Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

dyskusja o PZW - watek wydzielony z tematu o Zalewie Sulejowskim


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
90 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 08 sierpień 2019 - 11:58

Ale pamiętasz, że nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki !? Ta słodka Arkadia pełna ryb, euforii i koleżeństwa to już przeszłość.. :)


  • Krzysiek P lubi to

#2 OFFLINE   dawiniel

dawiniel

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 117 postów
  • LokalizacjaNieborowice
  • Imię:Dawid
  • Nazwisko:Kozłowski

Napisano 08 sierpień 2019 - 12:21

Hmm. no cóż, niekiedy trzeba coś zburzyć, żeby zbudowac wszystko od "0".

 

W obecnych czasach tak zdecydowanie szybciej i taniej ;).

 

A ja właśnie wszystko na to wskazuje wrócę tam w następnym tygodniu. Pojadę odwiedzić rodziców i zabiorę tatę na łajbę.

I hmm.. zdam relację jaki ten Zalew jest w obecnym czasie.

 

Szkoda tylko, że nie zwiedzę wszystkiego. Bez spalinówki będzie ciężko.

No chyba, że ktoś ma na wypożyczenie na jeden dzień - oczywiście pełnopłatnie.


  • Jaroch lubi to

#3 ONLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 459 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 08 sierpień 2019 - 14:18

Euforię daję się zbudować najszybciej i najtaniej Sławku ;)  Koleżeństwo..tu już gorzej ale wykonalne. Arkadie pełną ryb.. niewykonalne. Chyba że za pomoca atomu eliminując część społeczeństwa. Wszak sumy podobno w Prypeci mają się dobrze


  • kotwitz lubi to

#4 OFFLINE   ars25

ars25

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 145 postów
  • LokalizacjaPiotrków.Tryb
  • Imię:Jarek

Napisano 08 sierpień 2019 - 18:50

Hmm. no cóż, niekiedy trzeba coś zburzyć, żeby zbudowac wszystko od "0".
 
W obecnych czasach tak zdecydowanie szybciej i taniej ;).
 
A ja właśnie wszystko na to wskazuje wrócę tam w następnym tygodniu. Pojadę odwiedzić rodziców i zabiorę tatę na łajbę.
I hmm.. zdam relację jaki ten Zalew jest w obecnym czasie.
 
Szkoda tylko, że nie zwiedzę wszystkiego. Bez spalinówki będzie ciężko.
No chyba, że ktoś ma na wypożyczenie na jeden dzień - oczywiście pełnopłatnie.


* Jakby co masz ode mnie spalinówkę
  • Sławek Oppeln Bronikowski i niedziel_jig lubią to

#5 OFFLINE   dawiniel

dawiniel

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 117 postów
  • LokalizacjaNieborowice
  • Imię:Dawid
  • Nazwisko:Kozłowski

Napisano 09 sierpień 2019 - 06:13

* Jakby co masz ode mnie spalinówkę

:o Bardzo, ale to bardzo dziękuje za propozycję.

 

Więcej napiszę na priv, ale na ogólnym także chciałem, szczególnie, że nie bardzo liczyłem na jakąkolwiek ofertę.

Jak widać jednak, na brać wędkarską można liczyć.

Tym bardziej, że dziś spotkała mnie rzecz niesamowita, też dzięki jednemu z kolegów z forum, ale o tym napiszę przy kolejnej edycji mojego wpisu na forum pt:

 

" Wielki - mały powrót po długiej przerwie - wybór Kozłowa Góra".

 

Wydaje mi się, że trzeba tu powiedzieć jedno, że PZW jakie jest takie jest - stare naleciałości, które je toczą długo będą się jeszcze ciagnąć. Pewnie do momentu kiedy władze przejma ludzie, którym zależy na tym aby wedkarska pasja mogła się rozwijać. I nie tylko na Skandynawskich wypadach.

 

Nasze jeziora, rzeki, zbiorniki zaporowe są piękne.

Otaczająca je przyroda jest niesamowita i niewiarygodnie zmienna wraz przemijajacymi porami roku.

O taką róznorodność ciężko.

 

Na wędkarzy jednak zawsze można liczyć.

Szczególnie tych, ktorzy nie przyjeżdząją nad wodę pokazać się w nowym stroju za 10k czy aluminiowej oklejonej reklamami łodzi z silnikiem do ślizgacza albo wędkami z wygrawerowanym imieniem i nazwiskiem.

 

Otoczenie jest tyle warte ile warci są ludzie go tworzący. Zdecydowanie więc wolę spedzać czas na rybach z ludźmi, którzy robią to bo kochają a nie tylko po to aby zareklamować swój produkt czy sklep, albo z wyprawy wędkarskiej uczynić pokaz mody I obecnych trendów.


  • miramar69 i jacekp29 lubią to

#6 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 09 sierpień 2019 - 19:06

"Hej,

 

Ach te uszczypliwości - jakże bez nich mogłoby być przyjemniej  ;)"

 

Sorry, nie miałem takiego zamiaru. A zwyczajnie przypomniałem sobie ten artykuł w WP.

I powiem więcej, bardzo sie cieszę, że potwierdzasz spostrzeżenia W. Dębickiego.(jego w stosunku do szczupaków), Twoje - do sandaczy...

 

Ps. Gdy przeczytałem mój post - ale już po czasie gdy mogłem go edytować - tak samo pomyślałem hahahahaha



#7 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 12 sierpień 2019 - 12:02

Prosty zabieg by wystarczył. Zakaz zabierania drapieżnika, lub drastyczne limity - ot choćby 1 drapieżnik miesięcznie i o 80%(minimum) mniej chętnych do wędkowania.

 

Swoją drogą ciekawe kiedy takie coś ZO wprowadzi? Czy wprowadzi, czy wcześniej ludzie zrezygnują z wędkowania bo i tak złowić cokolwiek jest wyczynem nie lada...



#8 OFFLINE   wicher_dziki_koń

wicher_dziki_koń

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 676 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Mateusz

Napisano 12 sierpień 2019 - 12:15

Chętnych będzie tyle samo, będą musieli się tylko lepiej kryć. Jak dla mnie mogą zrobić no kill drapieżnika na całym zalewie, ale podejrzewam jaki będzie efekt przy brakach kontroli i braku reakcji wędkujących.
  • mercoss, Jopek1971 i Krzysiek P lubią to

#9 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 12 sierpień 2019 - 12:38

Żaden przepis, ani nakaz, ani zakaz nie zastąpi dramatycznego braku kultury. To głównie dlatego wędkarski świat nie potrafi się stowarzyszać, ani tez nadać swojej aktywności żadnego innego sensu, jak tylko rabunkowa eksploatacja dla picu wzbogacona cienkimi wykrętami..

Piliśmy piwo w Karolinowie - a k..wa, ku...a, chooy, ja p...le - było nam darmową przystawką.. ale piwo było naprawdę w porzo - zimne i smaczne..i blisko łódki..  :)  



#10 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 12 sierpień 2019 - 12:47

Dziwne, że nie ma - lub prawie nie ma takich problemów(braku kultury, rabunkowej eksploatacji...) na prywatnych łowiskach, lub łowiskach stowarzyszeń wędkarskich.

 

Ty nadal swoje. Ludzie(Polacy) źli i basta...

A Ty rodzynek...


Użytkownik eRKa edytował ten post 12 sierpień 2019 - 12:48

  • Alexspin lubi to

#11 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 12 sierpień 2019 - 17:21

No pewnie..oni nam nie pozwalają, oni nam nie dają, oni są wszystkiemu winni - my wszystkie gites&tenteges. Mentalność członka jest nader prosta..  :)



#12 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 12 sierpień 2019 - 17:38

 "ale piwo było naprawdę w porzo - zimne i smaczne..i blisko łódki.."

 

No popatrz  -chwalisz prywatną inicjatywę...

A nie mogło by tak na wodzie wyglądać?

A tak - mamy nasze...



#13 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 12 sierpień 2019 - 18:37

Z kołem mogłoby być identycznie - ale członek to inna, kilka poziomów niższa liga. Nie tylko wyznaje niemożność, wierzy w nią i praktykuje..no to wiara skutkuje.. :)  



#14 ONLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 459 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 12 sierpień 2019 - 19:21

Romek brak kultury takiej podstawowej jest wodoczny niestety wszędzie dokoła (zaczynając od przeklinania przy obcych kobietach i cudzych dzieciach poprzez śmieci do chamskich odzywek i prowokowaniu przy próbie zwrócenia uwagi). Co do recepty na to schorzenie niestety się ze Sławkiem wierzącym w samoświadomość i rozum społeczeństwa(albo mierzący swoją miarą) się nie zgadzam. Kary, kary, kary. Powtarzam do znudzenia. Wysokie i nieuniknione. A potem mozemy edukowac w formie żartobliwej w szkole czy tv.
Przed rabunkową eksploatacją na tzw komercjach chroni tylko cennik.. i znów wracamy do odpowiedzialności finansowej.
Kiedys bylo takie powiedzenie. Jebać, karać nie wyróżniać! I choć jestem wrogiem zamordyzmu i państwa policyjnego, przemęczyłbym się te kilka lat z przyjemnością patrząc na taką edukację..rozmarzyłem sie ;-)

Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 12 sierpień 2019 - 19:22


#15 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 12 sierpień 2019 - 19:34

Z kołem mogłoby być identycznie - ale członek to inna, kilka poziomów niższa liga. Nie tylko wyznaje niemożność, wierzy w nią i praktykuje..no to wiara skutkuje.. :)  

Wiesz doskonale, że z kołem tak się nie da. Czapa okręgu i ZG skutecznie likwiduje wszelką samodzielność kół.

 

Da się w towarzystwach które nie mają struktur administracyjnych nad sobą.



#16 OFFLINE   Mariusz1000

Mariusz1000

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • Lokalizacjanad wodą
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:G

Napisano 12 sierpień 2019 - 23:33

Żaden przepis, ani nakaz, ani zakaz nie zastąpi dramatycznego braku kultury. To głównie dlatego wędkarski świat nie potrafi się stowarzyszać, ani tez nadać swojej aktywności żadnego innego sensu, jak tylko rabunkowa eksploatacja dla picu wzbogacona cienkimi wykrętami..

Piliśmy piwo w Karolinowie - a k..wa, ku...a, chooy, ja p...le - było nam darmową przystawką.. ale piwo było naprawdę w porzo - zimne i smaczne..i blisko łódki..  :)  

 

Mój ojciec mowi, że dawniej, tj. ze 30 lat temu, to takimi wulgaryzmami sypali tylko kryminaliści, mundurowi i wieśniacy  :D  :D



#17 OFFLINE   Rebel64

Rebel64

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1372 postów
  • LokalizacjaStolica
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Nicki

Napisano 13 sierpień 2019 - 02:29

Trzeba mieć trochę odwagi i też można indywidualnie walczyć z klusownictwem.
Miałem takie zdarzenie na Zegrzu,upomnialem wędkarza przed 1 czerwca,że nie może zabrać sandacza ,bo jest jeszcze okres ochrony,wysmial mnie,a gruntowcy na brzegu jego poparli,a mnie dostały się tylko niewybredne wyzwiska.Bylo mi trochę głupio,bo to było po długiej mojej nieobecności na tej wodzie.Nastepnym razem spotykam w/w łódka w łódka.Nie mogę uwierzyć,ale widzę, że łowi na 4 wędki z gruntu. ZWRACAM uwagę,że tak nie można.On mnie wyśmiewa,że mogę mu zaskoczyć.No lekko mnie wk..Wil.Odpalam silnik i przepływem po jego 4 zestawach,w tym łamie jemu jedną wędkę.Troche za blisko zrobiłem ten manewr i dostałem cios wioslem w ramie.Wioslo rozpiepszylo się na kilka kawałków,ale mnie uświadomili to zdarzenie,że jestem całkiem twardy,no i się oczywiście wku.lem.Nabralem rozpędu, wybrałem najniższy punkt jego łodzi,czyli rufe-tyle i zrobiłem 3krotny abordaz. Sperdalal,aż do kabiny jak 3 krotnie najezdzalem na jego łódka od tylu. Zniszczylem jemu pokrywę od silnika ,och jak miło było słyszeć pekajacy plastik.Mozna ,można następnym razem jak widział,że podplywam to sperdalal. No lepiej z wariatem nie zaczynac

Użytkownik Darek64 edytował ten post 13 sierpień 2019 - 02:49

  • kostom63 lubi to

#18 OFFLINE   Rebel64

Rebel64

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1372 postów
  • LokalizacjaStolica
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Nicki

Napisano 13 sierpień 2019 - 03:03

Mnie nie przeszkadza czy jest 2,3 4 osobników, którzy próbują ,łowić niezgodnie z zasadami przyjętymi z ogólnymi.Jezeli będziemy bierni i nie bedziemy zwracać uwagi innym to oni będą myśleli,że wszystko im wolno.
  • guma lubi to

#19 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 13 sierpień 2019 - 04:48

Tak eRKa.. Oni nam nic nie dają, to i postsowiecki nachuizm w członkach rośnie.. MPO posprząta, tamte rybów napuszczą, a my tylko w porozumienia i  klientelizm. Co złego to nie my - wiadomo! Ten bardzo popularny format umysłowy kultowi kultrednacze z prasy kolorowej, jak widać, całkiem skutecznie rozpropagowali.. a czerń łyknęła.. 

 

To martwe koła indukują nadbudowę, ciąg przyczynowo skutkowy jest oczywisty. Martwe i nieruchawe jak ich członki. To i po co gryźć rękę łaskawego opiekuna - całujta w rękę, jak żeśta są do niczego.. :)  


Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 13 sierpień 2019 - 05:06

  • cobrax lubi to

#20 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 13 sierpień 2019 - 06:59

Wystarczyło by, gdyby nie przeszkadzali.

Ale jak wcześniej pokazałem na wielokrotnie przez Ciebie przywoływanym statucie koło to sobie może... palcem w bucie...

 

Był tu na forum podawany przykład(nie mogłem znaleźć) gdy okręg postanowił sprzedać dom którym koło zarządzało...

Aż chce się pracować....

 

A MPO to faktycznie od sprzątania...

A Policja od pilnowania, żeby nie śmiecić...

 

A Ty oczywiście mieszasz w głowach... 


  • Alexspin lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych