokalizacjaPeterborough UK
  • Imię:Marcin

Napisano 15 październik 2018 - 18:10

Krzysiek co Ty sobie przeskrobaleś w przeszłości, że tak Ciebie wszyscy kontrują? :-D Muchówki ludziom połamałeś czy jak?Sorry za off-top ale z ciekawości pytam? :-D

#57 OFFLINE   krys

krys

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów

Napisano 15 październik 2018 - 19:24

Hej. Miałem kiedyś przyjemność łowić na muchę w towarzystwie świetnego wędkarza. Lowiłem #5 / do dyspozycji miałem 3 sznury pływający intermediate tonąca końcówka 3klasa. W czasie gdy ja zmieniłem szpule na kołowrotki, dobieralem książkowo długości przyponu itd. On po prostu łowił ryby. Pływającym sznurem podając raz nimfy raz sucha raz mokra i nawet streamera. Nie tracił czasu na pierdoły;) byłem niedawno na Słowenii. Wziąłem 3 wędki w tym nawet #8 z super ciężkim sznurem. 95 % lowilem na #5, sznurem pływającym. Na nimfę, suchar, mokrą. Ryby brały, w ilości wręcz niewyobrażalnej jak dla wędkarza z Polski. Czasami chyba za bardzo skupiamy się na sprzęcie a za mało na tym o co w muszkarstwie chodzi...:) pozd Krys p.s. znam też świetnych wędkarzy z Tomaszowa i wcale nie rozmawiają o wędkach. O rybach, muchach na jakie mieli brania, sposobach prowadzenia A i owszem.

Użytkownik krys edytował ten post 15 październik 2018 - 19:27

  • kleniarz lubi to

#58 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 15 październik 2018 - 19:27

(...) Możliwości szybkich wędek są większe od tych klasycznie pracujących patyków (...)

 

Nieprawda. Zakres stosowalności kija #6 mod slow bilżej slow ale nie za bliko Lamiego obejmuje wszystkie sposoby łowienia na sztuczną muchę SH, za wyjątkiem morskiej troci i bolenia (do dalekich rzutów głowicami) i dolnej nimfy (10 ft. #4).

 

Patyki fast mają węższe zakresy stosowalności. #3 na lipienia, #5-6 na pstrąga, #7 na pstrągowego strima, #8 na szczupaka... a tu jeden kij Orvis Superfine Glass 8'6" #6 i zamiatasz wszystko od jelca do szczupaka, korba kaseciak i różne stożki przednie linek.

 

#6 fast na lipienia i jelca będzie zbyt pałowaty. #6 mod-slow nie będzie pałowaty, dobrze poczujesz lipienia 30 cm, pajka 100 cm też wyjmiesz.

 

P.S. Nic się nie znacie, nie mam dla Was już siły, Kleniarz wie o co kaman, Echo #6 Big Water Glass da Ci szczęście brachu!

 

Jak ktoś nastawia się na konkretną metodę, zna wodę, nie zmienia gatunków w trakcie wyprawy - kije fast są OK. Jak ktoś ma ochotę łowić na sinktipa okonie pod nawisami, a później lipienie na pupy a wieczorem szczupaki w zatoczkach, to sorry, ale mod - slow rządzi i będzie rządzić na wieki.


Użytkownik Krzysiek Dmyszewicz edytował ten post 15 październik 2018 - 19:32


#59 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1974 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 15 październik 2018 - 19:35

"Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego"

W praktyce ten Twoj "modsloł", ani przy lipieniach, a przy szczupakach nie będzie dawał satysfakcji z łowienia...

#60 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 15 październik 2018 - 19:51

No cóż Krzysiu drogi, może i kręcę babole, ale ryby ani ludzie się nie skarżą... 

Na daleką nimfę łowiłem zanim jeszcze te Twoje Impacty i Nymphy ktos wymyslił i o zgrozo łowiłem nawet na tonące linki!!!

Swoją 10 stopową 3/4 spokojnie łowię na nieobciążone nimfy widelnicy i majówki, a nawet (normalnie niesłychane) - piankowymi konikami polnymi na haku #6 long.

Na szczupaki po prostu biorę mocny kij którym bez problemu połowię duzymi muchami...






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych