Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

OS San - doskonały zapis w regulaminie łowiska


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
139 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 888 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 14 grudzień 2018 - 12:45

Chłopie, wyluzuj, to nie ten poziom. Można też zaproponować posiadanie podczas łowienia w kieszeni kawałka linki muchowej w butelce z wodą - chcesz iść w takie bzdury? Jak chcesz otworzyć konkurs na flyfiszingowy idiotyzm roku 2018 to załóż nowy wątek. 

po co? przecież wystarczy zmienic tytuł:)

a na poważnie: w jakim celu wprowadzać zakaz którego nie da się egzekwować?



#42 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 14 grudzień 2018 - 12:45

kompletnie nie rozumiem tytułu... pomysł jest może dobry, ale zapis jest beznadziejny... będzie działał tylko przy dobrej woli... można go obejść na wiele sposobów... np:

– podczas połowu (prowadzenia przynęty) linka muchowa musi mieć kontakt z wodą.

1. luźny sznur między kołowrotkiem a pierwszą przelotką moczy się w wodzie
2. który sznur? - można zanurzyc w wodzie kawałek innego sznura
3. jaki kontakt z wodą? - przed łowieniem moczysz kołowrotek z linką w wodzie - jak kawałek sznura jest wilgotny to ma kontakt z wodą
4.....

Obowiązuje zakaz połowu ryb na streamery mniejsze niż 15 cm długości od 1 września do 31 stycznia

- nie łowie na streamera tylko na mokrą lub nimfę:)

Qrwa niezły kolo 😑
To właśnie dowód że powinno być jakieś zomo i takie wątpliwości rozstrzygać pałką. Wtedy interpretacja przepisu niebsprawiała by problemu.

Użytkownik OloPe edytował ten post 14 grudzień 2018 - 12:48


#43 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 14 grudzień 2018 - 12:52

To właśnie dowód że powinno być jakieś zomo i takie wątpliwości rozstrzygać pałką.

 

Kilka słów wartych tysiąca.


  • jezier lubi to

#44 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1293 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 14 grudzień 2018 - 12:57

Witam.

Mart ... no właśnie choćby coraz bardziej popularny fakt połówów głowacicy na ciężką nimfę (główki po kilka, kilkanaście gram) i metodę żyłkową, czy coś w tym rodzaju. Nie wiem - być może to też jest brane pod uwagę a my dywagujemy tu skupiając się niepotrzebnie na innych rzeczach.

Tak z innej beczki ... czy bardziej realny wpływ na rybostan OS SAN nie miało by właśnie wprowadzenie na okres np. 3-4-5 lat ograniczenia ilości osób tam łowiacych o połowę ?

Liczymy - 40 zezwoleń rocznych + 15 zezwoleń każdego dnia daje teoretycznie maksymalną liczbę 55 osób dziennie. Zmniejszając tę ilość do 25-30 osób dziennie dało by to faktycznie jakąś bazę do stwierdzenia po tych 3-4-5 latach w jaki sposób presja wędkarska ma wpływ na stan pogłowia ryb. Czy w ogóle ma. Bo mogło by się na ten przykład okazać że ryb po tym okresie jest jeszcze mniej niż teraz ... Co wtedy ? No może wtedy właśnie dostrzeżono by problem gwałtownie postępujacej eutrofizacji odcinka Sanu bezpośrednio poniżej zapór i zastanowiono by się, czy aby nie to właśnie jest powodem wszelkich negatywnych zmian we florze i faunie bezkręgowej rzeki i już konkretniej w jej rybostanie.

Tylko co wtedy ?

Jakież zakazy i ogranicznia wtedy by się napisało ?

I chyba najważniejsze pytanie - komu ? ...

Takie dywagacje z mojej strony żeby szerzej ten temat potraktować, a nie przez pryzmat tylko wszelakiego zła muchowego jakim jest "żyła" i kawałek gumki na haczyku ...  :rolleyes:

Pozdrawiam.


Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 14 grudzień 2018 - 13:05

  • etherni lubi to

#45 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 14 grudzień 2018 - 13:45

A może pozwólmy gospodarzowi decydować i uszanujmy jego decyzje?? Czy ktoś nas zmusza do łowienia tam??
Taki miał kaprys i tak ustalił.
Za rok może wprowadzić tylko suchą muchę...

#46 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 14 grudzień 2018 - 14:00

Marian, dałem "lubię to" pod Twoim wpisem, jednak dla ścisłości, lepiej byłoby gdyby był właściciel a nie gospodarz. Z gospodarzem wcześniej czy później dojdzie do sytuacji jak z filmu Alternatywy 4 



#47 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 14 grudzień 2018 - 14:31

Dokładnie, nie chodzi o to żeby robić z siebie wała, jak to ma czesto miejsce, tylko uszanowanie zamysłu ustalającego regulamin.

Oczywiście, że można udawać, że się łowi okonie, a nie szczupaki, czy szczupaki a nie sumy w okresie ochronnym albo szuka się lipieni jesienią łowiąc pstrągi tylko każdy chyba sam wie co robi... a jeśli nie wie to argumentacja nawet rzeczowa jaką przedstawili koledzy powyżej i tak do niego nie trafi i wtedy będzie się czaił przed strażnikami robiąc z siebie pośmiewisko.

#48 OFFLINE   Paweł Cieśliński

Paweł Cieśliński

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 45 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Cieśliński

Napisano 14 grudzień 2018 - 14:36

A może pozwólmy gospodarzowi decydować i uszanujmy jego decyzje?? Czy ktoś nas zmusza do łowienia tam??
Taki miał kaprys i tak ustalił.
Za rok może wprowadzić tylko suchą muchę...

Zgadzam się z Marianem. Po co czcza dyskusja i pisanie a może tak albo lepiej tak - nie pasuje nie łowić.
Moim zdanie Piotr jest jednym z najlepszych o ile nie najlepszym gospodarzem w Polsce i na pewno przeanalizował wszystkie za i przeciw zanim wprowadził ten zapis, który uważam za słuszny.


  • robert.bednarczyk lubi to

#49 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1975 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 14 grudzień 2018 - 14:40

Ehhh, niech już przyjdzie ten 1-szy stycznia...

 

DSCN2302a_aerwwqw.jpg



#50 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 14 grudzień 2018 - 15:05

 

właśnie choćby coraz bardziej popularny fakt połówów głowacicy na ciężką nimfę (główki po kilka, kilkanaście gram) i metodę żyłkową, czy coś w tym rodzaju. Nie wiem - być może to też jest brane pod uwagę a my dywagujemy tu skupiając się niepotrzebnie na innych rzeczach.

Tak z innej beczki ... czy bardziej realny wpływ na rybostan OS SAN nie miało by właśnie wprowadzenie na okres np. 3-4-5 lat ograniczenia ilości osób tam łowiacych o połowę ?

Liczymy - 40 zezwoleń rocznych + 15 zezwoleń każdego dnia daje teoretycznie maksymalną liczbę 55 osób dziennie. Zmniejszając tę ilość do 25-30 osób dziennie dało by to faktycznie jakąś bazę

 

Gwarantuję Ci, że na OS poza kilkoma "punktowymi" miejscówkami łowienie główek na krótką i ciężką (ale nie za ciężką) nimfę jest bez sensu - tam głównie króluje długa i lekka odmiana. Z tą nimfą kilkunastogramową to albo ja niczego nie wiem o wędkarstwie muchowym albo Tobie ktoś sprzedał kit, ew. coś źle zrozumiałeś. Naprawdę myślisz, że są w PL wody gdzie łowi się na nimfy kilkunastogramowe, czyli zbudowane z 8-10 główek wolframowych 4,5mm?

Co do ograniczenia ilości łowiących to nie łudźmy się - doraźnie nie jest to w interesie ZO Krosno, który chce utrzymać pełne obłożenie, natomiast zmniejszyć presję jednostkową, bo zrozumiał, że no-kill jaki mamy na Sanie też niszczy rybostany. Chwilowo ma taki pomysł, ale myślę, że przyjdzie czas na bardziej radykalne rozwiązania. 

Pozdrawiam



#51 OFFLINE   MichałZ

MichałZ

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 651 postów

Napisano 14 grudzień 2018 - 17:08

Czy ktoś ma wiedzę, dlaczego akurat w tym okresie?

Ja nie wiem, ale czy to może mieć związek z zawodniczym kalendarzem wędkarskim?



#52 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 14 grudzień 2018 - 17:41

Ehhh, niech już przyjdzie ten 1-szy stycznia...

Już niedługo, i ciśnienie zejdzie.... Choć u niektórych kolegów dopiero 1 lutego.

 

Przepis rozumiem i popieram, choć sam bardzo lubię łowić na nimfę. 


  • robert.bednarczyk lubi to

#53 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1832 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 14 grudzień 2018 - 17:58

[/quote]

Witam.
Mart ... no właśnie choćby coraz bardziej popularny fakt połówów głowacicy na ciężką nimfę (główki po kilka, kilkanaście gram) i metodę żyłkową, czy coś w tym rodzaju. Nie wiem - być może to też jest brane pod uwagę a my dywagujemy tu skupiając się niepotrzebnie na innych rzeczach.
Tak z innej beczki ... czy bardziej realny wpływ na rybostan OS SAN nie miało by właśnie wprowadzenie na okres np. 3-4-5 lat ograniczenia ilości osób tam łowiacych o połowę ?
Liczymy - 40 zezwoleń rocznych + 15 zezwoleń każdego dnia daje teoretycznie maksymalną liczbę 55 osób dziennie. Zmniejszając tę ilość do 25-30 osób dziennie dało by to faktycznie jakąś bazę do stwierdzenia po tych 3-4-5 latach w jaki sposób presja wędkarska ma wpływ na stan pogłowia ryb. Czy w ogóle ma. Bo mogło by się na ten przykład okazać że ryb po tym okresie jest jeszcze mniej niż teraz ... Co wtedy ? No może wtedy właśnie dostrzeżono by problem gwałtownie postępujacej eutrofizacji odcinka Sanu bezpośrednio poniżej zapór i zastanowiono by się, czy aby nie to właśnie jest powodem wszelkich negatywnych zmian we florze i faunie bezkręgowej rzeki i już konkretniej w jej rybostanie.
Tylko co wtedy ?
Jakież zakazy i ogranicznia wtedy by się napisało ?
I chyba najważniejsze pytanie - komu ? ...
Takie dywagacje z mojej strony żeby szerzej ten temat potraktować, a nie przez pryzmat tylko wszelakiego zła muchowego jakim jest "żyła" i kawałek gumki na haczyku ... :rolleyes:
Pozdrawiam.


Poza faktem, że zarządzający wodą może sobie ustalić jakie chce zasady - tu poruszyłeś chyba najważniejsze.
Otóż jakie znaczenie maja ograniczenia i regulacje dotyczące wędkarstwa, skoro i tak 99% czynników jest w ogóle poza naszym zasięgiem? Co zmieni kill czy nokill, jeśli ktoś wdupi do rzeki w nocy 500L trucizny? Albo mniej drastycznie, na zaporze podejmą decyzje o zmianie zasad spustu wody. Albo na dopływie rzeki kuzyn szwagra prezesa dostanie w dzierżawę teren pod wysypisko śmieci. Panowie, przestańmy udawać ze zadzior na haku ma wpływ na rybostan. Jesteśmy w skali gospodarki wodą, śmiesznymi ludziki z kijkami, którymi nikt z góry nie ma ochoty sie przejmować. I naprawdę czy lowisz na muche bezzdziorem, czy tłuczesz nocą na robala - twój wpływ na środowisko jest żaden wobec tego, co może jednym podpisem zrobic urzedas albo jedną beczką trucizny bezkarny chłopek w nocy, albo sam fakt istnienia zapory...

Użytkownik etherni edytował ten post 14 grudzień 2018 - 18:02

  • Janusz Wałaszewski lubi to

#54 OFFLINE   Radek79

Radek79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 604 postów
  • LokalizacjaCentrum

Napisano 14 grudzień 2018 - 18:47

Qrwa niezły kolo 😑
To właśnie dowód że powinno być jakieś zomo i takie wątpliwości rozstrzygać pałką. Wtedy interpretacja przepisu niebsprawiała by problemu.



No,ale tak jest w USA i tam jest państwo policyjne i niech ktoś policmajstrowi podskoczy to mogą mu zrobić gorzej niż u nas za komuny.
Ale Polacy myślą że jak dymokracja to można wszystkich dy..ć i robić wszystko bo wolność.
Wolność to nie dowolność.
  • Paweł nizinny i Richi55 lubią to

#55 OFFLINE   Radek79

Radek79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 604 postów
  • LokalizacjaCentrum

Napisano 14 grudzień 2018 - 18:51

Ehhh, niech już przyjdzie ten 1-szy stycznia...

DSCN2302a_aerwwqw.jpg



Żeby komuś/czemuś skrzela odmrozić...ale fota musi być.
...jednak Mart ma rację

#56 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1186 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 14 grudzień 2018 - 18:58

Opanowanie żyłki też jest sztuką ale jak już ktoś to  ogarnie kosi ryby hurtowo ,prawdopodobnie chodzi tylko i wyłącznie o to żeby tych ryb tyle nie pokłuć .Widziałem moich kolegów którzy uwielbiają żyłę i jakie mieli efekty i są to czasami wyniki po około 100 ryb na głowę .Pytanie czy dzień na oesie jest udany po setnej rybie czy po 10tej, mi wystarczy kilkanaście i jestem szczęśliwy.Gdyby moi koledzy nie łowili na żyłę prawdopodobnie połowili by zdecydowanie słabiej i bardzo dużo ryb w szczególności drobnej nie było by niepotrzebnie przekłutej.Osobiście nie łowię na żyłę bo mi to nie leży i jest średnio muchowe ale też nie mam nic przeciwko natomiast wiem jedno we wprawnych rękach jest niesamowicie skuteczna .



#57 OFFLINE   randomrodmaker

randomrodmaker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 419 postów
  • LokalizacjaKrk
  • Imię:Paweł

Napisano 14 grudzień 2018 - 21:25

Szanowny Kolego mart123!

(...)

Na koniec apel: skończmy z tym NAPIERD...EM ryb bez opamiętania, byle zapchać swoje statystyki, foldery, profile społecznościowe tłumacząc sobe, że to przecież no-kill, który rybom nie szkodzi bo przecież żwawo odpływają, a ewentualnie jak mają z tym problem to się im zrobi reanimację, przy pomocy ruchów (frykcyjnych) przód-tył, przód-tył i  będzie dobrze.

 

 

Otóż NIE będzie dobrze, NO-KILL szkodzi, NO-KILL zabija i to tym bardziej im więcej ryb łowimy i im większe mamy parcie na szkło.

 

Czytając Twoje wypowiedzi mam wrażenie, że pływasz w oparach hipokryzji, ale to właściwie problem nas wędkujących,

nie dotyczy tych, którzy idą po "mięso". Nie ma czegoś takiego jak 100% etyczne wędkarstwo.

Skończmy w ogóle z łowieniem, a jeśli już to beretujmy jak w latach wędkarskiego dobrobytu,

bo przecież reanimacja jest bez sensu.

Najmądrzej zlikwidować no-kille, zakazać bezzadziorów, i zabetonować wody na wypadek powodzi i dostępu kłusowników,

racząc się przy kominku wspomnieniami jak Twoje:

 

Wreszcie, po otwarciu przez p. Szewczyka sklepu wędkarskiego na ul. Starowiślnej - myślę, że był to rok ok. 1985-87 r. - przyszedł czas skoku cywilizacyjnego czyli "odkrycia" streamera i nimfy i był to okres nieprawdopodobnych wyników. Kto miał za sobą praktykę w przepływance, a ja miałem to szczęście, kroił na nimfę dziesiątki ryb dziennie, głównie lipieni choć trzeba przyznać w większości poniżej wymiaru - pamiętam dzienne rozkłady na Skawie w Makowie rzędu 70-80 ryb, z czego jak 2-3 miały powyżej 30cm to było święto.

 

 

Wynika z tego, że wtedy wolno było jak to piszesz "nap...ć" bez opamiętania, a teraz nie wypada?

Co się stało, że zmieniłeś optykę?

Może no-kille w okręgach powinny być zamknięte dla przyjezdnych, a zapewniam Cię, że są takie, gdzie gospodarze o swoją wodę dbają i co powiesz?


Użytkownik randomrodmaker edytował ten post 14 grudzień 2018 - 21:28


#58 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 14 grudzień 2018 - 22:27

Random,
Co Ty chłopie porównujesz? To jest dopiero szczyt hipokryzji. Wtedy przerzucało się, bywało że kilkadziesiąt ryb by wreszcie złowić wymiarową, którą lądowała w koszyku. Inne rybostany, inna świadomość, wszystko inne a Ty mi tu wyciągasz cytaty opisujące rzeczywistość z lat 80tych czyli z kosmosu. Argument o zaprzestaniu łowienia albo powrotu do beretowania, jako pozbawionych cech hipokryzji rodem z najgłupszych dyskusji na fff. Puknij no się i zacznij myśleć i pisać racjonalnie.

Użytkownik mart123 edytował ten post 14 grudzień 2018 - 22:36


#59 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 14 grudzień 2018 - 23:23

Witaj Kolego.

Zupełnie nie o to chodzi co bym poparł a czego nie, chodzi o to, że nie zgadzam się z tym aby o moim poparciu czy tez jego braku decydował urzędnik. Pominę Twoje wtręty dotyczące czerwonych czy białych robaków, czy na prawdę postrzegasz świat tak zero-jedynkowo ???

Jak się używa jakiegoś argumentu, to trzeba być konsekwentnym. Albo godzisz się żeby ktoś ustala zasady wędkowania albo nie. A u ciebie jak Ci się podobają np. Zakaz łowienia na robaka to urzędnik jest dobry, ale jak zabroni żyły to zły. A na dodatek w tym wypadku to nie żaden urzędnik tylko Twój przedstawiciel (należysz przecież do PZw) albo inny dzierżawca, który w granicach umowy dzierżawy posiada wszystkie prawa właściciela wody i może ustalać zasady korzystania z niej wg swojego uznania. Przecież prawo własności jest święte, no nie?

Poza tym, jeśli masz ochotę podyskutować, to ponownie zapraszam na PW, ostatnia dyskusja skończyła się bez Twojego odzewu - jakiś problem, czy inna blokada ???


Nie widzę powodu aby na temat samoograniczenia w wędkarskim korzystaniu z wód rozmawiać na PW. To jak najbardziej na temat w tym wątku.
Ostatnia dyskusja na PW zakończy się odzewem, choć przyznam, że wolę dyskutować z osobą a nie z materiałami z YT, zwłaszcza ze łącznie jest tego prawie 2 godziny. Z grzeczności postanowiłem je obejrzeć, choć poziom uproszczeń a nawet omijania nie pasujących do z góry określonych tez faktów jest męczący.

Użytkownik mack edytował ten post 14 grudzień 2018 - 23:46


#60 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1975 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 15 grudzień 2018 - 01:43


Żeby komuś/czemuś skrzela odmrozić...ale fota musi być.
...jednak Mart ma rację


Moja ryba, moja sprawa.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych