[Tom Rob]

Przechowywanie baterii w okresie zimowym:co ile doładowujecie?

[siarq]

A jak.producent zaleca ?

[Piwoluka]

 209B1EF4-53AF-4CD1-BB8D-969D0A1095C7.jpeg   70,78 KB   11 Ilość pobrań

[Quent]

Przechowywanie baterii w okresie zimowym:co ile doładowujecie?

Ja co 2 miesiące max ale jak masz prostownik automatyczny np schumacher

https://sts-sklep.pl...medium=referral

To możesz po sezonie połączyć i odłączyć na wiosnę - ma tryb auto maintaining.

[siarq]

Ja co 2 miesiące max ale jak masz prostownik automatyczny np schumacher

https://sts-sklep.pl...medium=referral

To możesz po sezonie połączyć i odłączyć na wiosnę - ma tryb auto maintaining.

... producent napisał odnosnie magazynowania . Pozatym jaki tryb maintaing?? Tu są akumulatory lipo , które się laduje cc/cv bez żadnych trybów konserwacji,regeneracji itp.

[espe]

Stop s u spiryta jest dosc długa, ja miałem S przy lodce L . I pchało ... jeśli masz paweze na lodkach S to bierz S i będzie ok. Na pontonie też zagra ( też miałem S na detce)

jest ale też śruba ma 28cm średnicy, Miara kolumny w Spirit jest podawana do osi śruby, w spalinach do płyty kawitacyjnej, to daje różnicę o jakieś 17-20 cm. Do najczęściej spotykanych pontonów brałbym tak jak podaje producent dla spaliny S lub L, w XS bym nie szedł, najnowsze Evo ma już tylko S lub L, jak pierwsza wersja Spirit. Wycofali XS

https://0220afca-6e4...2227fae0cc5.pdf

Użytkownik espe edytował ten post 28 luty 2021 - 19:52

[Kokot]

jest ale też śruba ma 28cm średnicy, Miara kolumny w Spirit jest podawana do osi śruby, w spalinach do płyty kawitacyjnej, to daje różnicę o jakieś 17-20 cm. Do najczęściej spotykanych pontonów brałbym tak jak podaje producent dla spaliny S lub L, w XS bym nie szedł, najnowsze Evo ma już tylko S lub L, jak pierwsza wersja Spirit. Wycofali XS
https://0220afca-6e4...2227fae0cc5.pdf

Czyli w moim przypadku, jak mam wysokość pawęży 46cm, to przy stopie S różnica między końcówką śruby a dolną częścią łodzi wyniesie 2,5 cm. Wiec chyba wystarczy?

[espe]

Jak najbardziej. pamiętaj że dół pawęzy w wodzie siedzi, obrys dna jest powyżej śruby. Bez obaw. XS byłby za krótki

Użytkownik espe edytował ten post 28 luty 2021 - 20:23

[Kokot]

To dobrze, bo już zamówiłem i w piątek będzie do odbioru

[espe]

To dobrze, bo już zamówiłem i w piątek będzie do odbioru

Gratulacje

[Kokot]

Tylko teraz trzeba czekać do maja aż bedzie można pływać;(

[espe]

Siarq, to normalne w tego typu akumulatorach że w 20 dni spada naładowanie samoczynnie do 75% (wydaje się sporo)?

Nawiązuję do wklejki Piwoluka. Czy actively oznacza, że jakiś moduł aktywnie ją rozładowuje, pytanie w jakim celu, te 60% to jakiś złoty środek jest na przechowywanie?

Użytkownik espe edytował ten post 28 luty 2021 - 20:32

[siarq]

Z lipo miałem styczności tyle co kiedys że spirytem , na codzień lifepo4 i liion. Producenci podaja ta wartość, gdyż jest niższa degradacja ogniw ,gdy są nie w pelni naladowane i leżakują. Dla liionow podają 30% niektórzy producenci
50-60% dla lifepo4 . Odnosnie lipo to głównie modelarze tego używają, niska waga , duże prady- występują też w postaci saszetek ogniwa. Podejzewam , że właśnie ze względu na saszetki postawili w spirytach bo prady tam stosunkowo nie duze ~25A

[Kokot]

Silnik juz jest i wygląda mega pięknie;)
Jakby któryś z kolegów na forum miał przetłumaczoną instrukcję obsługi to byłbym bardzo wdzięczny

[siarq]

Jest takie narzędzie google "obiektyw" zainstaluj sobie i przetłumaczysz na "zywo" instrukcje

[Kokot]

Dzięki

[Tom Rob]

https://globtechnic....detail#wsparcie
Tu znajdziesz po polsku.

Użytkownik Tom Rob edytował ten post 07 marzec 2021 - 12:42

[Kokot]

Super, wielkie dzięki

[maras5]

Odśwież trochę temat a może doleje oliwy do ognia 😉
Napaliłem się bardzo na ten silnik ale że chciałem go przewozić na pawęży to też rozważałem długość między S a L. Udało mi się załatwić silnik do testów i pomimo tego że spodziewałem się że może nie spełnić moich oczekiwań to niestety mnie rozczarował. Żeby było jasne, silnik ma mnóstwo zalet wcześniej opisanych, jest dobrze wykonany i w pełni z tym się zgadzam ale chciałbym opisać kilka wad które dla mnie są istotne żeby inni potencjalni kupcy się nie rozczarowali. Ale od początku...
Sam silnik jest leciutki i jego mocowanie nie stanowi problemu. Jeśli jednak chcesz przewozić go na stałe na pawęży to jest to już problematyczne szczególnie przy długiej stopie. Śruba wisi za nisko i cofając w terenie można ją uszkodzić. Dodatkowo trzeba rozwiązać problem mocowania i ochrony przed drganiami przyczepy. Tu lepiej się sprawdza zwykły elektryk którego można "wciągnąć" do łodzi.
Włączamy i cisza..dla mnie denerwujące są lagi od włączenia manetki do uruchomienia silnika mija chwila. Trzeba się do tego przyzwyczaić, ale nie jest to dyskwalifikujące.
Jeśli ktoś myśli, że kupując ten silnik będzie pływał bardzo szybko to czeka go spore rozczarowanie. Popłyniesz z 1-2 km/h szybciej niż na zwykłym 55lb 12V. Spodziewałem się większej różnicy.
Przydałaby się też jakaś śruba zwiększająca opór rumpla prawo-lewo żeby można na chwilę wypuścić rumpel z ręki i płynąć. Chodzi on bardzo lekko więc na fali i dużej prędkości bałbym się go puścić żeby nie wypaść z łodzi.
Bardzo brakuje możliwości regulacji głębokości zanurzenia jak w zwykłym elektryku ale to taka imitacja spaliny i z tym należy się pogodzić.
Dyskwalifikujące dla mnie jest jednak brak możliwości regulacji rumpla w górę jeszcze bardziej niż producent zaprojektował. Ten silnik nie nadaje się do łódek które mają bakisty z tyłu, testowane na dwóch łódkach. Rumpel jest długi i uderza o bakistę blokując podniesienie silnika na maksa do tzw. pozycji transportowej. Jeśli więc masz płytko przy brzegu i chcesz przypłynąć do niego rozpędem to brak szans.
Silnik ma też zabezpieczenie przed uderzeniem w przeszkodę pod wodą. Jak je odblokujesz to silnik po prostu podskoczy. Jak szybko popłyniesz i uderzysz w przeszkodę to silnik owszem podskoczy ale rumpel przywali w bakistę i może być z nią kiepsko.
Tak więc muszę go odpuścić, jakby nie miał powyższych wad to nie miałby żadnej konkurencji. Kupiłbym nawet jakby wyeliminowali chociaż ten uderzjący o bakistę rumpel.
Jeśli ktoś nie ma bakisty, ma ponton lub pływa po głębokich jeziorach najlepiej mające slipy to może kupować w ciemno.

[siarq]

nieczuje zbytnio tego problemu przewozenia silnika na pawezy...niewiem jak nisko masz lodke na przyczepie, ale nie wyobrazam sobie aby zawadzic silnikiem w terenie..., poza tym , sa zabki trymu i mozesz go podniesc, po czym przyblokowac pasem do transportu.Tu tez jest wazna dlugosc stopy. Epropulsion jest dlugi nawet w S .  Druga rzecz , to czego Ty oczekiwales od silnika mocy 1kW? 15kmh ? fizyki nie darady obejsc , a predkosc wymaga mocy. Jak chcesz szybciej , to 6kw a nie 1kW. Poza tym polecam sobie zrobic tescik  spiryt 1.0 i jakiegos tam 55czy 65lbs  12V przy slabej pogodzie, roznice zobaczysz odrazu. Rumpel i owszem, moglby byc  wpelni lamany , ale jesli dobrze kojaze ,to sie sklada do transportu i mozna go uniesc do gory o jakis kat ? , sprawdze na dniach .Przy doplywaniu , zawsze sie rozpedzalem i unosilem silnik,rumplem w poprzek detki, Na lodce mialem NAvy 6 - ta sama sytuacja , gaz na ful , silnik w gore  rumplem w bok.

"lagi" jak to ujeles w momencie startu wystepuje, jednak to kwestia przyzwyczajenia.