Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Quantum Tour Edition US 600 - mały czołg z lat dziewięćdziesiątych


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 14 kwiecień 2019 - 20:57

...i jeszcze :)

 

https://www.youtube....h?v=k4AVjqV0UzA


  • BOB lubi to

#22 OFFLINE   king

king

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 679 postów

Napisano 15 kwiecień 2019 - 14:27

Witam,
zwykle, niestety ciepła akcja wybaczająca przekładanie wędki za głowę nie daje kontroli wędkarza nad każdą rybą. Własności mechaniczne tonkinu, włókna szklanego, grafitowego czy boronowego mają wpływ na lekkość, szybkość i siłę blanków. Akcja szybka może być lepsza od zmoderowanej i odwrotnie. Przelotki i łożyska podnoszą wartość użytkową wędki, ale np. stalowe łożyska kulkowe w uchwycie palcowym korbki zamiast polimerowych mogą powodować jej cofanie na sprzęgle multiplikatora. Szpulki bfs właśnie chyba trzeba ważyć i mierzyć żeby wiedzieć już przed zakupem, że kilkugramowe przynęty nie użyją wobec nich przemocy, a co najwyżej podrażnią i polecą trochę dalej jak pod nogi :D
 
Niektórzy lubią mieć. Po prostu. Chyba niezależnie od wieku. Kolekcjonerstwo może być fajne, ale bezrefleksyjne prowadzi do kontrowersji, a nawet może być w tzw. złym guście.
 
Konserwatyzm rozumiany jako szacunek dla marek Hardy czy Abu nie jest niczym wyjątkowym do momentu kiedy pojawi się charakterystyczne zaczerwienienie twarzy ;)
Pozdrawiam


#23 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10140 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 15 kwiecień 2019 - 14:50

..."Konserwatyzm rozumiany jako szacunek dla marek Hardy czy Abu nie jest niczym wyjątkowym do momentu kiedy pojawi się charakterystyczne zaczerwienienie twarzy  ;)"...

Królu Złoty, wytłumacz co miałeś na myśli w tym zdaniu. :huh:

 

Bo to, że ..."Przelotki i łożyska podnoszą wartość użytkową wędki"... jest "oczywista oczywistością" i sprawa jasna :) 



#24 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 15 kwiecień 2019 - 20:19

 

Witam,
zwykle, niestety ciepła akcja wybaczająca przekładanie wędki za głowę nie daje kontroli wędkarza nad każdą rybą. Własności mechaniczne tonkinu, włókna szklanego, grafitowego czy boronowego mają wpływ na lekkość, szybkość i siłę blanków. Akcja szybka może być lepsza od zmoderowanej i odwrotnie. Przelotki i łożyska podnoszą wartość użytkową wędki, ale np. stalowe łożyska kulkowe w uchwycie palcowym korbki zamiast polimerowych mogą powodować jej cofanie na sprzęgle multiplikatora. Szpulki bfs właśnie chyba trzeba ważyć i mierzyć żeby wiedzieć już przed zakupem, że kilkugramowe przynęty nie użyją wobec nich przemocy, a co najwyżej podrażnią i polecą trochę dalej jak pod nogi :D
 
Niektórzy lubią mieć. Po prostu. Chyba niezależnie od wieku. Kolekcjonerstwo może być fajne, ale bezrefleksyjne prowadzi do kontrowersji, a nawet może być w tzw. złym guście.
 
Konserwatyzm rozumiany jako szacunek dla marek Hardy czy Abu nie jest niczym wyjątkowym do momentu kiedy pojawi się charakterystyczne zaczerwienienie twarzy ;)
Pozdrawiam

 

Nie bardzo rozumiem, co ma "ciepła" akcja do przekładania wędki za głowę... Chyba, że ktoś ma jakąś specyficzną czy zaburzoną technikę :). Nie przekonuję nikogo do wyższości tonkinu nad boronem, zwyczajnie, subiektywnie JA wolę niskie moduły czy szkło od tych ultra wysokich... może, po prostu, daję sobie radę takim sprzętem a inni potrzebują "elektrycznych" na delfinach i z wzorcowo rozmieszczonymi Torzite w tunelu... Mam kontrolę na wędką, nad rybą... Być może nie doceniam ilości -nastu łożysk czy wagi szpuli w multiplikatorze, ponieważ nie używam go do rzucania kilkugramowymi przynętami. Tu z pewnością niski profil hi-end po tuningu ma zdecydowaną przewagę :). Optmalnie, dla mnie jest w starych, czerwonych Abu - nie ma żadnego łożyska :). Ilość łożysko w kołowrotku ze stałą szpulą najchętniej bym zminimalizował do trzech... więcej nie potrzeba :). W tych Daiwach czy Shimano, które mam jest o kilka za dużo, może masz jakiś pomysł? Drucianych przelotek w spinningu Hardy nie zmienię, żeby podnieść jego wartość użytkową, przepraszam... Jest wystarczająca. Mam inne, współczesne kije o wysokich walorach użytkowych, ten niech pozostanie sobą :).

 

Nie kolekcjonuję, kiedyś kolekcjonowałem i z pewnością nie było to ani bezrefleksyjne ani w złym guście :). To żaden konserwatyzm, po prostu kilka rzeczy, które zostały wyprodukowane 30 czy 50 lat temu i tyle... I uwierz... NIC nie jest w stanie wywołać u mnie zaczerwienienia :).


  • Novis i BOB lubią to

#25 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 15 kwiecień 2019 - 22:04

A tu taka ciekawostka...

 

https://mitchellreel...309-prince.html

 

Niesamowita, absolutnie rewolucyjna konstrukcja, rozwiązanie napędu i posuwu szpuli genialne i niepowtarzalne, produkowany od 1959 do 1986 roku z różnymi, raczej drobnymi, modyfikacjami, oczywiście aluminium, jedynie uchwyt korby i szpula z tworzywa (ze dwa razy cięższa niż aluminiowa...), no i w końcu waga... poniżej 200g :). A to było 60 lat temu!!!

 

Ten jeszcze starszy...

 

https://mitchellreel...-series-v1.html

 

Legenda, po prostu :). Jeden z pierwszych spinningowych kołowrotków na świecie (1939), wcześniej był House of Hardy Altex (1932).

 

Kawał historii... https://www.mitchellreelmuseum.com/



#26 OFFLINE   king

king

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 679 postów

Napisano 17 kwiecień 2019 - 18:37

Witam, niektóry sprzęt wędkarski trzeba mieć chyba w dużym poważaniu :)  Rzeczywiście moderowana akcja, mała zbieżność czy plastyczny tonkin są bezpieczniejsze konstrukcyjnie. Do niespodziewanego złamania wędki prowadzi szybka akcja, duża zbieżność czy sprężysty boron i nie pomaga zaklinanie katastrofy oraz przestrogi, że taki sprzęt jest tylko dla doświadczonych. Boron w odróżnieniu do bambusa imponuje lekkością, transmisją drgań :)  i podnoszeniem oraz potrząsaniem ciężarami :)  4-śrubowe Ambassadeury z okresu produkcji 1952-1962 mają ślizgowe łożyska z brązu, które obracają się wolniej jak toczne, ale są trwalsze bo dopuszczają większą siłę promieniową. Ślizgowe łożyska i stale sprzężony z obrotami szpuli wodzik to optymalne rozwiązanie. Np. osiową siłę wałka szpuli ma w dużym poważaniu :)  W stałoszpulowcach zamiast trzech łożysk proponuję jednak krzyżowo dwa na wałku korby i dwa w osi wspornika szpuli :)  Jakiekolwiek zmiany w wędkach, nie tylko przelotek, zmniejszą ich oryginalność.
 
Replikę uszkodzonego oryginału nie wolno powierzyć ignorantom i niedoukom bo będzie 'odrzut organu po przeszczepie' :D :D :D  
 
Czasami pozwolę sobie skomentować zabytkowo-użytkowy sprzęt wędkarski. Zaczerwienienie twarzy od fizycznego wysiłku czy urocze wstydki nie są nieuleczalną skrajnością ;)  Mitchell 300 i 4-śrubowy Ambassadeur 5000 były fuzją Garcia promocji europejskiego sprzętu poza Starym Kontynentem, kilka lat po II wojnie światowej. Np. w USA po zakończeniu wojny olbrzymi rynek wędkarski utrzymał wysokie zapotrzebowanie na sprzęt. Między innymi dzięki tej relacji oba młynki zrobiły karierę. Mógłbym źle pisać o Michellu 300, ale nie wypada bo jest ładny i nie jest u mnie w dużym poważaniu :)  
 
Osadzenie 16g szpuli w 270g korpusie multiplikatora jest korzystne, ale również zmniejszenie osiowego luzu wałka szpuli i ciaśniejsze pasowanie jej łożysk w obudowie. Przynajmniej do siłowych rzutów :)  Duża prędkość obrotowa zwiększa hałas, a niewykasowane luzy go potęgują. Przekłada się to również na skrócenie długości rzutu. Szpulę z łożyskiem trzeba niestety wyjmować do konserwacji itp. Lepszym rozwiązaniem jest gdy oba łożyska są ciasno w obudowie i szpula ma goły wałek.
Używam głównie castingów, które po złożeniu nie przekraczają metra. W długich jest niewielki wybór i czasami przyglądam się dwuskładom. 15 letnie nówki GL3 od G. Loomisa do tego z różanym uchwytem mogą być interesujące.
Autorowi wątku gratuluję zakupów. Pozdrawiam

Użytkownik king edytował ten post 17 kwiecień 2019 - 18:54


#27 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10140 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 17 kwiecień 2019 - 18:50

Dotychczas byłeś niezrozumiałym bełkotem, teraz stajesz się bezczelnie chamskim, "cytując" nie bez sensu w sposób absolutnie z dupy i nie wiadomo poco.

I ty wiesz o czym mówię.

Z króla przemieniasz się dla mnie w królika. Żenada



#28 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1054 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 kwiecień 2019 - 19:08

Robert, nie wolno Ci się denerwować. Możemy zgłosić Szanownej Moderacji albo wprost Remkowi o nadanie Królowi Polszczyzny plakietki czy znaczka w jakimś krzykliwym kolorze. Bylibyśmy zawczasu ostrzeżeni, a z czasem uwarunkowani do nie czytania tych cudacznych figur i zawiłości językowych. Jeśli centrala nie pomoże trzeba będzie zebrać się do kupy i coś wymyślić. W końcu chyba nie tylko nas bolą oczy.
  • BOB lubi to

#29 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10140 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 17 kwiecień 2019 - 19:35

Masz rację, nie mogę się denerwować. Więc z okazji moich dzisiejszych imienin zrobiłem sobie prezent. 

W ustawieniach osobistych kliknąłem ... "ignoruj" kinga.

Teraz on zawsze będzie miał rację a ja spokój :)

(na tyle lat zrobiłem to po raz pierwszy :P  :D )



#30 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1054 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 kwiecień 2019 - 19:41

Wszystkiego najlepszego w nowej internetowej rzeczywistości. Piję Twoje zdrowie, a potem zerknę w swoje ustawienia osobiste.
  • BOB lubi to

#31 OFFLINE   Iluzjonista

Iluzjonista

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 78 postów

Napisano 17 kwiecień 2019 - 20:13

Multiplikator nie układa linki przy brzegach szpuli, ma komicznie blisko osadzony wodzik, jednak miota jak szatan (szpula waży 16 gramów).

 

Pozwoliłem sobie zacytować fragment swojego wcześniejszego wpisu dotyczącego Daiwy TD-X 103HiLA, żeby skorygować kwestę wagi szpuli tego multiplikatora, którą podałem. 16 gramów - to się zgadza, jednak jest to waga szpuli razem z łożyskiem. Wychodzi na to, że masa szpuli wynosi około 14 gramów. 



#32 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 17 kwiecień 2019 - 21:27

Pozwoliłem sobie zacytować fragment swojego wcześniejszego wpisu dotyczącego Daiwy TD-X 103HiLA, żeby skorygować kwestę wagi szpuli tego multiplikatora, którą podałem. 16 gramów - to się zgadza, jednak jest to waga szpuli razem z łożyskiem. Wychodzi na to, że masa szpuli wynosi około 14 gramów. 

 

Kurde, ale Twój wątek zaśmieciliśmy... Przyłożyłem się do tego solidnie. Przepraszam :). Pozwól tylko jeszcze na jedno, krótkie, ostatnie wtrącenie ad vocem do @king, który pisze:

 

"Replikę uszkodzonego oryginału nie wolno powierzyć ignorantom i niedoukom bo będzie 'odrzut organu po przeszczepie'  :D  :D  :D"

 

Otóż, replika uszkodzonego oryginału będzie zawsze uszkodzona, z definicji... wszak to replika uszkodzonego oryginału... Umysł ścisły, jak sądzę, powinien to w lot chwytać :). Zaiste są oryginały, które każdy przeszczep odrzucą... 


  • BOB lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych