Uprzedzam- jak ktoś nie chce się denerwować, to lepiej nie czytać.
http://zywiecinfo.pl...AYYf_LGf5EWk9MA
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 01 listopad 2018 - 21:48
Uprzedzam- jak ktoś nie chce się denerwować, to lepiej nie czytać.
http://zywiecinfo.pl...AYYf_LGf5EWk9MA
Napisano 01 listopad 2018 - 21:52
Napisano 01 listopad 2018 - 22:33
Napisano 01 listopad 2018 - 22:53
Uprzedzam- jak ktoś nie chce się denerwować, to lepiej nie czytać.
Niestety przeczytałem. Może kiedyś tego nie będzie. Liczę na to.
Napisano 02 listopad 2018 - 01:53
Użytkownik Greg #2 edytował ten post 02 listopad 2018 - 01:57
Napisano 02 listopad 2018 - 02:02
Napisano 02 listopad 2018 - 06:00
Napisano 02 listopad 2018 - 07:18
Napisano 02 listopad 2018 - 09:04
Nie ma dziwne. Pazerność w naszym narodzie na rybę jest straszna i wpisana w naszą narodową naturę i kulturę. Wyssana z mlekiem matki, krąży we krwi i spokoju nie daje. Moim zdaniem nie ma dla nas nadziei jeśli chodzi o zmianę nastawienia do rybich stworzeń. Może za kilkadziesiąt lat, ale wtedy mnie już nie będzie Niektórzy młodsi, owszem, ryby wypuszczają, trzymają się okresów, ale standardowy Kowalski żywemu nie przepuści. Tu nad Bugiem, gdzie łowię od lat 80- tych nigdy nie widziałem aby ktoś wypuszczał niewymiarka. W każdej rodzinie, wsi są kłusownicy. Jeżdżę sporo po wsiach lubelszczyzny, widzę te siateczki suszące się na opłotkach, tajemnicze uśmieszki gospodarzy na mój pytający wzrok, "a to na rybki panie, co się mają marnować".....
Użytkownik Herman edytował ten post 02 listopad 2018 - 09:04
Napisano 02 listopad 2018 - 09:33
Dlaczego lepiej nie czytać?
I czym się tu denerwować?
W kole w zarządzie byli kłusownicy. Mało, komendant lokalnego SSR chciał pod dywanik zamieść. Ale się wydało i jest robiony porządek. I to się dzieje w PZW. Czyli okazuje się, że PZW zaczyna czyścić swoje brudy, zaczyna rozwalać układziki.
Oczywiście bez hurraoptymizmu, bo to jeden przypadek i dotyczy jednego okręgu. Ale Ten okręg ma szansę pokazać innym jak się powinno robić. Tylko czy inni będą chcieli brać przykład? Ano czytając raptem kilka postów powyżej, nie jestem tego taki pewien.
Napisano 02 listopad 2018 - 09:44
oto przepis : wyjebać obu ze związku na zbity pysk i po sprawie
Napisano 02 listopad 2018 - 09:52
oto przepis : wyjebać obu ze związku na zbity pysk i po sprawie
Tytuł wątku bardzo trafny - Ręce opadają...
Napisano 02 listopad 2018 - 10:38
Napisano 02 listopad 2018 - 12:40
U mnie, o ile dobrze pamiętam prezes przestał być prezesem przez małe sandacze na fileta w kwietniu, chyba na 3 wędkę...
Napisano 02 listopad 2018 - 13:43
Kropla drąży skałę...
Byle te źródełko nie wyschło.
Napisano 02 listopad 2018 - 13:45
Dlaczego lepiej nie czytać?
I czym się tu denerwować?
W kole w zarządzie byli kłusownicy. Mało, komendant lokalnego SSR chciał pod dywanik zamieść. Ale się wydało i jest robiony porządek. I to się dzieje w PZW. Czyli okazuje się, że PZW zaczyna czyścić swoje brudy, zaczyna rozwalać układziki.
Oczywiście bez hurraoptymizmu, bo to jeden przypadek i dotyczy jednego okręgu. Ale Ten okręg ma szansę pokazać innym jak się powinno robić. Tylko czy inni będą chcieli brać przykład? Ano czytając raptem kilka postów powyżej, nie jestem tego taki pewien.
Ani hurraoptymizm, ani tyci tyci nie wystarczy Kolego.
To system jest zły i nienaprawialny.Jak swego czasu ustrój w naszym kraju(też go reformowano)
Wszystko nasze - czyli niczyje. Kto chce to bierze, byle nie dać się złapać. A jak złapią to i tak włos z głowy nie spadnie. A jak spadnie - to nielicznym jednostkom.
W artykule jest wspomniane, o zawodach dla SSR.
Takowe się chyba odbywają w każdym okręgu.
Swego rodzaju podziękowanie za pracę społeczną.
Społeczna Straż Rybacka - ha haaaa... czemu nie wędkarska? Taaa.. zapis w ustawie...
No dobra - niech sobie będzie rybacka. A skuteczność działania? Znikoma. Bez policjanta w patrolu to patrol może sobie ... nic nie robiąc wypisać kwit, że kontrolował.
Zarybiania... cuda na kiju...
Afery finansowe...
Po co ZG skoro okręgi są jednostkami gospodarczymi?Aby mu haracz płacić? a on i tak niewiele może?
Itp itd... Sporo także na tym forum można znaleźć.
Jaki wspólny cel ma spławikowiec i muszkarz?
Co dostaje wędkarz w zamian za składki?
itd itp....
Napisano 02 listopad 2018 - 14:10
Ani hurraoptymizm, ani tyci tyci nie wystarczy Kolego.
To system jest zły i nienaprawialny.Jak swego czasu ustrój w naszym kraju(też go reformowano)
Wszystko nasze - czyli niczyje. Kto chce to bierze, byle nie dać się złapać. A jak złapią to i tak włos z głowy nie spadnie. A jak spadnie - to nielicznym jednostkom.
W artykule jest wspomniane, o zawodach dla SSR.
Takowe się chyba odbywają w każdym okręgu.
Swego rodzaju podziękowanie za pracę społeczną.
Społeczna Straż Rybacka - ha haaaa... czemu nie wędkarska? Taaa.. zapis w ustawie...
No dobra - niech sobie będzie rybacka. A skuteczność działania? Znikoma. Bez policjanta w patrolu to patrol może sobie ... nic nie robiąc wypisać kwit, że kontrolował.
Zarybiania... cuda na kiju...
Afery finansowe...
Po co ZG skoro okręgi są jednostkami gospodarczymi?Aby mu haracz płacić? a on i tak niewiele może?
Itp itd... Sporo także na tym forum można znaleźć.
Jaki wspólny cel ma spławikowiec i muszkarz?
Co dostaje wędkarz w zamian za składki?
itd itp....
Itp itd ... ręce opadają...
Masz rację - mnóstwo na Tym Forum można tego znaleźć.
Czyli błota wymieszanego z gnojówką wylewanego na wszystko bez refleksji. Coś się dzieje złego - oblać gnojówką, coś dobrego - obrzucić błotem, bo to i tak bez sensu. Bo login na tym forum daje taką cudowną moc wszystkowiedztwa, gównoróbstwa i nawszystkonarzekajstwa.
Napisano 02 listopad 2018 - 14:38
Nic a nic nie zrozumiałeś...mogę pomyśleć, że jesteś albo młodym idealistą, albo starym działaczem, który broni w ten sposób status quo.
System jest zły...
To jest istota mojej wypowiedzi.
Gdy idę powędkować na prywatnym stawie, nie obchodzą mnie zebrania, rejestry połowu, limity i co tam jeszcze nasi dzielni biurokraci wymyślili.
Idę wędkować - za to płacę. A jak rybka nie bierze, to mogę ją kupić.
Ale mam też świadomość, że gdybym rybkę próbował ukraść, to będzie to mój ostatni raz na tym łowisku.
Proste i jasne zasady... bez tego wszystkiego co jest w organizacji a nijak nie jest wędkarstwem.
Użytkownik eRKa edytował ten post 02 listopad 2018 - 14:40
Napisano 02 listopad 2018 - 14:43
"Czyli okazuje się, że PZW zaczyna czyścić swoje brudy, zaczyna rozwalać układziki."
Stawiam jednak na działacza hahahahaha
Takie teksty to już słyszałem można powiedzieć od zawsze....
Napisano 02 listopad 2018 - 15:02
Rozum i jaja to nie brwi. Jak nie ma to nie dorysujesz.
Czuję się rozpracowany. O matko! Jestem działaczem Jak ja się na mieście pokażę
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych