Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Night_Walker Handmade


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
61 odpowiedzi w tym temacie

#1 ONLINE   Night_Walker

Night_Walker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 993 postów

Napisano 01 czerwiec 2019 - 14:34

Cześć,
Kilka dni temu odwiedziłem nad prawie powodziową wodą łowiącego tam kolegę.  Wzdłuż Wisły biegną dwie ścieżki rowerowe - wybrukowana, oraz nieutwardzona.  Siedzieliśmy na tej brukowanej i zarzucaliśmy centralnie na środek zatopionego deptaka. Lokowanie przynęty na środku ścieżki rowerowej, po którym jeszcze tydzień temu jeździłem nastrajało do abstrakcyjnych rozmyślań. I jak widać nie tylko mnie, bo padło pytanie 'Czemu nie pochwalisz się tymi woblerami w internecie?'. No niby coś w tym jest.
 
Zacznę od Uniwersalnych Siódemek, bo pasują do czerwcowego łowienia.
Mają nieco ponad 7cm, około 5g i są pływające. Wersja z dłuższym, bardziej poziomym sterem lepiej sprawdzi się w mocniejszym nurcie, ponieważ jest stabilniejsza. Zejdzie maksymalnie na 1,5m. Wersja ze sterem twitchowym nurkuje płycej, sprawdza się i w twitchu i przy jednostajnym prowadzeniu, jest mniej stabilna w nurcie. 
Ten brak stabilności uważam za zaletę, ponieważ wobler nie idzie jak po sznurku, szuka cieni nurtowych i ogólnie wydaje się w wodzie bardziej naturalny. 
Wobler jest uniwersalny, ponieważ naturalnie zachowującą się, 'trąconą' niewielką uklejkę wszystko zeżre. Ja łowię nimi nocne sandacze i klenie, znajomi szczupaki, okonie, bolenie i...pstrągi. Podobno mają też potencjał przy morskich trociach, jak te podchodzą pod sam brzeg.
Moje ulubione, nocne malowania wyglądają tak:
58049115_284223852505795_841727480216682
57411764_348511062443748_550115119685068
 
 
Dodam jeszcze, że na rzekach łowię nimi najczęściej na opaskach i rafach. Na opaskach obławiam najczęściej pas wody wzdłuż brzegu oraz jego styk z nurtem. Granicę łatwo znaleźć rzucając na nurt i pozwalając znosić woblera pod brzeg. W pewnym momencie opór przynęty znaczaco zmaleje i tadam, mamy lubiany przez drapieżniki punkt do czatowania. Przyspieszam/zwolniam/szarpnię....robię coś, żeby wobler nie wyglądał na zdrową, sprawną i pewną siebie rybkę ;) Na rafach wolę łowić wachlarzem i 'napływać' drapieżnika znoszonym przez prąd woblerem, prawie nie zwijając żyłki....większość pracy nadaje przynęcie sam nurt, a kołowrotkiem reguluję tylko napięcie linki tak, żeby jakiś wolniak nie pozbawił woblera pracy. No i delikatnie podszarpuję od czasu do czasu. Delikatnie, czyli wywołując 5-10cm skok przynęty, czasem dwa lub trzy. Te strategie idą na pierwszy ogień. W razie braku sukcesu, plan ataku ulega rekonfiguracji. Inne tempo, inne podszarpywanie, brak twitchowania itd itp. Brak sukcesu? No to atak na kolejne potencjalne pozycje drapieżników. I tak aż czasu zabraknie :)
 
CDN.


#2 OFFLINE   Michał.

Michał.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1596 postów
  • LokalizacjaSan Escobar

Napisano 01 czerwiec 2019 - 14:55

Znajome z fb  ;)


  • Night_Walker lubi to

#3 OFFLINE   dreadknight

dreadknight

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1019 postów

Napisano 01 czerwiec 2019 - 17:19

No w końcu jest wątek :)

Użytkownik dreadknight edytował ten post 01 czerwiec 2019 - 17:19

  • Night_Walker lubi to

#4 OFFLINE   ezehiel

ezehiel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3590 postów
  • LokalizacjaLa La Land
  • Imię:Marcin

Napisano 01 czerwiec 2019 - 18:02

Śliczne.
Z chęcią obejrzę z bliska.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
  • Night_Walker lubi to

#5 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 01 czerwiec 2019 - 20:21

Ostatnio nowe wątki są rzadkie, ale jak już się coś pokaże - to petarda :D

 

Witaj we własnym wątku :)


  • Night_Walker i ezehiel lubią to

#6 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 02 czerwiec 2019 - 13:15

Super, że zdecydowałeś się pochwalić. Wiem, że siódemka to dopiero początek.
Zapomniałeś też o jednym, więc dopowiem- te woblery mają najważniejszą cechę - łowią ryby!
Załączony plik  IMG_20190524_141246.jpg   87,11 KB   41 Ilość pobrań
  • Night_Walker, Pisarz.......ewski Piotr, woblery z Bielska i 2 innych osób lubią to

#7 OFFLINE   teki77

teki77

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 470 postów
  • LokalizacjaLegionowo
  • Imię:Marcin

Napisano 02 czerwiec 2019 - 15:23

Piękne , takie lubię najbardziej , gratuluję talentu. Zapytam jeszcze czy to strugane czy odlewy .
  • Night_Walker lubi to

#8 ONLINE   Night_Walker

Night_Walker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 993 postów

Napisano 02 czerwiec 2019 - 19:12

Dzięki Panowie :)

 

Olaf, piękny boleń. Fajnie, że moja Siódemka miała w tym swój udział :)

Kolego teki77 - te pokazane są wykonane z żywicy. W warunkach, w których łowię najczęściej, ten materiał ma więcej zalet niż inne dla mnie dostępne. 

 

Zastanawiałem się, które woblery z mojego pudełka pokazać jako drugie. Myślałem o kleniojaziowych bączkach, bo w tym roku ze względu na ograniczenie przez przepisy PZW rozmiaru przynęt, były moją podstawową bronią na Wiśle. Ale upały i żerujące pod wierzchem okonie zachęcają do pokazania czegoś innego.

Cierniki, zależnie od płci mają inną pracę, inne rozmiary i trochę inne przeznaczenie.

60319931_2118115881576484_70237343776411

 

Samczyk:

61268529_431830290883929_528800482478732

Chodzi drobno, dreszczowo, naturalnie (film tego nie odddaje). Nadaje się i na wodę stojącą i na rzekę tak do równego prowadzenia jak i twitcha.  

Samiczka:

61755956_1016008478603834_33020467062872

Większa od samca, dużo mniej stabilna....(hmm...w sumie jak u ludzi;) ), sprawdza się przy delikatnym (!) twitchu oraz przy wolnym prowadzeniu. Myślałem nad jej ustabilizowaniem poprzez odpowiednie dociążenie, ale okazała się łowna w obecnej formie. A że nie poprowadzi się jej przez to w silnym nurcie...cóż, nie każdy wobler musi nadawać się na bystrza.

 

Obie wersje pewnie najbardziej pasują na wody z dużą populacją ciernika, natomiast tam gdzie nimi łowiłem cierników prawie nie ma. Prowadziłem je obok kęp kapelonów, przy trzcinach, generalnie wszędzie tam, gdzie lubią siedzieć okonie. Na samczyka poza okoniami miałem wyjście bolenia. Łowiłem 'na wzrok', cały czas widząc przynętę i wychodzące do niej pasiaki. W pewnym momencie z głębiny wynurzył się boleń (z tych ciemnych, grubaśnych...może nie gigant, ale ryba pod 70cm na ultralighcie to już lepsza zabawa) i chciał zassać woblera. A ja....za wcześnie zaciąłem, sprzątając mu go sprzed nosa.  

 

A tym czasem lecę poszukać sandaczy, bo to już drugi dzień sezonu a na razie tylko jeden okołowymiarek spiął się pod nogami :)

CDN.



#9 ONLINE   Night_Walker

Night_Walker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 993 postów

Napisano 05 czerwiec 2019 - 11:35

Następnym woblerem wartym pokazania jest wciąż bezimienny 3cm bączek. Trochę nietypowy kształt, nóżki...wszystko pod dyktando kleni z dużej rzeki. 

Wobler miał spełniać 2 zadania - daleko latać i kusić klenie. Lata bardzo daleko. A klenie bardzo go lubią. Pomimo, że wczesną wiosną nie nastawiałem się na duże ryby, skusił dwie kluski powyżej 50cm.

57244614_2236371279755919_59240660007387

 

Niemniej rekordowe klenie były dla mnie tylko dodatkiem. W lutym-marcu bardziej niż wyjęta duża ryba cieszyło mnie, że mam co chwilę brania. I że muszę żałować niezabrania ze sobą ścierki do wycierania śluzu z rąk.

Z przyłowów trafiały się sandacze (małe) i sumy (na kleniowy sprzęt zdecydowanie za duże). Sumy....mam do ich brań ambiwalentny stosunek. Z jednej strony wow, ile adrenaliny. Z drugiej....jak chodziłem na lekko, z 8lb plecionką....wyniki zmagań z lokomotywą, która poszła w nurt mogą być dwa. Przetarta plecionka, lub urwana ryba. 

Dlaczego bączki mają nóżki? W lutym znalazłem 20 metrów rafki, gdzie mieszkały niewielkie klenie, takie 25-35cm. Było ich tam kilkanaście. Pierwszego dnia wyjechały wszystkie, wobler był cały w pyszczku i trochę trzeba było się nagimnastykować z jego wyciągnięciem. Drugiego też. Trzeciego miałem trochę niewciętych brań a ryby nie były zbyt pewnie zacięte. No nic dziwnego, nauczyły się że ten bączek kłuje (łowiłem tylko bączkami, bo rafa była daleko od brzegu a trzeba było ją przerzucić). No i były też puknięcia, takie że nawet nie było sensu próbować zacinać. Waliły chyba zamkniętymi pyszczkami. Następnego dnia wobler dostał nóżki. Bez jakichś głębokich przemyśleń, po prostu w trakcie uzupełniania braków w pudełku miałem chęć coś zmienić. Kolejne obławianie mojej rafki i kuszenie mocno przekłutych kleni. Zwykły bączek - puk, puk i brak normalnego brania. Bączek z nóżkami - puk, puk, bach! I klenik ponownie ogląda Wisłę znad powierzchni. Postawiłem teorię, że nóżki działają jak odbojniki, kleń nie walił z impetem w twardy korpus woblera, tylko w miękkie nóżki. Wrażenie pewnie było dla niego bardziej naturalne i dlatego zamiast rezygnować, to zjadał woblera.

57435746_266600120962315_635170039815942

I tym sposobem powstały bączki z nóżkami. Wadą nóżek jest mniej żywa praca przynęty, wymaga nieco szybszego prowadzenia. Cóż, coś za coś - trzeba sprawdzić czy danego dnia chcą wersję z łapami czy bez :)

Bywało, że nad wodą ucinałem nóżki, bo klenie wymagały jak najwolniejszego prowadzenia. Bywało też, że żałowałem braku woblera z łapkami :)

Z parametrów technicznych - ważą trochę poniżej 3g, są tonące i nurkują przy typowym prowadzeniu na 0,5 metra. I latają aż za horyzont ;)

Jak chodzę za sandaczami, często mam kilka szt tych bączków, bo jeśli kolczaste ryby mnie olewają, to na otarcie łez wyjmuję sobie chociaż klenia - a ten wobler daje się zarzucić i skutecznie poprowadzić nawet na 30lb plecionce (aczkolwiek o komforcie takiego łowienia proszę nie rozmawiajmy ;) ).

W sam raz, żeby obławiać kamuchy, przelewy, zalane trawy.

A prowadzenie powinno wyglądać tak - rzut w poprzek nurtu, prowadzimy tak wolno jak tylko się da. Czyli - czujesz pracę woblera? Prowadzisz wolniej. Przestajesz czuć? Przyspieszasz odrobinę aż poczujesz delikatne(!) brzęczenie. Czasem, jeśli bączek zgaśnie przez jakiś wsteczny nurcik za kamieniem, warto delikatnie podszarpnąć - powinien znów zacząć pracować bez przyspieszania. Pamiętajcie, on ma kleniowi delikatnie brzęczeć a nie buczeć jak helikopter. Klenie nie żywią się helikopterami, przynajmniej te moje.

Druga opcja to prowadzenie wzdłuż zalanych traw. Rzut na skraj nurtu i badanie, w którym punkcie nurt zwolni. I w ten punkt ponawiamy rzuty. Tempo prowadzenia jak na rafach i przelewach - tak wolno, jak tylko się da.

Co więcej mogę napisać...poza sumami przyławiałem jazie, krąpie, leszcze, sandacze, okonie.

57079798_2301704276582692_18648437215398Z kolorów w nocy sprawdzały mi się jasne - białe, zielone, różowe. W dzień....różnie, ale wolałem ciemne, bo tak ;)

57251112_542182562977063_710453762031039

57644621_1072283976312923_60865509013785

57485254_2491900597508880_13776921712970

 



#10 OFFLINE   bolomistrz7

bolomistrz7

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 28 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bolesław

Napisano 05 czerwiec 2019 - 11:56

"Uniwersalne Siódemki" są genialne - posiadam trzy wersje kolorystyczne i wszystkie pięknie pracują a wykonanie to widać prawda? - Majstersztyk :D


  • Night_Walker lubi to

#11 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 06 czerwiec 2019 - 07:01

Wczoraj pochwalił się bączkiem, a ten dziś dał 20 kleni, w tym 12 z jednego przelewu...
Przypadek? Nie sądzę :)

Załączony plik  IMG_20190606_064202.jpg   99,58 KB   30 Ilość pobrań
  • Night_Walker, Pisarz.......ewski Piotr, woblery z Bielska i 1 inna osoba lubią to

#12 ONLINE   lenny

lenny

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1547 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Leszek

Napisano 06 czerwiec 2019 - 12:20

Te cierniki wyglądają super :)

 

Skoro twierdzisz, że te nóżki mają taki wpływ ba brania, to chyba też zrobię sobie kilka woblerków kleniowych z nóżkami :)


  • Night_Walker lubi to

#13 ONLINE   Night_Walker

Night_Walker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 993 postów

Napisano 06 czerwiec 2019 - 13:01

Olo, nie byłem na rybach już 3 dni i dopiero jutro mogę na chwilę wyskoczyć a Ty mi takiego smaka robisz. Fajny wynik :)

 

Lenny- dzięki, mnie też się podobają :D

Na pukające/słabiej żerujące ryby nóżki bardzo często pomaga. Dobrze też zawiązać na kotwiczce jakiś minimalistyczny chwościk, mnie jakoś pasowały a'la red tagi...ale to już w przynęcie bez nóżek bo będzie haczyło.

Natomiast tak jak pisałem - nie ma róży bez kolców, wszelkie takie dodatki tonują pracę przynęty. A są dni, ze ryba nade wszystko chce po prostu jak najżwawiej pracującego woblera. Wtedy wszelkie nóżki, skrzydełka, chwościki są niewskazane. Przynajmniej moje ryby tak twierdzą ;)

 


  • olo86, lenny i bolomistrz7 lubią to

#14 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 07 czerwiec 2019 - 12:05

Nie dość, że zdolny Twórca, to jeszcze jakość obsługi level expert - wczorajsze łowienie kosztowało mnie zapas bączków, ale Paweł przeszukał pudła i dostarczył mi towar do domu :)

 

Przydało się - dziś bączek dał 54 cm "szczęścia" :)

 

Załączony plik  IMG_20190607_081758.jpg   46,57 KB   32 Ilość pobrań

 


  • Night_Walker, Pisarz.......ewski Piotr, woblery z Bielska i 2 innych osób lubią to

#15 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2661 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 08 czerwiec 2019 - 08:53

Nie dość, że zdolny Twórca, to jeszcze jakość obsługi level expert - wczorajsze łowienie kosztowało mnie zapas bączków, ale Paweł przeszukał pudła i dostarczył mi towar do domu :)

A ja wczoraj nad wodą wycyganiłem  :D  od Olafa jednego Bączka i złowiłem dziewięć kluseczek. :)

Trochę woblerów kleniowych w swoim życiu na wędce miałem , ale to jak klenie wczoraj polubiły tego Bączka zaskoczyło mnie :o .

Oj  -_- , trzeba będzie się do Pawła uśmiechnąć. :)

Załączone pliki


  • Night_Walker, woblery z Bielska i ezehiel lubią to

#16 OFFLINE   rey

rey

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 131 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 08 czerwiec 2019 - 13:04

Masz jakiś filmik z pracy siódemek?
  • Night_Walker lubi to

#17 ONLINE   Night_Walker

Night_Walker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 993 postów

Napisano 08 czerwiec 2019 - 13:55

@Pisarz,  miło usłyszeć pochlebną opinię od innego twórcy :) Jeśli chcesz, możemy kiedyś złapać się nad rzeką, jakieś woblery na pewno zabiorę ;)

 

@Rey - proszę :)


Użytkownik Night_Walker edytował ten post 08 czerwiec 2019 - 13:59

  • Pisarz.......ewski Piotr, ezehiel i rey lubią to

#18 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2661 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 08 czerwiec 2019 - 17:31

@Pisarz,  miło usłyszeć pochlebną opinię od innego twórcy :) Jeśli chcesz, możemy kiedyś złapać się nad rzeką, jakieś woblery na pewno zabiorę ;)

 

Paweł , to jest bardzo dobry pomysł  :rolleyes:  .Ja  już się cieszę . :)

Reszta priv,


  • Night_Walker lubi to

#19 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 10 czerwiec 2019 - 15:37

Chyba zasadne byłoby zażądać procentu od tej znajomości :), od obydwu stron ma się rozumieć ;)
  • Night_Walker i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#20 ONLINE   Night_Walker

Night_Walker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 993 postów

Napisano 10 czerwiec 2019 - 18:46

Myślę, że mogę procentowo zwiększyć Twoje szanse na ładnego sandacza, jak tylko ukończę prace nad takim nocnym pływakiem. Jakieś 10-11cm, okolo 12g w wersji pływającej.....przynajmniej prototypy tak mają.

62475225_900913363580950_824300044822773

Chcę mu zrobić łuskę, ale z żadnego projektu na razie nie byłem zadowolony. No i praca (znaczy praca przynęty, żeby nie było niedomówień) - tu przede mną jeszcze więcej roboty i testów :)


Użytkownik Night_Walker edytował ten post 10 czerwiec 2019 - 19:03

  • ezehiel lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych