Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Konieczność wymiany karty wędkarskiej wydanej przed 31.01.1997


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
219 odpowiedzi w tym temacie

#101 OFFLINE   MichuA

MichuA

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • LokalizacjaŚwinoujście
  • Imię:Michał

Napisano 29 listopad 2018 - 23:24

Przydałoby się 

 

Dla czego nie może byc jak w niektórych cywilizowanych krajach ,idziesz do pierwszego lepszego sklepu wędkarskiego ,sportowego ,myśliwskiego ,ew ,stacji benzynowej  wykupujesz zezwolenie na rok ktorego  koszt wynosi okolo  2 godzin pracy zwykłego zjadacza chleba  a  cena nie zmieniła sie od nastu lat ,nie trzeba żadnych egzaminów,zdjęć,legitymacji,rejestrów  ,urzędników biurokracji i łowisz.,a Twoim jedynym obowiązkiem jest znac regulamin gdzie będziesz łowił. 

Na szczęście na wodach morskich nie potrzeba karty wędkarskiej. Inaczej dawno przeniósłbym się do zachodnich sąsiadów. 

Niestety łowiący u nas w morzu i na wodach podlegających pod OIRM nie znają przepisów i wszyscy mają je głęboko w d...e. Nawet policja.


  • Krzysiek Rogalski lubi to

#102 OFFLINE   adamos

adamos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 344 postów
  • Lokalizacjaśląsk

Napisano 30 listopad 2018 - 08:59

Jak dla mnie jezioro dzierżawione przez osobę prywatną to nigdy nie jest prywatne. Każdego dzierżawce obowiązuje zawarta umowa, którą musi przestrzegać i ktoś to musi kontrolować. Gdybym to ja był dzierżawcą to chętnie bym dopłacał do tych kontroli co by mi rybki nie uciekały.
Dlaczego u nas nie może być tak prosto jak na zachodzie ? Za komuny chodziło o kontrolę ludzi, teraz chodzi pewnie tylko o kasę.
  • pio76 lubi to

#103 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 30 listopad 2018 - 10:08

Piotrek, a według Ciebie, grobla jest wodą prywatną, czy nie?
I czy potrzebne są jakieś dokumenty do wędkowanie na niej, czy nie?

Użytkownik fish28 edytował ten post 30 listopad 2018 - 10:29


#104 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6252 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 30 listopad 2018 - 10:19

Dla czego nie może byc jak w niektórych cywilizowanych krajach ,idziesz do pierwszego lepszego sklepu wędkarskiego ,sportowego ,myśliwskiego ,ew ,stacji benzynowej  wykupujesz zezwolenie na rok ktorego  koszt wynosi okolo  2 godzin pracy zwykłego zjadacza chleba  a  cena nie zmieniła sie od nastu lat ,nie trzeba żadnych egzaminów,zdjęć,legitymacji,rejestrów  ,urzędników biurokracji i łowisz.,a Twoim jedynym obowiązkiem jest znac regulamin gdzie będziesz łowił. 

 

Ano dlatego, że PZW boi się jak ognia zmian strukturalnych. Gdyby zacząć sprzedawać zezwolenia, jak to postulujesz, to związek liczyłby 50 tys. członków, a nie 600 tys. I trzeba by zlikwidować stowarzyszenie, a powołać firmę, która komercyjnie zajęłaby się utrzymaniem wód i rybostanu. Taka firma stałaby się wielką pokusą dla rządzących i błyskawicznie powstałby zarząd z prezesami, sekretarkami, księgowymi popieranymi przez ministra x i premiera y. Zarząd ten błyskawicznie skonsumowałby kasiorkę wpływającą za zezwolenia, ogłosił upadłość, potem NIK, CBA, CBŚ, program naprawczy, nowe, "niezależne" władze, strategiczne wsparcie przez budżet państwa lub bank centralny, dotacja z UE itp, itd.

W tym całym bałaganie mogłoby zabraknąć pieniędzy na takie pierdoły jak ochrona wód, czy zarybianie, poza tym wszyscy zachwyceni.  :(


  • woblery z Bielska i Byniek lubią to

#105 ONLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1153 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 30 listopad 2018 - 10:31

Ano dlatego, że PZW boi się jak ognia zmian strukturalnych. Gdyby zacząć sprzedawać zezwolenia, jak to postulujesz, to związek liczyłby 50 tys. członków, a nie 600 tys. I trzeba by zlikwidować stowarzyszenie, a powołać firmę, która komercyjnie zajęłaby się utrzymaniem wód i rybostanu. Taka firma stałaby się wielką pokusą dla rządzących i błyskawicznie powstałby zarząd z prezesami, sekretarkami, księgowymi popieranymi przez ministra x i premiera y. Zarząd ten błyskawicznie skonsumowałby kasiorkę wpływającą za zezwolenia, ogłosił upadłość, potem NIK, CBA, CBŚ, program naprawczy, nowe, "niezależne" władze, strategiczne wsparcie przez budżet państwa lub bank centralny, dotacja z UE itp, itd.

W tym całym bałaganie mogłoby zabraknąć pieniędzy na takie pierdoły jak ochrona wód, czy zarybianie, poza tym wszyscy zachwyceni.  :(

Jednak na zachodzie, tak jak wspomniał @adamos dało radę to ogarnąć. Byłem kilka długich lat w NL i tam właśnie można w sklepach, czy pocztach kupić kartę bez problemu...

Dodatkowo u nas wykupienie zezwoleń jest dużo droższe niż na zachodzie, a z rybostanem raczej gorzej...



#106 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6252 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 30 listopad 2018 - 10:56

Maćku, wiele krajów poradziło sobie z tematem, ja napisałem, jaką przyszłość widzę w naszym kraju - raju przy obecnej mentalności narodu i podejściu władz.

Dróg jest mnóstwo, ale chyba najlepszą jest skasowanie wszelkich dzierżaw i przejęcie obowiązków przez państwo. Tyle, że u nas brakuje autostrad, kuleje służba zdrowia i oświata, policja jest niedoinwestowana, brak etatów i paliwa dla PSR i tak dalej. Skarb Państwa nie ma pieniędzy na zajmowanie się takimi fanaberiami, jak ryby i chętni do ich łowienia, a wędkarze nie mają żadnego szacunku dla wody i ryb.

Z drugiej strony, chyba nie uważasz, że np. na Islandii, czy w Norwegii jest znacząco lepiej? Wody płynące są własnością prywatną, a licencje kosztują krocie. W jeziorach państwowych są ryby, bo ich nie zjadają mieszkańcy pobliskich terenów, a presja wędkarska jest dużo mniejsza. Co ciekawe, 5,5 mln Finów poradziło sobie z populacją sandacza, zeżarli niemal wszystkie, a w Finlandii jest około 200 tysięcy jezior. Dopiero szeroko zakrojony program restytucji i ochrony tego gatunku przyniósł efekty.

Wszystkie kraje, wszystkie rozwiązania mają blaski i cienie, świat nie jest czarno - biały.  :)


  • vastus lubi to

#107 ONLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1153 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 30 listopad 2018 - 11:06

Bartku, jest sporo racji w tym co napisałeś, a w krajach, które wymieniłeś nie łowiłem więc się nie wypowiem. Co do mentalności i poszanowania tego co zostało jest tragedia. Jak za PRL, jeśli można coś wziąć (lub zaj...ć), to trzeba to robić i nie ważne, czy się przyda, czy też nie...

A co do świata, to jest kolorowy, ale w nim nie jest kolorowo... :wacko:. Trzeba łapać chwile (te kolorowe) ;)


Użytkownik wilczybilet edytował ten post 30 listopad 2018 - 11:10

  • bartsiedlce lubi to

#108 OFFLINE   G r e g

G r e g

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 647 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Grzegorz

Napisano 30 listopad 2018 - 18:44

Ja mam 2006 katra i wstąpienie do pzw, jeszcze pachnie nowością.. :)

#109 OFFLINE   pio76

pio76

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 371 postów
  • LokalizacjaChełm
  • Imię:Piotr

Napisano 08 grudzień 2018 - 21:29

U mnie karta wydana w 92r. a pod spodem napisane ważna bezterminowo...to jak to jest?

#110 OFFLINE   wuran

wuran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2151 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Marcin

Napisano 08 grudzień 2018 - 22:05

U mnie karta wydana w 92r. a pod spodem napisane ważna bezterminowo...to jak to jest?

wtedy była ważna, tak samo jak zielony dowód osobisty. Potem weszło nowe prawo i czas na wymianę był do 1998 roku.

idż i wymień daj starą jako dowód zdania egzeminu jak pisał kolega powyżej



#111 OFFLINE   vastus

vastus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 105 postów
  • Lokalizacjawschód

Napisano 09 grudzień 2018 - 00:30

No żesz qrwa...

#112 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14822 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 12 grudzień 2018 - 15:12

Sprawdzilem swoja .

Wydana z upowaznienia wojewody.

Data wydania 1998...

 

Czyli tez do wymiany ? 



#113 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 12 grudzień 2018 - 15:35

nie :)

straciły waznośc karty wydane do końca 1996 - do końca 1998 była koniecznośc ich wymiany na nowe.



#114 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2022 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 12 grudzień 2018 - 15:37

Sprawdzilem swoja .

Wydana z upowaznienia wojewody.

Data wydania 1998...

 

Czyli tez do wymiany ? 

 

"Konieczność wymiany karty wędkarskiej wydanej przed 31.01.1997"


  • woblery z Bielska lubi to

#115 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14822 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 12 grudzień 2018 - 15:39

"Konieczność wymiany karty wędkarskiej wydanej przed 31.01.1997"


Ale podobno poza data wydania było coś odnośnie organu wydającego ?
Że ma być starostwo ?

#116 ONLINE   bob74

bob74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 916 postów
  • LokalizacjaAugustów/Warszawa
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Jatkowski

Napisano 12 grudzień 2018 - 16:45

...jak napisałem wyżej, z up. starosty mam na dokumencie



#117 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 12 grudzień 2018 - 19:59

Ale podobno poza data wydania było coś odnośnie organu wydającego ?
Że ma być starostwo ?

zajrzyj Daniel na 3 strone wątku ;)

Ustawa nakazywała wymianę tych wydanych (jak kolega sprostował) do 31.01.1997 roku, czyli przez PZW.

W tekście jednolitym rok czy dwa później doprecyzowano że organem wydającym jest Starostwo Powiatowe. Do tego czasu Wydawał je Wojewoda.

Dodatkowo w Ustawie z 2010 roku - Art. 6.1. Karty wędkarskie i karty łowiectwa podwodnego wydane przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy zachowują ważność.

Innymi słowy, wszystkie karty wymienione/wydane po 31.01.1997, czy to przez Wojewodę, czy Starostę są ważne.

 

Edit:

Poczytałem jeszcze raz teksty - w Ustawie z 1985 - figuruje Starosta.

W ustawie z 1996 roku (obowiązującej od 31.01.1997 roku) jako Organ wydający jest wpisany Wojewoda.


Użytkownik venom_666 edytował ten post 12 grudzień 2018 - 20:13

  • Rheinangler lubi to

#118 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14822 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 12 grudzień 2018 - 20:03

Ufff :)

Dziekuje za wyjaśnienie

#119 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 13 grudzień 2018 - 08:49

Guzu, jak wydana przez wojewodę, to nie masz się czego obawiać🙂
Gorzej by było jak by wydane było przez PZW
  • Guzu lubi to

#120 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5784 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 15 grudzień 2018 - 16:20

Po wpisach kolegów że wymienili karte i nawet o tym nie wiedzieli uzmysłowiłem sobie że też tak zrobiłem :), a już byłem "szcześliwy" że będę musiał popylać do jakiegoś urzędu.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych