Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeź na Wyspach Owczych


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 459 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 07 sierpień 2019 - 22:28

Sławek taką retoryką zaraz dojdziemy do karpia w reklamówce. Zwierzę ma się nie męczyć i nie być świadome śmierci z rąk..Pana Świata. A ten wątek o masowym wyrzynaniu dla kasy w stosób nieetyczny, niehumanitarny i wypaczający "stary zwyczaj".
Bart, mordowanie śpiących miśków w gawrach (+młode) jest też haniebne. Ciężko barbarzyństwo tłumaczyć (choćby sobie) inną kulturą czy rozumieniem świata. Zawsze można poszukać dzikszych cywilizacji i zachowań. A reny itp..widzę analogię w wędkarskich "polowaniach" na ryby dążące na tarło bądź gromadzące się okresowo pod tamą lub chcące tylko spokojnie przezimować..często giną hmmm.."z przyłożenia". Bez szacunku czy zastanowienia. Ale czy to wszystko tłumaczy?
  • Pluszszcz i CM Punk lubią to

#22 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 08 sierpień 2019 - 05:38

Nie dojdziemy do reklamówki.. bo jest to rekwizyt dramatycznie niemęski.. :) 

Śmierć jest częścią każdego bez wyjątku życia, ale nie chcemy jej widzieć, wypieramy ją ze świadomości, zamykamy na nią oczy.. obłudnie przy tym relatywizując.. Śmierć w domu opieki jest lepsza.. :)  


  • Paweł nizinny, MIGOTKA, robert0304 i 1 inna osoba lubią to

#23 OFFLINE   MIGOTKA

MIGOTKA

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1191 postów
  • LokalizacjaDal niedaleko Oslo
  • Imię:Marek
  • Nazwisko:szymczak

Napisano 08 sierpień 2019 - 06:23

Sławku. Święte słowa.
Nowe skórzane buty , futerko czy mięsko na talerzyku. Fajne, smaczne.
Ale udajemy że to nie my zabijamy.

#24 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 08 sierpień 2019 - 07:10

Widzę, że standardowo schodzimy do płaszczyzny etycznej/emocjonalnej. Tylko jak to się ma do forum wędkarskiego np Jerkbait? Czym że jest dla nas, łowienie ryb dla naszej przyjemności? 


  • albercik2, coma i Tiur lubią to

#25 OFFLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 459 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 08 sierpień 2019 - 07:14

To jest dopiero relatywizm i nadinterpretacja. Stawianie znaku równości między zachowaniami patologicznymi lub wypaczanej dla zarobku tradycji z racjonalną hodowla i usankcjonowanym prawem, humanitarnym zabijaniem. Której to nikt normalny nie neguje.
  • Pluszszcz i CM Punk lubią to

#26 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 08 sierpień 2019 - 07:28

Dla kogoś jest to patologia czy wypaczona tradycja, dla innego zdobywanie zdrowego pożywienia na które prawo mu pozwala. W dodatku, jak by miało to wpływ na populację tych zwierząt dawno by to było zakończone. 

Nasza narodowa racjonalna hodowla do czego nas doprowadziła? 

Kto z tu piszących, negujących ten proceder chodzi na ryby aby je humanitarnie zabić i zjeść? A kto uznaje zasadę C&R, którą w prostych słowach nie opiszę bo na zielono będę się świecić w tym poście? 


  • robert0304, coma i Tiur lubią to

#27 OFFLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 459 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 08 sierpień 2019 - 08:18

Paweł o jakiej hodowli piszesz? Brakuje w sklepach jakiegoś miesa? Co do populacji "zwierząt",  u nas też pamiętam wymiary 40cm na drapieżniki, brak okresów ochronnych, zabieranie bez umiaru...miało rybów nigdy nie brakować. Konsumenckie zabieranie rybki na kolacje tak wyjałowiło nasze wody? W błysku flaszy zabijanie ponad miarę dla kasy z turystów jest dla mnie wypaczeniem. Czy zdj "bohaterskich" miastowych myśliwych nad rozkopaną przed przewodników zimową gawrą.. I o tym pisałem. 


  • CM Punk lubi to

#28 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 08 sierpień 2019 - 09:43

Krzysiek, mięsa w sklepie jest tyle i takie jakie przeciętny Kowalski chce kupić, czyli dużo i tanie. A to jakiej jest jakości i w jakich warunkach przyszło żyć i umierać np tucznikom to już inna bajka i go to nie interesuje. Natomiast zamartwia się, jak to bezdusznie zdobywa się pożywienie w innych krajach... bądź sąsiad jest myśliwych i morduje z zimną krwią.... Tutaj widzę problem. 

Co do naszego rybostanu, moim zdaniem konsumenckie zabieranie rybki na kolacje, x dziesiątki tysięcy Kowalskich x dziesiątki lat miało ogromny, choć nie jedyny, wpływ na stan obecny. 

Jeśli oni zabijają tylko po to by mieć pieniądze z turystów, to jest to jak najbardziej dla mnie nie do przyjęcia. Jednak moim zdaniem tak nie jest. A też daleko mi do pouczania co mają robić i jak chronić swoje środowisko. Wszak to my jeździmy do nich np na ryby a nie odwrotnie...


  • newrom i coma lubią to

#29 OFFLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 459 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 08 sierpień 2019 - 10:01

Nie trzeba kupować w marketach najtańszego g...a.  Popyt kreuje podaż.  "Kowalski" oszukuje sam siebie kupując wyrób seropodobny lub "szynke" w cenie parówek. Co innego praca i odstrzał w kole łowieckim a co innego komercyjne strzelanie dla fotki. Na Wyspy Owcze niewielu jeździ, szczegolnie na grindwale ;) A już dywagacje co jest lepsze (gorsze?) łowienie ryb żeby zabić i zjeść czy dla zabawy(C&R) ... Nie ma sensu dłużej ciągnąc tego OT, przebijając się skrajnymi przykładami. Pozdrawiam, K.  



#30 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 08 sierpień 2019 - 10:11

Ja lubię rozmawiać na te tematy.... :) Szczególnie jak mój rozmówca przedstawiający inny punkt widzenia, robi to kulturalnie i bez pyskówek i osobistych wycieczek, w tym przypadku Ty :)


Użytkownik Paweł nizinny edytował ten post 08 sierpień 2019 - 10:12

  • Krzysiek P lubi to

#31 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 615 postów

Napisano 08 sierpień 2019 - 10:19

Tutaj raczej nie chodzi o negowania zdobywania pożywienia, tylko sposobu w jaki się to robi. Czerpanie przyjemności z zabijania zszokowanych zwierząt i podpieranie się przy tym tradycją to jest po prostu zwykła ciemnota, a robienie z tego przedstawienia zaczyna uwłaczać rodzajowi ludzkiemu.

Kultywowanie tradycji wcale nie musi oznaczać, że zwierzę trzeba "zapędzić do wąwozu i zatłuc kamieniem". 


Użytkownik Pluszszcz edytował ten post 08 sierpień 2019 - 10:19

  • CM Punk lubi to

#32 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 08 sierpień 2019 - 10:19

Krzysiek

Z popytam i podażą dokładnie tak jest jak piszesz, dlatego niektórzy wybierają kupno w mniej pospolitych miejscach, lub sami zdobywają pożywienie. 

Ludzie polujący "komercyjnie dla fotki" także biorą udział w gospodarce dajmy na to koła łowieckiego, tylko na innych zasadach. A to z jakim powodów to robią, to już ich sprawa, na oddzielny temat. 

Z wyjazdami na ryby chodziło mi ogólnie o kraje północne, ale to chyba oczywista sprawa.

Zabieranie czy wypuszczanie pod względem etycznym to indywidualna sprawa każdego wędkarza, nic mi do tego. 

pozdro 


Użytkownik Paweł nizinny edytował ten post 08 sierpień 2019 - 10:29


#33 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 08 sierpień 2019 - 10:28

@Pluszszcz, mimo że jestem myśliwym a i rybę też czasem zabiorę do domu, to dla mnie osoba, która czerpie przyjemność z samego faktu odebrania życia, powinna być odizolowana i leczona w miarę możliwości. 

 

Wydaje mi się, że osoby w tym biorące udział, czerpią satysfakcje z samego uczestniczenia w całym zdarzeniu, a nie stricte w zabiciu danego osobnika.

 

Jest wiele takich "krwawych" tradycji na świecie, i większości przypadków są kontrowersyjne, ale tak porostu było i jest. 


Użytkownik Paweł nizinny edytował ten post 08 sierpień 2019 - 10:37


#34 ONLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6252 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 08 sierpień 2019 - 11:44

Krzysiek, trochę źle mnie zrozumiałeś.

Ja miałem na myśli rdzenną ludność północy, która tak poluje od pokoleń, nie "bohaterskich" miastowych myśliwych nad rozkopaną przed przewodników zimową gawrą

Ewenkowie tak polują na reny, bez ich ingerencji populacja choruje i nadmiernie rozrasta się (są potwierdzone przykłady z ubiegłych lat). Na Kamczatce brak zimowych polowań wywołuje nadmiar misiów, a to mocno dziesiątkuje populacje łososi pacyficznych i prowadzi do częstych ataków na ludzi (to też potwierdzone). Natura przystosowała się do warunków.

Może podobnie jest z tymi wodnymi ssakami, skoro takie polowania praktykowane są od stuleci? Nie wiem tego, ale wcale by mnie to nie zdziwiło.


  • sacha, coma i Krzysiek P lubią to

#35 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 14 sierpień 2019 - 15:00

Ja miałem na myśli rdzenną ludność północy, 

Mając na myśli taką ludność niby skąd mięso wielorybów w sklepie rybnym w Narwiku (a pewnie gdzie indziej też) ? Albo wieloryb w sąsiadującej ze sklepem restauracji, jednej z najlepszych rybnych w Europie ? Szczerze ? taki sobie, kolor i struktura wołowiny mocno nasączonej tranem. No dobra, ale to oficjalnie. A miałem obiecanego nyse ( delfin) jak się zaplącze w sieci u rybaka ale to na innym wyjeździe. Rybak wie że pod ochroną ale jak utopiony to co z nim zrobić ? 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych