[Framuga]

Chodzi mi po głowie zmiana okręgu a tym samym  i zmiana koła. Na chwilę obecną typuję w Białystok chciałbym aby ktoś z kolegów wskazał zasugerował mi koło które nie marnotrawi składek. Koło  które robi coś pozytywnego.

[Byniek]

Przepraszam że pytam, ale zapytam. Kto ma robić to coś pozytywnego. To my wędkarze tworzymy koła i my w tych kołach gospodarujemy.

Więc o co "kaman".

pozdrawiam byniek

[Framuga]

Jakbym zakładał koło to bym nie pytał tylko zapraszał ludzi bardziej pozytywnych . Ja chce się do takich przyłączyć. Z mojej strony logiczne.

[Friko]

A co jest nie tak z Siedlcami ? Ja się z Pustyni Bedyńskiej  Mazowasza do Siedlec w zeszłym roku przepisałem,

[Framuga]

Szczególnie chodzi o sport w Siedlcach jest bieda Białystok wypada o wiele lepiej w siedleckim nawet niema wody do rozegrania zawodów chodzi o spining. Chciałbym czegos wiecej. W chwili obecnej należałem do koła które nawet "swojej" wody nie miało chyba tak nie powinno być.

[Krystianin]

http://www.barwena.p...ie.pl/kalendarz    ... jak interesuje Ciebie sport w naszym okręgu .

[Byniek]

Mówisz i masz, Krystianin cię przyjmuje do klubu. Ale jeżeli myślisz, że zapłacisz składkę i będziesz miał "ful wypas". To mam wątpliwości!!!

[Pisarz.......ewski Piotr]

A co jest nie tak z Siedlcami ? Ja się z Pustyni Bedyńskiej  Mazowasza do Siedlec w zeszłym roku przepisałem,

Mam podobnie  . Tylko sercem było mi bliżej do Ciechanowa.

 

Pustynia

 

Obawiam się że gdyby OM dostał pod opiekę Saharę , to po kilku latach piasku by zabrakło.

[Krystianin]

Mówisz i masz, Krystianin cię przyjmuje do klubu. Ale jeżeli myślisz, że zapłacisz składkę i będziesz miał "ful wypas". To mam wątpliwości!!!

Nikogo nie przyjmuje do klubu Kolego Byniek,pokazuje tylko, co sie dzieje w naszym okręgu jeśli chodzi o zawody. I tak na marginesie ... co rozumiesz przez "full wypas"

????

Użytkownik Krystianin edytował ten post 31 grudzień 2018 - 21:05

[Krystianin]

... i tak jeszcze dodam że nie trzeba byc "klubowiczem " żeby uczestniczyc w zawodach.

Użytkownik Krystianin edytował ten post 31 grudzień 2018 - 21:11

[beton007]

Zdecydowanie Okręg Białystok :-) Dla zainteresowanych sportem BARWENA, jak już wcześniej zaznaczył to Fejsbukowy Janusz     

[bartsiedlce]

W Siedlcach jest silne lobby sportowców, ale ostatnio wygrywa lobby "ochroniarzy wód", co mnie niezmiernie cieszy.

[Framuga]

Tyle że z tego co mi wiadomo to powinno być na jedno i na drugie.
A wracając do lobby to niezła wrzawa jest pod komunikatem o dzisiejszym zebraniu kapitanatu sportowego . Aż mnie korci by przyjechać i poznać atmosfere na własnej skórze.

[Andru77]

W Siedlcach jest silne lobby sportowców, ale ostatnio wygrywa lobby "ochroniarzy wód", co mnie niezmiernie cieszy.

Można połączyć.

Mistrz w łapaniu kłusowników za rok 2019. Cały sezon można punktować.

[bartsiedlce]

Radek, przeczytałem właśnie tę dyskusję. 

Piękny pokaz wiedzy i kultury naszych sportowców. Członkowie Kapitanatu nie mają pojęcia o tym, jak wydawane są pieniądze, smutne to. 

[godski]

W Siedlcach jest silne lobby sportowców, ale ostatnio wygrywa lobby "ochroniarzy wód", co mnie niezmiernie cieszy.

 

 

Tyle że z tego co mi wiadomo to powinno być na jedno i na drugie.
A wracając do lobby to niezła wrzawa jest pod komunikatem o dzisiejszym zebraniu kapitanatu sportowego . Aż mnie korci by przyjechać i poznać atmosfere na własnej skórze.

Zdecydowanie jestem za "ochroniarzami" niż za "sportowcami" gdybym miał wybierać.

[cobrax]

Radku, trochę się pozmienia jeśli chodzi o sport w okręgu Siedlce. Myślę że zmiany będą pozytywne. Wprowadzimy system podobny do tego który obowiązuje w Białymstoku.
Z tym że w okolicy mamy głównie rzeki i na nich będą odbywać się zawody. Nie ma zbiorników ani infrastruktury by przeprowadzać zawody z łodzi.
A co do dyskusji pod informacją o posiedzeniu Kapitanatu to bardzo dużo do powiedzenia miał człowiek który w zawodach nie bierze udziału ale ma parcie by być zawsze przeciw wszystkiemu.

[woblery z Bielska]

(...)
Z tym że w okolicy mamy głównie rzeki i na nich będą odbywać się zawody. Nie ma zbiorników ani infrastruktury by przeprowadzać zawody z łodzi.
(...)

W moim okręgu (B-B ) w zawodach z cyklu GPO startuje po 30 kilka osób. Zawody rozgrywamy na rzekach i na jeziorach, tych ostatnich z łodzi, ale i z brzegu. Ale to jest "małe piwo", kiedyś uczestniczyłem w zawodach organizowanych przez Wędkarza Polskiego, w których startowało ponad 160 osób, a zawody rozgrywane były na dwóch jeziorach, też z brzegu. I pomieściliśmy się

Trochę odwagi, mierzenie ryb przez konkurentów (zawodników z różnych kół/klubów) i można przeprowadzać zawody "na żywej rybie", zarówno na rzekach, jak i na jeziorach, niewielkim kosztem, ku satysfakcji wędkarzy. Jeżeli okręg nie ma pomysłu/chęci, by to zrobić, zawsze można skrzyknąć grupkę pasjonatów, powołać własną "Ligę spinningową", określić zasady i - bawić się. Bo o frajdę ze spotkania, z małą nutką rywalizacji tutaj chodzi

[cobrax]

Januszu, tylko żeby jeszcze takie jeziora były. W okręgu nie ma. MO robiliśmy na Siemianówce przez ostatanie 2 lata. Na obcej wodzie gdzie a to nam termin przekładano ze względu na regaty, a to sektory wyznaczono tak by nie przeszkadzać plywającym w trollingu. Teraz planujemy TMO na Zegrzu a w zasadzie na Narwi. No ale to wszysko obce wody i pozostajemy na łasce ich gospodarzy.

[woblery z Bielska]

Nic nowego pod słońcem

Od chyba pięciu lat MO organizujemy całkowicie na Dziećkowicach, czyli wodzie okręgu katowickiego. Pomimo znaczących różnic w podejściu do wielu spraw, staramy się dogadać dla dobra naszych wędkarzy. Odpukać - udaje się. Nie zawsze i nie we wszystkim, ale w sprawie dostępu do łowisk (my im rzekę na muchowe zawody, oni nam jezioro na spinningowe) i jakoś dogadujemy się