[Apisfisha]

Ja bardziej wolę wątek kryminalny, sensacyjny. Krajewski Festung Breslal i cała seria o Ebgardzie Moccu, Severski Niewierni itd., Sekielski Sejf i reszta z serii. O klasykach nie ma co pisać bo to oczywista oczywistość Agata Christie, Doyle, a ztych nie zapomnianych Hans Helmut Kirst i trylogia 0815 i Fabryka Oficerów. Zostaje jeszcze Masterton, King jeśli chodzi o horrory Tytuły Manitu, To. Sensacja Robert Ludlum i można by jeszcze wymieniać i wymieniac...

[Karas06]

Pilipiuk,Przechszta,Grzedowicz,Sapkowski,komuda. Nesbo,Kava,Coben, King. I Darka Dusze

Użytkownik Karas06 edytował ten post 28 kwiecień 2019 - 20:36

[morrum]

Dodam jeszcze... z Kinga tylko "Skazani na Shawshank" i "Zielona mila" inne jakoś mi nie leżą. Za to uwielbiam Lovecrafta i Poe. Podobnie jak Verne czy Wells coś ponadczasowego.
A teraz Was zaskoczę, mam nadzieję. Adam Mickiewicz. Dla mnie coś przewspaniałego. Wstyd się przyznać "odkryłem" go dopiero po maturze. Nasz system edukacji nie zachęcał mnie do żadnego autora, wręcz przeciwnie. A tu razu pewnego z nudów "Pana Tadeusza" wziąłem, i buch... no ale to nie każdemu musi odpowiadać.
Z Pilipiuka nie tylko Wędrowycz. Jego opowiadania mają przewspaniały, mroczny klimat.
No i jest jeszcze jeden autor, którego uwielbiam czytać, Baca, ale z wielu powodów nie publikuje więc tylko garstka osób go zna. Może to się kiedyś zmieni.

[jabadaon]

Dodam jeszcze... z Kinga tylko "Skazani na Shawshank" i "Zielona mila" inne jakoś mi nie leżą. Za to uwielbiam Lovecrafta i Poe. Podobnie jak Verne czy Wells coś ponadczasowego.
A teraz Was zaskoczę, mam nadzieję. Adam Mickiewicz. Dla mnie coś przewspaniałego. Wstyd się przyznać "odkryłem" go dopiero po maturze. Nasz system edukacji nie zachęcał mnie do żadnego autora, wręcz przeciwnie. A tu razu pewnego z nudów "Pana Tadeusza" wziąłem, i buch... no ale to nie każdemu musi odpowiadać.
Z Pilipiuka nie tylko Wędrowycz. Jego opowiadania mają przewspaniały, mroczny klimat.
No i jest jeszcze jeden autor, którego uwielbiam czytać, Baca, ale z wielu powodów nie publikuje więc tylko garstka osób go zna. Może to się kiedyś zmieni.

Miałem podobnie z Panem Tadeuszem.
Za to Trylogia Sienkiewicza przeczytana pierwszy raz końcem podstawówki została już ze mną na zawsze... zwłaszcza Potop.
No i jeszcze Tolkien z późniejszą ekranizacją. Nawiasem mówiąc dla mnie osobiście świetną.

[platynowłosy]

Witam Panowie

 

Na absolutnym topie, poza wszelką klasyfikacją.

 

"Abwun" przedchrześciański dotyk, arameński dokładnie mówiąc, jednej z najcudowniejszych modlitw chrześcian.

 

1) "Pan Tadeusz" czytany po rosyjsku i po niemiecku.

2) "Alchemia ekstazy"

3) "Rośliny Miłości"

4) "Hotel Św Augustyna"

5) "Potrawy kuchni koreańskiej"

6) "Dieta i Miłość" Wojtka Charewicza.

7) "Cień nad Balatonem" Masona.

8) "Szpieg Boga" 

9)  Zofia Kossak Szczucka..."Król trędowaty" "Bez oręża" i inne...

10) "Ostatnia bitwa templariusza" Reverte.

11) "Promienie Wschodu"

Dlaczego?

 

"Pana Tadeusza", po niemiecku i rosyjsku? Jest jak czytanie Owidiusza czy Seneki po łacinie. Melodia. Tego nie da się opisać.

"Alchemia ekstazy" Przewodnik po świecie miłowania całkowicie nieznanym naszej kulturze. To koło ratunkowe dla mężczyzn, którzy dotąd nie zrozumieli, że czas kobiet się skończył. Mężczyźni już nie muszą udowadniać, że są godni swoich kobiet. Tylko kobiety muszą udowodnić nam, że zasługują na nas..

"Rośliny miłości"...Książka kucharska afrodyzjaków... Najlepsza z najlepszych..

"Hotel Św Augustyna"...sami przeczytajcie..

Resztę też...poczytajcie.

A ostatnia...Promienie Wschodu? Bo sam ją napisałem... I było to nielada sztuką, pokazać świat medycyny i energetyki Wschodu w taki sposób, by czytający nie zrobił sobie kuku...

 

Pozdrawiam

Alek

Użytkownik platynowłosy edytował ten post 28 kwiecień 2019 - 23:33

[morrum]

1) "Pan Tadeusz" czytany po rosyjsku i po niemiecku.

Po Czesku to musi być czad 😂😂😂😆

[robert74]

Ostatnio przeczytane jednym tchem "Na dnie jeziora" Józefa Pawłusiewicza .Polecam miłośnikom Bieszczadów .

[pieczywko]

Efekt niedawnej wizyty w księgarni

 

 

Załączone pliki

•  k.jpg   42,75 KB   11 Ilość pobrań

Użytkownik pieczywko edytował ten post 29 kwiecień 2019 - 09:42

[Maciej W.]

Pewnie czegoś zapomniałem, ale i tak się uzbierało (kolejność przypadkowa): J.M. Coetzee "Hańba", W.Wharton "W księżycową jasną noc", E.L. Doctorow "Ragtime", K.Vonnegut "Śniadanie mistrzów", E.Mendoza "Przygoda fryzjera damskiego", "Brak wiadomości od Gurba", A.Rybakow "Dzieci Arbatu", Y.N.Harari "Sapiens. Od zwierząt do bogów", Leif G.W. Persson "Nos Pinokia" i Trylogia sztokholmska, H.Nesser " Całkiem inna historia", N. Ammaniti "...zabiorę cię ze sobą" "Bagno", K.Follet "Igła", J.Lapidus "Szybki cash", G.Herling-Grudziński "Inny świat" plus kilka wspomnianych wcześniej tytułów, których nie dubluję.  

[madmatt]

 "Moskwa- Pietuszki" Jerofiejewa (zabieram ze sobą gdy jadę na pstrągi pod namiot)

 

A to bardzo specyficzna lektura, zwlaszcza na wedkarskie wypady Moze na nastepny wyjazd 'Pod Mocnym Aniolem' Pilcha oraz 'Pod wulkanem' Lowry'ego oraz wiersze Bukowskiego - tak dla kontekstu?

 

 

 

Moje top 10:  'Dzieci ze schowka' Ryu Murakamiego, 'Bialy kruk' Stasiuka, 'Solaris' Lema, 'Sto lat samotnosci' Marqueza, 'Lod' Dukaja, 'Ostatnie rozdanie' Mysliwskiego, 'Futu.re' Gluchowskiego, 'W drodze' Kerouaca, 'Z szynka raz!' Bukowskiego, 'Pozegnanie jesieni' Witkacego. 

[rrthc]

Waldemar Łysiak.
W zasadzie wszystko.
Po kilka razy, zwłaszcza "Szachista" i "Milczące psy"

[bertus]

Dariusz Domagalski-cykl krzyżacki. Tomasz Kołodziejczak-Czerwona Mgła i reszat z tej serii.Mróz,Pilipiuk,Cholewa, Krajewski . I moj numer jeden,Vladimir Volff, świetne political fiction 

[platynowłosy]

Wiecie co Panowie?

Dzięki temu wątkowi poznaje się autorów, o których nie słyszałem wcześniej...

Super sprawa.

[cezar]

Warto przeczytać: "Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy" , '' Zapiski oficera Armii Czerwonej" - Sergiusza Piaseckiego, ''Montaż"- Vladimira Volkoffa ,"Żołnierze wolności" -  Wiktora Suworowa i oczywiście '' Złego" - Tyrmanda.

[bertus]

I jeszcze jeden numero uno. Jakub Pawełek, przeczytałem to mało powiedziane, pożarłem wszystko co wyszło spod pióra tego autora

[kogut1982]

U mnie wszystko co napisała Maria Rodziewiczówna.

Szczególnie "Lato leśnych ludzi" i "Macierz".

Do tego trochę przygody w osobie Jacka Londona czy Ernesta Hemingwaya.

Oczywiście trochę fantasy nie zaszkodzi. Ostatnio po raz chyba piąty przerabiałem wszystkie części "Eragona" (tygodniowy czas choroby minął nie wiadomo kiedy).

Teraz plan nadrobić zaległości z Tolkiena.

[Bułka]

Warto przeczytać: "Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy" , '' Zapiski oficera Armii Czerwonej" - Sergiusza Piaseckiego, ''Montaż"- Vladimira Volkoffa ,"Żołnierze wolności" -  Wiktora Suworowa i oczywiście '' Złego" - Tyrmanda.

 

"Zapiski oficera Armii Czerwonej" treść tak nieprawdopodobna, że aż prawdziwa 

[Maciej W.]

...bo trzeba było awanturnika i charakternego typa jakim był Piasecki, żeby tak tragiczne wydarzenia opisać w tak prześmiewczy sposób. I to zderzenie dwóch światów podane w wesołej konwencji zostawia tak silne wrażenia. Podobnie jest z Grzesiukiem i jego zimnymi i beznamiętnymi opisami w "Pięciu latach kacetu". Takie kontrasty zostawiają najtrwalsze wspomnienia. Prawdziwa literatura.

[platynowłosy]

To poczytajcie jeszcze "Syberyjskie wychowanie".

Pozdrawiam
Alek.