Jerkbait sie śmieje :)
#22181 OFFLINE
#22182 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2019 - 14:17
- Byniek i Krzysiek P lubią to
#22183 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2019 - 21:16
wraca facet z pracy, zmęczony
wchodzi do mieszkania, wszystko wysprzątane, błyszczące jak nigdy
żona w dobrych ciuchach, umalowana, uczesana
na stole dobry obiad, zupa, drugie danie, deser, kompocik itd.
mąż pyta:
- co się stało, kobieto?
żona odpowiada:
- od dziś żyjemy wg zasad kapitalizmu i ekonomii, za wszystko trzeba płacić; także obiadek 50 złotych
mąż załamany, ale daje 50 plnów i je obiad
żona mówi:
- za sprzątanie i moje nowe ciuchy - 250 pln
mąż załamany daje kasę ... i idzie się myć - będzie szedł spać
żona mówi:
- wiesz, jak chcesz pobaraszkować ewentualnie to ...100 plnów za numerek
mąż sprawdza portfel i.. zostało mu tylko 70...
no nic, idą grzecznie spać
nagle w środku nocy coś budzi faceta, jakiś szmer, hałas
otwiera oczy, a żona coś gmera przy jego portfelu!
- co robisz, kobieto!!??
- nic, śpij! 300 plnów ci wkładam na rano
;-)
Użytkownik Konstanty edytował ten post 14 wrzesień 2019 - 21:17
- strary, Byniek, SkiDivPL i 3 innych osób lubią to
#22184 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2019 - 21:36
wraca mąż z delegacji
dzień wcześniej niż zapowiadał
próbuje wejść, majstruje kluczem w zamku ..., a żona z kochankiem w łóżku
żona mówi do kochanka
- słuchaj, to mój mąż!
a na to kochanek ocierając pot z czoła
- no! dzięki Bogu!
;-)
- robert74, Byniek, HaDe i 1 inna osoba lubią to
#22185 OFFLINE
#22186 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2019 - 08:58
71136713_1502896976519041_3683705815266492416_n.png 512,58 KB 61 Ilość pobrań
acdc.jpg 35,48 KB 61 Ilość pobrań
- tomi101, Voldemort, zenek i 10 innych osób lubią to
#22187 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2019 - 08:50
Zajezdza do niego do domu a tam przepych na każdym kroku.
Kilka Ferrari na podjeździe. Lokaje. Basen itp.
- Ej John a skąd ty masz na to wszystko?
Premier GB zaprowadza naszego do okna i mówi.
- Widzisz tą autostradę?
- No tak.
- Jej budowa kosztowała 15 miliardów funtów. Ja w kwitach wpisałem, że 20 miliardów no i stąd jest.
- Aha.
Wizyta dobiegła końca i polski premier wrócił do siebie.
Za dwa lata premier GB przylatuje do Polaka.
Zajezdza do niego a tam willa na 200 pokoi. Złocone klamki. Kryształowe żyrandole. No słowem taki przepych, że willa premiera GB wygląda przy tym jak uboga chata wiesniaka.
- Ty Józek a skąd ty masz na to? Jeszcze dwa lata temu się dziwiles jak u mnie byłeś.
- Ano chodź zobaczysz.
Zaprowadza premiera GB do okna i mówi.
- Widzisz zrobiłem podobnie jak ty. Widzisz tą autostradę?
- Jaką autostradę?
- A no właśnie.
- Voldemort, ezehiel, Alexspin i 1 inna osoba lubią to
#22188 OFFLINE
#22189 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2019 - 11:00
acd273cd9c0b618c06ef52038700712a.jpg 39,34 KB 59 Ilość pobrań
- Tomek TJ, robert74, giaur27 i 14 innych osób lubią to
#22190 OFFLINE
#22191 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 00:45
Załączone pliki
- Jarasszy i Alexspin lubią to
#22192 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 08:39
- Wy Polacy podobno dużo pijecie. Założę się z wami o 1000 dolarow, że żaden nie obali litra spirytusu z gwinta, na raz.
W knajpie poruszenie. Kilku gości nawet wyszło.
Po jakimś czasie jeden z nich wraca i mowi:
- Biorę ten zakład.
Amerykanin stawia przed nim litra spirytusu.
Polak dossal się do butelki i całą wypił.
- No Polak. Szacun. Ale powiedz mi czemu wychodziles przed chwilą?
- A wiesz pewny nie byłem czy mi się uda, to byłem w sąsiedniej knajpie sprawdzić.
- russian80, Alexspin i Sławomir lubią to
#22193 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 10:43
- Wy Polacy podobno dużo pijecie. Założę się z wami o 1000 dolarow, że żaden nie obali litra spirytusu z gwinta, na raz.
Jakoś tak w połowie lat 70 jeździliśmy do Długosiodła gdzie kolega ( mieliśmy po 17-18 lat) miał dom po dziadkach a może pradziadkach wyraźnie przedwojenny ale w b. dobrym stanie. I tam najczęściej we czterech bo byliśmy na etapie intensywnego brydża spędzaliśmy weekendy. Oczywiście integracja z miejscową młodzieżą też była. Syn komendanta MO twierdził że warszawiak nie wypije szklanki spirytusu na jeden raz i założył się z nami o litra wódki. Wiem że wypije szczególnie jak już ma w sobie kilka piw ale podstawą jest wypuszczenie powietrza z przełyku. Koledzy wygrali litra ale ja nie uczestniczyłem w spożyciu . Wrócę do syna komendanta a raczej jak go poznaliśmy.
Jakoś tak koło kościoła była knajpa "U Fredzi" gdzie chodziliśmy na piwo lub po piwo do kanistra 20 litrowego co by przy brydżu było co pić. I wracając w stanie wskazującym i niosąc kanister pod samym domkiem zostaliśmy zatrzymani przez sierżanta MO , nakrzyczał na nas , żądał dokumentów i machał pałą grożąc pobiciem. Zabraliśmy mu pałkę ............mapnik, pas i kaburę nie wiem dlaczego pustą , czapkę i kurtkę mundurową . Darł mordę pod płotem że jesteśmy skończeni ale później przysłał Sylwka - swojego syna z prośbą o zwrot zabranych rzeczy.
Konsekwencji nie było żadnych bo niby co miał zrobić ? pójść na posterunek i ogłosić że go czterech gówniarzy rozebrało z munduru ? A jakby się ludzie we wsi dowiedzieli ?
- Paweł J, robert74, strary i 7 innych osób lubią to
#22194 OFFLINE
#22195 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 15:29
Jakoś tak w połowie lat 70 (...)
Co prawda bylem nieco starszy, i na dodatek starszy od kolegow z roku... Rzecz dziala się się na Podlasiu gdzie mieliśmy praktyki studenckie. W wioskowym sklepie pojawiał się od czasu do czasu piwo( w tamtych latach byl to ewenement) Kolega zakładal sie z "wioskowymi" o skrzynkę że wypije dwa piwa ) 0,33 w pięć sekund I zawsze wygrywał ! O ile pamiętam takie piwo wylewa sie z butelki gdzieś 3,5 sekundy. A więc - jak on to robil ?
P.S: kto pamieta Podlasie a zwłaszcza Suwalszczynę z lat 70-tych - Inny, nie istniejący już świat...
Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 17 wrzesień 2019 - 15:29
- sacha, strary i AdasCzeski lubią to
#22196 OFFLINE
#22197 OFFLINE
#22198 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 16:40
mąż wraca z delegacji dzień wcześniej
a u żony... kochanek...
nie ma jak zwiać, bo X piętro, balkonu nie ma... co robić!?
kochanek w panice, mąż dobija się coraz mocniej
kobieta w końcu mówi do kochanka:
- schowaj się gdzieś, ciuchy ja przykryję
- ale gdzie?
- właź za telewizor! jest w salonie! jest szafka pod nim, kucnij - a potem się zobaczy
kochanek zdążył włożyć bokserki, koszulkę i myk! za szafkę RTV
wchodzi mąż, całuje żonę na powitanie
jedzą kolację i mąż mówi:
- dziś Liga Mistrzów, idę do salonu na mecz
żona poszła do sypialni i zagryza palce... co to będzie, co to będzie...
mąż wziął pilota, włączył tv, otworzył piwko i ogląda, ogląda... koniec meczu
żona myśli, no to teraz przyjdzie do sypialni, a potem zobaczy się
ale mąż nie wraca, tv wyłączony, cisza... światło się pali...
żona zagląda do salonu i... widzi, jak mąż ma wielkie oczy jak stare 5 złotych, cały czerwony, ledwo oddycha
- co się stało?
- słuuuu... słuuu... słuuuchaj! nie mogę uwierzyć! nie mogę dojść do siebie! w czasie meczu była zmiana, zawodnik schodził z murawy, kamera za nim... i... wyobraź sobie... nagle... ten zawodnik wyszedł z naszego telewizora i wybiegł z naszego mieszkania!
;-)
- Byniek, ezehiel, Krzysiek P i 3 innych osób lubią to
#22199 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 17:18
Dobra , zacznę podobnie..
Mąż wraca z delegacji dzień wcześniej
a u żony... kochanek...
nie ma jak zwiać, bo X piętro, balkonu nie ma... co robić!?
kochanek w panice, mąż dobija się coraz mocniej
kobieta w końcu mówi do kochanka:
Koleś skoczył , leci i modli się
-Panie Boże, spraw bym przeżył, obiecuję: już żadnych lewizn, picia, dupek, tylko dom-praca, praca--dom
Bóg się zlitował, wóż z sianem akurat przejeżdzał, kochanek tylko zsunął się na ziemię.
Otrzepuje się z trawy i plewów i mamrocze pod nosem: człowiek to w stresie dopiero pier...li głupoty..
- Alexspin i Sławomir lubią to
#22200 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 18:12
Rzecz dziala się się na Podlasiu gdzie mieliśmy praktyki studenckie.
Pamiętam Suwalszczyznę z obozów harcerskich a później z wyjazdów na ryby w okolice wsi Płaska.
- Marcin Rafalski, kmr1 i ezehiel lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 9
2 użytkowników, 6 gości, 1 anonimowych
-
Andrzej@45, kazo57