sprytnie, bo usunąłem zdanie, w którym napisałem, że żaden Twój post nic nie wniósł? Uznałem, że pisanie tego nic nie da i jak widać nie myliłem się.
Użytkownik P487 edytował ten post 08 sierpień 2019 - 18:51
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 08 sierpień 2019 - 18:48
sprytnie, bo usunąłem zdanie, w którym napisałem, że żaden Twój post nic nie wniósł? Uznałem, że pisanie tego nic nie da i jak widać nie myliłem się.
Użytkownik P487 edytował ten post 08 sierpień 2019 - 18:51
Napisano 08 sierpień 2019 - 18:54
Tak tak.sprytnie, bo usunąłem zdanie, w którym napisałem, że żaden Twój post nic nie wniósł? Uznałem, że pisanie tego nic nie da i jak widać nie myliłem się.
Napisano 08 sierpień 2019 - 18:55
Napisano 08 sierpień 2019 - 18:56
Zacznij multikami łowić ,będziesz miał na lata.
A to można?
Napisano 08 sierpień 2019 - 19:00
Jeżeli nie zależy Ci na wymienianiu konkretnych młynków, to tutaj jasnej odpowiedzi na Twoje pytanie nie bedzie.
Wszystko bowiem zależy od człowieka.
Podobnie jest z samochodami.
Jeden bedzie szczęśliwy jezdząc budżetowym VW, drugi nawet w solidnym Mercedesie bedzie narzekał.
Najważniejszy w tym wszystkim jest chyba komfort łowienia, aby nad wodą myśleć tylko o rybach, a nie, czy kołowrotek da rade, albo czy reka nie bedzie boleć od ciężąry sprzętu.
Jeden woli przerobić kilka stradiców, drugi postawi na dobrą Stelle i kręci latami.
Także podsumowując, najlepsze jest to z czym człowiek czuje się dobrze nad wodą, czy to bedzie kołowrotek za 100 zł, czy za 3.000 nie ma znaczenia.
Każdy kupuje na co go stać i czego akurat oczekuje.
Widywałem szczęśliwych łowców co mocno budżetowym sprzętem, i widywałem także klnących i z niewesołą miną wedkarzy ze sprzętem za grube tysiące, bo ciągle im czegoś brakuje.
Niektórym zaś nie wystarczy nawet Stelka za 2.500 koła i musi ją jeszcze stuningować, bo mają taki kaprys i możliwości finansowe.
Napisano 08 sierpień 2019 - 20:26
Napisano 08 sierpień 2019 - 20:30
To ja sie wyrwe z tlumu. Jestem na rybach prawie codziennie. Zadko kiedy mi 3 dodatkowe karty do rejestru wystarczaja. Jako podstawa do spina uzywam tanie ryobi ecusima. Starczy mi to na 2-3 lata ciezkiej orki potem idzie pod feeder. Ewentualnie nowa rolka i dalej. Jeszcze nie zajechalem zadnej przekladni w zadnym a czesto we wrzesniu 50gr plus guma. Dodam ze ostatnio kupilem np chwalona tu daiwe ninja i to sie rozlecialo po 3 wypadach.Powiem tak sporo osob co znam i co sa setki razy naf woda robia to samo. Kumpel np kupuje Daiwe Lagune i rznie ja caly sezon a za rok nowy.
Napisano 08 sierpień 2019 - 20:32
Napisano 08 sierpień 2019 - 20:56
A to można?
Napisano 08 sierpień 2019 - 21:02
Potrzebujesz korepetytora to zapraszam nie taki diabeł straszny jak go malują.
Nie, nie Paweł, multik nie dla mnie.
Napisano 08 sierpień 2019 - 21:53
taaa, tylko taka np. Laguna jaki ma "faktor zajeb***""ści"?
Taki np. jaxon machine czy jaxon serinus ma jeszcze mniejszy, a to naprawdę przyzwoity sprzęt jest. Z multiplikatorów kastking royale legend czy tsurinoya xf 50 też dobrze sobie radzą tylko tego faktora zajefajności nie mają niestety. I na koniec: każdemu według potrzeb i możliwości.
Napisano 08 sierpień 2019 - 21:59
Nowy Stradic wydaje się być bardzo rozsądną propozycją w kategorii ceny do jakości ... mikromodułowa przekładnia ...
Czy każda nowość jest zajebista bo jest nowa?
Akurat micromodul nie został wprowadzony dla wytrzymałości, wręcz przeciwnie.
Napisano 08 sierpień 2019 - 22:31
Jeśli kołowrotkiem za 2500 złowię 10x, a tam 10.... niech będzie, że tylko 3x tyle ryb co kołowrotkiem za 200 .... oooo .... zmienię wszystkie....
Komfort łowienia? co to do licha jest? rączka ma opadać pod własnym ciężarem? owwszem opada, ale nie przy łowieniu - tu trzeba kręcić...
Za mało "mocy" - poproszę kołowrotek z mniejszym przełożeniem...
Ma się błyszczeć jak psu jajka? No toć ryby wystraszy...
A obawy, że ryska na dupce sie zrobi? Toć stres nieustanny, a gdzie radość z łowienia????
Każdy wystarczy na lata.
Lub na raz jeśli będziemy używać zastępczo jako młotka.
Napisano 09 sierpień 2019 - 06:00
Jeśli już kopiujesz reklamy to choć ze zrozumieniem.Nowy Stradic wydaje się być bardzo rozsądną propozycją w kategorii ceny do jakości (są już oferty w cenach około 600 zł - patrz np. raven fishing). W całości metal i niska waga jak na ten materiał, szpula typu long cast, mikromodułowa przekładnia + silent drive i x-protect ze Stelli, korba wkręcana w przekładnię, łożyska w kluczowych miejscach i rolka w której można wymienić samo łożysko. Twin Power i Stella to zapewne lepsze kołowrotki, ale czy 2, 3 lub 4 razy lepsze jak wskazywałaby na to ich cena to już każdy sam musi ocenić.
Użytkownik przemo_w edytował ten post 09 sierpień 2019 - 06:04
Napisano 09 sierpień 2019 - 06:35
Czytając wpisy i to czego oczekujemy od młynka. czyli niezawodny mocny przede wszystkim,bez lansu( bo to siara) bardzo praktyczny w każdych warunkach,nie zmieniający pracy pod wpływem wody i piasku(praca tak samo zła zawsze;) ) to chyba tylko Vanstaal ,ponoć i Zeebaas(ale to jeszcze przetestuje) aktualnie mam 3 szt Vana .Młynek nie epatuje luksusem ( nikt nad woda nie zapyta "to Stella? mogę pokręcić" a zdarzało mi się kilka razy,Van wygląda prawie jak Rex tylko czarny,w moim przypadku,dla większości jest nie proporcjonalny,brzydki i ciężki,ale można o nim zapomnieć,wozić w błocie,przez 2 tygodnie w bagażniku potem obmyć na myjni pod ciśnieniem i jechać na ryby,mega pojemne szpule nawet w małych modelach,praktycznie tylko kilka części w środku , z najtwardszych i najtrwalszych materiałów..Niestety ma dla mnie też minusy za mówkę trzeba dać +/- 1000$ jeśli chodzi o VSB.(kabłąkowy)no i są China, ale akurat po wielu kontaktach z użytkownikami z forum Surf w USA wiem że to nieistotne i wyzbyłem się obaw co do miejsca produkcji-jest Quality
Młynków typu stella mam wiele łącznie z limitowanymi numerowanymi "Milenami" ale jeśli miał bym zostawić jakiś młynek na lata do wszechstronnych zadań w każdych warunkach bez obawy mogę wskazać Vanstaala. dla mnie to taki Cheeroke XJ z 4 litrowym benzynowym silnikiem.
Napisano 09 sierpień 2019 - 07:50
łowi ktoś Daiwą BG3000?? Niby rewelacja ale jak nią łowię, zwijam jednostajnie jakąś przynętą typu 25-40 gr to co chwila zmienia dźwięki, słychać jakby jakąś trekotkę, ząbkowanie. Była na gwarancji zwrócili bez słowa wytłumaczenia i jest to samo. Czasem chodzi maślanie a czasem przez moment coś jakby ząbkuje hmm strasznie mnie to drażni :/
Napisano 09 sierpień 2019 - 08:03
Czy każda nowość jest zajebista bo jest nowa?
Akurat micromodul nie został wprowadzony dla wytrzymałości, wręcz przeciwnie.
Został wprowadzony dla uzyskania gładkiej pracy kołowrotka. Czy będzie wytrzymały okaże się z czasem. Przekładnie w Stelli '14 z tego co wiem działają do tej pory.
Jeśli już kopiujesz reklamy to choć ze zrozumieniem.
Przekładnia mikromodułowa? A co to?
O przekładni Hagane i zębatkach mikromodulowych to słyszałem ale o przekładni mikromodułowej już nie.
Jak czytam o tym Silent Drive to mi się "Polowanie na Czerwony Październik" przypomina i jego cichy, niewykrywalny dla radarów napęd :-)
Stare młynki nie miały Silent Drive i jakoś nie było ich słychać w przeciwieństwie do szumiących nowości.
Twoje wpisy to dobry przykład forumowego cwaniakowania, które nic nie wnosi do meritum tematu. Gdybyś jeszcze miał rację, to wytykanie błędów można by uznać za pożyteczne. Ale niestety jej nie masz.
Lekcja angielskiego pozwoli dowiedzieć się, że micromodule gearing to z angielskiego przekładnia mikromodułowa. Np. tutaj o tym przeczytasz: http://fish.shimano....ONARCH_MGL.html
Hagane to natomiast materiał (koncepcja materiałowa).
Użytkownik Maciek. edytował ten post 09 sierpień 2019 - 08:03
Napisano 09 sierpień 2019 - 14:57
Użytkownik przemo_w edytował ten post 09 sierpień 2019 - 15:19
Napisano 09 sierpień 2019 - 15:58
Różnica między nami jest taka, że Ty piszesz głupoty chcąc zrobić z kogoś idiotę a z siebie mądrale, a następnie próbujesz z nich wybrnąć nieudolnie śmieszkując. Ja natomiast chcę pomóc Koledze w wyborze. Tak się składa, że kręciłem nowym FL i jest mega cichy. He he:-)
Napisano 09 sierpień 2019 - 16:06
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych