W czasie rybałki na Muhtelu zostałem zainfekowany pomysłem pogoni za tajmieniem z muchówką. Powiedzmy, że dwuręczną muchówkę ogarniam dostatecznie. Mam Guideline LPXe 14' 9/10, ale używałem jej wyłącznie na łososie i łowiłem małymi muchami. Do dużych much (szczupak) używałem jakiegoś podstawowego Sage AFTM 9. Z linką Guideline Pike hulało to całkiem dobrze.Wiem, że znajomy (Bigos) w Mongolii używał jednoręcznej wędki w klasie 12 lub 13. Rosjanie twierdzili, że lepsza jest wędka dwuręczna. Jakieś sugestie Panowie?
Tajmień na chłyst
#1 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2019 - 10:26
#2 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2019 - 12:53
Ja lowilem jedynie na jednoreczna. Aczkolwiek widzialem osoby, ktore przyjechaly z dwurecznymi i ... mieli zestawy lososiowe , ktore oczywiscie nie byly w stanie pociagnac duzych much.
Jednak jakis ciezki skagit powinien zrobic robote z pociagnieciem sporego koltuna. Problem moze byc z typowym rzutem skagitowym, gdzie duza zmoczona mucha moze kleic sie totalnie do wody i bedzie problem z wyrwaniem.
Nie probowalem ...
Dodatkowym problemem moze byc mala subtelnosc lowienia skagitem - po prostu sie chlapie.
Tajmienie bywaja plochliwe.
- Mysha lubi to
#3 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2019 - 13:27
Dzięki Daniel. Trochę porozmawiałem i poszperałem w necie. Jednoręczna 10-ka powinna zrobić robotę.
- hlehle lubi to
#4 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2019 - 14:54
Co prawda nie mam doświadczeń jeśli chodzi o łowienie tajmieni, ale pewne próby łowienia skagitem ze większymi muchami mam.
Żeby to dobrze latało rzutami kotwicznymi to muchy muszą być odpowiednio zbudowane - raczej smukłe i max 18-20cm. Zapomnij o muchach 25cm, chyba że znad głowy, ale wówczas inny sznur niż do underhandu.
Próbowałem skagitem 600grain i wędką 13' #9.
- Mysha lubi to
#5 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2019 - 17:50
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
- OloPe, Zack i trout master lubią to
#6 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2019 - 17:51
Jeszcze taki artykuł.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
- Mysha lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 07:34
Dwie rzeczy do rozważenia na podstawie własnych doświadczeń z łowienia głowacic zestawami XXL i kumpla prób łowienia syberyjskich tajmieni na zestawy łososiowe DH:
1. Trzeba sobie wybić z głowy ciężkie speyowanie luśniami 4m i ponad. Zestawy łososiowe są do łowienia łososi a nie tajmieni a rzuty kotwiczone nie nadają się do miotania much +20cm. Szarpanina, strata czasu, nerwów i często sprzętu.
2. By móc łowić komfortowo muchą we wspomnianym rozmiarze potrzeba minimum, powtarzam minimum 450-500 grainów głowicy rzucanej znad głowy. Tu obowiązuje zasada im ciężej (głowica) tym lżej (rzuty). Jest jeszcze kwestia wielkości rzeki i stylu jej obławiania. Dlatego pod rozwagę poddaję dwie opcje:
A - duża rzeka, rzuty +25m, całodzienne czesanie dużych obszarów - najmocniejszy switch (chociaż nazwa switch w tym przypadku jest kompletnie nieadekwatna, powiedzmy krótka, mocna DH), przykładowo Vision Salt&coś tam w klasie #10.
B - mniejsza rzeka, krótsze rzuty, precyzyjne obrabianie punktowych miejscówek - jednoręczna, morska #10-12
- Mysha, Paweł nizinny i gladki lubią to
#8 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 08:59
Będzie wersja B. Rzeka ma być przyjazna dla muchy. Ekipę będę starał się dobierać muchową .
#9 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 12:40
#10 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2019 - 12:50
Priv.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych