Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

"Kasowanie" / usuwanie luzów w kołowrotkach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
207 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14821 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 31 październik 2013 - 00:32

Niedawno byly popisy kto ile ma...lozysk w kolowrotku.
Zapowiada sie licytacja na podkładki.
:)
Nie powiem jakie mam :P
Jak pracuje na nieznanym sprzęcie- czyli nie moim to metodologię mam z gry w oczko.
Jak najbliższej ...ale bez fury:)
Robie fure i albo ujmuje jedna podkładke albo wymieniam na ciensza. Zależy od sytuacji w osi korbki.
Nie mierzylem nigdy luzow...
A jak cienkie mam podkładki nie powiem :)

Użytkownik Guzu edytował ten post 31 październik 2013 - 00:33


#22 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15565 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 31 październik 2013 - 00:37

Ja robię podobnie jak Daniel. Po pociągnięciu korby w lewa strone ma byc delikatny luz. Po dociśnięciu jej - zero luzu. Dla praworęcznych.....



#23 OFFLINE   @slider@

@slider@

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2730 postów

Napisano 31 październik 2013 - 00:42

Do końca luzu nigdy nie usuniesz możesz go jedynie zniwelować minimalnie poprzez podkładki ultracienkie. To wszystko zależy od jakości wykonania części oraz ich powtarzalności na obrabiarkach. Luz możesz zmierzyć poprzez użycie przerobionego szczelinomierza i to tak czy siak nie będzie pomiar doskonały. Pasowanie przekładni przy tolerancji drobnej wynosi ±0,05mm w domowych warunkach nie uzyskasz takiego wyniku.

 

 

Używanego kołowrotka przez dłuższy czas nie odnowisz do stanu "nowego" lub "perfekcyjnego" poprzez tuning. Nawet Stelle która jest do dupy....

 

Części się zużywają, ścierają...



#24 OFFLINE   krokop

krokop

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaHannover
  • Imię:Zbigniew

Napisano 31 październik 2013 - 00:43

Witaj Guzu . Ja uwazam kasowanie luzow za wielki sekret . Mechanika oparta jest na normach odpowiedni : material , rozmiar , tarcie . To wszystko da sie policzyc !! Dlatego krecimy tak wspanialymi kolowrotkami . Na 100% na nasze kolowrotki przypada dana norma . 0.2?? 0.1mm . Tego nie wiem i bardzo chcialbym sie dowiedziec . Tylko czy ktos z forumowych kolegow ma taka wiedze i podzieli sie ta wiedza !?? Drugi punkt to doswiadczenie w serwisie Pan Jozef Lesniak, senior zorro Pan Tomasz , a takze inni forumowi koledzy . Doswiadczenie czasami idzie gora . A jak wyglada strona techniczna ? Pozdrawiam

#25 OFFLINE   krokop

krokop

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaHannover
  • Imię:Zbigniew

Napisano 31 październik 2013 - 00:48

Kolego @slider@ rozumiem Cie . glownie ide w kierunku kasowania luzow w nowych kolowrotkach . Ulepszenia . Coraz czesciej spotykamy duze luzy w sklepowych egzemplarzach . Dlatego ten watek stworzylem wlasnie w tym kierunku . Pozdrawiam

#26 OFFLINE   @slider@

@slider@

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2730 postów

Napisano 31 październik 2013 - 00:54

O jaki kołowrotek konkretnie Ci chodzi?

 

Z niskiej jakości kołowrotka nie zrobimy kołowrotka porównywalnego z  najdroższymi poprzez dodanie paru podkładek.

 

Nawet jeśli dodamy podkładki a przekładnie mamy wykonaną z kiepskiego materiału to i tak za jakiś czas pojawią się luzy

 

 

 

 

 

Kiepski materiał zawsze można utwardzić poprzez cienkie powłoki azotkowe,(TiAl) etc tylko.... taki zabieg kosztuje czasem tyle co kołowrotek.

 

 

Sztuka dla sztuki.



#27 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 31 październik 2013 - 06:33

Ile luzu powinno być? A tak aby komar fiuta nie wsadził :) .Ja robię tak według wskazań Pana Grzeszczyka z shimano- tyle luzu aby smar smar się zmieścił i lekko kręciło- tyle koledzy w temacie luzu.Jak to osiągnąć- bardzo prosto :) .Trzeba mieć różnej grubości podkładki, mniej więcej zmierzyć suwmiarką jaki mamy luz i zaczyna się zabawa typu, załóż podkładkę skręć, sprawdź, ciasno jest, rozkręć............... aż do zadowalającego efektu.Nowego TP SW 4000XG kilka razy skręcałem, ale teraz jest tak jak chciałem, kręci bajka, luzu praktycznie "0" .Jest bardzo istotne jaki mamy luz w nowym kołowrotku, bo to jest tzw.dotarcie i jak przekładnię "dotrzemy" tak nam odpłaci w dalszym użytkowaniu na przyszłość- podobnie z samochodem.


  • NARA lubi to

#28 OFFLINE   krokop

krokop

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaHannover
  • Imię:Zbigniew

Napisano 31 październik 2013 - 06:34

Jest to nowka daiwa tournament z 3000 iT .

#29 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 31 październik 2013 - 06:42

Jest to nowka daiwa tournament z 3000 iT .

No to do dzieła, jak masz za grube podkładki to papier ścierny i wycienianie.Druga sprawa, że te daiwy to mają takie przekładnie, że o lasce będziesz chodził a daiwa dalej będzie kręcić i to bez kasowania luzów :lol:  :lol: :lol: . 

Jeżeli ma za duży luz to warto poprawić dla samej kultury pracy, nie musi przekadnia dodatkowo stukać :) .



#30 OFFLINE   krokop

krokop

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaHannover
  • Imię:Zbigniew

Napisano 31 październik 2013 - 07:22

Dokladnie Jozku dla
Poprawienia pracy chce skasowa ten luz , na oko okolo 0,3mm . Jest to pierwszy egzemplarz z jakim sie spotkalem , ktory nie stuka i nie zabkuje . Masz wielka slusznosc Joziu w sprawie renty i zywotnosci tej daiwy . A to moj jeden z 3 sztuk jakie mam . Czyli 2 wniki tez pokreca . Pozdrawiam

#31 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 31 październik 2013 - 10:10

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie?... - Mickiewicz

Cy wybuchnie, cy zazgrzyta? Mądry ten co duzo cyta.. -własne wypociny "stylizowane" na Wyspiańskiego (bo właśnie cytam se Wesele)



#32 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 31 październik 2013 - 10:58

A tak poważniej, to jako że sam przechodziłem etap świrowania, pomiarów, śrub mikrometrycznych i zabaw nie na poziomie 0,1 -0,2 ale 0,01-0,02, śmiem twierdzić, że najrozsądniej jest "olać" teoretykę i robić tak jak chłopaki pisali. "Na czuja", możliwie zostawiając jak najmniejsze luzy przy zadowalającej pracy.. :)

W naszych maszynach, często-gęsto mikrony decydują czy stuka czy nie stuka, czy szura czy nie szura, czy zgrzytnie czy nie zgrzytnie. Niedoskonałość obróbki (czyli na przykład zakładana przez fabrykę tolerancja) poszczególnych elementów powoduje, że kołowrotek kołowrotkowi nie równy... A do luzu "na przekładni głównej" trzeba by doliczyć np. luzy samego piniona (no bo przecież i łożyska w których jest osadzony mają swoje luziki, a i łożyska w swych gniazdach mogą mieć różne luziki, a i pinion np. styka się z "zespołem wormshafta", to i tu może być luźniej bądź ciaśniej)...

Czyli liczyć i mierzyć kołowrotek można długo i namiętnie, tak, że starczy na otwarcie przewodu doktorskiego na politechnikach, a w drugim egzemplarzu te wszystkie pomiary można se..................


  • blackabyss i gulf lubią to

#33 OFFLINE   krokop

krokop

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaHannover
  • Imię:Zbigniew

Napisano 31 październik 2013 - 19:26

Witam , swieta prawda Panie Tomaszu . dostosuje sie do podpowiedzi . Szkoda czasu na dokladne mierzenie . Na wyczucie pojade . Ryby czekaja . Na profesora nie mam czasu w tej chwili . Pozdrawiam i dziekuje wszystkim uczestnikom rozmowy . Polamania Koledzy ! hej 


Użytkownik krokkop edytował ten post 31 październik 2013 - 20:12


#34 ONLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5353 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 31 październik 2013 - 22:52

No to w niedzielę zobaczymy coś tam wymodził Zbychu ;)



#35 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 01 listopad 2013 - 21:33

Witam serdecznie specjalistow od tuningu . Panowie jak myslicie ? Jak uwazacie ? Jaki odstep pomiedzy zebami trybow powinien byc ?! Aby uzyskac efek perfekcyjnej pracy i najdluzsza trwalosc podzespolow naszych zabawek?? Najbardziej ciekawi mnie odstep
Powiedzy pinionem a kolem glownym . Poniewaz mozna to idelanie zmierzyc . Prosze o opinie . Zapraszam chetnie do podzielenia sie doswiadczeniami . Pozdrawiam Zbigniew

 

 

Ile luzu powinno być? A tak aby komar fiuta nie wsadził :) .Ja robię tak według wskazań Pana Grzeszczyka z shimano- tyle luzu aby smar smar się zmieścił i lekko kręciło- tyle koledzy w temacie luzu.Jak to osiągnąć- bardzo prosto :) .Trzeba mieć różnej grubości podkładki, mniej więcej zmierzyć suwmiarką jaki mamy luz i zaczyna się zabawa typu, załóż podkładkę skręć, sprawdź, ciasno jest, rozkręć............... aż do zadowalającego efektu.Nowego TP SW 4000XG kilka razy skręcałem, ale teraz jest tak jak chciałem, kręci bajka, luzu praktycznie "0" .Jest bardzo istotne jaki mamy luz w nowym kołowrotku, bo to jest tzw.dotarcie i jak przekładnię "dotrzemy" tak nam odpłaci w dalszym użytkowaniu na przyszłość- podobnie z samochodem.

Witam.

Tego luzu nie da sie bardzo dokładnie zmierzyć tak jak Pan chce.Tego typu pomiary są dostępne u producenta na specjlnych komputerowych urządzeniach pomiarowych.

Więc niech Pan sobie daruje.

Cała istota regulacji luzu międzyzębnego przekładni polega na optymalnym dobraniu grubości podkładek tak,aby przekładnia pracowała bez zbędnego rzężenia zapewniając 

jednocześnie kulturę pracy.

W warunkach serwisowych uzyskuje się to niestety wielokrotnymi próbami,ale jest to metoda najlepsza.Nie ukrywam że należy mieć spore doświadczenie.

Dodam tylko że zbyt mocne spasowanie przekładni (co niektórzy tak uwielbiają) nie zawsze idzie w parze z oczekiwanym rezultatem i często przyczynia się do zbyt wczesnego

zużycia tego podzespołu.Przycznia się też do zbyt mocnego nacisku na oś główną,a tym samym też większego nacisku na na "worm Shaft" co owocuje złą pracą mechanizmu

oscylacji (stuki,puki itp.).

Natomiast zbyt duży luz też nie sprzyja właściwej pracy przekładni.Tak więc należy ten parametr dobrać doświadczalnie i bardzo precyzyjnie.

 

 

Pozdrawiam 

Józef Leśniak



#36 OFFLINE   krokop

krokop

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaHannover
  • Imię:Zbigniew

Napisano 02 listopad 2013 - 09:24

Dziekuje Panie Jozefie ,, doswiadczenie to jednak element bez ktorego nie da sie stapac spokojnie po naszej jakze pieknej ziemi " we wszyskich branzach Bez wyjatkow " Arku uwazam ze w tej daiwe udalo mi sie idealnie skasowac luzy . Zadne stuki i puki nie wystepuja . Prawie jak stella !! Pozdrawiam studiujacych kierunek tuning i majsterkowanie na politechnice Jerkbait . Zbigniew

#37 OFFLINE   Minibam

Minibam

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 93 postów

Napisano 01 styczeń 2014 - 18:53

Być może troszkę nie na temat, ale wie ktoś może gdzie można kupić podkładki teflonowe pod szpule?

Mój zauber ma tylko jedna daną fabrycznie i nie nawija idealnie.



#38 OFFLINE   bronzo

bronzo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 171 postów
  • LokalizacjaNowa Zarzyna

Napisano 01 styczeń 2014 - 18:56

Wytnij z butelki PET.



#39 OFFLINE   tomek_tp

tomek_tp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 101 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 01 styczeń 2014 - 19:23

W jednym ze swoich młynków zauważyłem, że łożyska podpierające korbę są luźno osadzone w obudowie. W jaki sposób można zamocować stabilnie takie luźne łożyska.



#40 OFFLINE   Zebon

Zebon

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 259 postów
  • LokalizacjaStaszów

Napisano 01 styczeń 2014 - 19:29

Najprościej kawałek wyciętej puszki zawsadzić między łożysko a obudowe.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych