Ładować dużą ilość smaru też nie dobrze.
Jakiś czas temu przeglądałem swojego stradica ci4 i faktycznie sucho strasznie w nim było.
Rozłożyłem, wymyłem, wyczyściłem, nasmarowałem , poskręcałem. Pięknie chodzi.
Do czasu dłuższego kręcenia.
Po jakimś czasie zaczął ciężej pracować. Rozłożyłem jeszcze raz z myślą że za dużo smaru dałem.
Wyciągnąłem większość smaru z kołowrotka, poskładałem i dalej ciężko kręcił.
Po dalszych wojażach z kołowrotkiem, gdzie chęć wzięcia młotka była duża, zauważyłem że zbyt duża ilość dostającego się z koła przekładni na oś prowadzącą szpulę.
smar z ośki "wciskany, wkręcany" był między pinion a ośkę i z dlatego kołowrotek ciężko pracował.
Po wyczyszczeniu i daniu mniejszej ilości smaru w przekładnię i troszkę oliwy na ośkę problem znikł.