Zapominacie o jednej podstawowej kwestii. Te limity sztuk mają się tak, że jak trafi któryś dobre stado, to mieszkając na miejscu potrafi być nad wodą 5 razy. Kto zweryfikuje mu ilość już zabranych. Trafi na dzień, że będą koledzy wędkarze obok siebie, to może przystopuje, ale jak sam jest ? Za nic w świecie.
Okręg radomski - 5szt. i do 20cm - bez górnego wymiaru.
Sandacz i szczupak 50-80cm.
Nie jest źle, ale będę walczył o lepsze.
Pytanie inne: w naszych zezwoleniach jest zapis odnośnie rejestracji złowionych ryb - brzmi tak :
"4. Obowiązuje rejestracja złowionych ryb:
1) rejestracji podlegają: data, miejsce (nazwa łowiska); ryby objęte ilościowymi limitami połowów (faktyczna długość i orientacyjna waga). Wpisu w/w danych należy dokonać na bieżąco tj. datę i miejsce połowu przed rozpoczęciem wędkowania natomiast ryby przeznaczone do zabrania należy wpisać niezwłocznie po umieszczeniu w siatce do ich przechowywania, nie później niż przed kolejnym zarzuceniem wędki. Rejestracji ilości ryb objętych limitami wagowymi i nie objętych limitami ilościowymi można dokonać po zakończeniu wędkowania, lecz nie później niż przed opuszczeniem łowiska,
2) obowiązuje również kategoryczny zakaz wymiany ryb objętych ilościowymi limitami połowu. Ryba wpisana do rejestru z zamiarem zatrzymania i umieszczona w siatce do jej przechowywania nie może być wymieniona na złowiona w okresie późniejszym. Ryby, których nie planuje się zabrać muszą być natychmiast wypuszczone do wody. Zawodnicy trenujący przed zawodami mogą uzyskać pisemną zgodę wydaną przez dyrektora biura ZO PZW w Radomiu lub osobę przez niego upoważnioną na odstępstwa od zasad zapisanych w powyższym punkcie."
Jak to się ma do ludzi nie biorących niczego do domu ?
Mieliście już jakieś ciekawe niuanse z tym związane ?