przed sezonem pstrągowym zakupiłem nowego Zaubera no i jest z nim teraz problem. Zanim odeślę go na gwarancję, może ktoś coś poradzi, może akurat okaże się, że to jakaś pierdółka. Otóż mój Ryobi od początku skręca żyłkę jak i plecionkę, robią się brody. Nie mam praktycznie wyjazdu, żebym nie ciął linki . Z nawiniętej niedawno 0,08 za niedługo nie pozostanie śladu. Rodzaj przynęty nie ma znaczenia, coś kiedyś wyczytałem, że to może być wina ściągania z prądem lekkich wabików (za luźno nawinięta linka na szpuli) - jakoś do mnie to nie przemawia, zwłaszcza, że kolega ( również tutejszy forumowicz) używa innego Ryobi i mieliśmy takie same żyłki nawinięte i nic mu się nie działo złego. Łożysko rolki chodzi lekko. Do tego, raz na jakiś czas dziwnym sposobem linka trafia pod rotor i zaczyna się nawijanie na rant szpuli. Po raz pierwszy spotykam się z takim problemem. Pomocy !
Załączone pliki
Użytkownik Bartek_C edytował ten post 08 kwiecień 2019 - 20:13